Kolejny wątek ilustrujący moją pogoń za kwiatami. Jest 19 sierpnia. Obchodzę peryferie rynku. Na początku mam aksamitkę wyniosłą - Tagetes erecta.
Potem były jakieś petunie - Petunia.
Bliżej płyty rynku natrafiłem na begonię bulwiastą lub jak kto woli ukośnicę bulwiastą - Begonia × tuberhybrida.
Jest też często sadzona języczka pomarańczowa - Ligularia dentata.
Towarzyszył jej rozchodnik okazały - Sedun spectabile.
Inny klomb w tej okolicy zajmowała pelargonia wielkokwiatowa - Pelargonium grandiflorum.
Towarzyszyła jej pelargonia bluszczolistna - Pelargonium peltatum.
Pod murem kościoła do dziś jest uprawiana lobelia przylądkowa - Lobelia erinus.
Dla odmiany przy ulicy Mickiewicza natrafiłem po prostu na szarłat szorstki - Amaranthus retroflexus.
Z krzewów ozdobnych trafia się tutaj często pięciornik krzewiasty - Potentilla fruticosa.
!3 września natrafiłem w rynku na astry chińskie w odmianie chryzantemowej - Callistephus sinensis.
Pod jednym z kamiennych murków usadowił się mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Potem udałem się na teren po wyburzonym szybie Kościuszko. Wówczas w zielonym tłumie wypatrzyłem pszonak drobnokwiatowy - Erysimum cheiranthoides.
Była też koniczyna biała - Trifolium repens.
Całość kończy poziewnik miękkowłosy - Galeopsis pubescens. Na lewo od niego przycupnął szczawik żółty - Oxalis fontana.
Potem były jakieś petunie - Petunia.
Bliżej płyty rynku natrafiłem na begonię bulwiastą lub jak kto woli ukośnicę bulwiastą - Begonia × tuberhybrida.
Jest też często sadzona języczka pomarańczowa - Ligularia dentata.
Towarzyszył jej rozchodnik okazały - Sedun spectabile.
Inny klomb w tej okolicy zajmowała pelargonia wielkokwiatowa - Pelargonium grandiflorum.
Towarzyszyła jej pelargonia bluszczolistna - Pelargonium peltatum.
Pod murem kościoła do dziś jest uprawiana lobelia przylądkowa - Lobelia erinus.
Dla odmiany przy ulicy Mickiewicza natrafiłem po prostu na szarłat szorstki - Amaranthus retroflexus.
Z krzewów ozdobnych trafia się tutaj często pięciornik krzewiasty - Potentilla fruticosa.
!3 września natrafiłem w rynku na astry chińskie w odmianie chryzantemowej - Callistephus sinensis.
Pod jednym z kamiennych murków usadowił się mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Potem udałem się na teren po wyburzonym szybie Kościuszko. Wówczas w zielonym tłumie wypatrzyłem pszonak drobnokwiatowy - Erysimum cheiranthoides.
Była też koniczyna biała - Trifolium repens.
Całość kończy poziewnik miękkowłosy - Galeopsis pubescens. Na lewo od niego przycupnął szczawik żółty - Oxalis fontana.