2017.09.19 20:39
Ruszamy dalej. Podążamy na zachód. Teraz w drzewostanie dominuje świerk pospolity - Picea abies.
W runie lasu zauważamy sporo siewek naparstnicy - Digitalis.
Świerk pospolity - Picea abies rządzi. Nieco dalej widać sosnę pospolitą - Pinus sylvestris.
Oto powalony świerk pospolity - Picea abies, otaczają go nerecznice samcze - Dryopteris filix-mas.
Oto omszały pień. Mchu nie podejmuję się nazywać.
Był tam też chrobotek szydlasty - Cladonia coniocraea.
Najważniejszym odkryciem był rzęsistek pospolity - Ptilidium ciliare. Skrywa się wśród widłozębu - Dicranum. To było pierwsze moje spotkanie z tym gatunkiem.
Co jakiś czas natrafialiśmy na niewielkie akweny.
Ten gatunek uznano za spinkę pomarańczową - Spinka pomarańczowa - Rickenella fibula. Tutaj wyrasta pośród widłozębów - Dicranum. Na razie jest jeden gatunek związany z licznymi gatunkami mchów. Ciekawe, czy to się kiedyś zmieni, gdy zostanie "wzięty na warsztat".
Idziemy dalej.
Teraz mijam dziki bez - Sambucus porażony przez mączniaka - Erysiphe vanbruntiana.
Oto kolejny, znacznie większy zbiornik.
Teraz zauważamy mech, na którym usadowił się śluzowiec gładysz kruchy - Leocarpus fragilis.
Oto kolejny omszały pień.
I wreszcie coś się wyjaśniło w sprawie naparstnicy. Stawiamy na biało kwitnącą odmianę napastnicy purpurowej - Digitalis purpurea.
Wreszcie mamy konkretnego grzyba. Oto czernidłak błyszczący - Coprinus micaceus.
Fotografuję liść brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Znajdujemy teraz szeroki, trawiasty trakt, kierujemy się zdecydowanie na północ.
Wyraźnie widać, że jest to las gospodarczy.
Teraz coś z mojej branży. Poziewnik pstry - Galeopsis speciosa a na nim mączniak - Neoerysiphe galeopsidis. Klejstotecja wręcz biją po oczach. Choroba wydaje się być zdrowa.
W dalszym ciągu wędrujemy po granicy dwu rodzajów upraw leśnych.
Oto kolejny mały zbiornik wodny.
Oto pniak porośnięty przez młode huby. To lakownica spłaszczona - Ganoderma applanatum.
I tak stanęliśmy u podnóża wzniesienia.
W runie lasu zauważamy sporo siewek naparstnicy - Digitalis.
Świerk pospolity - Picea abies rządzi. Nieco dalej widać sosnę pospolitą - Pinus sylvestris.
Oto powalony świerk pospolity - Picea abies, otaczają go nerecznice samcze - Dryopteris filix-mas.
Oto omszały pień. Mchu nie podejmuję się nazywać.
Był tam też chrobotek szydlasty - Cladonia coniocraea.
Najważniejszym odkryciem był rzęsistek pospolity - Ptilidium ciliare. Skrywa się wśród widłozębu - Dicranum. To było pierwsze moje spotkanie z tym gatunkiem.
Co jakiś czas natrafialiśmy na niewielkie akweny.
Ten gatunek uznano za spinkę pomarańczową - Spinka pomarańczowa - Rickenella fibula. Tutaj wyrasta pośród widłozębów - Dicranum. Na razie jest jeden gatunek związany z licznymi gatunkami mchów. Ciekawe, czy to się kiedyś zmieni, gdy zostanie "wzięty na warsztat".
Idziemy dalej.
Teraz mijam dziki bez - Sambucus porażony przez mączniaka - Erysiphe vanbruntiana.
Oto kolejny, znacznie większy zbiornik.
Teraz zauważamy mech, na którym usadowił się śluzowiec gładysz kruchy - Leocarpus fragilis.
Oto kolejny omszały pień.
I wreszcie coś się wyjaśniło w sprawie naparstnicy. Stawiamy na biało kwitnącą odmianę napastnicy purpurowej - Digitalis purpurea.
Wreszcie mamy konkretnego grzyba. Oto czernidłak błyszczący - Coprinus micaceus.
Fotografuję liść brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Znajdujemy teraz szeroki, trawiasty trakt, kierujemy się zdecydowanie na północ.
Wyraźnie widać, że jest to las gospodarczy.
Teraz coś z mojej branży. Poziewnik pstry - Galeopsis speciosa a na nim mączniak - Neoerysiphe galeopsidis. Klejstotecja wręcz biją po oczach. Choroba wydaje się być zdrowa.
W dalszym ciągu wędrujemy po granicy dwu rodzajów upraw leśnych.
Oto kolejny mały zbiornik wodny.
Oto pniak porośnięty przez młode huby. To lakownica spłaszczona - Ganoderma applanatum.
I tak stanęliśmy u podnóża wzniesienia.