Wszystkie osiem zdjęć, które teraz zaprezentuję powstało podczas wycieczki pod hasłem: "Brzegiem morza mioceńskiego". To działo się w sobotę 31 marca. Najważniejsza była na on czas niewielka wysepka, dziś samotne wzgórze Kajasówka. Oto widok z jej najwyższego punktu na południe.
Teraz spoglądamy na południowy wschód. Gdzieś tam we mgle skrywa się wyspa Czernichowska.
Następnie na szczycie oglądamy słynne oczko w leju krasowym. Tutaj woda jest prawie zawsze.
Schodząc wschodnią granią mijamy drzewa oplecione bluszczem pospolitym -
Hedera helix.
Następnie udaliśmy się do Kamienia. Teraz zaczynamy zdobywać Sokolicę.
W lesie kwitły już przylaszczki pospolite -
Hepatica nobilis.
Tutaj najważniejszym punktem były mury skalne na stoku południowym. To forma erozji jurajskich wapieni gąbkowych.
Teraz dałem aparat komuś kto sfotografował całą naszą grupę. Ja siedzę w pierwszym rzędzie z lewej. W tle znajdują się rzeczone mury skalne.
Oczywiście oglądaliśmy bardzo wiele ciekawostek i bardzo żałowałem, że mój aparat miał tak ograniczone możliwości.