bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
rezerwat ścisly Śnieżne Kotły w Karkonoszach
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2016-2017 «

#449
od czerwca 2008

Kilka słów droga wstępu - na Śląsku mamy zlokalizowanych ponad 300 punktów występowania skał wulkanicznych klasy bazaltu i jemu pokrewnych, których skład charakteryzuje duża zawartość wapnia (na przedgórzu sudeckim występują murawy kserotermiczne ze storczykami właśnie na tego typu skałach). Niekiedy zdarza się, że lawy bazaltowe przebijają starsze, granitowe skały krystaliczne, np. w Masywie Strzegomskim, w okolic Lądka Zdroju, w rejonie Jeleniej Góry czy w Karkonoszach. Na tym ostatnich obszarze, jest kilka miejsc występowania bazaltów, ale tylko jedno jedyne w szczytowych partiach gór w klimacie alpejskim. Odsłonięta poprzez erozje lodowcową szczelina w granicie, w którą wdarła się 26 milionów lat temu lawa bazaltowa, ma długość ponad 100m przy zmiennej szerokości 30–60m. Zdjęcia Piotra Kobierskiego jak się całość obecnie prezentuje, można zobaczyć na Wikipedii:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/ab/%C5%BBy%C5%82a_bazaltowa_w_Ma%C5%82ym_%C5%9Anie%C5%BCnym_Kotle.jpg

Odnośnie samych procesów erozyjnych, dzięki którym mamy takie a nie inny wygląd całości, to związane są one z powstaniem cyrku lodowcowego, typowego dla lodowców górskich. Dla nas istotne jest to, ze erozja fizyczna, mrozowa czy wiatrowa trwa tam intensywnie do dnia dzisiejszego, a skłony cyrku są u jego podnóża pokryte piargami. Piargi maja to do siebie, ze pod wpływem nacisku mechanicznego są uruchomione - jeśli ktoś kiedykolwiek próbował się po nich wspinać pod gore, doskonale rozumie o czym mowa. Materiał osuwiskowy na piargowisku jest w miarę stabilny w okresie ostrej zimy, kiedy całość skuta jest mocno mrozem, oraz niekiedy w przypadku piargów mocno porośniętych roślinnością, w okresie największego natężenia upałów w lecie. Natomiast w pozostałych okresach, zwłaszcza po zimowych roztopach i przy silnych opadach, całość jest absolutnie niestabilna. I tu tkwi istota wszelkich rozważań na temat wizytowania takich miejsc. Są rośliny, dla których uaktywnienie osuwisk piargowych to szansa na ich przetrwanie, dla innych to ryzyko całkowitego zaniku. Jeśli ktokolwiek decyduje się na wejście w takie miejsce, MUSI mieć możliwie jak najpełniejszą wiedze na temat całości zagrożeń jak też WSZYSTKICH GATUNKOW występujących na tym terenie. Zacytuje w tym miejscu wspomniana wyżej Wikipedię:

"Śnieżne Kotły są doskonałym przykładem występowania alpejskiego krajobrazu w Karkonoszach. W ich obrębie występuje wiele chronionych i rzadkich gatunków roślin. W tzw. Żlebie Bazaltowym w Małym Śnieżnym Kotle w związku ze specyficznym skalnym podłożem obserwuje się największą bioróżnorodność roślinną na obszarze Karkonoszy. Występuje tu skalnica śnieżna – Saxifraga nivalis (gatunek endemiczny, jest to jedyne stanowisko w Europie Środkowej), występuje też tutaj jedyne na świecie stanowisko podgatunku skalnicy darniowej, tzw. bazaltowej – Saxifraga moschata basaltica. Na bazalcie występuje świetlik maleńki – Euphrasia minima. Jedyne w Polsce, oprócz Tatr, stanowisko ma tu paproć rozrzutka alpejska – Woodsia alpina. W Kotłach liczne są rzadkie gatunki flory alpejskiej i arktycznej, m.in. sasanka alpejska – Anemone alpina, pierwiosnek maleńki – Primula minima, wawrzynek wilczełyko – Daphne mezereum, tojad mocny – Aconitum firmum, róża alpejska – Rosa pendulina, modrzyk górski – Cicerbita alpina, zimoziół północny – Linnaea borealis (relikt epoki lodowcowej), miłosna górska – Adenostyles alliariae, rdest wężownik – Polygonum bistorta. Na skałach moreny rosną najstarsze rośliny Karkonoszy – porosty miseczkowate (Rhizocarpon lecanorium), mające ponad 600 lat."

