W kolejnym odcinku zdecydowanie wędrujemy z biegiem Chechła. Na mapie firmy Compass ten odcinek został oznaczony kolorem fioletowym.



Na początku dłuższa sesja zdjęciowa z bakteriami żelazistymi w roli głównej. Tutaj do doliny rzeki przesączają się wody z pól położonych na północ od wysokiej skarpy.

















Kiedyś było tam starorzecze Chechła. Teraz rzeka w tej okolicy jest wpuszczona w kanał.





Z kolei w nadbrzeżnych zaroślach pojawił się pierwszy podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.



Jest też zielony bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.



Na drzewie widać nalot rudej zielenicy z rodzaju Trentepohlia.



Pomimo regulacji w korycie rzeki znajdują się progi, które ułatwiają samooczyszczanie wody.



A teraz będzie zbutwiałe drewno i zgrupowanie chrobotków - Cladonia.











A na wysokiej, piaszczystej skarpie znajduje się jakiś bór.



I ponowne spojrzenie na rzekę. Woda jest przeraźliwie czysta.



Kolejna oznaka wiosny. Przebudzenie dużych mrówek.





I tak dotarliśmy do miejsca, gdzie rzekę przecinał bród a teraz obwodnica.





Poszliśmy dalej z biegiem rzeki, aby po pewnym czasie wejść do lasu.





Obchodzimy wyrobisko po starej piaskowni.



Spacerujemy po borze.





Znajdujemy ślad po działalności palaczy żywicy.



Spotykamy chropiatkę ziemną - Telephora terestris.





Ponownie wchodzimy w gęsty las.



Tutaj zieleni się glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.







Przechodzimy przez gęsty drzewostan.



Docieramy do Luszówki.