13 sierpnia przeszliśmy się przez las w którym rosły sasanki. Teraz wróciłem do tego miejsca z kamerą jaworznickiej telewizji. Na początku tablica informacyjna. Teraz dostrzegłem, że sasanka otwarta - Pulsatilla patens jest tutaj przedstawiana jako niegdysiejszy symbol Jaworzna. Z tablicy informacyjnej wynika, że generalnie rzecz biorąc wymiera od zachodu, czyli nie jest euro entuzjastką.
Na początku przyjrzeliśmy się nawłociom - Solidago.
Potem wykonałem dość przewrotne zdjęcie dobrze mi znanej brzozie ciemnej - Betula pendula ssp. obscura.
Tutaj na lewo jest typowa brzoza brodawkowata - Betula pendula a na prawo jest ciemniejszy podgatunek.
I jeszcze raz typowa brzoza brodawkowata - Betula pendula.
A las to przede wszystkim modrzew -Larix. Zasadniczo sugerowałem wiele razy, aby docelowo w tym miejscu doprowadzić do powstania rezerwatu "Jaworznickie modrzewie". Teraz nie do końca jestem o tym przekonany, ale odpowiedź podam na końcu.
I jeszcze raz brzoza ciemna - Betula pendula ssp. obscura.
Wchodzimy do lasu. Tutaj w drzewostanie dominuje klon jawor - Acer pseudoplatanus o liściach purpurowo zabarwionych.
Na liściach dość obficie występuje czerniak klonu - Rhytisma acerinum.
Idziemy teraz wolno pod okapem jego gałązek. Są ciekawe efekty świetlne.
Jest tutaj także leszczyna - Corylus avellana.
Idziemy dalej.
W drodze do pierwszej polany mijamy kolejnego jawora - Acer pseudoplatanus.
Jest tutaj także buk zwyczajny - Fagus sylvatica.
Przedzieramy się w kierunku polany.
Zwracamy uwagę na kolejnego buka zwyczajnego - Fagus sylvatica.
I wreszcie polana. W 1997 roku widziałem na niej sasanki otwarte - Pulsatilla patens, w porze, kiedy jeszcze nie kwitły. Teraz to miejsce wzięły we władanie amerykańskie nawłocie - Solidago. Jak widać kolaborują z nimi pokrzywy zwyczajne - Urtica dioica.
Zawracamy. Tutaj niczym duch czai się dzięgiel leśny - Angelica sylvestris.
Potem zwracam uwagę na derenia świdwę - Cornus sanguinea.
Teraz pozwoliłem sobie uchwycić taką liniową kompozycję.
W drzewostanie dominują modrzewie - Larix. Widać to kiedy zerka się w górę, ale druga warstwa lasu to zdecydowanie drzewa i krzewy liściaste.
Kto wie, może w przyszłości powstanie tutaj "Jaworznicka jaworzyna".
Szkoda tylko, że z tego gatunku, co pokazałem na początku, władzę zdobyła odmiana parkowa.
Jedno jest pewne, patrząc na ilość plam czerniaka klonu - Rhytisma acerinum na liściach, że powietrze zdecydowanie jest tutaj ubogie w związki siarki.
A teraz pora na modrzewia. Otóż obserwując te szyszki dochodzę do wniosku, że gatunkiem dominującym i zapewne celowo tutaj posadzonym, na szkodę sasanki otwartej - Pulsatilla patens jest modrzew szkocki - Larix x marschlinsi. Zatem skoro mamy do czynienia z bękartem nie ma o co walczyć.