Zanim tego dnia ruszyliśmy na kolejna wakacyjna włóczęgę postanowiłem dla rozgrzewki przejść polne dróżki równoległe do ulic ks. Ignacego Skorupki oraz Balińska. Ponieważ dzień był bardzo upalny twierdzenie, że była to rozgrzewka jest trochę nie na miejscu. Startujemy od ronda. Na początku wiesiołek dziwny - Oenothera paradoxa.
Dalej dróżka jest bardzo dobra, ponieważ w tej okolicy stają nowe domy.
Wkrótce na poboczu trafił się mlecz kolczasty - Sonchus asper.
Dalej z luki pomiędzy domami zerkamy na północny zachód. Na byłym polu uprawnym dominuje trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Jest tutaj także sporo pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica.
Jest powój polny - Convolvulus arvensis.
Jest jeżyna popielica - Rubus caesius.
Mijamy teraz pewien mur oporowy z którego wyrasta powój polny - Convolvulus arvensis.
Teraz będzie kwitnąca kupkówka pospolita - Dactylis glomerata. W wiesze pierwszej z nich usadowił się pająk.
I ponownie zbliżenie pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica.
Oto starzec jakubek - Senecio jacobaea.
Oto ostrożeń polny - Cirsium arvense.
Oto wyka brudnożółta - Vicia grandiflora.
Oto nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Oto rukiewnik wschodni - Bunias orientalis.
Teraz zdecydowanie odbijamy w lewo, czyli na zachód, wędrując pomiędzy ogródkami działkowymi.
Tutaj zwracam uwagę na owocującą jeżynę wcinanolistną - Rubus laciniatus.
W chaszczach towarzyszącym takim zagospodarowanym miejscom pięknie wspina się kielisznik zaroślowy - Calystegia sepium.
Teraz mamy początek panoszenia się sumaka odurzającego - Rhus typhina.
W chaszczach pojawia się także dowód na to, że w Chrzanowie występuje problem zagospodarowania nadmiaru biomasy.
A teraz mamy kolejny znak zbliżającej się jesieni. Oto dereń świdwa - Cornus sanguinea.
Dla uspokojenia można podziwiać kozłek lekarski - Valeriana officinalis. Przyda się w drugim odcinku tego tryptyku.
Na razie jest ślicznie.