Tego dnia udałem się do naszego ogrodu, albowiem zaczęła się pełnia kwitnienia większości krzewów. Zaczynamy od ognika szkarłatnego - Pyracantha coccinea.
Zaraz potem pogoniłem za pszczołą.
Wpadł tutaj trzmiel.
I jeszcze jedna pszczoła.
Rośnie ci u nas pęcherznica kalinolistna 'Luteus' - Physocarpus opulifolius 'Luteus'
W jej kwiatach przyczaił się mrzyk dziewannowiec. Jest to między innymi szkodnik muzealny.
Tego dnia obficie zakwitł perukowiec podolski - Cotinus coggygria. Mamy go w odmianie Royal Purple.
Wracam do pęcherznicy kalinolistnej - Phycocarpus opulifolius.
Na jej liściach przysiadła rączyca larwalka.
Nazwy tego drobiazgu nie ustaliłem. Podejrzewam pszczolinkę.
A to już irga pozioma - Cotoneaster horizontalis. Na jej liściu zauważyłem larwę krajowej biedronki
Kolejna seria zdjęć przedstawia różę pomarszczoną - Rosa rugosa i pszczolinkę.
Jest i u nas jeszcze róża wielokwiatowa - Rosa multiflora.
Wracam do ognika szkarłatnego - Pyracantha coccinea. Jego kwiaty odwiedziła również gnojka wytrwała.