Po opuszczeniu szklarni przeszedłem się po budzącym się po zimie ogrodzie. Oto główny trakt z drzewami obrośniętymi przez bluszcz pospolity - Hedera helix.
Zimę przeżyła stroigła chińska, kuningamia lancetowata, kuningamia chińska - Cunninghamia lanceolata.
O tej porze roku kwitną przede wszystkim rośliny cebulowe. Zazwyczaj zwiedzający ogród są bez szans. Placówka jest jeszcze zamknięta. Zaczynam od puszkinii - Puschkinia.
A teraz na szarym tle oglądamy świerka kłującego - Picea pungens.
Parę dni wcześniej tę okolicę nawiedziła wichura. Na ścieżkach leżało mnóstwo gałązek jemioły pospolitej - Viscum album.
A teraz coś z naszej branży. Martwe drewno i lakownica spłaszczona - Ganoderma applanatum.
I już zupełnie na koniec nieco sponiewierany mrozami różanecznik fioletowy - Rhododendron catawbiense.
Powinno być Eranthis hyemalis