Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2016-04-26 Powrót na Lipowiec - część 5
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «

#13833
od września 2006

2016.06.29 13:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Teraz zdecydowania wkraczamy do części lasu położonej na północ od szlaku biegnącego z zachodu na wschód. Oto typowy widok tutejszej buczyny.



Pierwszym ładnym kwiatkiem był szczawik zajęczy - Oxalis acetosella.



Oto okazały buk pospolity - Fagus sylvatica o charakterystycznie skręconym pniu.



W tej okolicy pod drzewami w większej ilości pojawił się gajowiec żółty - Galeobdolon luteum.







I znowu buczyna jako taka. Teraz zbliżamy się do słynnego szańca.



Oto pierwsze zdjęcia tejże fortalicji.





Był tutaj także groszek wiosenny - Lathyrus pratensis.



Oto ostanie dwa zdjęcie tejże fortalicji.





Odchodząc minęliśmy wawrzynek wilczełyko - Daphne mezereum.





Dość osobliwie wyglądał młody buk pospolity - Fagus sylvatica o złamanej koronie.



Zaczynamy wracać ku szlakowi. Oto kolejne, typowe widoki tej buczyny.







Zbliżamy się ku polanie. Oto rozświetlone słońcem zgrupowanie nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas.





Jedną z kęp tej paproci udokumentowałem odgórnie.





Zmierzamy teraz na zachód, czyli powracamy w stronę zamku Lipowiec.



Po drodze zauważamy siewki klonu jaworu - Acer pseudoplatanus.



Był też rozłożysty grab zwyczajny - Carpinus betulus.



Powoli zbliżamy się ku granicy rezerwatu.





Na moment zerkamy w korony drzew.



Tuż przy drodze zauważamy nowy gatunek inwazyjny, czyli orzech włoski - Juglans regia.





Pod murami zamku rośnie okazały buk pospolity - Fagus sylvatica.



Teraz spoglądamy na jego koronę z dziedzińca zamku. Zamek widać niejako przy okazji.





Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej. Oto jedna z ostatnich w sezonie przylaszczek pospolitych - Hepatica nobilis.





Innym groźnym gatunkiem inwazyjnym jest kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.



Rezerwat opuszczamy ścieżką biegnącą w kierunku ulicy Zamkowa.



Po drodze dokumentuję Kępy mchów. Nie silę się na oznaczanie gatunków.





Las wygląda dość malowniczo.



Po drodze zwracam uwagę na korzenie buka pospolitego rozciągające się na powierzchni arkozy kwaczalskiej.



Tuż przed opuszczeniem lasu zerkam w górę.



I tym sposobem kończę pstrykanie w tym miejscu.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji