W tym odcinku poruszamy się trasą oznaczona kolorem fioletowym. wkraczamy do lasu. Na końcu trasy spotkamy się z pozostałościami po kopalni Krystyna.
Wędrujemy przez podtopiony las z przewagą drzew liściastych.
Zaczyna się zielenić czeremcha zwyczajna - Padus avium.
Sporadycznie pojawiają się sosna zwyczajna - Pinus sylvestris oraz świerk pospolity - Picea abies.
W runie lasu pojawia się kwitnąca o tej porze roku śledziennica skrętolistna - Chrysosplenium alternifolium.
Teren łagodnie się podnosi. Las staje się jakimś tam borem. Grunt wciąż ma podwyższoną wilgotność.
W pewnym momencie natknęliśmy się na łan żywca gruczołowatego - Dentaria glandulosa. Nie mogłem się powstrzymać przed dłuższą sesją zdjęciową. To jest bardzo ładny kwiatek i do tego nieczęsty na obszarze mojego działania.
Teraz przekraczamy linię kolejową.
Teren się podnosi, ale las w dalszym ciągu jest podtopiony.
Tuż przed wyjściem na otwartą przestrzeń wystąpił lepiężnik biały - Petasites albus.
I tak znaleźliśmy się na terenie po byłej kopalni Krystyna. Jest nawet tabliczka z informacją o szybie i złożu.
Na tym terenie prowadzi się inną działalność. Obiekty szybów są w ruinie.
Z bliska wygląda to jeszcze gorzej. Cóż dla niektórych zabytki to są dopiero w Krakowie, a i to nie wszystkie.
Pojawiają się też znamiona nowego zagospodarowywania.
Idziemy teraz w kierunku północnym ku krawędzi lasu.
Po drodze zauważamy dziki bez koralowy - Sambucus racemosa.
Na skraju lasu po lewej stronie drogi znajduje się niewielka hałda.
Tutaj zakwitł bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.