Do kolekcji - moja ostróżeczka polna ze skraju drogi w lesie(!) (las niedaleko od tego miejsca graniczy z polem uprawnym), obszar Lednickiego Parku Krajobrazowego, 06.06.br.
Robert wspomniał o innych barwach ostróżeczki, a moja właśnie ma inny kolor, nieprawdaż?
W naturze szczególnie uderzało fioletowe zabarwienie kwiatków, może bardziej niż na zdjęciu, ale na pewno nie jest to taki czysty błękit, jak ostróżeczki Krzysztofa.
Choć patrząc na pąki, trudno chyba byłoby przewidzieć barwę kwiatków:
Aby nie było żadnych wątpliwości, ostróżeczka/nie ostróżeczka, tak wygląda łodyga i listki: