Rzeczywiście, jest to pigwa...
Ma naprawdę śliczne kwiatki.
Nie, nie. Moi Drodzy, to nie jest pigwa (Cydonia), tylko pigwowiec (Chaenomeles) - chyba japoński.
Nie wiem dlaczego w formie drzewiastej.
#849
od stycznia 2007
Ojej, kucha, przepraszam BARDZO!!!
Ale śliczne kwiatki ma, to podtrzymuję.
Witam. Mam na działce pigwowiec wysokości 3m. Rośnie przy drutach i właśnie teraz kwitnie.
a czy z owoców pigwowca również można robić dżemy i syropy?
Ja robię nalewki, są ok.
Pozdrawiam bardzo smacznie.
Według mnie nie może to być nic innego, jak tylko pigwowiec japoński. Liście są też bardzo "jego".
Pigwowiec japoński to raczej odpada. Posiada ciernie, a max. wysokość 1m. To może być pigwowiec pośredni lub chiński. Moje też są bez cierni. Owoce wielkości średniego jabłka, żółte z różowym rumieńcem. Komory nasienne nieliczne, nasiona znacznie większe niż u Ch. japonica, prawie czarne. Owoce lekko pachną landrynkami.