W tym roku organizuję wspólnie z rzeczonym ogrodem wystawę pt. "W tajemniczym ogrodzie". Dlatego nader często go odwiedzam. Poza tym sprawdzałem, czy warto już tutaj powrócić z kamerą naszej telewizji. Z tego wypadu powstał mini serial. Tylko trzy odcinki. Tym razem zajrzałem do cieplarni.
Zaczynamy od starca.
Towarzyszy mu jakieś Adiantum.
W cieniu palmy tkwi liściokwiat - Phyllanthus.
Oto jego kwiaty.
W miniaturowej cieplarni były zamknięte rośliny mięsożerne. Oto tłustosz - Pinguicula oraz kapturnica - Sarracenia.
Jest tutaj także muchołówka - Dionaea.
Idziemy dalej.
Przed częścią z sukulentami rośnie albicja - Albizia.
A tutaj dobrze nam znany grubosz drzewiasty - Crassula arborescens. Jest godny swojej nazwy i kwitnie.
Pomiędzy kaktusami kwitnie przedstawiciel rodziny Aizoaceae. To Glottiphyllum nelii.
Kolejne trzy kaktusy to osławiony "fotel teściowej - Echinocactus grusonii, Cylindropuntia oraz Opuntia.
Jest też owocująca Mammilaria.
W tym wypadku stawiam na dracenę - Dracaena.
Dalej idzie Euphorbia milii.
Kolejny nie znany mi do tej pory krzew to skimia - Skimia japonica.
I kolejna porcja sukulentów. Jest ona dopiero opracowywana, zatem nie będę się silił na nazywanie.
A to specjalność Madagaskaru, czyli Pachypodium lamerei.
Niejaką osobliwością jest Kalanchoe beharensis.
Oto kolejny zielony tłum. Centalne miejsce zajmuje szparag modrzewiowy - Asparagus umbellatus. Na lewo jest papaja - Carica papaya.
Tutaj mamy ją w centralnym ujęciu.
Trafiła się również słynna cytryna skierniewicka - Citrus limon × Citrus medica
A teraz pora na paproć, która była kiedyś powszechnie uprawiana. Teraz to Cyrtomium falcatum.
Niejaką osobliwością jest szczawik - Oxalis vulcanicola.
I na koniec tego odcinka import z Wrocławia. To Calibanus hookeri.