bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Flora terenów kolejowych
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2011-12 « różności niekoniecznie serio «

#10
od marca 2007

2007.05.31 13:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Zapraszam wszystkim dojeżdżającym tak jak ja do pracy kolejką podmiejską o zamieszczanie swoich spostrzeżeń dotyczących flory torowisk, peronów i terenów kolejowych. Jako zadeklarowany maniak - przyrodnik nie zaniedbuję okazji, aby podczas codziennych wahadłowych kursów na trasie Legionowo - Warszawa Kasprzaka (2x48 minut dziennie), nie dokonać kilku obserwacji. A że jeżdżę tak na okrągło od kilku lat nazbierało się trochę spostrzeżeń. Moim zdaniem flora ta powinna doczekać się własnej pozycji w systematyce zbiorowisk roślinnych :), ponieważ charakteryzuje się wyraźną odmiennością, a przy tym składa się na nią bogaty zbiór różnorodnych gatunków. Ponadto, z powodu porzucenia przez PKP wielu zapomnianych bocznic i przystanków flora zaanektowała je całkowicie, tworząc zbiorowiska może nawet bardziej naturalne niż Puszcza Białowieska :).

Niestety nie dysponuję jeszcze odpowiednim aparatem fotograficznym, będę zatem opisywał „na sucho”, zachęcam jednak koleżeństwo do zamieszczania zdjęć.

Zacznijmy zatem od flory peronów. Składają się na nią rośliny odporne na wydeptywanie i koszenie, w przy tym światłolubne. Przede wszystkim, już na początku maja kwitnie mniszek lekarski. Na peronie Warszawa Kasprzaka te piękne małe słoneczka wyrastają dosłownie z każdej szpary w betonowych płytach, tak, że dosłownie stąpa się po tym kwiecistym dywanie. Zdarzają się też inne astrowate – stokrotki. Można przy tym zauważyć, że mniszki peronowe charakteryzują się bardzo krótkimi łodygami kwiatowymi i krótkimi, płożącymi liśćmi – czyżby nowa odmiana odporna na wydeptywanie? W tym samym czasie rozwijają się też rumianek, który kwitnie pod koniec maja i babka lancetowata. Podobnie jak mniszek rośliny te mają bardzo krótkie pędy i liście płożące się po ziemi. Jest tam też kilka innych gatunków, których jeszcze nie oznaczyłem. Powyżej opisane rośliny skutecznie konkurują z trawami, próbującymi, bez większych sukcesów, opanować szpary i pęknięcia w betonie. Niestety, w ostatnim tygodniu maja pojawili się barbarzyńcy z kosami spalinowymi i wycieli całe to towarzystwo roślinne. Po kilku dniach okazało się, że szkody nie są aż tak wielkie, bowiem mniszek zdążył już wydać nasiona, a płożące się liście i kwiatostany babki i rumianku nie doznały większych szkód. Po głowie dostały właściwie tylko trawy.
Jeszcze ciekawsza jest flora poboczy i nasypów, gdzie królują trawy. Koszone od przypadku do przypadku raz na kilka lat, a gdzieniegdzie wcale, wraz z licznymi roślinami zielnymi tworzą zbliżone do naturalnego zbiorowisko, które warte jest przynajmniej rozprawy doktorskiej. Obecnie przepięknie kraszą się tam maki polne. Może zauważyliście, że pojawiły się na tych stanowiskach kilka lat temu. Były, owszem i kiedyś, ale nie w takich ilościach. Co ciekawe, po ich masowym pojawieniu się, pewna osoba, wyznająca spiskową teorię dziejów, twierdziła, że maki te rozsiali specjalnie narkomani. Zrobiłem prędko szacunkowy rachunek, i wyszło mi, że na samej tylko trasie z Warszawa Kasprzaka do Legionowa ci pracowici narkomani musieli by wysiać 450 kg nasion maku. A ile na wszystkich poboczach w kraju? Zaiste potężna to mafia. Co ciekawe, zauważyłem, że w tym roku maki te są jakieś blade, różowe, a nie czerwone. Czym to można tłumaczyć?
Nieco dalej od torów, gdzie koszenie jest bardzo już rzadkie królują drzewa i krzewy, przede wszystkim klon jednolistny i akacja – aktualnie przepięknie kwitnąca i pachnąca tak, że przy otwartych oknach jedzie się w chmurze jej słodkiego zapachu. Klon ten jest wyjątkowo dzielnym drzewem, zdolnym do szybkiego opanowania, dzięki swojej wielkiej plenności i szybkiemu wzrostowi, każdej pozostawionej przez człowieka powierzchni. Na wielu odcinkach mojej codziennej trasy jedzie się po prostu w zielonym tunelu klonów zaglądających do okien pociągu. Zapomniane bocznice zarastają klonami w ciągu kilku lat na gęstą puszczę.
Zachęcam zatem koleżeństwo do podzielenia się swoimi obserwacjami dotyczącymi flory torowisk.

Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski
i

#111
od marca 2007

2007.05.31 20:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz_m)
Jestem jak Ty, Piotrze, osobą dojeżdżającą do pracy pociągiem i też wykorzystuję czas przebywania na stacjach oraz w pociągach na wypatrywanie, co rośnie na peronach, bocznicach, torowiskach. Już co najmniej kilka wątków o roślinkach napotkanych w tych miejscach zamieściłam na forum.
To prawda, że znajduje się wokół torów kolejowych mnóstwo różnych ciekawych roślin, którym to otoczenie bardzo odpowiada.

