Aby dwa razy tą samą drogą nie iść zdecydowałem się na przejście ulicą Zbożowa. Jestem już po drugiej stronie linii kolejowej.
Zanim poszedłem dalej przyjrzałem się omszałemu wiaduktowi. To miejsce pojawia się w filmie Mchy - nasi przyjaciele.
Na części z nich rozwijają się prawdopodobnie grzyby pleśniowe bo rodzaj Athelia to raczej nie jest.
W tej okolicy także zaktywizowały się cieki. Tutaj strumień żwawo płynie wzdłuż drogi biegnącej równolegle do linii kolejowej.
Idę dalej. Na razie widać suche trawy.
Oto mur starej huty. Na murze rośnie dereń biały - Cornus alba. Na dereniu rośnie jemioła pospolita - Viscum album.
Idę teraz końcowym odcinkiem alei Henryka. Przyglądam się drzewom. Na wielu z nich osiedliła się jemioła pospolita - Viscum album.
A to już pniaki po ściętych bukach pospolitych - Fagus sylvatica "Atropurpurea".
I to by było na tyle.