bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2001 Kraków i coś
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2001 «

#12854
od września 2006

2001 Kraków i coś #1

2015.11.22 22:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Zasadniczy trzon tego fotoreportażu obejmują zdjęcia powstałe przy okazji wycieczki organizowanej przez Muzeum w Chrzanowie. Jej hasło przewodnie brzmiało - Z czego Kraków zbudowano. To było 27 stycznia. Tym sposobem wpisaliśmy się w historię modnej obecnie geoturystyki. Zaczęliśmy od Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Fasadę budowli ozdabia piaskowiec wieku kredowego pochodzący z Sudetów. Zapewne są to Wartowice. Ciemniejsze wstawki to kwarcyty ze Szczytnej.





Potem przeprawiliśmy się na lewy brzeg Wisły, gdzie obejrzeliśmy elementy niedokończonego portu Kraków na planowanej drodze wodnej Wisła - Dunaj. To przede wszystkim dolomit diploporowy z Libiąża. Ciemne wstawki to wołyńskie granity.





Znajdujemy się teraz przy kościele na Skałce. Tutaj oglądamy fragment murów miasta Kazimierza. To dziki kamień łamany, w istocie wapień jurajski uzupełniony o cegłę.



Figura przedstawiająca św. Stanisława jest wykonana z dobrego piaskowca, o czym świadczy jej stan.



Kolejny obiekt to kościół św. Katarzyny i zespół klasztorny Augustianów. Ich fasady wykonano z dolomitu diploporowego z delikatną nutą wapieni pińczowskich. Prawdopodobnie jest tutaj także wapień jurajski z krzemieniami.





Zajrzeliśmy również na dziedziniec kościoła garnizonowego. To lapidarium kieleckie. Mnie spodobała się tylko charakterystyczna biało-amarantowa różanka z okolic Zelejowa.



Zwracamy jeszcze uwagę na wykonaną z karpackich piaskowców fasadę zespołu klasztornego Misjonarzy i kościoła Nawrócenia św. Pawła przy ulicy Stradomskiej.



Ważnym muzeum geologicznym nie tylko pod otwartym niebem jest katedra wawelska.



Te zielone kolumny do nefryt uralski z warszawskiej cerkwi. Stoi na podbudowie ze szwedzkich granitów pozyskanych z rozbiórki Wieży Bismarcka w Mysłowicach Brzęczkowicach.



Oglądaliśmy znacznie więcej ciekawych kamieni, ale możliwości mojego aparatu były bardzo ograniczone. Dlatego ostatnie zdjęcie tej sesji zdjęciowej przedstawia fragment muru z wapienia jurajskiego zawierającego krzemienie. To ulica Grodzka.



A teraz dwa zdjęcia, które trudno było dać gdzie indziej. Oto widok zamku w Pieskowej Skale z dnia 2 czerwca.



Następnie mamy hortensje ogrodowe - Hydrangea macrophylla ze skansenu w Nowym Sączu. To zdjęcie z dnia 9 lipca.



I ponownie Kraków. Oto ulica Pochorążych. Tutaj kolega załatwiał coś z dziedziny archeologii a ja uwieczniłem gigantycznego żywotnika - Thuja. To było 13 lipca.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2001 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji