Jaworznicka Wapniówka często gościła w tym miejscu. Słynie ona przede wszystkim jako okolica bardzo bogata w stanowiska storczyków, ze szczególnym uwzględnieniem kruszczyka błotnego - Epipactis palustris. Tego dnia postanowiliśmy udać się tamże na wizję lokalną i zarazem nakręcić o tym miejscu film. Inne osobliwości tej okolicy to największy naturalny meander rzeki Kozi Bród. Poza tym Wapniówka to osadniki odpadów po produkcji sody metodą Solvaya. Podjechaliśmy samochodem tak daleko jak się dało i stanęliśmy przed tym. Jak widać w mieście jest jakiś problem z odbiorem biomasy oraz zagospodarowywaniem tak zwanych zwałek budowlanych.
Za tym wszystkim rośnie sobie okazała wierzba kaspijska - Salix acutifolia.
Idąc dalej mijamy kępy roślin inwazyjnych. Są to między innymi rdestowiec japoński - Reynoutria japonica oraz nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Z gatunków rodzimych zakwitł pięciornik gęsi - Potentilla anserina.
Cel naszego wypadu znajduje się na linii horyzontu.
Kozi Bród jest wytyczony przez łuk suchych badyli. Widoczne zarośla, w tym kwitnące głogi - Crataegus znajdują się za rzeką.
Tak jak się można było spodziewać koryto rzeki było suche.
Nad brzegiem wyrasta rdestowiec japoński - Reynoutria japonica.
Żółte akcenty tu i ówdzie to rukiewnik wschodni - Bunias orientalis.
Z drzew w tej okolicy pojawiła się robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
Mijamy osadnik zachodni. Jego niegdyś rozpruty sok południowy powoli zarasta.
Pojawiła się tutaj jakaś dziewanna - Verbascum.
Stok był rozpruty na dłuższym odcinku. Rana, można by powiedzieć trudno, ale jakoś się goi.
Za chwilę wejdziemy w gęste zarośla.
Tutaj znajdujemy w charakterze wyrzutka z ogrodu kosaćca bródkowego - Iris germanica.
Teraz nad ścieżką nachyla się brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Nieco dalej zarośla tworzy młoda topola szara - Populus x canescens, chociaż nie jest to takie pewne. Tutaj pozwolę sobie na krotką dygresję. Ostatnio zerknąłem do bardzo starego opracowania. Jest to Krytyczny przegląd roślinności Galicyi tom II z 1908 roku autorstwa Hugo Zapałowicza. Według niego Populus candescens powstaje gdy krzyżują się Populus alba x tremula. W układzie Populus tremula x alba powstaje Populus villosa. Czy to wciąż jest aktualne?
W okolicy była młoda topola osika - Populus tremula.
Tamże w zaroślach jakoś odnalazł się kolejny wyrzutek, orlik ogrodowy - Aquilegia hybrida.
W końcu dotarliśmy do mostku w przedłużeniu ulicy Pasternik. Tutaj w korycie Koziego Brodu było trochę cieczy. Jest ona bardzo żyzna, o czym świadczą rozwijające się glony. Tak to wyglądało z potencjalnym biegiem rzeki.