Na halach wokół Turbacza i Kiczory rosną w dużej ilości (ok. 5-10%) białe krokusy. Czy ktoś wie czemu zawdzięczamy to zjawisko gdzie indziej nie spotykane?
(wypowiedź edytowana przez krzysia 24.kwietnia.2007)
Czyżby genetycznie uwarunkowana populacja? Choć bardziej prawdopodobne może być to, że zmiana chemizmu podłoża tak na nie działa jak (np. różowiejące niezapominajki).