Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2017-04-24 Chrzanów, park po takim sobie rżnięciu
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «

#15380
od września 2006

2017.09.01 08:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W ramach porządkowania parku miejskiego usunięto kolejne drzewa. Jak się podczas tej wizji przekonałem zdecydowanie zasługujące na coś w rodzaju eutanazji. Na początku zerkam na część położoną pomiędzy ulicami Mickiewicza a Śląską.





Oto pniak po znikniętej robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.



Idę w kierunku kolejnego ściętego drzewa.



To też była robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.





Te wierzby białe w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis" wciąż rosną.



W tej części parku kwitnie klon jesionolistny - Acer negundo.



Tutaj także zauważyłem martwego świerka kłującego - Picea pungens. Zabiła go osutka.



Teraz obchodzę wschodnią krawędź parku pomiędzy ulicami Mickiewicza i Słowackiego.



Tutaj nastąpiło zdecydowane pożegnanie z kasztanowcem zwyczajnym - Aesculus hippocastanum malowniczo zjadanym przez hubiaka pospolitego - Fomes fomentarius.



Jedną martwą hubę malowniczo ozdobiono.



Idę dalej. Mijam robinię akacjową - Robinia pseudoacacja na pniu której rozwija się między innymi jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.





Tutaj jest to brzoza brodawkowata - Betula pendula.



Oto pniak po kolejnej znikniętej robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.



W dalszym ciągu przemieszczam się wzdłuż wschodniej krawędzi parku.



Stąd usunięto obumierającą leszczynę pospolitą - Corylus avellana.



Oto pożegnanie z kolejną robinią akacjową - Robinia pseudoacacia. Tutaj mam wątpliwości, czy aby na pewno na to zasługiwała.





Oto południowa krawędź parku.





To usunięte drzewo zdecydowanie zasługiwało na swój los.







Szybko przemieszam się do środkowej strefy zachodniej krawędzi parku.





Tutaj definitywnie pożegnano się z jednym z okazałych skrzydłorzechów kaukaskich - Pterocarya fraxinifolia.





Został jeszcze jeden bardzo rozłożysty egzemplarz tego gatunku.





Na jego pniu rozwijają się młode liście i kwiaty.





Po ataku zimy część liści zmarzła.



Idę teraz w kierunku ronda. Spoglądam w kierunku osiedla przy ulicy Jordana. Stoję pod kasztanowcem zwyczajnym - Aesculus hippocastanum.



Tutaj w runie parku masowo rozwija się ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna.







Wróciłem w sąsiedztwo muzeum. Spoglądam w niebo.





« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji