Ten wątek też powstał w ciągu jednego dnia, ale aby zebrać cały materiał zdjęciowy odwiedzałem tę okolicę dwukrotnie. Cóż takie były ograniczone możliwości mojego aparatu, a chciałem aby zdjęcia jak na tamte warunki były dobre.
Zaczynam przed Urzędem Miejskim, gdzie udokumentowałem niecierpka sułtańskiego -
Impatiens walleriana.
Potem była pelargonia rabatowa -
Pelargonium zonale.
Później w drodze do celu wpadłem na cmentarz przy ulicy Luzara, gdzie znalazłem dziki bez hebd -
Sambucus ebulus.
Teraz oddalam się od cmentarza w kierunku osiedla ZWM i patrzę nań oraz Bożniową Górę w tle.
Na tym stoku zwróciłem uwagę na okazały barszcz zwyczajny -
Heracleum sphondylium.
Teraz obchodzę cmentarz od strony wschodniej. Tą doliną kiedyś płynęła rzeka.
Powyżej cmentarza a u stóp Bożniowej Góry zwieńczonej krzyżem milenijnym rozciąga się płaska, kwiecista przestrzeń.
Pewną dominantę stanowił tutaj starzec jakubek -
Senecio jacobaea.
Trafił się także płat groszku bulwiastego -
Lathyrus tuberosus.
Teraz zaczynam zdobywać stromy stok. Na początku mamy chaber driakiewnik -
Centaurea scabiosa.
Potem był łan przetacznika kłosowego -
Veronica spicata.
Jestem teraz na szczycie i rozglądam się wokół. Od wschodu widać charakterystycznie, połowicznie zalesioną Górę Bartoskę.
Zerkając bardziej na zachód po prawej stronie widzimy część zwartej zabudowy miasta z widocznym kościołem p.w. św. Piotra i Pawła.
Korzystając z zoom-u widać lepiej zabudowę. Wzgórza w tle po lewej stronie to chrzanowska Żelatowa i Zbójnik.
Teraz spoglądam bardziej na północ. To wzgórze Ostra Góra z rezerwatem o takiej samej nazwie.
Mroczną tajemnicą tej przyszłej Zielonej Perły Trzebini było znajdujące się tutaj wysypisko śmieci. Stwarzało ono swoistą atmosferę. Prawdopodobnie do dziś jest ona czasami wyczuwalna, chociaż obiekt jest teraz formalnie w rekultywacji.