Moje naprawdę smutne doświadczenie, to jak ujrzałam ''mojego'' popłocha z wątku Moja bardzo kolczasta, popielata rozeta. , napotkanego w pobliżu torów, niedaleko stacji Poznań Garbary, skoszonego bezlitośnie aż do samej ziemi. Miałam szczęście, że jeszcze zdążyłam go sfocić, zanim został tak potraktowany, ale nie mogę go dalej obserwować, jak się rozwija. Chyba, że jeszcze odrośnie.

Moja propozycja jest taka - dla wszystkich chętnych, którzy zechcą swoje ''kolejowe'' roślinki (wątki ze zdjęciami) zamieścić w takim specjalnie do tego przeznaczonym kąciku zatytułowanym tak, jak Twój wątek inaugurujący temat - proponuję właśnie taki kącik.

Pozwoli to na zachowanie naszej bio-forumowej reguły zamieszczania jednego gatunku w jednym wątku, a jednocześnie jest możliwość, że powstanie tu zbiór informacji o występowaniu gatunków w określonych miejscach, np. moje wątki będą najczęściej dotyczyć roślinności spotykanej na stacjach Gniezno i Poznań Garbary, a także na mojej trasie.

A druga propozycja jest taka, aby w Twoim wątku zamieszczać swoje relacje, okraszone zdjęciami danego miejsca, rozpoznanych roślin lub linków do wątków z tymi roślinami.
Natomiast rozpoznawanie roślin napotkanych w tych miejscach to tak jak zawsze, w dziale ogólnym Botaniki lub w odpowiednich innych kącikach tematycznych.

Z pierwszą moją relacją już się dołączyłam!
i

#1095
od stycznia 2007

2007.06.01 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Piotrze, za Twoim przykładem chcę się podzielić spostrzeżeniami z jednego ze ‘’stanowisk’’ kolejowych, które obserwuję. Jest to rzadko używany, boczny peron na stacji w Gnieźnie - nawierzchnia peronu pokryta była kiedyś litym asfaltem, ale obecnie ten asfalt jest spękany, a wszystkie luki anektują i zarastają roślinki. Patrząc na skalę tego zjawiska, chciałoby się powiedzieć: ‘’nie było nas, były rośliny, nie będzie nas, będą rośliny’’!!!

Miejsce to stanowi aktualnie przepiękny bukiet kwitnących roślin - później zamieszczę zdjęcie - widok ogólny tego zakątka. Zaobserwowałam tu sporo gatunków, z których większość zaprezentowałam na bio-forum (później zalinkuję odpowiednie wątki), a te rośliny to:
- z rodziny Papaveraceae - maki polny, piaskowy, wątpliwy
- z rodziny Violaceae - fiołki polny i trójbarwny
- z rodziny złożonych - sałata kompasowa (prawdopodobnie), stulisz Loesela, prześliczny kozibród wielki, ostrożeń (czekam na kwiaty, aby potwierdzić gatunek)
- z rodziny Boraginaceae - ostrzeń pospolity oraz na peronie i w jego pobliżu śliczny żmijowiec zwyczajny.

Oglądałam i fociłam roślinki z zachwytem i stwierdziłam, że jest to taka ‘’zielona szkoła’’ dla mnie - miejsce, gdzie w bezpośredniej bliskości rosną różne gatunki z danej rodziny, dzięki czemu prawie nie ruszając się z miejsca mogłam obserwować różne gatunki i bezpośrednio porównywać te należące do jednego rodzaju.

Jedyna obawa, jaka dręczy mnie, to niepewność, czy jutro zastanę moje roślinki, czy nie zostaną skoszone według tego barbarzyńskiego obyczaju koszenia wszystkiego, co zielone i kwitnące.

Piotrze, to świetny pomysł, by wymieniać się takimi informacjami.

Uzupełnienie z 02.06.07
Jeszcze sporo innych roślin wymienię, które tu rosną, gdy tylko potwierdzę swoje przypuszczenia o ich gatunku, będą to rośliny z rodzaju: dziurawiec, lucerna, chaber, przymiotno i inne.


(wypowiedź edytowana przez topazzz 02.czerwca.2007)
i

#1106
od stycznia 2007

2007.06.02 08:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Moje rośliny z bocznego peronu, o którym piszę w poście powyżej, pokazałam w wątkach:

trzy gatunki maków

dwa gatunki fiołków, gościnnie u Mirki

sałata kompasowa

stulisz Loesela

kozibród wielki

ostrożeń, który czeka na potwierdzenie, jaki to gatunek

ostrzeń pospolity, gościnnie u Mirki

żmijowiec zwyczajny

A oto zdjęcia tego miejsca, które obserwuję, znajdując tam namiastkę przyrody i dowód siły roślin potrafiących anektować takie miejsca, gdzie wystarcza im mała szpara w asfaltowej nawierzchni, zaraz obok infrastruktury kolejowej.

widok w kierunku Inowrocław, Bydgoszcz, Gdańsk
boczny peron

widok w kierunku na Poznań, lewa strona peronu:
boczny peron2

widok w kierunku na Poznań, prawa strona peronu:
boczny peron3


(wypowiedź edytowana przez topazzz 02.czerwca.2007)

