Planują kolejną sobotnią wyprawę postanowiliśmy odwiedzić część Jaworzna znajdującą się na prawym brzegu Przemszy. Wskutek drobnego przeoczenia zamiast do celu trafiliśmy do Długoszyna. Pogoda była nieszczególna, ale sporo zdjęć wykonaliśmy. W sumie powstał serial złożony z trzech odcinków. Tak to przedstawia się na mapie firmy Compass.
Zgodnie z zapowiedzią wystartowaliśmy z przystanku przy centrum handlowym Fashion House. Idziemy trasą oznaczoną kolorem zielonym.
Tłum ruszył na zakupy, my w kierunku wręcz przeciwnym.
Po drodze minęliśmy krzyż.
Pierwsze zielsko to był stulisz Loesela - Sisymbrium loeselii.
Udało się uchwycić kołysane wiatrem delikatne listki oraz żeński kwiatostan brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Oto ostatnie spojrzenie na centrum handlowe.
Tutaj zeszliśmy na dół i poszliśmy na północ odcinkiem linii kolejowej. Tędy kiedyś wożono piasek. Teraz też wozi się piasek i coś.
Po kilkudziesięciu metrach zdecydowaliśmy się wejść w lasu porastającego zrekultywowaną piaskownię. Gdyby to było naturalne, mielibyśmy bór świeży.
Poruszanie się po tym terenie ułatwiają zapomniane torowiska. Las po bokach to przede wszystkim brzezina.
Jako domieszka pojawia się sosna czarna - Pinus nigra.
Po drodze trafił się omszały pień powalonej topoli osiki - Populus tremula. Mech zaliczam do rodzaju szurpek - Ortotrichum.
A dalej znowu brzezina przy torowisku.
Lokalnie dominuje młoda sosna zwyczajna - Pinus sylvestris. Tutaj wyraźnie widać, że jest to byłe torowisko.
Teraz w dalszej drodze wybieramy szeroki, częściowo błotnisty trakt biegnący pod linia przesyłową, zmierzający ku linii kolejowej Katowice - Kraków.
Widoki ogólne były nieszczególne. Bliższe plany są wyraźne. Oto wierzba - Salix na skraju skupiska młodych sosen zwyczajnych - Pinus sylvestris.
Tuż przed linią kolejową znowu trochę będę ściemniać.
Teraz zdecydowanie ruszyliśmy na wschód korzystając z szerokiego piaszczystego pasa odległego od torowiska. Oczywiście idąc zachowywaliśmy należytą ostrożność.
Dołem biegła inna droga. Poza tym widać było, że ludzie tutaj bywają.
Kolejne widoki piaskowni znowu wyszły ściemnione, ale trudno. Zasadniczo cały czas mamy w różnych proporcjach jako gatunki dominujące sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris oraz brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
A bliżej nas bardzo ładnie prezentował się jakiś wiesiołek - Oenothera.
Jest i bylica polna - Artemisia campestris.
Teraz opuszczamy torowisko.
Na prawo od nas znajduje się skarpa wyrobiska byłej piaskowni.