Tropiąc ślady nadchodzącej wiosny zauważyłem, że rosnąca w osi ulicy Sienna leszczyna - Corylus avellana wyraźnie się rozluźniła.





Dalej postanowiłem przejść się ulicą Świętokrzyska. Na razie patrzę na nią poprzez drzewostan.



Zanim tam poszedłem obejrzałem sobie rosnące przy domach od strony ulicy Siennej cyprysiki groszkowe - Chamaecyparis pisifera.









Idę teraz ulicą Świętokrzyską. Drzew ci tutaj dostatek.





Pobliski nasyp linii kolejowej został swego czasu ogolony, ale drzewa nie dają za wygraną.



Idę dalej. Teraz mamy coś miedzy dawnymi a nowymi czasy.





Oto drzewo które wrosło w ogrodzenie.



Na kolejnym budynku znajduje się tabliczka z dawną formą pisowni nazwy tej ulicy.



Oto kolejne zgrupowania drzew. One wciąż stoją.







I kolejne zadrzewione fragmenty zabudowy.





Teraz mijam ogrodzenie opanowane przez winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.



Tak teraz wygląda przebudowywany dom. To kolejny etap dokumentacji.



Te świerki wciąż rosną.





Zbliżając się do ulicy Grunwaldzkiej mijam plac budowy.



Nieco dalej za ogrodzeniem dokumentuję kilka brzóz brodawkowatych - Betula pendula.



Oto świerk kłujący picea pungens, który swego czasu został bardzo nieszczęśliwie posadzony.



Idę dalej. Minąłem skrzyżowanie z ulicą Grunwaldzka. Drzewa znane mi z poprzednich lat wciąż stoją.





Minąłem tutejszą Biedronkę. Pomiędzy domami także zauważam drzewo.



Zbliżam się do ulicy Sądowej. Kolejne drzewa ozdabiają tę okolicę.







Z tej trójki o ile teraz dobrze kojarzę zostało tylko jedno drzewo.



I na koniec teren plebanii przy ulicy Ogrodowej. Okolica jest bogata w drzewa.