#11
od marca 2007

2007.06.04 09:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Zamieszczone powyżej zdjęcia są dobrym przykładem kształtowania flory przez czynniki środowiskowe. Analogiczne zbiorowiska roślinne można spotkać na terenach kolejowych w całej Polsce. Do tego dodam jeszcze koniczynę białą (szpary w asfalcie perowów), oraz kilka gatunków jakiś drobnych bylin rosnących wprost na tłuczniu nasypów, jakby na skalniaku. Choć to jakby nie to forum, to dodam do tego faunę. Jest kilka gatunków zwierząt, którym nie przeszkadza ruch pociągów, a na terenach opuszczonych otwiera się dla nich nowa nisza ekologiczna. Trasa, która codziennie przemierzam wiedzie w dużej cześci przez lasy. Wychodzą z nich często na popas na soczystej trawce sarny. W trawach widać często bażanty i zające. Zwierzęta wiedzą, że jest tam bezpiecznie, bo przy trasie myśliwi nie będa przecież strzelać. Mój pies poluje rownież (na szczęście bezskutecznie) na myszy polne i nornice gnieżdzące się na przykład w kanałach telekomunikacyjnych biegnących wzdłuż torów. Najorginalniejsze doniesienie w tym zakresie (nie widziałem, ale słyszałem, więc nie reczę w 100% za jego parwdziwość) dotyczy ptaków, które uwiły sobie gniazdo wewnątrz rury szlabanu - opuszczanego o podnoszonego kilka razy dziennie.

Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski
i

#1157
od stycznia 2007

2007.06.04 18:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Piotrze, spieszę donieść, iż na mojej trasie też obserwuję i sarny, i zające, i bażanty, i czasem przemknie lis. Szczególnie te bażanty, widzę je już kilku lat, są takie ładne - obawiałam się, że nie jest to dla nich bezpieczne miejsce, a może faktycznie jest wręcz odwrotnie, zgodnie z tym, co stwierdziłeś o myśliwych.

Te ptaki, o których wspominasz, jeśli to fakt, to muszą być mistrzowie przetrwania!!!

Jeszcze trochę i przygotuję kolejną listę roślin z mojego bocznego peronu, nie chcę się rozdrabniać, więc zbieram większą porcję. No, i planuję wypady (z pociągu, czekając na kolejny pociąg) na inne stacje po drodze.

A od maków polnych to aktualnie czerwienią się całe kilometry wzdłuż torów!!!
i

#75
od kwietnia 2007

2007.06.10 08:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Puchalski (robert)
To co przedstawiają zdjęcia, to nie plantacja łubinu, ale widok na dwie strony nieczynnego toru kolejowego Hajnówka-Białowieża(ok 5km od Hajnówki).Jak okiem sięgnąć łubin i łubin.Tak było zawsze na całej trasie w okresie kwitnienia, ale odkąd połączenie jest nieczynne rośliny zaanektowały już tor.Nie tylko zielne, bo i krzaków już jest pełno i drzewek. Chociaż na sfotografowanym odcinku wykarczowano już krzaki, bo chodzą słuchy o przywróceniu na okres letni turystycznego połączenia z Białowieżą.



#12
od marca 2007

2007.06.13 12:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Łubin lubi takie dobrze prześwietlone stanowiska. Przesieka w postaci torowiska daje mu szansę na rozwój. Nie boi się przy tym okazjonalnego koszenia. Ja rówież obserwuję aktualnie pięknie kwitnący łubin na mojej codziennej trasie do roboty. Tak na marginesie. Ile dajecie czasu na pochłonięcie przez florę jakichkolwiek śladów cywilizacji?

Pozdrowienia
Piotr przybyszewski

#153
od grudnia 2006

Znalazłem takie zdjęcie ,więc dosyłam; Epilobium angustifolium

Image epan
i

#1251
od stycznia 2007

2007.06.13 23:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Wierzbówka kiprzyca też jest amatorką infrastruktury kolejowej? Śliczne ma kwiatki, będę jej wyglądać na mojej drodze kolejowej. Nota bene, u mnie w okolicach Gniezna już kwitnie, widziałam ją w niedzielę 10.06.br. w widnym sosnowym lesie, jak i kilka innych roślinek tamże.

Pochłonięcie wszystkich śladów cywilizacji - nie wiem, ale skuteczne zarośnięcie zabieranych terenów, gdy o nich zapomni człowiek - ja daję trzy lata.

Zarośnięcie łatwiejsze, roślinki wszędzie się wcisną, między kamienie, cegły, płytki chodnikowe, ale niestety niemożliwe, aby odrodziły się wymarłe gatunki...

#656
od września 2004

2007.06.26 17:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Koleją interesuję się od dawna. Lubię patrzeć się na pociągi i chodzić wzdłuż torów. Roślinność przy torach również zawsze mnie interesowała, a więc gdy wczoraj zauważyłem ten wątek, postanowiłem wybrać się na tory. A oto rezultat:

Rośliny przy torach na linii Lublin - Kraśnik Fabryczny:

Wyka ptasia - Vicia cracca
Jeżyna popielica - Rubus caesius
Cieciorka pstra - Coronilla varia
Przymiotno białe - Erigeron annuus
Skrzyp polny - Equisetum arvense
Lnica pospolita - Linaria vulgaris
Rozchodnik ostry - Sedum acre
Powój polny - Convolvulus arvensis
Przytulia właściwa - Galium verum
Przytulia czepna - Galium aparine
Nostrzyk żółty - Melilotus officinalis
Nostrzyk biały - Melilotus albus
Lucerna sierpowata - Medicago falcata
Wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula
Róża dzika - Rosa canina
Niecierpek drobnokwiatowy - Impatiens parviflora
Bodziszek łąkowy - Geranium pratense
Bodziszek cuchnący - Geranium robertianum
Lucerna nerkowata - Medicago lupulina
Żmijowiec zwyczajny - Echium vulgare
Pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica
Komonica zwyczajna - Lotus corniculatus
Bylica piołun - Artemisia absinthium
Bylica pospolita - Artemisia vulgaris
Dziurawiec zwyczajny - Hypericum perforatum
Krwawnik pospolity - Achillea millefolium
Rumianek pospolity - Matricaria chamomilla
Wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare


















