Zaczynamy przy ulicy Gabriela Narutowicza, tuż za bankiem a przed apteką w miejscu, gdzie na południe od niej odbija jej ślepa odnoga. W 2012 roku była tam bujna zieleń. Teraz jest to. Można powiedzieć przejaśniało.
Oto mocno przycięta lipa drobnolistna - Tilia cordata.
To samo spotkało wierzbę białą w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".
Świerk kłujący - Picea pungens po drugiej stronie ulicy usechł, ale wciąż stoi.
Bliżej skrzyżowania z boczna dróżką całkiem dobrze mają się te lipy - Tilia cordata.
Wkraczając na boczną dróżkę spojrzałem w osi pnia w koronę brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Następnie bardzo szybko znalazłem się na zapleczu byłego kina "Sasanka", teraz Biedronki.
Na razie jest niezbyt ciekawie. To placyk po trzech ściętych świerkach kłujących - Picea pungens, które padły ofiarą osutki.
Obserwuję przycięte jałowce - Juniperus.
Więcej czasu poświęciłem jasnocie różowej - Lamium amplexicaule.
Oto dróżka prowadząca od ronda przy ulicy Grunwaldzkiej do pobliskiego osiedla.
Następnie bardzo szybko przemieściłem się do przystanku i bazy autobusów miejskich przy ulicy Krakowska. W tym rejonie więcej czasu poświęciłem fiołkowi polnemu - Viola arvensis.
Potem przyszła kolej na jaskier rozłogowy - Ranunculus repens.
W tej okolicy wiele drzew zostało znikniętych. Jednakże sporo, w tym topole Simona - Populus simonii ocalało.
Teraz dokumentuję roślinność zielną. Oto bylica pospolita - Artemisia vulgaris.
Oto żywokost lekarski - Symphytum officinale.
Oto pszonak drobnokwiatowy - Erysimum cheiranthoides.
Teraz zawracam.
Po drodze zauważam tasznik pospolity - Capsella bursa-pastoris porażony przez wroślika - Peronospora parasitica.
Następnie dokumentuję ścieżkę wśród mniszków - Taraxacum.
Nieco dalej na poboczu drogi pojawia się pięciornik srebrny - Potentilla argentea.
Mijam teraz obiekty Państwowej Straży Pożarnej.
W tej okolicy spotykam się z sytuacją, którą określiłem jako jaworznicką masakrę piłą mechaniczną.
Po drugiej stronie ulicy znajduje się otwarta przestrzeń po obiektach kopalni.
Usadowiła się tam okazała wierzba biała - Salix alba.
Jest młoda brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Stąd zerkam na ulicę Krakowską. Wkrótce miał nadjechać mój autobus. Czas było powrócić na przystanek.