Słynne jeziorko w kamieniołomie Górka w Trzebini uzyskało już nowe oblicze. Tak to wyglądało 14 listopada ubiegłego roku - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/818195.html Teraz o tym nakręciłem film pod tym samym tytułem. Jakby nie było udało się skutecznie za spore pieniądze zlikwidować poważną bombę ekologiczną. Teraz wygląda to tak.
Można przez ten teren nawet przejechać rowerem.
Zaraz na wejściu mamy bloki triasowych dolomitów kruszconośnych.
Tutaj jest bardzo ciekawa sytuacja. Gdzieś tak przez środek zdjęcia biegnie uskok tektoniczny. Na lewo jura i do tego oksford, na prawo trias.
Schodzę teraz w dół wzdłuż ściany jurajskich marglistych wapieni bogatych w skamieniałe gąbki.
Tak wygląda lewa strona drogi, tam gdzie kiedyś było jeziorko.
W tle widać zakłady Górka Cement, obecnie firma Mapei.
Mijamy teraz pierwsze odwodnienie skarpy.
Tutaj też powstało osuwisko. To było do przewidzenia.
Tutaj zbiera się woda z całej okolicy.
Ten stok to przyszła murawa kserotermiczna.
Miejsce po byłym jeziorku jest teraz bagnistym rozlewiskiem.
Powierzchnię przyszłej murawy pokrywają żłobki erozyjne.
I ponownie prawa strona drogi. Tutaj na lewo mamy spód oksfordu lub jak kto woli górę keloweju a na prawo wyższy oksford.
U stóp stoku z przyszłą murawą kserotermiczną płynie strumień.
Teraz ponownie zerkam na prawo. Czarny osad to jura dolna.
Teraz idę dość szybko do końca niecki. Po prawej stronie odsłania się przyszła dolina z wierzbami. Jednocześnie ciemne chmury dają bardzo plastyczny efekt.
Teraz widzimy czarne iły jury dolnej i czerwone margle. Pomiędzy nimi jest luka sedymentacyjna.
A niebo było tego dnia bardzo pochmurne.
Wracamy tą samą drogą. Mijamy erodującą glebę przyszłej murawy kserotermicznej.
Mijamy jeziorko. Zasilają go wody opadowe oraz miejscowe źródła.
Opuszczamy ten teren.
Finał wypadł na dworcu kolejowym. Tutaj też chmury dawały interesujące efekty.
Teraz zerkamy na kościół salwatorianów z kładki nad torami.
Wracamy. To zdjęcie wykonałem z samochodu.
I ta sama sytuacja tuż przed wjazdem do Chrzanowa.
Czarne margle obserwowane w tym kamieniołomie reprezentują dolną część formacji górnej jury. Jest to specyficzny ilasty osad z jakieś bocznej, cichej zatoki bogaty w spikule gąbek. Osad ten jeszcze nie doczekał się przebadania i w związku z tym nie istnieje w literaturze przedmiotu. Pierwszy zainteresowany badacz zmarł. Jedno jest pewne - czarna barwa świadczy o silnej eutrofizacji tego miejsca w tamtym okresie geologicznym. Z podobną sytuacją mamy obecnie do czynienia w Zatoce Puckiej.