bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Ptilium crista-castrensis
« »
Botanika « mszaki z moich spacerów «
i

#2327
od grudnia 2006

Ptilium crista-castrensis (Hedw.) De Not. - Piórosz pierzasty (grzebieniasty)
Hypnaceae -Ptilium
















#492
od czerwca 2008

- kleszcz się załapał na sesje?

#14339
od września 2006

Jak dla mnie to gatunek rzadki. Okazów ze sporogonami jeszcze nie spotkałem.

#4211
od lipca 2004

"- kleszcz się załapał na sesje?"
Albo mu tak rozjaśniło/wybłyszczyło od lampy tylną część ciała (opistosoma), albo też jakiś rzadszy gatunek

(wypowiedź edytowana przez bogdan 13.listopada.2016)
i

#2329
od grudnia 2006

To jak dla mnie jeden z ,,ładniejszych,, mchów, dochodzący do 15 cm długości. Sporogony spotykam każdego roku, tylko na jednym stanowisku (las iglasty ok.700 m npm.,na wilgotnym humusie w cieniu). Przy niektórych mchach trzeba się dobrze przyglądać, żeby je zauważyć. Często pomaga oświetlanie latarką, kierowane pod różnym kątem. Kleszcze lubią przebywać w mchach, to dla nich dobre schronienie. Takie z jasnym odwłokiem? to można złapać w chrustach (gdy się napiją są ciemniejsze i ich w skórze dobrze widać),inne czerwonawe czy całkowicie czarne na trawach, najczęściej na ścieżkach wydeptanych przez ludzi lub zwierzęta.

#4212
od lipca 2004

Na tym ostatnim zdjęciu mamy dorosłą (prawdopodobnie) samicę Ixodes ricinus (kleszcz pospolity)

Ps. Takie z jasnym "korpusem" na zarodni chętnie bym obejrzał na takich zbliżeniach foto jak ten ostatni R. ricinum, oczywiście przy okazji jak je trafisz w terenie :-)

Kleszcz składa się z dwóch części: gnathosoma (łepek czyli aparat gębowy) i
idiosoma - to cały "niby odwłok", którego kleszcze tak naprawdę nie mają (głowotułów i odwłok uległy ewolucyjnemu połączeniu)

Idiosoma dzieli się na
podosoma - część na której znajdują się odnóża
opisthosoma - ten tylny największy segment
i

#2330
od grudnia 2006

W tym roku to nie spotkam kleszczy ,bo już temp. w nocy minusowe.
Powiększenia też nic pewnie nie wniosą, bo jakość kiepska.
Ten czarny co pisałem to na końcu jednak szary.





#238
od lipca 2009

Temat się zrobił kleszczowy. Dla mnie powyżej widać kleszcza pastwiskowego z rodzaju Ixodes, czy szare nimfy, czy czerwone samice, czy czarnego samca.

A tak wygląda większy kleszcz łąkowy alias łosiowo-jeleniowy, z innego rodzaju - Dermacentor. Też przenosi boreliozę. Na bagnach Biebrzy i generalnie na północnym -wschodzie - nierzadki. I ponoć w ekspansji na resztę kraju. Tu na swetrze znajomej nad Narwią, siedzącej na Cnidion;)

PS

żeby nie całkiem poza tematem - piórosz to jeden z najładniejszych mchów borowych. Dla mnie godny uwagi i rzadki (chroniony zresztą), jego siedliska to rozległe bory, a ja ani z gór, ani z boreału - na wyżynie prawdziwy rarytas;)
i

#2331
od grudnia 2006

No fajnie, i przy mchach można się coś o kleszczach dowiedzieć. Tego ostatniego jeszcze nie widziałem, ale najlepiej oglądać je tylko na zdjęciach.

#2741
od listopada 2008

A dla mnie to był pierwszy jakiego spotkałam świadomie (i jedyny tego gat.). Może tegoroczna i zapowiadana sroga zima trochę je wymrozi?

#2332
od grudnia 2006

Oby tak się stało, ale one podobno dość odporne na niskie temperatury.

#2742
od listopada 2008

W strunówkach nie dają znaku życia, a żywe były zamknięte, znaczy tlenu jak najbardziej potrzebują, no oby.

#240
od lipca 2009

Co do Dermacentor, to dawniej właśnie mrozami próbowano tłumaczyć, dlaczego nie ma go na zachód od Wisły - że zimy słabsze, bezśnieżne, a po nawrocie mrozów - wymarzają bez kołderki;) Jeleniowatych więcej ostatnie lata, mniej wypaleń łąk, które niby takie złe (dla kleszczy - udowodnione), odłogów więcej, to się rozprzestrzeniają, psiajuchopijce;)
« »
Botanika « mszaki z moich spacerów «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji