W 1975 roku Mysłowice stały się potężnym obszarowo miastem. Na południe obejmowały Kopciowice. W 1994 roku Imielin, Chełm Ślaski oraz Kopciowice ponownie się usamodzielniły. Tym nie mniej znajdują się w zasięgu naszego tygodnika - Co Tydzień. Wiele materiałów do tego wątku powstało przy okazji wspólnych wyjazdów z redaktor naczelną, która w tym czasie odwiedzała naszych cennych reklamodawców. Tak było 13 kwietnia, kiedy zajrzeliśmy do Wesołej. Tutaj najważniejsza jest młoda sosna czarna -
Pinus nigra.
Teraz szybki skok do miasta. Oto teren przy granicy z Katowicami. To wzgórze w prawej górnej ćwiartce skrzyżowania Obrzeżnej Wschodniej z droga do Katowic. Obecnie trwa tutaj budowa nowoczesnego centrum handlowego Quick Park.
W owym czasie, rzeka graniczna, Bolina miała w tej okolicy barwę asfaltu. Tak było 25 maja.
Wówczas też wzgórze zostało dość brutalnie ogolone.
Z ciekawszych gatunków znalazłem tutaj szczaw omszony -
Rumex confertus.
Następnie idąc do redakcji gazety przy ulicy Mikołowskiej na osiedlu Skotnica znalazłem grupę martwych drzew. To było klasyczne obcięcie ze skutkiem śmiertelnym.
24 lipca odwiedziliśmy Kosztowy. Tutaj rósł i mam nadzieję, że wciąż rośnie ciekawy dąb szypułkowy -
Quercus robur.
W sąsiedztwie szkoły było podziemne gniazdo os. Udało mi się uchwycić jedna osę w locie.
Na gałęzi innego dębu szypułkowego - Ouercus robur było coś w rodzaju czarcich mioteł.
Ostatni wspólny wyjazd odbył się 4 października. Na początku Imielin z częściami Nowa Gać, Wioski. Tutaj zauważyłem milin czepny - Campsis radicans
Zakwitły również zimowity - Colchicum.
Lokalnie ogródek opanował czernidłak błyszczący - Coprinus micaceus. Oczywiście w świetle obecnego postępu badań nad tym rodzajem to nie musi być teraz takie oczywiste, ale jest wysoce prawdopodobne.
A potem zajechaliśmy do Kopciowic, gdzie znajduje się słynna hodowla owczarków niemieckich. Dla mnie znajduje się ona w obrębie wyróżnionej wówczas powierzchni badawczej zdefiniowanej następująco: Kopciowice, Obszar luźnej zabudowy i pól uprawnych leżących na wschód od ulicy Górnośląskiej, na odcinku około 1 km w kierunku północnym począwszy od skrzyżowania z drogą do Mysłowic. Tutaj zwróciłem uwagę na ogromnego miskanta - Miscanthus. Wówczas byłem przekonany, że to miskant japoński, zwany też chińskim - Miscanthus sinensis. Teraz wydaje mi się, że to miskant olbrzymi - Miscanthus x giganteus
Zwróciłem też uwagę na stawy porośnięte rzęsą - Lemna minor. Miało to związek z zanieczyszczeniem płynącego tędy potoku, ale gospodarz nie miał na to wpływu. Gmina umywała przysłowiowe ręce.
Potem odwiedziliśmy jeszcze Kosztowy, skąd spojrzałem w kierunku masztu radiowego. Otwarto go w 1976 roku. Realnie znajduje się na granicy dzielnic Wesoła i Krasowy.
I tym sposobem zakończyłem wstawianie wątków z roku 2004.