Po załatwieniu pewnych spraw w markecie budowlanym udałem się na jego zaplecze. Tutaj znajdują się tereny ewidentnie ruderalne.



Teraz odbijam w lewo. Na początku jest kępka bylicy pospolitej - Artemisia vulgaris z dziewanną - Verbascum.



Sądząc po pylnikach jest to dziewanna drobnokwiatowa - Verbascum thapsus.



Przerywnikiem jest gałązka bylicy pospolitej - Artemisia vulgaris.



I jeszcze jeden kwiat dziewanny drobnokwiatowej - Verbascum thapsus.



Teraz mijamy nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.



A teraz będzie sesja zdjęciowa z owocującą marchwią zwyczajną - Daucus carota. W drugim przypadku włożyłem obiektyw do wnętrza owocostanu.







Jest też gruz.



Teraz oczywiście mój cień jako anty selfie.



Tuż przy ulicy Tuwima spotkałem tego wiesiołka - Oenothera. Pomimo długiej sesji zdjęciowej nie udało mi się jednoznacznie ustalić co to jest.















Teraz idę na zachód ulicą Tuwima. Na wprost widać osadnik po kopalni Trzebionka. Po lewej stronie drogi mamy firmy, które ulokowały się w tutejszej strefie przemysłowej.





Pokonuję kolejne zakręty tej ulicy.







Dobra droga przechodzi w leśny trakt.





W lesie uwieczniłem kwitnący zawciąg pospolity - Armeria maritima ssp. elongata.



Bardzo szybko dotarłem do linii kolejowej. Na początku symboliczne światełko w tunelu, potem ujawnia się brzezina.





Po drugiej stronie zauważyłem gorysz pagórkowy - Peucedanum oreoselinum.



Las niczym szczególnym się teraz nie wyróżnia.



Także to co elegancko nazywam osadami najwyższego piętra antropocenu to tutaj norma.