Zastanawiam się czy to przysiadł sobie przy drodze młody oset. Liście ma takie meszkowate. Czyżby to oznaka młodości, czy inna roślina?
Czy jest on podobny do rozety z wątku:
Może być to popołoch pospolity, ale trzeba go jeszcze poobserwować, aby zobaczyć, co z niego wyrośnie!
Wówczas okaże się, czy jest to taka roślina, jak ta z Atlasu roślin (link wyżej).
Zamieścisz, Krzysztofie, kolejne zdjęcia?
Zastanawiam się nad ostrożeniem lancetowatym (Cirsium vulgare), ale chyba bez kwiatów nic nie wymyślę.
To podobnie jak w równoległym wątki (linkowanym dwa posty wyżej), czekamy do lata.
Może nawet przełomu lipca/sierpnia, ale myślę, że warto pamiętać o tej roślinie?
Na pewno wyrośnie z niej coś wspaniałego!
Oby tylko nie był skoszony, bo co będzie z oznaczeniem, jak nie doczekamy kwiatów?
Może by mu dać tabliczkę: ''okaz do celów poznawczych, nie kosić''? Oczywiście żartuję, ale w duchu się niepokoję!
Ostrożeń lancetowaty ( Cirsium lanceolatum).
Zdjęcia silnie skompresowane są trochę inne i dlatego na podstawie pierwszego i kolejnych zdjęć, pokazujących tylko rozetę liściową, nie sposób było tę pospolitą roślinę rozpoznać.
Temat na razie zakończę. To co zastałem w piętek nie zachęcało do fotografowania. Poboczem drogi przejechałka kosiarka. Może odrośnie na nowo do jesieni.