Znalazłem też taką kępkę z bylicą pospolitą i dwoma nieznanymi mi gatunkami:





Prosiłbym o oznaczenie tych roślin.
i

#1327
od stycznia 2007

2007.06.26 18:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Maćku, ten po lewej (celowo piszę ten, bo ...) to kozibród wielki Tragopogon dubius w stadium bródki, tzn. zamkniętego jeszcze owocostanu, z którego wystają czubki puchu kielichowego - stąd nazwa złożona z greckich tragos pogon kozia broda - wszystko to wyłuszczyła mi Marta w wątku https://www.bio-forum.pl/messages/3280/94505.html.

Piękny zestaw roślin ''kolejowych'' przedstawiłeś - wezmę z Ciebie przykład i też postaram się niebawem podać kompleksowy spis gatunków z moich stacji i okolic mojej trasy kolejowej.

Te rośliny, jak widać na Twoich zdjęciach, wspaniale sobie radzą, pomimo tego, że wyrastają na kamiennych nasypach!

#13
od marca 2007

2007.06.27 13:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Ogromnie się cieszę, że wątek tak ładnie się rozwija:))
i

#49
od maja 2006

2007.06.27 19:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Pola
Jejku, tak żałuję, że dopiero teraz znalazłam ten wątek. A myślałam że tylko ja zastanawiam sie "co rośnie na torach". Przez całą wiosnę tyle się działo na nasypach kolejowych...
Jeżdżąc trasą Warszawa - Lublin obserwuję na torach całe łany niebieskich kwiatów. Znalazłam je też na łące w okolicy Janowca - poniżej link do mojego wątku z zapytaniem o ich nazwę. Przyrodnicy kolejarze na pewno będą wiedzieli co to za niebieski kwiat.

https://www.bio-forum.pl/messages/3280/103585.html
i

#1339
od stycznia 2007

2007.06.27 20:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Polu, Twój niebieski kwiatek ma już imię i nazwisko, a lato przed nami i jeszcze wiele się będzie działo przy torach, dużo jeszcze przed nami! A potem nadejdzie kolejna wiosna...

Jedna z moich aktualnych obserwacji - wspaniałe piramidy dziewanny na nasypie wzdłuż jednego z odcinków na mojej trasie z Gniezna do Poznania. Naprawdę wspaniale wygląda, ale jaki to gatunek dziewanny, nie powiem na razie, bo nie jestem pewna jej nazwy. Wszystko się wyjaśni w swoim czasie. Mam tylko kłopot, jak do niej dotrzeć, by ją sfocić, bo jest to na odcinku pomiędzy stacjami i nie jestem pewna, czy wiedzie tam wzdłuż torów jakaś droga. Ale... czego się nie robi dla poznania roślin, tym razem będzie to wyprawa po bezdrożach! Przynajmniej jej nie grozi skoszenie!!!
i

#161
od grudnia 2006

Witam.Wszyscy gadu-gadu, a autor zdjęć czeka na oznaczenie.Zaryzykuję jako pierwszy...
1. Skrzyp polny
2. Powój polny
3. ?
4. Przytulia pospolita ?
5. Wilczomlecz Sosnka
6. Skrzyp polny
7. Niecierpek drobnokwiatowy
8. Iglica pospolita
9. Żmijowiec zwyczajny
10.Pokrzywa pospolita
11.Bylica piołun
12.Rumianek pospolity
13.Lnica pospolita
14. j.w.
15.Rozchodnik ostry
16.Bodziszek łąkowy
17.Szarłat szorstki
18.Kozibród łąkowy
19.Szarłat szorstki
i

#1342
od stycznia 2007

2007.06.27 21:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Widzisz, Grzegorzu, Ty się zabrałeś do pracy, a nie za pogaduszki, ale ja teraz z kolei wejdę w polemikę z Tobą... chodzi o kozibroda.

Ten kozibród wg Ciebie łąkowy, a wg mnie wielki, dostarcza mi nieustannych rozterek, co do nazwy gatunku, ale ja tak jakoś uparcie dostrzegam w nim k. wielkiego. Co Ty na to?

Przy najbliższej okazji zabiorę się za mojego kozibroda (wielkiego) z jakimś narzędziem tnącym, aby stwierdzić naocznie, jak to jest z tą jego szypułką pod koszyczkiem, spójrz na post pod wykami w wątku https://www.bio-forum.pl/messages/3280/100557.html. Niestety nie mam łąkowego pod ręką, aby go zbadać w ten sam sposób.

Cytat z załączonego wątku [za Atlasem roślin]:
1. k. łąkowy - szypułki pod koszyczkami niezgrubiałe lub nieznacznie zgrubiałe,
2. k. wielki - szypułki pod koszyczkami wybitnie zgrubiałe i puste.

