Moim okiem amatora jest to należąca do rodziny goździkowatych firletka poszarpana (Lychnis flos-cuculi). Pospolita, dużo jej teraz na łąkach:).
Jakubie, ładne zdjęcia, ale ten WiepRZ, popraw, bo kłuje w oczy, pozdrawiam
ładne zdjęcia:) u mnie niestety firletki już się kończą, zostały tylko niedobitki
#1193
od stycznia 2007
Dzięki, podobnie jak i ładne zdjęcia Twoje i innych ''łapaczy'' firletki poszarpanej.
Szkoda, że już się kończy czas jej kwitnienia, bo chociaż kwiatki ma takie delikatne to, występując w dużym nasileniu, firletka potrafi malować przepiękne plamy różu na łąkach.
Ja właściwie nie spodziewałam się już ujrzeć w tym roku ślicznej Lychnis flos-cuculi, tym większą więc miałam niespodziankę, widząc ją jeszcze kwitnącą.