Witam - raczej niechętnie zajmuje się taką tematyką, ale przestały istnieć dwa źródła, które do tej pory dość regularnie dostarczały informacji o próbach przedłużenia wydobycia skał wulkanicznych w rejonie miejscowości Rybnica Leśna na Dolnym Śląsku/Sudety. Pierwszym był blog o Górach Suchych prowadzony przez zmarłego niestety Alberta Rubachę, a do niedawna można było mieć jako-taki pogląd na zamieszanie wokół tej sprawy z blogu Krzysztofa Świerkosza "Co nowego w Naturze?", który jak się właśnie zorientowałem - był zanikł... Od razu zaznaczam, że nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem wydobycia kruszywa, staram się jedynie śledzić rozwój wypadków.
Dla osób nie zorientowanych w czym rzecz, taki wstępny materiał o dość zaskakującej decyzji odwołania wydanej wcześniej decyzji środowiskowej z zeszłego roku:
http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/41319/Decyzja-uchylona-kamieniolomu-w-Rybnicy-Lesnej-nie-bedzie Tydzień temu wałbrzyski 'Dziennik' zamieścił taką informacje:
http://dziennik.walbrzych.pl/kamieniolom-w-rybnicy-lesnej-na-krawedzi-solidarnosc-nie-wyklucza-okupacji-urzedu-gminy-w-mieroszowie/#comment-1992 Trudno jest mi zrozumieć kilka podstawowych spraw, w tym przede wszystkim czy ewentualne zezwolenie na wydobycie na okres kolejnych lat odnosi się do kierunku eksploatacji na zachód od istniejącej ściany czy też nadal możliwe jest wejście na pobliska górę Klin?
Znam ten teren jak i okolice, również pod kątem storczyków, stąd będę wdzięczny za jakieś dodatkowe informacje.
Pozdrawiam