Teraz w dużym uproszczeniu pokazuję wschodnie kresy Jaworzna. Zaczynamy w Cezarówce Dolnej, w niewielkim zagajniku położonym około 500 metrów na zachód od wzgórza Korzeniec. Jest 24 czerwca. Na początku po prostu nostrzyk żółty -
Melilotus officinalis.
Potem wyka kosmata -
Vicia villosa.
Całość zwieńcza łan dzwonka brzoskwiniolistnego -
Campanula persicifolia.
30 czerwca odwiedziliśmy Byczynę. Na początku kościół w całości zbudowany z dolomitów pochodzących z Glinnej Góry.
Teraz stoimy nad Byczynka. Pan w fioletowej, kraciastej koszuli to nasz naczelny geolog.
6 lipca odwiedziłem Bory. Teraz stoję na głównej drodze i spoglądam na północ, gdzie dominuje Grodzisko, drugie pod względem wysokości wzniesienie w Jaworznie.
Następnie poszedłem zobaczyć coś w murawach ciągnących się w kierunku wzgórza Bielana. W rejonie byłego torowiska linii kolejowej zobaczyłem zdziczałą tawułę japońską -
Spiraea japonica.
Potem był dziurawiec zwyczajny -
Hypericum perforatum. W tle widać cieciorkę pstrą -
Coronilla varia.
Była tutaj także macierzanka zwyczajna -
Thymus pulegioides.
Najbardziej okazałe kwiaty miał ślaz zygmarek -
Malva alcea.
U podnóża stoku Bielanej Góry rosła jeszcze wilżyna ciernista -
Ononis spinosa.
Ostatnie zdjęcie zostało zrobione 9 sierpnia. Przedstawia kapliczkę w miejscu zwanym Pola Mostki. To najstarsza w Jaworznie kapliczka - postawiona w 1580 roku. Znajduje się ona na wschód od zwartej zabudowy Ciężkowic przy drodze do Balina Okradziejówki.