W kolejnej części pojawia się już prawie właściwa mapa. Poprawiłem, ale jeszcze jest źle. W tym odcinku poruszamy się trasą jasnoniebieską na obszarze na południe od napisu Na Stawach. Do tego dochodzi odcinek ciemnoniebieski po napis Na Lipówce.
Na razie zbliżyliśmy się do skraju lasu. Ciek jest raczej nie do przebycia.
W tej okolicy podziwiamy kępy turzyc - Carex. Nawet w stanie jeszcze zimowym są malownicze, ale gatunku lepiej nie sugerować.
Zbliżam się zdecydowanie do lasu.
Teraz zauważam, że usadowiły się tutaj bobry.
Mamy powalone drzewa.
Są malownicze zalewy.
Jest też prawie lądowa forma okrężnicy bagiennej - Hottonia palustris.
Po dłuższej przerwie czas na pierwszy mech. Rośliny oznaczała prof. Barbara Fojcik. Oto Dicranella heteromala.
I kolejne dzieła bobrzej inżynierii.
Jest też kolejny malowniczy zbiornik.
Są też okorowane drzewa.
Bobry nieźle tutaj narozrabiały.
A teraz mamy wątrobowca. Oto Lophocolea heteromala.
Oto jedno z ostatnich spojrzeń na las. Pomiędzy drzewa nie wchodziłem. Brak odpowiedniego obuwia.
Oto jakieś mchy, ale gatunku nie dało się jednoznacznie określić.
Tak wyglądały las i kanały bliżej autostrady.
Tutaj na powalonym drzewie udało się oznaczyć Brachytecium salebrosum.
Potem są gatunki nieznane.
Torfowce - Sphagnum ze zdjęć są nie do oznaczenia.
Jest jednak Hypnum cupressiforme.
I na zakończenie trywialny krótkosz szorstki - Brachytecium rutabulum.
I już zupełnie na koniec kolejne watrobowce być może w dwu gatunkach.