Kolejne wyjście zza biurka w celu dokumentowania mniej lub bardziej pięknych okoliczności przyrody. Zaczynam od kościoła p.w. św. Mikołaja, gdzie wciąż stał martwy klon zwyczajny w odmianie kulistej - Acer platanoides "Globosa".
Na podwórku za pobliską szkołą pięknie owocował jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.
Szybki przeskok do Placu Tysiąclecia, gdzie fotografuję orła w charakterystycznej dla niego pozie.
Przy północnym skraju placu rośnie chmiel zwyczajny - Humulus lupulus.
Jest tam też jakiś wiciokrzew - Lonicera.
Przy narożniku placu mamy kulistą robinię akacjową - Robinia pseudoacacia ocienioną przez drzewo tego samego gatunku o normalnej koronie.
A to już ulica Broniewskiego i młody platan klonolistny - Platanus x acerifolia.
Skręcam w stronę biblioteki. Tutaj przy ulicy Struga znajduję starca jakubka - Senecio jacobaea porażonego przez mączniaka. Jak dla mnie to Sphaerotheca xanthi.
Mijam bibliotekę. Oto hala MCKiS.
Oto poniekąd spacyfikowana ulica Bagnista.
Tutaj pod ogrodzeniem szkoły znajduję mlecz kolczasty - Sonchus asper.
Jest też mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Oto skraj torowiska linii kolejowej od strony ulicy Zielona i obfite kwitnienie nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis.
W przejściu pod torami usadowiła się konyza kanadyjska - Conyza canadensis.
Tamże też rośnie pełnokwiatowa forma mydlnicy lekarskiej - Saponaria officinalis.
A to już klomb pomiędzy linią kolejową a ulicą Trzebińską. Oto owocujące parzydło leśne - Aruncus dioicus.
Oto ostrożeń polny - Cirsium arvense, który zaplątał się w jałowcu wirginijskim - Juniperus wirginiana.
Przechodzę na drugą stronę ulicy Trzebińskiej. Oto plac przed centrum handlowym MAX.
Oto niewielki skwerek za Kauflandem.
Mijam go i kieruję się w stronę ulicy Szpitalnej. Po drodze znajduję traganka pęcherzykowatego - Astragalus cicer.
W pobliskim centrum ogrodniczym dokumentuję powojnika wielkokwiatowego - Clematis x hybrida.
Po drugiej stronie ulicy Szpitalnej na słoneczniku bulwiastym - Helianthus tuberosus dokumentuję mączniaka - Glolovinomyces cichoraceaeum porażonego przez Ampelomyces quisqualis.
Docieram teraz do ulicy Podwale, gdzie dokumentuję takie sobie chaszcze. Zaczynam wracać w stronę muzeum. Jest trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Są dwie jabłonie domowe - Malus domestica.
Teraz zerkam na nasyp linii kolejowej. Czarne chmury gromadzą się nad miastem.
Linię kolejową przekraczam idąc ulicą 29 Listopada.
A to już rejon skrzyżowania ulicy Kadłubek i 3 Maja. Tutaj dokumentuję okazały świerk kłujący - Picea pungens.
Jest tutaj także prawoślaz różowy - Alcea rosea. Jego kwiaty mają barwę łososiową w odcieniu łososia dzikiego.
Przy skrzyżowaniu ulicy Świętokrzyskiej z ulicą Sądową rośnie niezbyt wyniosły, ale już okazały jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.
Oto ściana budynku przy ulicy Sądowej. Jej wygląd nie zmienia się od lat.
I na zakończenie mój zakład pracy, czyli Muzeum w Chrzanowie.