Ponieważ wspomniano niedawno o pracach badawczych i ochroniarskich botaników wrocławskich w KPN, pozwolę sobie w tym miejscu lekko rozjaśnić powyższy opis florystyczny.

"Saxifraga nivalis - skalnica śnieżna. Gatunek krytycznie zagrożony. Jedyne stanowisko tego gatunku w Europie Środkowej, znane od pierwszej połowy XIXw. znajduje się w Małym Śnieżnym Kotle w Karkonoszach. Zwarty zasięg tego taksonu w Europie obejmuje arktyczne i subarktyczne regiony Półwyspu Skandynawskiego. W Małym Śnieżnym Kotle skalnica śnieżna zasiedla strome, zacienione ściany bazaltowego żlebu. Trwające niemal od dwóch wieków zainteresowanie tym gatunkiem i towarzyszącymi jej innymi rzadkimi roślinami spowodowało, ze jej populacja jest silnie zagrożona. Tuz po odkryciu stanowisko Ssxifraga nivalis była intensywnie zbierana, czego dowodem są okazy w rożnych zbiorach zielnikowych. Z początkiem lat 80-tych XXw. zanotowano obecność 50 różyczek roślin, w tym 20 roślin kwitnących. W roku 1985 obserwowano 21 roślin, a w 1993r. tylko 1 okaz kwitnący oraz 3 rozety płonne. Dla zachowania populacji, w roku 1987 i powtórnie w 1994r. dokonano nasadzeń roślin wyhodowanych z nasion zebranych na tym stanowisku. Według oceny stanu populacji dokonanej w 2002r., obecnie liczy ona 12 osobników. Dla przeciwdziałania trendowi spadku liczebności, oceniający stan populacji zalecają ograniczenie penetracji naukowej stanowiska."
Zainteresowanych całościowym opisem stanu i zagrożeń endemitów sudeckich tego obszaru odsyłam do całego rozdziału o endemitach Sudetów, bo musiałbym go chyba w całości przepisać - zdecydowania większość dotyczy bowiem dokładnie Małego Śnieżnego Kotła:
Zagrożone Gatunki Flory Naczyniowej Dolnego Śląska
Krystyna Pender - Gatunki endemiczne, reliktowe i wysokogórskie w Sudetach
str. 175-195
red.Zygmunt Kącki - Wrocław 2003

Podsumowując - z zezwoleniem czy bez, w iście hamletowskim stylu, proponuję zastąpić czaszke ową 'czerwona księgą' i zadać samemu sobie nieśmiertelne 'wejść albo nie wejść ??? oto jest pytanie...'

