To była bardzo krótka wizyta, ale po prostu musiałem, pomimo deszczowej pogody zebrać jakiekolwiek notatki przyrodnicze do tygodnika Co Tydzień. Zaczynam w rejonie wiaduktu kolejowego, gdzie wciąż rośnie okazały buk pospolity - Fagus sylvatica. Oczywiście mam nadzieję, że wciąż tam jest.
Oto świeże listki na pędach odroślowych.
Wyszedłem teraz na szczyt skarpy, aby znaleźć się na poziomie korony tego drzewa.
W tej okolicy świeże listki rozwinęła jeszcze lipa drobnolistna - Tilia cordata.
Ponadto do kwitnienia przygotowywał się berberys - Berberis. Ubiegłoroczne owoce wskazywały na to, że podaż przerosła popyt.
A to już ulica Wojska Polskiego i pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.
Bardzo malowniczo prezentowała się wierzba biała w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".
Przed biurowcem, w którym znajduje się redakcja tygodnika Co Tydzień przekwitała forsycja pośrednia - Forsythia intermedia. Znaczy się kwiatów było sporo, ale już pojawiły się liście. To był początek końca kwitnienia.
Wracam na przystanek. Pod murem przy ulicy Oświęcimskiej zielenił się mniszek - Taraxacum sp. sp.
Sporo było go także w obrębie klombów.
A teraz jestem na przystanku przy ulicy Krakowskiej i czekam na autobus. Rozglądam się. Ponieważ jest to ścisłe centrum miasta, taki widok nie powinien nikogo dziwić. Za porządek w tym miejscu odpowiada kolej. Śmiecić może każdy.
Poza tym upolowałem kroplę wody na gałązce dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.
Był też bodziszek cuchnący - Geranium Robertianum.
I na zakończenie porost, który teraz nazywa się namurnik cytrynowy - Flavoplaca citrina. Dawna nazwa to jaskrawiec cytrynowy. Możliwe, że towarzyszy mu inny gatunek.