#657
od września 2004

2007.06.28 15:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Grzegorzu, nie potrzebnie oznaczałeś wszystkie, ja prosiłem tylko o oznaczenie tego kozibroda i tego na następnym zdjęciu! (to nie jest szarłat szorstki) Jak widzisz, na początku mojego posta jest spis roślin, które oznaczyłem.

Natomiast dzisiaj wyczaiłem kilka nowych gatunków:

Lucerna siewna - Medicago sativa
Fiołek polny - Viola arvensis
Maruna bezwonna - Matricaria perforata
Gorycznik pospolity - Barbarea vulgaris
Pyleniec pospolity - Berteroa incana
Klon jesionolistny - Acer negundo
jakaś dziewanna

Oraz coś, czego nie mogę oznaczyć, wygląda jak miniaturowe tobołki polne:

i

#162
od grudnia 2006

Witam.Mając mało czasu na razie odpowiem tylko Maciejowi.To są zdecydowanie tobołki polne.Do wątku Basi w sprawie tej "koziej brody" wrócę lada chwila.Zastanawiam się dlaczego kobiety wolą zawsze to co duże w nazwie :)

#659
od września 2004

2007.06.28 16:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
To jest za małe na tobołki polne. Tobołki mają łuszczyny o średnicy 10-15 mm, a to ma średnicę około 3 mm. Cała roślina ma wysokość nie większą niż 15 cm, ale znalazłem też jeden bardzo rozgałęziony okaz:

http://fotoprzyroda.ovh.org/download/r1.jpg

(nie dało się zejść poniżej 100 kB)

#378
od czerwca 2006

pieprzyca, prawdopodobnie gruzowa
i

#1344
od stycznia 2007

2007.06.28 17:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Grzegorz poćwiczył sobie oznaczanie roślinek na fotkach Macieja, ja uzupełnię do wiadomości Grzegorza, że 3 to nostrzyk żółty.
Macieju, a do Ciebie mam pytanie: 4 to przytulia czepna?

Kozibród wg mnie wielki, Grzesiu, bo tak mi wychodzi na podstawie dotychczas zdobytej (m.in. w wątku Czy to kozibród wielki) wiedzy o cechach tego gatunku. A Ty jak sądzisz?

#660
od września 2004

2007.06.28 20:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
3 to nie nostrzyk, tylko przytulia właściwa (Galium verum), a 4 to przytulia czepna.
Pieprzyca gruzowa - teraz się zgadza :)
i

#1364
od stycznia 2007

2007.06.30 13:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
I znów nauka pokory wobec przebogatego świata roślin, zadanie dla mnie na kolejne dni - przypatrzyć się dokładnie nostrzykowi żółtemu i przytulii właściwej, aby się ich ''nauczyć na pamięć'' i nie mylić.

A jeśli chodzi o różne gatunki rodzaju kozibród, to zapraszam do wątku: Kozibród łąkowy i wielki?.
i

#175
od grudnia 2006

Witam wszystkich, a szczególnie Basię. Również mnie dostało się po nosie za szybkie podejmowanie decyzji w sprawie tobołków...Na przyszłość będę ostrożniejszy.Teraz obiecana dawka wiadomości w sprawie kozibrodów.Wreszcie znalazłem chwilę czasu.
Kozibród wielki - Tragopogon dubius.Jest rośliną dwuletnią wysokości 20-60 cm, posiada wrzesionowaty korzeń, zawiera sok mleczny. Szypuły ma zawsze puste, ale pod kwiatostanami zgrubiałe. Owoce są 5-10 żeberkowe. Rośnie na słonecznych, kamienistych i trawiastych zboczach, w widnych lasach i zaroślach na niżu i pogórzu, ale rozszerza się również na inne siedliska. Kwitnie od maja do lipca.Dla porównania Kozibród łąkowy - Tragopogon pratensis jest rośliną dwu- lub wieloletnią o wysokości 30-120 cm. Korzeń ma palowy w kolorze brunatnym, jest on krótki. Łodyga gęsto ulistniona, pod kwiatostanem zgrubiała, często gałęzista, czasem wełnisto owłosiona. Liście równowąskie lub równowąskolancetowate, długie, niebieskawozielone, naprzeciwległe, pochwiasto obejmujące łodygę, siedzące, całobrzegie, faliste, często łukowato zgięte. Koszyczek kwiatostanowy ma 4-6 cm średnicy o 20-50 języczkowatych kwiatach koloru cytrynowożółtego. Płatki kwiatów mają na czubku 5 ząbków. Kwitnie od maja do sierpnia. Owocem jest niełupka z długim dziobkiem i puchem kielichowym - wyglądem przypomina dużego mniszka pospolitego. Charakterystyczny obfity mleczny sok barwi na czerwono.Jest rośliną pospolitą w całym kraju na łąkach, polanach i przydrożach. Kiedyś był uprawiany jako warzywo.
Wiem,że Basia lubi ciekawostki kulinarne, dołączam więc przepis pochodzący gdzieś z głębin netu.Korzenie kozibrodu łąkowego (zbiera się jesienią lub wiosną) należy ugotować, pokroić w plastry i przyprawiać solą, pieprzem, olejem i cebulą lub czosnkiem niedźwiedzim. W ostateczności można jeść na surowo.Młode liście i pędy kozibrodu można jeść surowe w formie sałatki lub przecieru. Liście kozibrodu zawierają cukier inulinę - mają bardzo łagodny smak. Starsze trzeba gotować na jarzynę (jak szparagi) lub używać do robienia zupy.
Na zakończenie jeszcze dodam,że na terenach tzw.kolejowych u mnie jeszcze powszechnie występuje między innymi:
Rezeda żółta - Reseda lutea
Pieprzyca polna - Lepidium campestre
Mam na myśli trasę Łódź - Warszawa przed Koluszkami.Konkretnie miejscowość Gałkówek.
i

#1367
od stycznia 2007

2007.06.30 18:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Grzesiu, baaaardzo dziękuję za obszerne informacje o kozibrodach, a gdyby tak teraz przejść od teorii do praktyki - zajrzysz do linkowanego przeze mnie, jeden post wyżej nad Twoim, wątku? Jakie gatunki, Twoim zdaniem, tam prezentuję???

