2016.10.08 21:20
Jak zawsze dla tej okolicy - krótka chwila na oderwanie się od biurka. Na początku mój cień na tle łanu owocującej miesiącznicy trwałej - Lunaria rediviva.
Potem jej owoce w stadium judaszowych srebrników. Realnie to przegrody łuszczyn.
Następnie krótka migawka z drzew rozświetlonych ostrym, południowym słońcem.
A tak wyglądają podświetlone liście derenia świdwy - Cornus sanguinea
Od pewnego czasu w parku działa nowa fontanna.
A w sąsiedztwie wciąż tkwi okazały platan klonolistny - Platanus acerifolia. Spójrzmy w jego koronę.
Następnie spojrzałem na ulicę Kościuszki od jej skrzyżowania z ulicą Słowackiego.
Teraz odbijam w lewo i kieruję się komercyjnym garażom. Tutaj dokumentuję pokrzywę zwyczajną - Urtica dioica.
Po przeciwnej stronie wjazdu wylądował desant klonu jaworu - Acer pseudoplatanus. Liście siewek opanował mączniak. Dla mnie to wciąż Uncinula bicornis.
Na garażami znalazłem wiesiołka - Oenothera o czerwono nabiegłej łodydze. Na razie nie wiem co to za gatunek, ale staram się dowiedzieć. Okaz zielnikowy też się suszy.
Ponownie wchodzę do parku, na wysokości ulicy Sokoła. Teraz mijam berberys thunberga - Berberis thunbergii 'Atropurpurea' porażony przez mączniaka. Stawiam na Microsphaera berberidis.
We wnętrzu parku zauważyłem taką próbę wymiany pokoleń.
A to już klomb na trawersie budynku muzeum.
Kolejne zdjęcia wykonałem wracając z pracy do domu. Ponownie jestem blisko fontanny. Najważniejszym motywem są liście kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hipocastanum uderzone ostrym słońcem.
Potem skupiłem się na mocno sponiewieranej jodle koreańskiej - Abies koreana.
Bohaterem kolejnej sesji zdjęciowej jest klon jawor - Acer pseudoplatanus w odmianie purpurowej.
A to już ulica Oświęcimska. Tutaj na pniu robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia w roli epifitu występuje glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus. Obydwa gatunki tworzą swoiste zbiorowisku. Tutaj ta "miłość" jest bardzo daleko posunięta.
Jestem już bardzo blisko domu. Dość dawno mój sąsiad posadził bluszcz pospolity - Hedera helix. Była to jakaś forma doniczkowa. Teraz pnącze obficie kwitnie.
Oto zbliżenie kwiatów.
Kwiaty cieszyły się sporym uznaniem wśród pszczół, os, szerszeni oraz muchówek. Siłę spokoju gwarantującą udane zdjęcie zachowywały tylko rusałki admirały.
Potem jej owoce w stadium judaszowych srebrników. Realnie to przegrody łuszczyn.
Następnie krótka migawka z drzew rozświetlonych ostrym, południowym słońcem.
A tak wyglądają podświetlone liście derenia świdwy - Cornus sanguinea
Od pewnego czasu w parku działa nowa fontanna.
A w sąsiedztwie wciąż tkwi okazały platan klonolistny - Platanus acerifolia. Spójrzmy w jego koronę.
Następnie spojrzałem na ulicę Kościuszki od jej skrzyżowania z ulicą Słowackiego.
Teraz odbijam w lewo i kieruję się komercyjnym garażom. Tutaj dokumentuję pokrzywę zwyczajną - Urtica dioica.
Po przeciwnej stronie wjazdu wylądował desant klonu jaworu - Acer pseudoplatanus. Liście siewek opanował mączniak. Dla mnie to wciąż Uncinula bicornis.
Na garażami znalazłem wiesiołka - Oenothera o czerwono nabiegłej łodydze. Na razie nie wiem co to za gatunek, ale staram się dowiedzieć. Okaz zielnikowy też się suszy.
Ponownie wchodzę do parku, na wysokości ulicy Sokoła. Teraz mijam berberys thunberga - Berberis thunbergii 'Atropurpurea' porażony przez mączniaka. Stawiam na Microsphaera berberidis.
We wnętrzu parku zauważyłem taką próbę wymiany pokoleń.
A to już klomb na trawersie budynku muzeum.
Kolejne zdjęcia wykonałem wracając z pracy do domu. Ponownie jestem blisko fontanny. Najważniejszym motywem są liście kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hipocastanum uderzone ostrym słońcem.
Potem skupiłem się na mocno sponiewieranej jodle koreańskiej - Abies koreana.
Bohaterem kolejnej sesji zdjęciowej jest klon jawor - Acer pseudoplatanus w odmianie purpurowej.
A to już ulica Oświęcimska. Tutaj na pniu robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia w roli epifitu występuje glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus. Obydwa gatunki tworzą swoiste zbiorowisku. Tutaj ta "miłość" jest bardzo daleko posunięta.
Jestem już bardzo blisko domu. Dość dawno mój sąsiad posadził bluszcz pospolity - Hedera helix. Była to jakaś forma doniczkowa. Teraz pnącze obficie kwitnie.
Oto zbliżenie kwiatów.
Kwiaty cieszyły się sporym uznaniem wśród pszczół, os, szerszeni oraz muchówek. Siłę spokoju gwarantującą udane zdjęcie zachowywały tylko rusałki admirały.