Zaczęło się od sesji zdjęciowej w doniczce na moim domowym parapecie. W cieniu wawrzynu szlachetnego - Laurus nobilis wyroslo coś. Okazało się, że to wilczomlecz plamisty - Euphorbia maculata.
A to już ogród przy ulicy Grunwaldzkiej od strony ulicy Oświęcimskiej. Tutaj mamy rozłożysty wiąz - Ulmus.
Po ogrodzeniu ściele się kwitnący bluszcz pospolity - Hedera helix.
Skręcam teraz w ulicę Kościuszki. Na wprost widać park.
Po drodze zauważam perukowca podolskiego Royal Purple - Cotinus coggygria "Royal Purple".
Jest też przekwitnięta włośnica sina - Setaria pumila.
Wchodzę do parku. Mijam owocującego derenia białego - Cornus alba.
Na trawniku od strony ulicy Słowackiego nastąpił wysyp pieczarek - Agaricus.
Zbliżam się do centralnej części parku. Tutaj wycięto skrzydłorzecha kaukaskiego - Pterocarya fraxinifolia. Drzewo ma już swego młodego następcę.
Na powierzchni pniaka osiedliła się galaretnica mięsista - Ascocoryne sarcoides.
A to zapewne jest maślanka łagodna - Hypholoma capnoides.
Skręcam w stronę muzeum. Pod widocznym w oddali namiotem trwają wykopaliska.
W tej okolicy na trawniku rośnie grzyb o rdzawych zarodnikach. Nie typuję gatunku.
Pomiędzy trawą tkwi fałdownik nastroszony - Rhytidiadelphus squarrosus.
Bliżej naszego budynku znajduje się płat konwalii majowej - Convallaria majalis. Teraz znajduje się ona w stanie zejściowym.
Towarzyszy jej kuklik pospolity - Geum urbanum.
Kolejna grupa grzybków to lakówki - Laccaria.
Oto przebarwiający się jesiennie oczar japoński - Hamamelis japonica.
I w końcu bohaterem bardzo długiej sesji zdjęciowej został mleczaj wełnianka - Lactarius torminosus.
Po powierzchni kapelusza widać, że jest godny swojej nazwy.