Szczególnie, oprócz kulinarnych nowinek, ucieszyła mnie informacja o wysokości gatunków, bo takie właśnie miałam obserwacje, że łąkowy rośnie wysoki, nawet ponad 1 metr, a wielki (wbrew nazwie) jest sporo niższy od łąkowego. Sądzę, że polska nazwa gatunkowa kozibroda wielkiego pochodzi od jego ogromnych ''dmuchawców''.
Czy jakaś roślina Flory Polski ma większe dmuchawce niż kozibród wielki???

Zajrzałam do słownika, aby sprawdzić znaczenie słowa ''dubius'' - drugi człon nazwy łacińskiej k. wielkiego i co znalazłam? Dubius oznacza: wątpliwy, nierozstrzygnięty, niepewny, podejrzany, niebezpieczny. Jak to się ma do naszego kozibroda wielkiego?
i

#181
od grudnia 2006

Zgodnie z prośbą popatrzyłem na fotki w tym linku. Jakże łatwo podejmuje się decyzje mając żywą roślinę przed oczami. Po nauczce z tobołkami aż boję się coś powiedzieć, zasugeruję jednak abyś przeanalizowała wygląd Kozibrodu pajęczynowatego (Tragopogon floccosus var. heterospermus). Szósty zmysł mi podpowiada, że na wielkim i polnym świat się nie kończy...

#661
od września 2004

2007.07.01 14:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Oto mój kolejowy kozibród, średnica około 6 cm, myślę, że jest to kozibród wielki:

#1
od lipca 2007

2007.07.09 16:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adam Miller (adam1990)
Witam, cieszę się, że trafiłem na tak interesujący wątek. Piszę właśnie pracę biologiczną na temat flory torowisk kolejowych. Chodząc wzdłuż torowisk można zaobserwować wiele ciekawych gatunków. Mam tylko pytanie: Jakim kluczem posługują się Forumowicze do oznaczania znalezionych roślin? I czy ktoś interesował się szlakami kolejowymi w okolicach Łodzi i ma fotografie odnalezionych roślin? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam zajmujących się tym tematem :)
i

#201
od grudnia 2006

Witam Adamie.Rejon Łódź-Koluszki,ze szczególnym uwzględnieniem Gałkówka jest rejonem mojego działania.Po szczegóły zapraszam na moją stronę (kliknij na nazwisku).Szczegóły możemy omówić poza forum,zapewne nie wszystkich będzie interesował drobny odcinek torów.Pozdrawiam.
i

#1410
od stycznia 2007

2007.07.15 18:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Dziś odbyłam fascynującą wyprawę wzdłuż linii kolejowej z mojego miasta (Gniezno) w kierunku Poznania. Tętni tam bujnie życie przyrodnicze, którego w tylu szczegółach, jak dziś, nie dostrzegałam z okien pociągu. Po sporej ilości deszczowych dni, dziś, w taki prawdziwie letni, słoneczny, ciepły dzień mogłam obserwować rozkwit roślinności i mnóstwo owadów oblatujących kwiaty. Porządkuję moje fotograficzne znaleziska i doliczam się ponad 30 gatunków roślin kwiatowych. Sporo z nich jest mi znanych, w tym również dzięki bio-forum. Listę gatunków podam niebawem.

A jeszcze dopowiem, że relacje z innych odcinków torów również bardzo mnie interesują (to kieruję szczególnie do Grino i Adama - w związku z Waszymi ostatnimi postami - jeśli tylko zechcecie, opiszcie swoje obserwacje).

#1
od sierpnia 2007

Dzień dobry, witam wszystkich.:)
Jestem licealistką i przygotowuje prace badawcza na Olimpiadę biologiczną. Jednak zdecydowałam się wziąć udział w olimpiadzie trochę za późno, mam mało czasu a pracy dużo. Temat mojej pracy brzmi: Flora terenów kolejowych miasta Oleśnica. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś polecił mi jakieś materiały, opracowania, książki, pozycje z których mogłabym skorzystać...

Z góry serdecznie dziękuje.

Karolina Bystrzyńska

#459
od stycznia 2007

Karolino, wydaje mi się, że na temat tej pracy znajdziesz sporo w książkach o wędrówkach roślin, ponieważ kolej ma duży udział w rozprzestrzenianiu roślin na bardzo duże odległości. Nie tak dawno, bo w ubiegłym roku przeglądałem książkę "Wędrówki roślin", której to autorem jest Zbigniew Podbielkowski.

#24
od marca 2007

2007.10.13 18:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Postanowiłem nieco ożywić ten wątek przedstawieniem ciekawej i efektownej rośliny zasiedlającej, oczywiście, tereny kolejowe. Co prawda nie wiem jak się ona nazywa, ponieważ nie zdołałem jej sklasyfikować na podstawie posiadanej literatury źródłowej. Dodam, że gdzieś już tę roślinę widziałem na naszym forum, lecz teraz nie mogę niestety jej odnaleźć. Zatem będę wdzięczny za pomoc w oznaczeniu rośliny.

