W kolejnym odcinku wkraczamy na teren kompleksu leśnego, dlatego teraz wędrując w osi trasy oznaczonej zielonym kolorem możemy go zatytułować - Szwedzką Drogą przez las.
Pierwsze zarośla poprzedzające las mamy po naszej prawej stronie. Po lewej mijamy przekwitającą leszczynę - Corylus avellana.
Nieco dalej w innych zaroślach zauważam osady najwyższego pietra antropocenu.
Pojawiają się też płaty kopytnika pospolitego - Asarum europaeum.
Zakwitła także miodunka ćma - Pulmonaria odscura. Oglądamy ja blisko, coraz bliżej.
Jesteśmy zdecydowanie w lesie.
Mijamy kolejna miodunkę ćmą - Pulmonaria odscura.
Las po lewej stronie drogi jest buczyną. Oto drzewa trzymające się z uporem maniaka krawędzi skarpy.
Las porasta teren byłej kopalni. Wydobywano tutaj kruszce, galmany a nawet rudy żelaza. Teraz został historyczny, osobliwy krajobraz warpiowy. To mógł być powód istnienia Szawedzkiej Drogi.
Znajdujemy kolejne kwitnące przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis.
Ponownie zerkamy na warpie po lewej stronie drogi.
A droga jest jak na leśny trakt doskonała.
Oto kolejne warpie na lewym, stromym stoku wzgórza.
Po prawej stronie teren opada gwałtownie w dół, do doliny Miękini.
Teraz zwracam uwagę na ściółkę.
Następnie zapraszam na sesję zdjęciową z kwiatami przylaszczki pospolitej - Hepatica nobilis.
I kolejny płat kopytnika pospolitego - Asarum europaeum.
I tak dotarliśmy do utwardzonego placu na skrzyżowaniu leśnych dróg. W tej okolicy w drzewostanie dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Po przejściu tej cywilizowanej okolicy mijamy coś takiego.
Teraz zdecydowanie opuszczamy Szwedzką Drogę, która tutaj odbija w prawo do doliny Miękini. My wybieramy trakt prowadzący do grodziska na Bartlowej Górze.
Końcowym akcentem florystycznym na tym etapie jest śledziennica skrętolistna - Chrysosplenium alternifolium.