U la la. I zamigotało światełko mszyste, czeluściom forum miłe fosforyzującą poświatą.
Na wapiennych wyżynach niestety pewnie nie ma tego kwasoluba, choć jaskiń ci u nas dostatek. Nie spotkałem jeszcze tego wyjątkowego mchu. Gratuluję, nawet liczne płodne!
#2362
od grudnia 2006
Tak, w moich wapiennych okolicach jeszcze go nie spotkałem i pewnie nigdy go tutaj nie znajdę. Tego spotkałem w Szwarcwaldzie w wyrwie pod korzeniami zmurszałego drzewa ,na obsypującej sią pruchnicy( świerk).Zrobiłem zdjęcie nie przeglądając co sfotografowałem.
Odkryłem go w domu na monitorze i dopiero zaczęło się szukanie, bo wiedziałem tylko w jakiej okolicy. Za drugim razem się udało go wykryć. Później widywałem go często,najczęściej w szczelinach skalnych.