Jest to wysoka roślina o pojedynczym prostym, obłym pędzie dochodzącym do 2,2, m wysokości, zwieńczonym od 1 do 10 okazałych, żółtych, koszyczkowatych kwiatostanów o średnicy 6-10 cm.

Liście osadzone okółkowo nakrzyżlegle, lancetowate, długości 15-20 cm, szerokości 5-6 cm, o wierzchołkach ostrokończystych, nasadach tępych i blaszce liściowej zachodzącej na ogonek. Brzeg blaszki ząbkowany, użyłkowanie siatkowe pierzaste o żyłkach połączonych. Powierzchnia górna liścia szorstka, przy czym odczucie to jest znacznie większe przy przesuwaniu dłonią od końca liścia do nasady niż w odwrotnym kierunku, dolna zaś powierzchnia jest w dotyku aksamitna. Ogląd pod lupą ujawnia, iż powierzchnia górna pokryta jest mikroskopijnymi guzkami, dolna zaś meszkiem. Podobnie, pokryta jest meszkiem łodyga.

Kielich kwiatostanu dzwonkowaty, o średnicy 1,5-2 cm. Okrywa kwiatostanu składa się z 13 żółtych, wydłużonych, ostro zakończonych liści przykwiatowych o żyłkowaniu równoległym. Kwiaty rurkowate, drobne, o długości ok. 1,5 mm. Ogląd pod lupą ujawnia istnienie pięciopromienistej korony koloru żółtego, z której wyrasta utworzona brązowa rurka utworzona przez zrośnięte pręciki, a z niej z kolei słupek rozdwojony u góry w kształt baranich rogów. Na brzegach kwiatostanu znajdują się kwiaty w pełni rozwinięte, im bliżej zaś środka, tym więcej kwiatów niedojrzałych, nierozwiniętych.

Rośliny te tworzą grupy do kilkudziesięciu osobników. Rosną na otwartej przestrzeni, w miejscach suchych, na glebie lekkiej, piaszczystej lub kamienistej, na podnóżach nasypów kolejowych, kupach gruzu. Kwitną od połowy września.

Poniżej przedstawiam fotografie. Dla wytrwałych, co przeczytali ten tekst bonusik w postaci filmu.

http://pl.youtube.com/watch?v=k_tlWwfjsjs















Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski
i

#1758
od stycznia 2007

2007.10.13 18:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Piotrze, ta roślina to słonecznik bulwiasty [topinambur] Helianthus tuberosus L.

Swoim opisem zachęciłeś mnie, by ją przy najbliższej okazji ''poznać bliżej''.
Obserwuję ją niedaleko torów i w innych miejscach, np. na przydrożach.


Wciąż brak mi czasu, by kompleksowo opracować pewną wycieczkę na tory kolejowe i zamieścić napotkane tam gatunki w tym wątku. Wycieczkę odbyłam w pełni lata - w piękny upalny dzień, napotkałam mnóstwo gatunków roślin, pewnie za dużo, bo teraz wciąż brak czasu, by opracować materiał. Ale w końcu to zrobię, może już niedługo. Obiecuję.

#25
od marca 2007

2007.10.13 19:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Dzięki. W takim razie muszę uzupełnić swoje badania o te bulwy. Mnie też niestety brak czasu na publikację wszystkich wyników. Może uda mi się to teraz - nadchodzą takie długie wieczory.

Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski

#26
od marca 2007

2007.10.13 19:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Jeszcze jedno. Rostafiński pisze, iż słonecznik ten zapylany jest przez błonkówki. Popatrzcie proszę na tę ślicznotkę!



Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski
i

#1760
od stycznia 2007

2007.10.13 20:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Fakt, błonkówka śliczna.

A napisałeś, Piotrze, co cytuję poniżej, że:

''...Ogląd pod lupą ujawnia istnienie pięciopromienistej korony koloru żółtego, z której wyrasta utworzona brązowa rurka utworzona przez zrośnięte pręciki, a z niej z kolei słupek rozdwojony u góry w kształt baranich rogów....''

Właśnie to detale kwiatka chciałam wziąć na pierwszy ogień przy najbliższym spotkaniu z topinamburem, uzbrojona w lupkę, a na fotce z błonkówką bardzo ładnie to widać, szczególnie zrośnięte pręciki i ten rozdwojony słupek w kształcie baranich rogów. ŚWIETNIE!!!

Oczywiście w naturze też to pooglądam, ale już wiedząc dokładnie, czego szukam!

#27
od marca 2007

2007.10.14 20:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Przybyszewski
Oczywiście, dzisiaj rano poleciałem od razu szukać owych bulw, od których słonecznik bierze swoją nazwę. Faktycznie, po wykopaniu kilku roślin znalazłem pomiędzy korzeniami od 1 do 3czerwonych bulw, w środku białych, owalnych, obustronnie ostro zakończonych, będących w istocie, morfologicznie, pogrubionym pędem, na co wskazuje obecność węzłów, oczek oraz korzeni. Bulwy te, długości dochodzącej do 4 cm i średnicy do 1,5 cm są zakończeniem długich do 25 cm podziemnych pędów o grubości do 2 mm. Na końcu bulwy widoczny jest biały kiełek, wychylający się z łusek okrywowych. Obecnie, jesienią, łodygi łączące bulwy z rośliną są przeważnie martwe i zbutwiałe. Można zatem sądzić, że bulwy są organami rozmnażania wegetatywnego, co sprawdzę wiosną na zebranych okazach.





