W miesiąc po pierwszej wizycie przyszedł czas na druga. Tym razem powstał film pod tytułem Wielkanoc we wrześniu. Skupiliśmy się na stoku południowym i okolicy szczytu. Tak to prezentuje się na mapie firmy Compass.
Startujemy spod tablicy informacyjnej. Jej świeży wygląd świadczy o tym, że pojawiła się tutaj dopiero w tym roku.
Teraz poruszamy się trasą oznaczona kolorem ciemnoniebieskim. Zdobywamy stok południowy.
Dla porządku dokumentuję kolejną nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.
W części bardziej murawowej widać samotne drzewo. To klasyczne pożegnanie z ogryzkiem.
Pod jabłonką trafił się dziewięćsił bezłodygowy w odmianie łodygowej - Carlina acaulis ssp. caulescens. A wydawało mi się, że w Jaworznie tego podgatunku w naturze brak.
Spoglądamy na południe. Za lasami widać Grodzisko.
Potem zająłem się dziewięćsiłem pospolitym - Carlina vulgaris. Dopiero teraz zauważyłem, że kwiaty mogą być porażone przez ciekawego grzyba. Okaz został w terenie.
Jest także posłonek pospolity - Helianthemum nummularium (L.) Mill. ssp. obscurum. Mam nadzieję, że dobrze zinterpretowałem obecne poglądy na systematykę tego rodzaju.
Wracamy do dziewięćsiłu bezłodygowego w odmianie łodygowej - Carlina acaulis ssp. caulescens. Oto zbliżenia koszyczków.
O tej porze roku trudno o lokalne specjalności. Celebrytą południowego stoku jest zawilec wielkokwiatowy - Anemone sylvestris. Na niego jest zdecydowanie za późno. Udało się zauważyć rutewkę mniejszą - Thalictrum minus.
Z niepokojem zauważyłem początek desantu sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.
A teraz dwa widoki nieba w kierunku półńocno-zachodnim, gdzie kopcą Huta Katowice oraz Koksownia przyjaźń.
Za to na południu rozgrywał się spektakl z efektem Bożego Oka.
I ponownie rozglądamy się po najbliższej okolicy..
Rewelacji florystycznych brak. Jest świerzbnica polna - Knautia arvensis.
Jest owocujący brodawnik zwyczajny - Leontodon hispidus.
Jest driakiew żółta - Scabiosa ochroleuca.
Bardziej na miejscu jest wilżyna ciernista - Ononis spinosa.
Był też kwitnący chaber driakiewnik - Centaurea scabiosa.
W tym wypadku wydaje mi się, że zobaczyłem krwawnik pagórkowy - Achillea collina.
Idąc pod górę zerkamy w kierunku centrum Ciężkowic, gdzie znajduje się kościół. Murawy kserotermicznych już tutaj nie ma i raczej nie będzie w dającej się przewidzieć przyszłości.