Pozyskując materiały do jaworznickiego tygodnika Co Tydzień przeszedłem się po rynku. Posadzono tutaj w donicach kilka drzew. Ku ich ozdobie dorzucono żurawki - Heuchera.
Drzewka, chociaż małe skusiły do osiedlenia ptaki.
Żurawki tak jakby ruszyły z wegetacją, chociaż to mogło być złudzenie.
Następnie udałem się na teren skweru za biblioteką. Kiedyś stała tutaj synagoga.
Przed pobliskim muzeum leżą spore bryły dolomitów retu.
Na ich powierzchni osiedliły się mchy z rodzaju Ortotrichum.
A to już fragment skweru przy ulicy Plac Świętego Jana tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Świętej Barbary.
Tutaj na cieplejszą porę roku oczekiwały bratki.
Drewniany dom przy skrzyżowaniu ulicy Świętej Barbary i Obrońców Poczty Gdańskiej kończy swój żywot. To zapewne ostatnia firanka.
Ten dom położony przy skrzyżowaniu ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej oraz Sławkowskiej także kończy swój żywot.
Nieco dalej na kamiennym murku rozrósł się skalniczek siwy, teraz według naszego atlasu szroniak siwy - Niphotrichum canescens.
Trafił się też rozłupek - Schistidium.
A to już mur Cmentarza Ciężkowickiego od strony ulicy Józefa Chełmońskiego. Porasta go owocujący bluszcz pospolity - Hedera helix.