Idziemy teraz w kierunku północnym. Droga łagodnie podnosi się ku górze.
Tutaj możemy porównać trzy rodzaje kolorystyczne brzóz. Na pierwszym planie typowa brzoza brodawkowata - Betula pendula. Pośrodku zdjęcia za krawędzią klasyczna brzoza ciemna - Betula pendula ssp. obscura. Zagadką są drzewa znajdujące się pomiędzy nimi o korze wyraźnie ciemniejszej, ale białawej. To nie był efekt cienia.
Idziemy dalej. Po prawej stronie krawędzi drogi rządzi pasternak zwyczajny - Pastinaca sativa.
Po lewej i prawie na szczycie znajdują się zarośla.
Te białe plamy na zielonym tle to przede wszystkim marchew zwyczajna - Daucus carota.
Była tutaj także koniczyna białorózowa - Trifolium hybridum.
Jesteśmy teraz na szczycie wzniesienia, tam, gdzie niegdyś był wiadukt. Patrzymy w lewo a następnie w prawo. Ta droga ma biec wzdłuż obszaru, który miał być zacisznym kącikiem edukacyjnym. W zamyśle jest to obwodnica Szczakowej.
Strefa edukacyjna jest tuż tuż.
Schodzimy teraz do prawej niecki. Po drodze na piargu znajdujemy goryczel jastrzębcowaty - Picris hieracioides.
Tutaj także wystąpił chrobotek - Cladonia o kieliszkowatych podecjach.
Następnie bardzo szybko przeszliśmy ku strefie edukacyjnej Geosfery. Tutaj możemy oglądać bardzo dobry przykład złego przykładu. Oto wrzosowisko utworzone na skałach węglanowych. Niby była izolacja, niby dostarczono sporo kwaśnej gleby, ale efekt jest właśnie taki.
Część obszaru opanowała sitwa sitów - Juncus. Ponadto widzimy tutaj wypasione domki dla owadów. One też są raczej pustostanami.
Część wrzosowiska jeszcze się trzyma. Jak długo nie wiadomo.
Udajemy się teraz w kierunku sadzawki. Tutaj można podziwiać przedstawienia lokalnych celebrytów, czyli gady z rodzaju Nothosaurus.
Posadzono tutaj także ozdobne grzybienie - Nymphaea.
W środkowej części wciąż utrzymuje się płat skrzypu pstrego - Equisetum variegatum. Roślina nie jest już chroniona, ale wciąż stanowi tutaj oczko w głowie lokalnej władzy. Pomiędzy skrzypami znajdziemy kruszczyka błotnego - Epipactis palustris oraz kukułkę - Dactylorhiza incarnata.
W ogrodzie sensorycznym wyróżnia się dziewięćsił bezłodygowy w odmianie łodygowej - Carlina acaulis ssp. caulescens.
Jest tutaj także płat dębiku ośmiopłatkowego - Dryas octopetala. Kwiat ma więcej płatków korony a to by oznaczało coś uprawnego a nie dzikusa.
Najważniejszą atrakcja geologiczną tego terenu są megaripplemarki. Tutaj pomiędzy falami osiedliły się cyjanobakterie z rodzaju Nostoc.
Część pokryta daszkiem wskutek podwyższonej temperatury poczerwieniała. Znaczy się tak próba ochrony przed wpływami atmosferycznymi to kolejny bardzo dobry przykład złego przykładu.
Wiele tutejszych powierzchni wciąż pozostaje we władaniu natury.
Trafiają się jeszcze gatunki obce, takie jak rudbekie - Rudbeckia.
Idziemy kolejną ścieżką.
Mijamy świeżo odsłonięte megaripplemarki.
Niestety, pewne profile geologiczne wciąż są zasłonięte.
A na środku wciąż utrzymuje się trudny do wyparcia desant brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
I tak dobrnęliśmy do końce tego serialu.
A potem autobusem wróciliśmy do centrum. Następnie przetestowaliśmy kolejną kawiarnię i wróciliśmy do Chrzanowa.