Po dokonaniu rozpoznania stwierdziłem, że można już tutaj wybrać się z kamerą naszej telewizji. Wszak jesienią na zakończenie tamtejszego filmu powiedziałem - my tu jeszcze wrócimy. Na początek białe krokusy - Crocus vernus.
Potem cebulica dwulistna - Scilla bifolia.
I ponownie krokusy - Crocus vernus.
W pobliżu znajdował się żurawiec falisty - Atrichum undulatum.
Oto miodunka pstra - Pulmonaria saccharata.
Jeszcze bardziej kwitnąco wyglądał wrzosiec - Erica vagans. Udało mi się tutaj uchwycić pszczołę w locie.
Oczywiście drzewa wciąż były bezlistne.
Zielony był różanecznik fioletowy - Rhododendron catawbiense.
Zielona była mahonia ostrolistna - Mahonia aquifolium.
A teraz biały krokus i pszczoła.
Fioletowe krokusy też tutaj były.
I na zakończenie tego odcinka płat z ciemiernikiem - Helleborus.
Jego kwiaty zasadniczo skrywają się przed naszym wzrokiem.
Aby podziwiać ich piękno trzeba je odwrócić.
Jak widać jałowiec pospolity - Juniperus communis miał problem z przetrzymaniem tej zimy.