Jak wskazują źródła literaturowe [1], bulwy tego słonecznika są jadalne, co potwierdza poniższa fotografia pokazująca ślady rycia dzików w kępie słonecznika bulwiastego. Osobiście sprawdziłem, bulwy są nawet smaczne, chrupkie, przypominają trochę głąb kapusty, tylko są znacznie łagodniejsze. Z pewnością nie zawierają żadnej piorunująco działającej trucizny, na co wskazuje fakt, iż pomimo spożycia przed 10 min dwóch okazów nadal piszę ten tekst. Jeśli wiadomość ode mnie pojawi się jeszcze kiedyś na tym forum, będzie to niezbity dowód, że bulwy nie zawierają żadnych trucizn o przewlekłym działaniu.




Czego wam, a najbardziej sobie, serdecznie życzę.
Piotr Przybyszewski

Ps. Na ciekawą uwagę Basi dotyczącą budowy kwiatu odpowiem w następnej wiadomości, ponieważ chciałbym dane literaturowe uzupełnić własnymi fotografiami mikroskopowymi.

[1] J. Rostafiński, Przewodnik do oznaczania roślin, PWRiL, Warszawa, 1956, s. 173.

#207
od grudnia 2006

Anthericum ramosum L. Pajęcznica gałęzista lubi też popatrzeć na pociągi.

Image Pa ga
i

#1768
od stycznia 2007

2007.10.15 00:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
To ja też już uchylę rąbka moich obserwacji, że podczas lipcowej wycieczki znalazłam w pobliżu torów kolejowych roślinki w rodzaju centuria i włosienicznik, przywędrował tam też ostropest Sylibum marianum, przetacznik błotny Veronica scutellata, tojeść pospolita i krwawnica pospolita, z baldaszkowatych m.in. pasternak, chyba zwyczajny, poza tym maki, kozibrody, przytulie, wilczomlecze, świerzbnice, farbowniki, ostrożenie, ślicznie rosły na nasypach kolejowych dziewanny. To na razie tyle, fakt, że moje roślinki to raczej z tych częściej spotykanych, no może poza centurią, ale rozmaitość ich radowała niesamowicie.
i

#1772
od stycznia 2007

2007.10.15 00:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
A jak miło popatrzeć na pajęcznicę, chociaż na fotkach!

No, i te fotki topinamburowe pod mikroskopem, czekam z niecierpliwością!

#1
od czerwca 2008

2008.06.08 11:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Katarzyna Brama (kbaram)
Witam wszystkich!piszę pracę na temat warunków siedliskowych i roślinności terenow kolejowych (Nowosady i Siemianówka).Czy wie ktoś moze gdzie w literaturze mogę znaleźć nformacje na temat roślinności typowej dla terenów kolejowych własnie?Może orientuje się ktos też gdzie mogę znaleźć dane dotyczące wymagań roślin tzn jakich skladnikow w jakich ilościach potzrebują. Będę barzdo wdzięczna za pomoc:)

#69
od marca 2003

2008.06.08 12:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Ścipień (jaceksc)
Witam,

tu jest link do książki na temat roślinności terenów kolejowych:
http://www.poczytaj.pl/28466

Pozdrawiam

#63
od sierpnia 2007

2008.06.08 18:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Tomasz Jagielski (tomaszj)
A po tych torach zapewne wozili kiedyś zużyte paliwo z elektrowni atomowych:



Verbascum thapsus
i

#293
od października 2007

A ja mam bodziszka baaaaardzo kolejowego ;-)

#1
od sierpnia 2008

2008.08.01 22:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marta Darda (mertusia)
Witam :) Mam prośbę o pomoc w oznaczeniu gatunków. Widzę, że znajduje się tu wielu mądrych ludzi, z pewnością ktoś wie co to za roślinki.

#204
od marca 2008

2008.08.02 09:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)
o1. Wiesiołek dwuletni (Oenothera biennis )?

#465
od października 2007

Na trójce to jakieś Galium czyli przytulia, ale trzeba by zbliżenie.

#2
od sierpnia 2008

2008.08.27 13:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marta Darda (mertusia)
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. A na trójce to np. Przytulia czepna lub Przytulia okrągłolistna ? :) a czy na zdjęciu numer dwa to możliwy jest jakiś okrzyn?

(wypowiedź edytowana przez mertusia 27.sierpnia.2008)

#567
od maja 2007

2008.08.27 16:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Na zdjęciu nr 3, to raczej rolnica polna. U mnie na płd-zach kraju, przytulia okrągłolistna: file:///G:/gatunki/Galium_rotundifolium.htm, to bardzo rzadki gatunek

#18169
od września 2006

2020.05.06 20:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Widzę, że pasjonatów dokumentowania codziennej flory było wielu. A teraz są przede wszystkim Wędrówki z Grzegorzkiem. A coś co pośrodku tej dyskusji wyglądało na miniaturowe tobołki to tylko Lepidium densiflorum chociaż kiedyś wydawało mi się, że to Lepidium neglectum. Tutaj wszystko zostało wyjaśnione - https://www.bio-forum.pl/messages/336385/567975.html
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2011-12 « różności niekoniecznie serio «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji