Ponieważ pogoda zdecydowanie się poprawiła postanowiłem jednak rozejrzeć się za tutejszym celebrytą. Jest nim oczywiście kruszczyk drobnolistny - Epipactis microphylla. Na początku rozglądałem się po drzewostanie przy drodze będącej leśnym przedłużeniem ulicy Stroma. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku tutaj pokazano mi ten gatunek po raz pierwszy. Tym razem tutaj go nie było.
Szedłem dość szybko w kierunku zamku. Na poboczu drogi po lewej stronie znalazłem kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborins w dwu odmianach barwnych.
Teraz zmierzam w dół stoku w okolicy, gdzie niegdyś przecinały go schody.
Oto powalony, zmurszały pień buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Tutaj znajduję hubiaka pospolitego - fomes fomentarius
Następnie znajduję pniarka obrzeżonego - Fomitopsis pinicola
Oto kolejny kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine. Tym razem bardzo fioletowy.
A teraz to co najważniejsze. W centrum tego zielonego tłumu jest pierwszy kruszczyk drobnolistny - Epipactis microphylla. Owocującą roślinę otacza podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.
To było w okolicy, gdzie ślad po schodach blokował [powalony buk pospolity - Fagus sylvatica.
Po przejściu na drugą stronę znalazłem buławnika czerwonego - Cephalanthera rubra. Był tylko jeden osobnik.
Bliżej skraju lasu na liściach buka pospolitego - Fagus sylvatica udokumentowałem galasy garnusznicy bukowej.
Teraz odbijam w lewo. W tej partii lasu nasz bohater występował od zawsze. Na razie mamy jakiegoś twarszoszka - Marasmius. Wyrasta on ma drewnie bukowym, ale sprawia wrażenie gatunku twardzioszek obrożowy - Marasmius rotula.
Jestem teraz w pobliżu drzewa, pod którym nasz bohater występował od lat.
Tym razem był także i również owocował.
To były jedyne okazy kruszczyka drobnolistnego - Epipactis microphylla, które tego dnia znalazłem. Czując pewien niedosyt postanowiłem, że wrócę tutaj tak szybko jak będzie to możliwe, oczywiście przy bardziej sprzyjającej pogodzie. To się stało, szczegóły wkrótce. A na razie kilka widoków lasu.