pozdrawiam

#2136
od lutego 2007

2016.07.06 11:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Małe sprostowanie do cytatu z Wikipedii - Saxifraga nivalis nie jest endemitem tylko reliktem glacjalnym.
Kilka artykułów:
Szczęsniak E. ,Malicki M. ,Kus D. 2009. Saxifraga nivalis L. w Karkonoszach - stan aktualny i próby wzmocnienia populacji. Acta Botanica Silesiaca 4: 107-116.
http://www.zbiosr.uni.wroc.pl/sites/default/files/abs_4_107-116.pdf
Pod tym linkiem jest artykuł o endemitach Karkonoszy
Krahulec F. 2006: Species of vascular plants endemic to the Krkonoše Mts. (Western Sudetes). — Preslia 78: 503–516.
http://www.preslia.cz/P064CKra.pdf
Mirek Z., Piękoś-Mirkowa H. 2009. Fitogeograficzne aspekty endemizmu w Polsce. Wiadomości Botaniczne 53, 3-4: 7-30.
http://bomax.botany.pl/pubs/data/article_pdf?id=2512
KRUKOWSKI M, MALICKI M, Ewa SZCZĘŚNIAK. 2013. Nowe izolowane europejskie stanowisko Lloydia serotina (Liliaceae) w Karkonoszach (Sudety Zachodnie, Polska) [New isolated European location of Lloydia serotina (Liliaceae) in Karkonosze Mts (Western Sudety Mts, Poland)]. Fragm. Flor. et Geobot. Pol. 2013 20(1): 3-9
http://botany.pl/ibwyd/fragm-pl/fragm-pl-20.html

(wypowiedź edytowana przez koberek 06.lipca.2016)

#457
od czerwca 2008

RE: Lloydia serotina
"Dla zabezpieczenia karkonoskiej populacji konieczna jest hodowla zachowawcza, lecz pobranie propagul jest praktycznie niemożliwe: gatunek nie wytwarza nasion, a rośliny rosną w wąskiej i głębokiej szczelinie, skąd nie da się wyjąć cebul bez zniszczenia stanowiska. Do namnożenia in vitro wystarczyłoby pobranie bardzo młodych pędów kwiatowych (Kromer, inf. ustna), lecz gdy rośliny są w takiej fazie rozwoju, dostęp do nich jest niezwykle trudny ze względu na zalegający w żlebie u podnóża skały śnieg, ponadto pędy kwiatonośne wytwarzane są rzadko."

- ta technika od lat jest stosowana przy komercyjnym rozmnażaniu storczyków z rodzaju Dactylorhiza. Gdyby kogoś bardziej konkretniej zainteresował temat Lloydia serotina in vitro, polecam skontaktowanie się z firma Simon Richartz Jungpflanzen GmbH w Niemczech. To dobry przykład jak można połączyć naprawdę poważną działalność naukową z pasją uprawy roślin.

#2216
od lutego 2007

2017.04.21 22:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
P. Zagożdzon, K. Zagozdżon: Charakterystyka wystąpienia oligoceńskiego bazaltoidu w Małym Kotle Śnieżnym (Karkonosze), Przegląd Geologiczny, nr 6, 2006.

https://www.pgi.gov.pl/images/stories/przeglad/pdf/pg_2006_06_15.pdf

Traczyk A.2009. Zlodowacenie Śnieżnych Kotłów w Karkonoszach Zachodnich w świetle analizy morfometrycznej oraz GIS.
http://geom.uni.wroc.pl/traczyk/files/Traczyk_Opera2009.pdf

(wypowiedź edytowana przez koberek 21.kwietnia.2017)

(wypowiedź edytowana przez koberek 21.kwietnia.2017)

#557
od czerwca 2008

Czyli geofizyka da nam niebawem odpowiedz, jak wygląda faktyczny rozkład bazaltu w obrębie granitów - pogratulować zdobycia funduszy na takie badania. Natomiast proszę zwrócić uwagę na początkowy fragment:

"Materiał dokumentacyjny został zebrany podczas trzech krótkich sesji badawczych we wrześniu 2003, 2004 i 2005 r. Ograniczenie czasu prac terenowych wynikało z konieczności podporządkowania się wymogom ochrony przyrody."

#1
od lipca 2020

Może zastosować fotogrametrie, która skupia się na odwzorowaniu rozmiarów, kształtów i wzajemnego położenia różnych obiektów. Pomiary są zdobywane za pomocą fotogramów, czyli zdjęć fotogrametrycznych, wrzucam linka do strony, która prosto to objaśnia: http://geopomiar3d.pl/fotogrametria/
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2016-2017 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji