Tego dnia idąc do pracy postanowiłem udokumentować pewne niezwykłe wydarzenie. To śnieg, który spadł w lutym. Jest kilka minut przez 7 rano. Zerkam z parku w kierunku osiedla przy ulicy Jordana.
Potem, próbowałem w tym oświetleniu zrobić sesje zdjęciową z oczarem japońskim - Hamamelis japonica, ale nic nie wyszło. Jest za to szpaler kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hippocastanum.
Dalsze zdjęcia wykonałem pomiędzy 15.00 a 16.00. Na początku zerkam na park w sąsiedztwie muzeum. Jak widać śnieg zaczął znikać.
Idę teraz w kierunku żółtków. Jak widać wiele osób też je podziwiało.
Czas teraz na dłuższą sesję zdjęciową z oczarem japońskim - Hamamelis japonica.
Teraz stoję bliżej ronda i zerkam w kierunku sklepu, do którego za chwilę się wybiorę. Są ciekawe chmury. Po lewej dominuje młoda jodła koreańska - Abies koreana.
Po zakupach powróciłem do parku. Teraz po prostu zerkam w niebo.
Następnie spojrzałem na swój zakład pracy.
I jeszcze dwa widoki nieba. Pierwszy w rejonie skrzyżowania ulicy Słowackiego z Oświęcimską.
Drugi to oś ulicy Oświęcimskiej na południe od skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego.