Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Puszcza Białowieska znowu "na widelcu"
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika «

#3825
od lipca 2004

2015.11.13 06:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
https://www.facebook.com/Klub-Przyrodnik%C3%B3w-180534078654640/?fref=nf
"A obszerniej i konkretniej o tym co było i co się szykuje w Nadleśnictwach Puszczy Białowieskiej pisze Paweł Pawlaczyk:

10 listopada 2015 r. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku przedstawiła do konsultacji społecznych propozycję aneksowania planu urządzenia lasu dla nadleśnictwa Białowieża w Puszczy Białowieskiej, wraz z prognozą oddziaływania aneksu do PUL na środowisko:
http://bip.lasy.gov.pl/…/rdlp_bialystok/plan_urzadzenia_lasu
RDLP oczekuje na uwagi społec..."


https://www.facebook.com/karczmasadowauniemysl/?fref=nf
"W pigułce o problemach białowieskich lasów można przeczytać w poniższym artykule. Potwierdzeniem słów redaktora jest udostępniony właśnie do konsultacji 21-dniowych ANEKS do Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Białowieża zakładający zwiększenie cięć nawet ponad 200 - letnich drzew! Aneks dostępny tutaj: http://bip.lasy.gov.pl/…/rdlp_bialystok/plan_urzadzenia_lasu
Właśnie teraz jest czas na zgłoszenie społecznego sprzeciwu!!!...


http://wyborcza.pl/1,75400,19166139,z-janem-szyszko-nadchodza-ciezkie-czasy-dla-polskiej-przyrody.html
"Z Janem Szyszko nadchodzą ciężkie czasy dla polskiej przyrody"
Jakub Medek
10.11.2015 13:00
"Wielu ministrów w rządzie Beaty Szydło będzie debiutantami i nie bardzo wiadomo, czego można się po nich spodziewać. Jednak profesor nauk leśnych Jan Szyszko to weteran władzy wykonawczej, resortem przy Wawelskiej pokieruje już trzeci raz. Z punktu widzenia ochrony przyrody jego dotychczasowe rządy, zarówno w czasach premiera Jerzego Buzka, jak i Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego były katastrofą.

Dziesięć lat temu dał się poznać jako gorący orędownik budowy obwodnicy Augustowa przez cenne torfowiska dolnej części doliny Rospudy. Jako minister wydał trzy kolejne decyzje środowiskowe zezwalające na ten przyrodniczy i ekonomiczny absurd zakładający powstanie półkilometrowej estakady nad bagnami.
..."

#10282
od maja 2003

2015.12.31 11:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
trochę w temacie tu:
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=42930
i tu:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10208620499377900&set=a.1298806518227.44399.1472331950&type=3&theater

(wypowiedź edytowana przez ania 31.grudnia.2015)

#10284
od maja 2003

2016.01.05 09:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#2001
od lutego 2007

2016.01.05 09:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Proszę sobie darować te polityczne agitki:(

#10285
od maja 2003

2016.01.05 11:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Piotr, a konkretnie, o co Ci chodzi?

#2002
od lutego 2007

2016.01.05 13:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Komentarz dot. w szczególności drugiego linku. To nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją a słownictwo, którego używa p. Wajrak jest rodem z rynsztoku.

#10286
od maja 2003

2016.01.05 14:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Sprawa Puszczy rozpala emocje.

Wśród zalewu niemerytoryczności (na forum leśnym i facebookiem i komentarzami po artykułami w prasie) jest sporo merytorycznych wypowiedzi.

A sprawa jest ważna i aktualna.
Więc proszę o nietraktowanie tych linków jako politycznych, tylko stricte przyrodniczych. O aneksowany PUL Nadl. Białowieża idzie, a nie o wulgaryzmy i politykę.

#2005
od lutego 2007

2016.01.14 22:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)

#2221
od listopada 2008

2016.01.15 15:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Nie chcę się wdawać w politykę, ale tu dość stary artykuł, a w nim parę słów o panu prezesie LOP:
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2232,article,1424

#128
od czerwca 2008

Prawde powiedziawszy, kiedy przeczytalem podsumowanie artykulu:

"Reasumując Liga Ochrony Przyrody stoi na stanowisku, że przyszedł najwyższy czas aby podjąć działania związane z ograniczaniem populacji kornika drukarza, zgodnie z obowiązującym prawem i w trosce o zachowanie różnorodności biologicznejPuszczy Białowieskiej."

mialem podobne odczucie jak w podanym wlasnie linku:

"LOP wyborem Kapuścińskiego na Prezesa już ostatecznie rozmienił swoją tradycję i historię na drobne. A prof. Władysław Szafer przewraca się w grobie."
....

#2223
od listopada 2008

2016.01.15 17:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Hmmm, Krzysztof, otworzył Ci się ten link? bo teraz jeszcze raz w niego kliknęłam i jest błąd "Nie ma treści o podanym adresie"
Wcześniej nie sprawdziłam, ale szukajka go znajduje, póki co wklejam skopiowany tekst:

"Policzek dla prof. Szafera

25 października br. Liga Ochrony Przyrody wybrała nowego Prezesa Zarządu Głównego. Został nim Zastępca Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych ds. Gospodarki Leśnej, Ryszard Kapuściński.

W bieżącym roku upłynęło 80 lat od momentu utworzenia Ligi Ochrony Przyrody, która powstała dzięki inicjatywie najwybitniejszego polskiego przyrodnika, prof. Władysława Szafera. Przyczynił się on m.in. do powstania wielu polskich parków narodowych, m.in. Białowieskiego, Pienińskiego, Babiogórskiego, Ojcowskiego i Tatrzańskiego.

Ryszard Kapuściński natomiast to szara eminencja Lasów Państwowych, ma na swoim koncie kilka niechlubnych pomysłów, m.in. projekt wchłonięcia parków narodowych przez Lasy Państwowe. Od wielu lat jest jedną z głównych postaci przeciwstawiających się poszerzeniu Białowieskiego Parku Narodowego na obszar całej Puszczy. Kilka lat temu w tekście publikowanym w „Aurze” twierdził, że „pozbawienie Lasów Państwowych zarządu nad częścią Puszczy Białowieskiej będzie odebrane jako potwierdzenie zarzutów stawianych dziś leśnikom tutaj gospodarującym, a zatem i podważenie wiarygodności obecnej polityki leśnej, realizowanej przez Lasy Państwowe”.

Obecnie jest on także przewodniczącym zespołu powołanego przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych, którego zadaniem jest opracowanie programu przejścia od dotychczasowej gospodarki leśnej do działań ochronnych podporządkowanych ochronie przyrody na terenie nadleśnictw Puszczy Białowieskiej. W jego skład wchodzą głównie przedstawiciele Lasów Państwowych, Ministerstwa Środowiska, samorządu i Kancelarii Prezydenta RP. Wyniki prac zespołu ukazały się już po zamknięciu tego numeru „Dzikiego Życia”, ale po zdominowanym przez leśników towarzystwie nie można oczekiwać niczego pozytywnego dla Puszczy.

Pozostaje tylko refleksja, że LOP wyborem Kapuścińskiego na Prezesa już ostatecznie rozmienił swoją tradycję i historię na drobne. A prof. Władysław Szafer przewraca się w grobie."

#129
od czerwca 2008

jeszcze pol godziny temu dzialal bez problemu a teraz faktycznie wyskakuje jakis blad...

#13129
od września 2006

2016.01.15 21:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
TO ONI JESZCZE DZIAŁAJĄ. Prawdopodobnie w dalszym ciągu jestem jej członkiem, chociaż składek nie opłacam. Próbowałem się wykręcić z bycia jej członkiem, ale chyba mi się nie udało. 10 lat temu brałem nawet udział w zjeździe LOP. Wówczas program działania organizacji dla przeciętnego członka sprowadził się do następującej tezy: Daj chociaż dwa złote na rok, nie oczekuj niczego w zamian, możesz też nic nie robić.

#3857
od lipca 2004

2016.01.15 23:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Nie chcę się wdawać w politykę, ...
I tego się trzymamy ;-)
Jednak, choć nie jestem z kieleckiego (przepraszam osoby z tego pięknego regionu) to "nóż w kieszeni się otwiera" :-(

(wypowiedź edytowana przez bogdan 15.stycznia.2016)

#10289
od maja 2003

2016.01.16 11:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Myślę, że to nie miejsce na oceny personalne.

Wracając do Puszczy - trochę opinii (w tym LOP) tu:
http://www.ptmyk.pl/?p=2631
i tu:
http://www.ptmyk.pl/?p=2627

#130
od czerwca 2008

Polska to taki niestety kraj, gdzie naprawdę rzadko kiedy stanowiska publiczne nie są obsadzane 'swoimi' w myśl zasady 'mierny ale wierny'. Stad niestety (i jest mi z tego tytułu niezmiernie przykro od lat) nie istnieje ogólnie pojmowane dobro publiczne, ale szereg wzajemnie przeplatających się naczyń połączonych i nic nie dzieje się w oderwaniu od 'rdzenia kierowniczego'. I to niezależnie od tego, czy rządzą czerwoni, czarni, zieleni czy kropkowani - niestety. Na tym tle informacje naukowe o potrzebie pozostawienia obumierających drzew na miejscu - z całym szacunkiem, ale przecież wszyscy o tym doskonale wiedzą i to nie od wczoraj. Tylko ze to nie ma najmniejszego znaczenia bo chodzi wyłącznie o przeforsowanie własnego pomysłu, wszelkimi możliwymi źródłami. W tym także w sposób oczywisty posługując się wszelkiej maści działaniami propagandowymi. Dlatego nie widzę większego sensu dyskutowania o botanice, ekologii czy jakichkolwiek zjawiskach przyrodniczych - bo będzie to tylko ponowne odkrywanie Ameryki...

#13132
od września 2006

2016.01.16 15:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Ja to nazywam wyważaniem bardzo szeroko otwartych drzwi.

#3858
od lipca 2004

2016.01.16 19:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
[Wiadomosci KP] Tylko jedna taka Puszcza - Andrzej Jermaczek

"Trwa kampania społeczna mająca na celu powstrzymanie decyzji Ministra Środowiska o wielokrotnym zwiększeniu pozyskania drewna z obszaru Puszczy Białowieskiej, a tym samym zerwaniu z dotychczas wypracowanym sposobem i zakresem jej ochrony. Puszcza Białowieska to wyjątkowe miejsce - ostatni w Europie nizinny las o charakterze naturalnym, dlatego należy traktować ją w wyjątkowy sposób - jest częścią naszego dziedzictwa narodowego. Mamy tylko jedną Puszczę Białowieską, podobnie jak tylko jeden Wawel - i nie da się ich niczym zastąpić! Każdy kto uważa podobnie może podpisać petycję w tej sprawie sformułowaną przez pięć polskich organizacji społecznych: www.kochampuszcze.pl"

#3868
od lipca 2004

2016.01.23 21:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jako wg mnie istotne uzupełnienie wątku skopiowałem część posta z linkami autorstwa Adamnnn
http://forum.nagrzyby.pl/viewtopic.php?f=50&t=16197&p=535197#p535197

...Materiały nt. planowanej wycinki w puszczy. Jak ktoś nie ma czasu na wszystko, obejrzeć pierwszy film, jest kompleksowy.

1. Kornik w Puszczy Białowieskiej - klęska czy naturalna dynamika lasu?
Wykład dr hab. Bogdana Jaroszewicza wygłoszony podczas Nocy Biologów na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego 15.01.2016 roku.
https://www.youtube.com/watch?v=DvhWMwm ... e=youtu.be

2. Państwowa Rada Ochrony Przyrody jednoznacznie opowiada się za niewycinaniem drzew:
http://www.polskiwilk.org.pl/aktualnosci,1112

3. Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk również:
http://www.botany.pl/kop-pan/stanowiska ... eska_2.pdf

4. Opinia kilkunastu naukowców na temat tego, że wycinka drzew zaatakowanych przez kornika wcale nie skraca jego gradacji, a być może wydłuża.
http://www.polskiwilk.org.pl/download/P ... wierki.pdf

5. Jeszcze raz Państwowa Rada Ochrony Przyrody, wraz ze wcześniejszymi stanowiskami z roku 2008.
http://greenmind.pl/wp-content/uploads/ ... owieza.pdf

6. Badania prof Sokołowskiego nt. odnawiania się lasu w miejscach po gradacji kornika.
https://www.ibles.pl/documents/13012/17 ... i2-1-2.pdf

7. bardzo ciekawa rozmowa z prof Wesołowskim, badającym puszcze od 40 lat.
http://bialystok.tvp.pl/22922283/lekcja-pokory

Polecam też film popularno-naukowy, jeden z najlepszych polskich filmów przyrodniczych.
https://www.youtube.com/watch?v=BQ6l8nJ1I0A
(polecam wszystkie 5 części, ale najlepiej poszukać w lepszej rozdzielczości)

#358
od września 2012

Choć nie jestem sympatykiem Greenpeace-u (ani też przeciwnikiem Lasów Państwowych) to jednak swój podpis złożyłem tutaj:

http://kochampuszcze.pl/?s=email1

W Polsce stosunek władz do przyrody zawsze był lekceważący więc uważam że trzeba działać na wszystkich możliwych frontach.

#1763
od maja 2007

2016.01.25 21:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Również złożyłem deklarację w obronie Puszczy Białowieskiej. Odpowiada mi też punkt widzenia dr hab. Bogdana Jaroszewicza dot. gradacji kornika drukarza i sposób załatwienia problemu.

#10464
od maja 2009

2016.01.26 20:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Krótko i na temat, dlaczego tak się dzieje:

Cytat z opracowania Biura Analiz i Dokumentacji:
"Przeciętne wynagrodzenie miesięczne ogółem w Lasach Państwowych, bez uwzględnienia wypłat nagród z zysku, wyniosło w 2009 r. - 4814 zł (dane liczbowe: zatrudnienie i wynagrodzenie w LP – str. 15 i 23). Dla porównania przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku wyniosło w 2009 r.3319,88 zł."
- też byśmy chcieli tak zarabiać, a im jeszcze mało :-(

Warto by jeszcze zwrócić uwagę na żródła dochodu:
Największy udział w przychodach LP stanowią środki ze sprzedaży drewna – ponad 80%.
W ostatnich latach ich udział systematycznie wzrastał i wynosił w kolejnych latach:
2004 r. – 83,4%,
2005 r. – 84,0%,
2006 r. – 84,8%,
2007 r. – 85,9%,
2008 r. – 85,2%,
2009 r. – 87,5%."


czyli wniosek z tego, że Lasy Państwowe powoli rezygnują z innych sposobów na osiągnięcie dochodów a idą na łatwiznę, cięcie im najlepiej się opłaca:-(

- ale z kolei w zestawieniu z tymi danymi to już daje trochę do myślenia:
"Udział wynagrodzeń w Lasach Państwowych w kosztach ogółem w latach 2005-2009
wyniósł w roku:
2005 28,3%
2006 26,8%,
2007 27,1%,
2008 27,8%,
2009 28,9%."


-wniosek z tego nasuwa się sam: tną coraz więcej aby móc podnosić swoje wynagrodzenia.
Jakbyście chcieli jeszcze poszukać to możecie znaleźć wartość podatku leśnego, czyli to co skarb państwa ma z tego całego procederu. To właśnie są nasze pieniądze i dlatego sumy nie wymienię bo jest tak śmieszna, że nie chcę Was denerwować. A w sumie skoro las jest nas wszystkich to też coś powinniśmy z tego mieć??

#136
od czerwca 2008

Na temat sposobów zarządzania jaki jest standardowym modelem w tej firmie oraz kalkulacji rzekomych 'kosztów uzyskania przychodów' a co z tego wynika - płatności podatków, nie zabieram z założenia głosu. Bo nie ma takiego forum na tym padole, które w swoim regulaminie przewiduje możliwość korzystania ze słownictwa, które samo się na usta ciśnie. A każdorazowo kiedy tylko ktoś słowo napomknie, aby zrobić z tym wreszcie porządek - wrzawa i tumult o 'nasze wspólne, narodowe dobro' ??? Nie wiadomo co robić - włos z głowy rwać, czy płakać nad głupotą...

#13154
od września 2006

2016.01.27 20:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Teraz pora na mnie - po prostu pomijając słowa uznane powszechnie za obraźliwe nie mamy nic do powiedzenia.
A w kwestii tego, czy nasze działania coś pomogą, czy nie najlepszym komentarzem jest to czego z mądrości starszych braci w wierze od czasu do czasu używam.
Otóż kiedy jest dyktatura to władza robi co chce a ludzie nie mają nic do gadania.
W demokracji natomiast ludzie mają dużo do gadania, a władza robi co chce. Teraz mamy dużo do gadania, są to jednak głosy wołającego na puszczy. Przy czym puszcza w biblijnym rozumieniu tego słowa oznacza pustkowie. Obym był złym prorokiem.

#10296
od maja 2003

2016.01.29 22:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Tym razem apel od twórcy petycji do tych, którzy są przekonani, że o większą ochronę Puszczy Białwoieskiej warto zawalczyć:

Dzień dobry!
Opublikowałem i rozpowszechniam poniższą petycję:
Prezydent RP Andrzej Duda - Premier RP Beata Szydło - Prezes PiS Jarosław Kaczyński: Kierując się poczuciem patriotycznej odpowiedzialności za pozostawiony nam przez przodków „żywy pomnik” Rzeczypospolitej Obojga

Proszę Cię o pomoc w akcji, które ma na celu przekonanie konkretnych osób do opisanych działań. Wystarczy, że klikniesz w poniższy link i podpiszesz petycję.

http://citizengo.org/pl/32678-kierujac-sie-poczuciem-patriotycznej-odpowiedzialnosci-za-pozostawiony-nam-przez-przodkow-zywy

Dołączenie do tej kampanii zajmie mniej niż minutę. Po podpisaniu petycji Citizen Go umożliwia Ci powiadomienie o akcji swoich znajomych: proszę, skorzystaj z tego.

Serdecznie dziękuję Ci za wszelkie wsparcie!

Andrzej
i

#719
od kwietnia 2001

2016.01.30 14:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ADMIN
Na prośbę Ani umieszczam załącznik (rozmiar jest zbyt duży aby można go załączyć bez uprawnień admina).

-----
Szanowne/Szanowni!

W ubiegłym tygodniu Rada Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego przyjęła przez aklamację uchwałę w sprawie wyrębów w Puszczy Białowieskiej (w załączeniu). Proszę rozpropagujcie to waszymi kanałami.

Serdecznie pozdrawiam

Tomasz Wesołowski
-------
application/pdf
Uchwała Rady Wydziału Uniw. Śląskiego w sprawie wyrębów w Puszczy Białowieskiej.pdf (419.8 k)

#10301
od maja 2003

2016.02.01 11:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Dzisiaj w trójce o 12.05 audycja "za a nawet przeciw" o Puszczy:
http://www.polskieradio.pl/9/302/Artykul/1576144,Czy-Puszczy-Bialowieskiej-grozi-zaglada

Zdania Ministra Szyszko można było posłuchać w radiowej jedynce :
http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1577128,Co-dalej-z-wycinka-w-Puszczy-Bialowieskiej

a tu i posłuchać i pooglądać:
http://puszcza-bialowieska.blogspot.com/2016/01/odlot-ministra.html#more

#139
od czerwca 2008

- jeśli ktoś jeszcze tego nie widział ( - i da rade wytrwać do końca, bo ja przerywałem kilkakrotnie, gotowało się we mnie...) to polecam widzom o mocnych nerwach rzut okiem na TV Republika (tzw. "prawdziwie polskie i jedyne prawdomówne, niezależne media"):
https://www.youtube.com/watch?v=KNUwSWBT-8A

#10503
od maja 2009

2016.02.02 16:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
nie wiem dlaczego ale jak na niego patrzę, to jakbym widział bliźniaka Ławrowa:-(
też tak macie :-)

#2259
od listopada 2008

2016.02.02 17:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Mnie się z Ławrowem nie skojarzył, za to z przykrością stwierdzam, że nie dałam rady obejrzeć, pytania pana redaktora tak tendencyjne, że bardziej się chyba nie da :/

#10314
od maja 2003

2016.02.11 07:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#2266
od listopada 2008

2016.02.11 17:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Jestem pod wrażeniem, pan wiceminister bez wątpienia fachowo i kompetentnie podszedł do tematu, dlatego mam mętlik w głowie. Jako laikowi trudno mi dyskutować z danymi jakie wiceminister przedstawia, nie wiem, czy to już manipulacja, czy też prawda, z którą trzeba się pogodzić, bo wszystko to brzmi bardzo logicznie i wiarygodnie. Ale każdy z nas zdaje sobie sprawę, że tę samą sytuację można przedstawić w różnych wariantach posługując się odpowiednimi środkami wyrazu.
Bardziej oswojonych z tematem prosiłabym o komentarz, zacytuję kilka wypowiedzi:

Badania naukowe pokazują, że w miejscach, gdzie człowiek zaprzestał swojej działalności, na terenie puszczy następują różne procesy pogorszenia stanu zachowania siedlisk, które są cenne i priorytetowe. Puszcza, pozbawiona aktywnych zabiegów ochronnych, traci swoją bioróżnorodność.

Drastycznie, niezgodnie z opiniami ekspertów, obniżono możliwości pozyskiwania biomasy, a tym samym ograniczenia nadmiernego rozwoju populacji korników, ogłodków, kózkowatych i bogatkowatych. Obniżając wielkość drewna, którą można pobrać z ekosystemu w latach 2012-2021, związano leśnikom ręce. Decyzja ta poskutkowała chaotycznym rozwojem populacji tych owadów.

Nauka leśna na całym świecie jako jedyną metodę w walce z kornikiem drukarzem uznaje natychmiastową wycinkę chorych drzew. Badania prowadzone przez Zespoły Ochrony Lasu w Polsce udowadniają, że z jednego zainfekowanego świerka pozostawionego w lesie uśmiercanych jest następnych 30. Widać to doskonale w Puszczy Białowieskiej.

Jeszcze raz powtarzam, że Puszcza Białowieska w przeciwieństwie do tego, co się mówi, nie jest nietknięta ręką ludzką. Nawet Rezerwat Ścisły BPN, uważany niesłusznie za dziewiczy, był wyrąbywany przez zaborców carskich, a później przez Niemców. Są ślady całych osiedli ludzkich, wraz z pozostałościami po uprawie roli. Bardzo dokładnie opisał to prof. Józef Paczoski w wybitnym dziele „Lasy Białowieży” z 1930 roku. Również wspominał o tym prof. Karpiński w monografii Puszczy Białowieskiej. W czasie I i II wojny światowej łącznie z terenów puszczy wycięto według różnych źródeł ok. 10 mln m3 drewna, w to miejsce zgodnie z przyjętą wówczas rentą leśną wprowadzono gatunki świerka i sosny, które dają szybki przyrost biomasy. Teraz zbieramy plon sprzed 100 lat. Mamy dużo świerka i sosny, które nie są zgodne z siedliskiem. Z drugiej strony leśnikom uniemożliwiono podejmowanie działań, które mogłyby zminimalizować skalę rozpadu drzewostanu i degradacji siedlisk w wyniku różnego rodzaju patogenów, więc mamy w tej chwili pogorszenie i zniekształcenie cennych siedlisk dla UE.

- A jeśli nie zaczniemy walki z kornikiem, jak chcą niektóre środowiska wspierane przez „Gazetę Wyborczą”?
Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej chwili mamy w Puszczy Białowieskiej około 4 mln m3 martwego drewna. Zapewnia ono z pewnością ciągłość istnienia organizmów saproksylicznych występujących w ekosystemie, chociaż nie tylko tych, ale problem w tym, że jest go dużo punktowo. Z upływem czasu będzie ono w podobnej fazie rozkładu, która w zależności od siedliska i gatunku trwać będzie od kilku do kilkudziesięciu lat. A tu ważna jest dostępność martwego drewna, zarówno jego ilość, jak i jakość określona różną fazą rozkładu. Nadmiar martwego drewna, zdaniem mykologów, wypiera niektóre gatunki grzybów. Ilość martwego drewna w PB na 1 ha przekracza wartości w polskich parkach narodowych.

#149
od czerwca 2008

RE: Jestem pod wrażeniem, pan wiceminister bez wątpienia fachowo i kompetentnie podszedł do tematu, dlatego mam mętlik w głowie. Jako laikowi trudno mi dyskutować z danymi jakie wiceminister przedstawia, nie wiem, czy to już manipulacja, czy też prawda, z którą trzeba się pogodzić, bo wszystko to brzmi bardzo logicznie i wiarygodnie.
-----------------------------------------------------------------------------
- przepraszam, to jakiś żart???

#2267
od listopada 2008

2016.02.11 18:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Krzysztof, zamiast pytać, czy to żart, napisz coś sensownego, choćby odnosząc się do cytatów. Tak jak napisałam, trudno mi znaleźć w całej serii odniesień do "badań naukowych" coś, do czego można się przyczepić, bo nie mam na ten temat wiedzy. Jeśli ją posiadasz, to się podziel. Ja swojego stanowiska co do puszczy póki co nie zmieniam, chcę tylko zgłębić, co pan minister "miał na myśli".

edit: no i widzisz, cytując moją wypowiedź, trzeba było dodać jeszcze jedno zdanie, jednak trochę zmienia, prawda?:
Ale każdy z nas zdaje sobie sprawę, że tę samą sytuację można przedstawić w różnych wariantach posługując się odpowiednimi środkami wyrazu

(wypowiedź edytowana przez wink 11.lutego.2016)

#150
od czerwca 2008

Wystarczyło jedynie 'zechcieć' poczytać cokolwiek z tego, co podane jest wyżej. Rozumiem, ze niektóre linki się nie otwierają - niemniej niewielki wysiłek a można odszukać w sieci pdf o tytule:

STANOWISKO KOMITETU OCHRONY PRZYRODY POLSKIEJ AKADEMII NAUK W SPRAWIE PLANÓW INTENSYFIKACJI UŻYTKOWANIA RĘBNEGO PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ
- Instytut Botaniki Polskiej Akademii Nauk; Kraków, 26.11.2015 r.

cytat:

"Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk uważa, że próba kilkukrotnego podwyższenia poziomu pozyskania drewna w stosunku do obowiązującego planu urządzenia lasu Nadleśnictwa Białowieża nie znajduje uzasadnienia; wręcz odwrotnie, działania takie nie tylko uderzają w cele i
kształt ochrony tego obiektu, podważają społeczne zaufanie do służb leśnych, jako odpowiedzialnych zarządców przyrodniczego skarbu narodowego, którym jest Puszcza Białowieska, ale mogą również prowadzić do utraty przez Rzeczpospolitą Polską wiarygodności i prestiżu na arenie międzynarodowej. Komitet nie uważa przy tym, że nie można podejmować takich czy innych działań ochronnych; w tym proponowanych. Zwraca jedynie uwagę na fakt, że obecnie brak jest przesłanek merytorycznych do podejmowania interwencji w zakresie, o którym mowa w dokumencie. Byłoby rzeczą ze wszech miar bolesną, gdyby próba przywrócenia intensywnej gospodarki leśnej na terenie jedynego polskiego przyrodniczego Obiektu Światowego Dziedzictwa miała się skończyć skreśleniem Puszczy z listy miejsc Światowego Dziedzictwa."

z akcentem na "BRAK JEST PRZESLANEK MERYTORYCZNYCH DO PODEJMOWANIA INTERWENCJI"

Ponad 2 miesiące temu, Polska Akademia Nauk wyraznie stwierdza co o tym idiotyzmie sadzi, niemniej PiS-owskie Ministerstwo wie lepiej, wiec o czym tu rozmawiać??? Osobiście wyznaje zasadę, że kłamstwo należy napiętnować - i to publicznie, a im wyższa ranga urzędnika państwowego, tym głośniej !!!!

P.S. Również jestem pod wrażeniem rozmowy z wiceministrem - zwłaszcza fragment "niektóre środowiska wspierane przez „Gazetę Wyborczą”" robi wrażenie...

#2270
od listopada 2008

2016.02.11 19:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Dlatego właśnie to zacytowałam (bo jest stronnicze) ;)

Powyższe czytałam, znam stanowisko Komitetu Ochrony Przyrody PAN i jak niejeden z nas od początku akcji naczytałam się sporo o Puszczy i różnych opinii za i przeciw, tak więc Twoje "wystarczyło poczytać" i "niewielki wysiłek" jest niesmaczne i tendencyjne.
Nie odniosłeś się do fragmentów wypowiedzi wiceministra, a on powołuje się na jakieś badania naukowe (i najbardziej ciekawią mnie opinie na ten temat).
Nie chcę bić piany, choćbym była nie wiem jak po Twojej stronie, to jestem daleka od fanatyzmu ;)

#3887
od lipca 2004

2016.02.11 22:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
...Nie chcę bić piany, choćbym była nie wiem jak po Twojej stronie, to jestem daleka od fanatyzmu ;)
Polityka to jest wielkie g...
W moim pojęciu dla "ochrony przyrody" było lepiej, niż się dzieje teraz (bez podtekstów pliitycznych).
A że fachowcy (autorytety niezaprzeczalne - przynajmniej dla mnie) są traktowani jako fanatycy ???
Polityka to jest wielkie g...,
a co jest winna "przyroda" ?
Winna, bo jest

#10316
od maja 2003

2016.02.11 22:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Alu odniosę się do części stwierdzeń jak złapię wolniejszą chwilę. W tej wypowiedzi mieszają się prawdy z nieprawdami. Ja jestem oburzona taką wypowiedzią wiceministra środowiska. Oburzona, zniesmaczona i sprawę ochrony Puszczy widzę coraz pesymistyczniej.

#2271
od listopada 2008

2016.02.11 22:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
No to fajnie, czekam z niecierpliwością. Dzięki Aniu :)

Boguś, pisząc o fanatyzmie, miałam na myśli to, że zawsze staram się (o ile mogę, choć nie zawsze jest to możliwe), traktować wszelkie informacje obiektywnie. I choćbym nie wiem ile na dany temat przeczytała, to i tak okazuje się, że nic nie wiem, bo są prawdy, półprawdy i zawoalowane kłamstwa. Więcej wiedzą Ci, którzy mają z tym jakiś związek i siedzą w temacie dłużej. Ale bardzo mnie dziwi, że wiceminister pozwala sobie na otwarte manipulacje, wiedząc, że ktoś, już za chwilę go wypunktuje. Ja szarak tego nie zrobię, bo nie mam takiej wiedzy. To straszne po prostu.

#10318
od maja 2003

2016.02.13 19:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
A więc...
Podstawa to różne rozumienie słowa puszcza – dla ministrów to wyraźnie jest drzewostan (nawet, jak mówią o niedrzewostanach), a nie mozaika ekosystemów leśnych (w całym swoistym spektrum zróżnicowania faz rozwojowych – w tym zamierania i rozpadu) i nieleśnych.

Minister i Wiceminister jak mantrę powtarzają, że prowadzona jest szeroko zakrojona inwentaryzacja. Być może, ale czego może dotyczyć inwentaryzacja prowadzona zimą? Drzewostanu? bo czego jeszcze?

Fragmenty rozmowy słowa Ministra kursywą, moje refleksje niekursywą:
[….że w Puszczy Białowieskiej doszło do pogorszenia stanu zachowania cennych i priorytetowych siedlisk ważnych z punktu widzenia Wspólnoty Europejskiej. Następuje unifikacja grądów, siedlisk najważniejszych dla Puszczy Białowieskiej. Giną gatunki roślin charakterystyczne dla niektórych siedlisk borowych, np. sierpik barwierski, którego zniknięcie w BPN spowodowało zanik boru mieszanego kontynentalnego. Jest to konsekwencja zamarcia setek tysięcy drzew o masie ok. 4 mln metrów sześciennych.

Bardzo ogólne zdanie. Nie wiadomo o jakie siedliska (zbiorowiska leśne? nieleśne?) chodzi. Nie wiadomo też na czym polega przywołana unifikacja grądów. W fitosocjologii opisuje się płaty jednorodne (facje), gdy dominuje jeden gatunek w runie. Jest to zjawisko naturalne. Sierpik barwierski jest bardziej charakterystyczny dla… wilgotnych łąk. Przytoczony w tym fragmencie bór mieszany nie jest siedliskiem „naturowym”. Zamarcie świerków (bo to chyba o nich mowa) dotyczy przede wszystkim sztucznie sadzonych świerków.

W puszczy lawinowo usychają między innymi świerki, jesiony, dęby, olsze, sosny, brzozy, lipy i wiązy. Są to gatunki sztandarowe. Następuje rozpad całych drzewostanów, są powierzchnie, gdzie nie ma ani jednego żywego drzewa. Po zebraniu wszystkich danych zostaną podjęte wszelkie możliwe kroki w celu ochrony i zachowania tego cennego obiektu dla przyszłych pokoleń.

Nie wiem skąd takie dane. BPN i rezerwaty mają się dobrze, jak coś zamrze, to na tych powierzchniach drzewa się pięknie się odnawiają. Widać to także np. w rezerwacie Wysokie Bagno. Masowo zamarły dojrzałe świerki. Obecnie młode pokolenie świerków ma już kilka ładnych metrów wysokości. Owszem następuje masowe zamieranie świerka w lasach gospodarczych, ale nawet na zdjęciach pokazywanych przez Lasy Państwowe widać żywe drzewa (brzozy?, młode świeki?).

Mieszkańcy wręcz błagają o podjęcie działań reanimacyjnych.

To jest prawda dotycząca części mieszkańców. Tych, którzy żyją z pracy w lesie, tych, dla których las, to zdrowy, ładny drzewostan z „posprzątanym dnem lasu”, albo ci, którym wmówiono, że jak się nic nie będzie robić w Puszczy to będzie sam grab i nic więcej. Jest też grupa mieszkańców (o której Minister nie wspomina), która jest dumna z Puszczy w takim stanie, jaka jest zachowana w BPN i rezerwatach i są mieszkańcy, którzy widzą korzyść finansową z ochrony biernej Puszczy (turystyka).

Puszcza Białowieska powstała kilka tysięcy lat temu. Z badań naukowych wynika, że była użytkowana przez człowieka praktycznie od V wieku przed n.Chr. Jak pokazuje historia Puszczy Białowieskiej, dzięki gospodarowaniu miejscowej ludności jej stan prezentował tak przez wszystkich wysławiany charakter puszczański. W Puszczy Białowieskiej jest ponad 1500 pomników przyrody. To zasługa ludzi, którzy tam żyli i puszczę użytkowali. Jak widzieli piękne drzewo, to je zostawiali.

Dzięki niegospodarowaniu zostałoby więcej pięknych drzew….

Dzięki temu, że leśnicy mądrze gospodarowali, a nie wycinali lasu w pień, wbrew temu, co się zarzuca, mamy także 12 tys. ha rezerwatów na terenie nadleśnictw gospodarujących w Puszczy Białowieskiej.

Mamy dzięki temu, że od lat o ochronę Puszczy zabiega grono osób zaangażowanych w ocalenie przed gospodarką. Stąd np. swoista definicja lasów ponad stuletnich zwana definicją profesora Wesołowskiego.

Ostatnia ekspertyza dotycząca potrzeby aktywnej ochrony gatunków i siedlisk w Puszczy Białowieskiej wykazała gatunki krytycznie zagrożone, wymagające priorytetowych zabiegów ochrony czynnej na wszystkich zachowanych stanowiskach, takie jak: arnika górska, brzoza niska, widlicz spłaszczony, widlicz cyprysowy, pszczelnik wąskolistny, mieczyk dachówkowaty, groszek wschodniokarpacki, zimoziół północny, sasanka otwarta, gruszyczka średnia, wierzba lapońska, wierzba borówkolistna, leniec bezpodkwiatkowy czy pełnik europejski.

Wiele z tych gatunków to gatunki łąk (np. mieczyk dachówkowaty, pełnik europejski, arnika górska) i torfowisk (brzoza niska, wierzba lapońska, wierzba borówkolistna). One wymagają ochrony czynnej, nie rosną w lasach (lub sporadycznie). W związku z tym trudno o nich mówić w kontekście lasów i planów zwiększania wycinki drzew. Podobnie jest z pozostałymi roślinami wymienianymi przez Ministra. Niektóre z nich, np. rzepik szczeciniasty nie jest zagrożony w Puszczy.

Badania naukowe pokazują, że w miejscach, gdzie człowiek zaprzestał swojej działalności, na terenie puszczy następują różne procesy pogorszenia stanu zachowania siedlisk, które są cenne i priorytetowe.

To może być prawda tam, gdzie mamy do czynienia z zaprzestaniem ochrony czynnej na siedliskach nieleśnych (które będą zarastać krzewami i drzewami), to także jest prawda na małych powierzchniach leśnych (zbiorowiska tzw. klimaksowe z natury są miej zróżnicowane od ich wcześniejszych stadiów sukcesyjnych). Jednak w dużym kompleksie leśnym (na tak zróżnicowanym siedliskowo terenie, na jakim rośnie Puszcza), pozostawionym bez ingerencji człowieka (poza enklawami, które chcemy chronić czynnie np. torfowiska, polany, drogi i przydroża, łąki) różnorodność się zmienia w czasie i przestrzeni. Zamieranie i wywroty drzew, wiatrołomy, pożary (poza podpaleniami), gradacje owadów – to zjawiska naturalne, powodujące miejscowe zaburzenie w lesie, odsłaniające dno lasu, uruchamiające naturalne odnowienie, powodujące wiekowe i gatunkowe zróżnicowanie drzewostanu (i nie tylko).

Puszcza, pozbawiona aktywnych zabiegów ochronnych, traci swoją bioróżnorodność. W rezerwatach faunistycznych, np. utworzonych dla motyli, ze względu na brak ingerencji giną rośliny światłożądne będące ogniwem pokarmowym dla tych owadów. Obiekt ochrony, dla którego wyłączano z działań ludzkich fragmenty PB, przestaje istnieć.

Częściowo jest to prawda, ale najczęściej dotyczy to zbiorowisk nieleśnych. Pytane jest takie – na jakim obszarze Puszczy chcemy chronić procesy (prowadzące często do obniżenia różnorodności gatunkowej konkretnego zbiorowiska leśnego), a na jakiej różnorodność mierzoną liczbą gatunków. Tu jest miejsce na rozmowy/ustalenia/kompromisy.

Pisać dalej? Czy to już wystarczy?

#2275
od listopada 2008

2016.02.13 20:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Dzięki Aniu, fajnie, że chciało Ci się tyle napisać.
Jeszcze jakbyś mogła słówko o tym:
Nauka leśna na całym świecie jako jedyną metodę w walce z kornikiem drukarzem uznaje natychmiastową wycinkę chorych drzew. Badania prowadzone przez Zespoły Ochrony Lasu w Polsce udowadniają, że z jednego zainfekowanego świerka pozostawionego w lesie uśmiercanych jest następnych 30. Widać to doskonale w Puszczy Białowieskiej.
...
Wycięto wtedy ponad milion m3 drewna. Ale profesor mógł zakomunikować na V posiedzeniu Komitetu Ochrony Puszczy odbytym 27 stycznia 1923 roku, „że masowe najście kornika drukarza jest stłumione…”

#151
od czerwca 2008

Ależ jak najbardziej pisać dalej - przede wszystkim gdzie w Polsce mamy przykłady jak to Lasy Państwowe sprzężone w aktywnym działaniu z Ministerstwem, dokonują aktywnie zabiegów ochrony czynnej siedlisk łąkowych w obrębie Nadleśnictw?? Gdzie własnym nakładem środków i zaangażowaniem w ochronę priorytetowych siedlisk NIELESNYCH mamy przykłady świetnie zachowanych przez Lasy Państwowe łąk trzęślicowych z mieczykami i pełnikiem? Bo ja do tej pory widziałem jedynie przeorane, zmeliorowane i zalesione, także storczyków na nich już nie uświadczysz. I mowa o takich, których flora była doskonale znana PRZED zalesieniami. Arnikę bym odpuścił, na Niżu Sląskim rośnie w sosnowych plantacjach desek i daje niezmiennie rade.

Doprawdy, bądzmy poważni - to czyste lanie wody i klasyczna propaganda, mająca jeden jedyny cel: uzyskać pieniądze ze sprzedaży drewna nie licząc się z nikim i niczym.


P.S. Pani Alu - twierdzi Pani ze przeczytała powyższe teksty a teraz pyta o kornika, to proszę mi wyjaśnic o czym mówił dr Jaroszewicz w wykładzie "Kornik w Puszczy Białowieskiej - klęska czy naturalna dynamika lasu? "??? Bo Minister stwierdza ze "badania prowadzone w Polsce udowadniają" ....

#10319
od maja 2003

2016.02.13 21:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Pójdę na łatwiznę i oddam głos leśnikowi (już linkowanemu) który patrzy na las, jak na ekosystem:
https://www.youtube.com/watch?v=DvhWMwm-0RA&feature=youtu.be

o kornikach i skuteczności metody w warunkach PB też mówi.

O roli kornika jako gatunku kluczowego pisze dużo prof. Gutowski (też leśnik).
chcesz artykuł na priv, bo nie mogę tego konkretnego znaleźć w sieci?

#10320
od maja 2003

2016.02.13 21:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Krzysztofie na forum mówimy sobie po imieniu.

Nie napiszę przykładach ochrony przez LP zbiorowisk nieleśnych, bo nie znam takich działań (co nie znaczy, że ich nie ma i nie znaczy, że nie ma leśników zaangażowanych w ochronę przyrody).

Faktem jest, że niektóre z wymienionych przez Ministra gatunków wymagają ochrony czynnej i ich stanowiska zanikają na terenie Puszczy Białowieskiej.
Ale mówienie o nich w kontekście zwiększenia PUL dla Nadl. Białowieża jest pomyłką/nadużyciem.

#2009
od lutego 2007

2016.02.13 21:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)

#10321
od maja 2003

2016.02.13 22:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
:-)
O nieleśne było pytanie...

Ale to z leśnym też fajny przykład. Nie znałam.

#2010
od lutego 2007

2016.02.13 22:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Wystarczy odrobina dobrej woli a nieleśne też się znajdzie.

#10322
od maja 2003

2016.02.13 22:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Krzysztof pytał o:

Gdzie w Polsce mamy przykłady jak to Lasy Państwowe sprzężone w aktywnym działaniu z Ministerstwem, dokonują aktywnie zabiegów ochrony czynnej siedlisk łąkowych w obrębie Nadleśnictw??

Gdzie własnym nakładem środków i zaangażowaniem w ochronę priorytetowych siedlisk NIELESNYCH mamy przykłady świetnie zachowanych przez Lasy Państwowe łąk trzęślicowych z mieczykami i pełnikiem?

Znasz Piotrze jakiś przykład?
Obawiam się, że nawet dobra wola nie pomoże.

#2011
od lutego 2007

2016.02.13 22:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Większość łąk trzęślicowych w Polsce nie jest w zarządzie LP.

#2276
od listopada 2008

2016.02.13 23:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Krzysztof, przestań się mnie czepiać, pytałam o Ani zdanie.

#10323
od maja 2003

2016.02.13 23:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Piotr, to jest jasne. Pan Minister jednak podaje przykłady roślin łąkowych, jako te, które LP mają chronić na terenie Puszczy. Pytanie jest zatem, gdzie mamy w Polsce przykład takiego zaangażowania Ministerstwa i lasów w ochronę łąk, jak w PB.
Znasz taki przykład czy nie.
Ja nie.

#10324
od maja 2003

2016.02.13 23:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
dla cierpliwych - j.w. minister kursywą
Wszelkie działania na obszarze położonym poza Białowieskim Parkiem Narodowym i rezerwatami odbywają się w oparciu o plany urządzenia lasu, które w obiektywny sposób równoważą gospodarkę leśną i ochronę zasobów przyrodniczych.

NIE! Ponieważ zazwyczaj nie ma rozpoznań dotyczących różnorodności gatunkowej roślin, zwierząt i grzybów w obrębie nadleśnictw, nie ma rozpoznań stanowisk chronionych i zagrożonych gatunków (poza nielicznymi).

Poprzednie kierownictwo Ministerstwa Środowiska zmniejszyło leśnikom z nadleśnictw Białowieża, Browsk i Hajnówka, gospodarującym na ponad 50 tys. ha puszczańskiego lasu, możliwości jego aktywnej ochrony, czyli wypełniania swoich uprawnień i obowiązków wynikających z ustawy o lasach. Drastycznie, niezgodnie z opiniami ekspertów, obniżono możliwości pozyskiwania biomasy, a tym samym ograniczenia nadmiernego rozwoju populacji korników, ogłodków, kózkowatych i bogatkowatych. Obniżając wielkość drewna, którą można pobrać z ekosystemu w latach 2012-2021, związano leśnikom ręce. Decyzja ta poskutkowała chaotycznym rozwojem populacji tych owadów.

NIE! Zmniejszono leśnikom możliwości cięć, właśnie po to, żeby chronić przyrodę. Minister tu mówi o ochronie LASU (= drzewostanu), a nie ochronie przyrody w lesie (= ekosystemie). W takim kompleksie, jakim jest Puszcza Białowieska (dziedzictwo ludzkości UNESCO) priorytetem powinna być ochrona przyrody.

Pewnych zdarzeń przyrodniczych, które się wydarzyły, nie można zmienić, jeżeli nie podejmie się reakcji polegającej na zmniejszeniu zagrożenia poprzez ochronę czynną tego obszaru. Jednocześnie można powiedzieć, że wszystkie zabiegi, jakie są możliwe do wykonania poprzez leśników z zakresu ochrony czynnej, a których wykonanie jest niezbędne do utrzymania lub odtworzenia stanu siedlisk w Puszczy Białowieskiej, mogą być wykonywane nie tylko bez szkody, ale także z pożytkiem dla ich różnorodności biologicznej.

Nie wiadomo o czym konkretnie Minister mówi. I trzeba pamiętać o tym, że samo zwiększanie różnorodności biologicznej nie może być celem, jeśli chcemy chronić naturalne (spontaniczne) procesy w zbiorowiskach leśnych.

Puszcza Białowieska w wielu obszarach potrzebuje aktywnej ochrony gatunków i siedlisk, co również potwierdziła wykonana ekspertyza. Już podczas przygotowania projektu planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 wykazano, że liczne obszary siedlisk grądowych są w znacznym stopniu zdegradowane lub zniekształcone.

Z rozmowy nie wynika na czym polega sugerowane zdegradowanie i zniekształcenie, a w projekcie planu zadań ochronnych dla PB przy zagrożeniach dla grądów czytamy:
Zagrożenia istniejące:
1) szkody wyrządzane przez zwierzęta kopytne;
2) obecność inwazyjnych gatunków obcych (klon jesionolistny, rdestowiec sachaliński i ostrokończysty, niecierpek gruczołowaty i drobnokwiatowy, turzyca drżączkowata).
Zagrożenia potencjalne:
1) usuwanie zamierających drzew (w płatach siedliska w lasach gospodarczych z drzewostanem poniżej 100 lat);
2) gospodarka leśna - niszczenie runa i warstwy krzewów podczas zrywki (w płatach siedliska w lasach gospodarczych z drzewostanem poniżej 100 lat);
Dla szeregu oddziałów w nadleśnictwach puszczańskich zaplanowane są precyzyjnie zabiegi ochrony czynnej zbiorowisk grądowych, ale nie polegające na usuwaniu w krótkim czasie wielu świerków.

Nauka leśna na całym świecie jako jedyną metodę w walce z kornikiem drukarzem uznaje natychmiastową wycinkę chorych drzew. Badania prowadzone przez Zespoły Ochrony Lasu w Polsce udowadniają, że z jednego zainfekowanego świerka pozostawionego w lesie uśmiercanych jest następnych 30. Widać to doskonale w Puszczy Białowieskiej. Tylko takie działania, podjęte przez wybitnego entomologa prof. Zygmunta Mokrzeckiego w latach dwudziestych ubiegłego wieku, uratowały białowieskie świerczyny. Wycięto wtedy ponad milion m3 drewna. Ale profesor mógł zakomunikować na V posiedzeniu Komitetu Ochrony Puszczy odbytym 27 stycznia 1923 roku, „że masowe najście kornika drukarza jest stłumione…” (Las Polski 1923).

No o tym już było (że dr hab. B. Jaroszewicz mówił w Warszawie). Ta metoda jest dobra, gdy jest możliwość usunięcia prawie 100% (no, 80%) drzew zasiedlonych przez kornika. W Puszczy Białowieskiej nie ma takiej możliwości.

Przez następne dziesięciolecia były wizytówką puszczańskich drzewostanów. Były, bo już ich nie ma.

A w Parku są…. No i nie tylko świerki są wizytówką puszczańskich DRZEWOSTANÓW… A na pewno wizytówką puszczańskich LASÓW nie były lite, sztuczne DRZEWOSTANY świerkowe.

Nawet Białowieski Park Narodowy ma plan ochrony, który przewiduje obszary ochrony ścisłej, czynnej i krajobrazowej. Działania czynne dotyczą gospodarowania populacją żubra (usuwanie z populacji osobników chorych), eliminacji gatunków obcych we florze parku (klon jawor, klon jesionolistny, winobluszcz, turzyca drżączkowata, niecierpek drobnokwiatowy), usuwania młodego pokolenia drzew i krzewów zmniejszającego zarastanie siedlisk ekosystemów nieleśnych, utrzymywania otwartych powierzchni nieleśnych poprzez usuwanie młodego pokolenia drzew i krzewów pochodzącego z sukcesji naturalnej (likwidacja ocienienia stanowisk sasanki otwartej, leńca bezpodkwiatkowego czy bogatka wspaniałego), jak również działań ochronnych ekosystemów leśnych (usuwanie młodego pokolenia drzew i krzewów oraz ich podrostu pochodzącego z sukcesji naturalnej, zacieniającego dno lasu, oraz usuwanie darni i krzewinek w celu odsłaniania powierzchni gleby) – dotyczy to leśnych gatunków światłożądnych takich jak tajęża jednostronna, arnika górska czy widlicz cyprysowaty.

TAK, nawet w Białowieskim Parku Narodowym prowadzona jest na niektórych obszarach ochrona czynna. Dotyczy to przede wszystkim zbiorowisk nieleśnych oraz leśnych z obszaru przyłączonego do Parku w roku 1996. Trzeba przebudować to, co zepsuła gospodarka leśna…

Ponadto przerzedzanie młodego pokolenia drzew i krzewów z usunięciem biomasy przewiduje się w dąbrowach świetlistych, co ma wpłynąć na cenne światłolubne gatunki runa leśnego, np. buławnik czerwony.

Świetlista dąbrowa jest dość szczególnym zbiorowiskiem leśnym – wykształconym w wyniku wypasu zwierząt domowych w lasach. Wymaga ochrony czynnej, żeby nie przekształcić się w grąd. I tu jest kolejne miejsce do dyskusji co chcemy chronić w Puszczy i na jakim obszarze – procesy spontaniczne czy różnorodność.}

Jeszcze raz powtarzam, że Puszcza Białowieska w przeciwieństwie do tego, co się mówi, nie jest nietknięta ręką ludzką. Nawet Rezerwat Ścisły BPN, uważany niesłusznie za dziewiczy, był wyrąbywany przez zaborców carskich, a później przez Niemców. Są ślady całych osiedli ludzkich, wraz z pozostałościami po uprawie roli.

Chyba nikt nie twierdzi, że Puszcza była nietknięta ręką ludzką. "Mówi się" natomiast, że jest to najlepiej na niżu europejskim zachowany kompleks lasów (głównie liściastych) o cechach naturalnych. I oczywiście ślady użytkowania Puszczy są.

Jak już zaczęłam i popisałam, to skończę (ale pewnie jutro)

#2012
od lutego 2007

2016.02.13 23:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
Ja nie wypowiadałem się na temat opinii Pana ministra ani BPN tylko podałem przykład pozytywnych działań leśników i tyle.

#10325
od maja 2003

2016.02.14 09:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#152
od czerwca 2008

Nazwałbym to raczej kabaretem, natomiast kuriozum podały wczorajsze Fakty:

http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/zezwolono-na-odstrzal-do-35-bialowieskich-zubrow-ekolodzy-sa-oburzeni,619009.html

P.S. Nie powinno dziwić, że jako zdeklarowany przedstawiciel 'gorszego sortu', cytuje 'media mętnego nurtu'...

#10326
od maja 2003

2016.02.14 11:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
część III:
minister kursywą:
W czasie I i II wojny światowej łącznie z terenów puszczy wycięto według różnych źródeł ok. 10 mln m3 drewna, w to miejsce zgodnie z przyjętą wówczas rentą leśną wprowadzono gatunki świerka i sosny, które dają szybki przyrost biomasy. Teraz zbieramy plon sprzed 100 lat. Mamy dużo świerka i sosny, które nie są zgodne z siedliskiem. Z drugiej strony leśnikom uniemożliwiono podejmowanie działań, które mogłyby zminimalizować skalę rozpadu drzewostanu i degradacji siedlisk w wyniku różnego rodzaju patogenów, więc mamy w tej chwili pogorszenie i zniekształcenie cennych siedlisk dla UE.

Tak, obecnie mamy w Puszczy nadreprezentację sztucznych świerczyn i sośnin. Jednak plany cięć to odpowiedź na zaburzenie większym zaburzeniem. Rozpad DRZEWOSTANU w lasach, w których jest ochrona bierna (a taka powinna być na większości obszarów leśnych Puszczy – do tego dążą od lat przyrodnicy) nie jest klęską czy katastrofą, tylko naturalnym zjawiskiem. W przypadku Puszczy natura sama zareagowała na błąd leśników polegający na posadzeniu jednogatunkowych DRZEWOSTANÓW. Las na tych obszarach odbuduje się „po swojemu”.

Polskie Lasy Państwowe, które zarządzają gospodarczą częścią Puszczy Białowieskiej, czerpią ze szkoły bawarskiej, szwajcarskiej, austriackiej. Same mają już ponad 90-letnie doświadczenie. Od 1945 roku w Polsce przybyło ponad 2 mln ha lasów, pomimo ich użytkowania i wycinania. Podobnie jest z dzikimi zwierzętami. Odpowiednie nimi zarządzanie pozwala na dalszy ich rozwój. Gdyby nie było myśliwych, byliby kłusownicy.

Tak, powierzchnia terenów leśnych w Polsce rośnie. W Puszczy Białowieskiej nikt nie boi się, że powierzchni leśnych ubędzie. Problem jest w tym, że powoli większe obszary w Puszczy powinno się wyłączać z gospodarowania. W roku 2006 zespół do spraw Puszczy Białowieskiej przy Prezydencie RP opracował pakiet projektów ustaw, gdzie przewidziana była szeroko zakrojona ochrona Puszczy. Nie ma woli politycznej (?) do przeprowadzenia tych działań do końca. A jeśli chodzi o dzikie zwierzęta, to myślę, że Minister nie myśli tu o populacjach naturowych chrząszczy, których byt w Puszczy Białowieskiej zależy bezpośrednio od ilości martwego drewna.

Dla niektórych środowisk te poglądy nie są wygodne, ale to prawda, takie bogactwo mamy dzięki temu, że przyrodę użytkujemy. Polskie Lasy Państwowe zostały w 2013 roku wyróżnione przez UNESCO za ochronę przyrody realizowaną przecież w ramach zrównoważonej gospodarki zasobami naturalnymi. Ten model jest dobry, w Puszczy Białowieskiej można pogodzić wszelkie formy ochrony – ochronę ścisłą, czynną i krajobrazową w Białowieskim Parku Narodowym i rezerwatach przyrody oraz ochronę czynną na terenie pozostałym.

Mamy tu piękne pomieszanie skal i problemów. W przypadku Puszczy chodzi o podejście szczególne i można mieć bardzo dobre wyniki gospodarowania w całości LP, a jednocześnie wycinać resztki np. tzw. Puszczy Karpackiej (projektowany Turnicki Park Narodowy), czy planować taką ingerencję w las, jak w Puszczy Białowieskiej. I owszem, można pogodzić wszelkie formy ochrony przyrody (nie lasu – to dwa odrębne zagadnienia) w Puszczy Białowieskiej, ale planowane zwiększenie cięć żadnej ochronie PRZYRODY w Puszczy nie służy. To działanie podyktowane ochroną LASU (= drzewostanu) przed szkodnikami. Trzeba zauważyć, że w tym samym kompleksie, w Parku nie prowadzi się takiej ochrony przed kornikiem i nie traktuje się go jako SZKODNIKA. A kornik Parku nie omija.

Trwają prace w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Ich celem jest przygotowanie aneksu planu urządzenia lasu, ponieważ w nadleśnictwie Białowieża, które próbowało zaradzić masowej rozmnoży kornika drukarza, w ciągu 4 lat wykonano 96 proc. planu zakładanego na 10 lat. Teraz prowadzone są prace, by ten plan urealnić i podjąć czynne działania ochronne, by zminimalizować szkody na wielkich powierzchniach. Natomiast w tej chwili zainteresowaniu leśników podlegają drzewa, w których kornik zimuje w żerowiskach lub w ściółce w tych drzewostanach i to tam należy najpierw podjąć działania, by nie dopuścić do wiosennego wylotu i atakowania kolejnych drzew.

Szkody na wielkich powierzchniach = uschnięcie kolejnych świerków. Szkody te (w rozumieniu gospodarki leśnej – zmarnuje się sporo niezłego drewna użytkowego) zastąpi się SZKODAMI w zbiorowiskach leśnych polegającymi na wjeździe maszyn, wycięciu drzew zasiedlonych (tzw. trocinowych) i usunięciu ich z Puszczy. A potem na zalesieniu powstałych powierzchni według wiedzy aktualnej. Dodatkowo w projekcie aneksu do PUL mamy plany cięć wykraczające poza świerk i dotyczące innych gatunków drzew – w tym liściastych. Jak to się ma do kornika?

Natomiast zdecydowana większość tych powierzchni, o których mówimy, gdzie kornik drukarz opuścił drzewa, będzie ulegała rozkładowi i w formie rozłożonej biomasy wróci do ekosystemu. To, o czym mówią niektóre środowiska aktywistów, że leśnicy chcą wyciąć puszczę na wielkich powierzchniach, nie jest prawdą. Leśnicy to inżynierowie ekosystemu.

Plan zakłada sześciokrotne zwiększenie objętości pozyskanego drewna. Tyle mówi plan aneksu i tyle mówią „niektóre środowiska aktywistów”. I te środowiska aktywistów (w tym całkiem poważnych naukowców, w tym leśników) przeciwko temu protestują, wyrażają zaniepokojenie itd..

#10327
od maja 2003

2016.02.14 12:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Część IV ostatnia
minister kursywą:

A jeśli nie zaczniemy walki z kornikiem, jak chcą niektóre środowiska wspierane przez „Gazetę Wyborczą”? (pytanie zadane przez dziennikarza)

Nadużycie. Niezwiększania etatu cięć chcą m.in:
Państwowa Rada Ochrony Przyrody – organ doradczy Ministra Środowiska
Komitet Ochrony Przyrody PAN – już nie istniejący jako samodzielny organ, ale w ubiegłym roku działał
Naukowcy piszący dokument „Dlaczego martwe świerki są potrzebne w Puszczy Białowieskiej” (w tym kilka osób z zespołu przy Prezydencie PR z 2006 roku)
Rada Wydziału Biologii Uniwersytetu Śląskiego
Najważniejsze organizacje pozarządowe, np. Klub Przyrodników, Fundacja Greenpeace, WWF.
Gazeta nie ma nic do tego, poza ew. relacjonowaniem.

Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej chwili mamy w Puszczy Białowieskiej około 4 mln m3 martwego drewna. Zapewnia ono z pewnością ciągłość istnienia organizmów saproksylicznych występujących w ekosystemie, chociaż nie tylko tych, ale problem w tym, że jest go dużo punktowo. Z upływem czasu będzie ono w podobnej fazie rozkładu, która w zależności od siedliska i gatunku trwać będzie od kilku do kilkudziesięciu lat. A tu ważna jest dostępność martwego drewna, zarówno jego ilość, jak i jakość określona różną fazą rozkładu.

Nie może być niepunktowo. I tego nie powinno się regulować w zbiorowiskach leśnych, które chcemy chronić biernie.

Nadmiar martwego drewna, zdaniem mykologów, wypiera niektóre gatunki grzybów. Ilość martwego drewna w PB na 1 ha przekracza wartości w polskich parkach narodowych.

Dotyczy to jedynie niektórych gatunków grzybów podziemnych, których różnorodność w Puszczy Białowieskiej nie jest znana. A jeśli chodzi o martwe drewno w Puszczy, to nie wiem, jak było liczone, bo na powierzchniach użytkowanych gospodarczo martwego drewna prawie nie ma.

Jeżeli jako leśnicy i ekolodzy nie zareagujemy i pozwolimy na przechodzenie kornika na następne powierzchnie zdrowych drzew, doprowadzimy do takiej sytuacji, że gatunki dzięciołów, szczególnie dzięcioł trójpalczasty, stracą swoje miejsce występowania, gniazdowania i pożywienia. Dzięcioł trójpalczasty szczególnie potrzebuje do życia zamierających świerków. Norweskie badania twierdzą, iż jest to ptak odżywiający się również sokiem drzew i nasionami. Czy martwe drzewa mu to zapewnią? W ciągu kilku lat możemy go jednak utracić, nie zapewniając mu odpowiedniej bazy żerowej, bo w tym samym czasie zostaną zjedzone przez kornika wszystkie świerki. Tymczasem dzięcioł ten jest wizytówką puszczy na wszystkich stronach ornitologicznych, a przyjeżdżają zobaczyć go w swoim ekosystemie ornitolodzy z całego świata. Badania prowadzone nad ilością tego gatunku przez Eugeniusza Pugacewicza, prawdziwego pasjonata przyrody, dementują dane o większej ilości tego ptaka na terenach objętych ścisłą ochroną.

Kornik nie zasiedla młodych drzew, więc nie ma obawy o ciągłość świerka w Puszczy w najbliższych latach. Z czasem może być problem, ale spowodowany przede wszystkim prognozowanymi zmianami klimatycznymi i naturalnym ustępowaniem świerka z terenu niżu polskiego (nie tylko świerka). Ale na to nic nie poradzimy. A dotychczasowe badania (ekologów i leśników) mówią:
Dzięcioł trójpalczasty jest czterokrotnie rzadszy w gospodarczo użytkowanej części Puszczy, gdzie prowadzono walkę z kornikiem usuwając martwe świerki, niż w rezerwacie ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego. Unika on fragmentów lasu objętych pracami gospodarczymi i pielęgnacyjnymi, nawet wówczas, gdy prace te obejmują niewielkie powierzchnie i niedużą liczbę drzew (Kajzer i Sobociński 2012 za http://www.polskiwilk.org.pl/puszcza-bialowieska).

Podobnie jest z orlikiem, który na skutek zarastania otwartych powierzchni roślinnością trawiastą i krzewiastą traci bazę żerową.

Tak, ale... on wymaga ochrony czynnej POLAN, a nie lasów……

Kornik i bierna ochrona to jedyne przyczyny zamierania puszczy? (pytanie dziennikarza)

Puszcza nie zamiera! To jakaś kosmiczna bzdura!

To sytuacja synergiczna. Nie można patrzeć wąsko na kornika. Na pewno mamy do czynienia nie tyle z ociepleniem, ile ze zmianami klimatu, i to też ma swój wpływ. Zasadniczo w Polsce obserwuje się obniżenie poziomu wody gruntowej. Rozkład opadów jest nierównomierny w czasie. Na tym szczególnie cierpi świerk, który ma płaski system korzeniowy i musi mieć stały dostęp do wody. Mamy do czynienia z wymieraniem drzew także w wyniku działania owadów z innych rodzin. W sytuacji gdy następuje przerzedzenie koron albo zamarcie świerków, kora innych drzew, m.in. sosny, zostaje nagle silnie nagrzana, a wtedy wchodzą pod korę bogatkowate, które są gatunkami termofilnymi, czyli lubią ciepło. Pogarszanie stanu siedliska widać bardzo dobrze na przykładzie świetlistej dąbrowy, gdzie w wyniku zaprzestania czynnej ochrony następuje proces wchodzenia grabu w dolne piętro, ocienienie gleby i zmiana warunków termicznych w układzie pionowym tego zbiorowiska. Tracimy w ten sposób całą warstwę runa, które wymaga ciepła i światła.

Znowu pomieszanie. Tak, lasy reagują na te zmiany. Wśród bogatkowatych są też gatunki naturowe. A przerzedzenia koron i zamieranie drzew prowadzi do… rozluźnienia drzewostanu i możliwości rozwoju gatunków ciepłolubnych i światłolubnych. W świetlistej dąbrowie, jak już wcześniej pisałam, konieczne są zabiegi ochrony czynnej (ale nie polegające na usuwaniu starych drzew).

Nie można tego procesu sprowadzić jedynie do kornika drukarza, bo las jako ekosystem jest kompleksem. Mówienie, że świerk skazany jest na zagładę przez zmiany klimatyczne, jest chyba hipokryzją, bo jest to gatunek uważany za najstarszy w świecie. Potwierdzają to badania szwedzkie, które określiły wiek odnalezionego egzemplarza świerka pospolitego na 9 tys. lat, czyli jest on dwukrotnie starszy od sosny ościstej zaliczanej do niedawna do najbardziej wiekowego drzewa.

Prof. Rykowski – leśnik omawiając prognozy zmian zasięgu drzew w wyniku zmian klimatycznych - wskazywał na realny scenariusz wycofania się świerku z terenu niżu polskiego. I nie ma to nic wspólnego z „najstarszością gatunku”. Zresztą w ostatnich zdaniach jest już takie pomieszanie, że nawet się do tego nie odniosę.

Konkluzja. Jestem oburzona tym, że Minister mówi w sposób tak nieprecyzyjny, niekonsekwentny, mieszając pojęcia, a stwarzający u większości potencjalnych odbiorców wrażenie fachowości i kompetencji.

#2277
od listopada 2008

2016.02.14 12:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
No, teraz jestem ukontentowana. Zupełnie niechcący włożyłam kij w mrowisko, ale dzięki temu mamy głos rozsądku versus 'kompetentnym' wypowiedziom ministra, za co baaardzo dziękuję.

#13240
od września 2006

2016.02.15 08:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Globalne ocieplenie kasuje także świerka na południu. Tu i ówdzie odnawia się samoistnie, poprzez spontaniczne kiełkowanie z nasion drzew macierzystych. Można to prześledzić w niektórych moich fotoreportażach. Celowe nasadzenia nie są skuteczne - wiem to od zaprzyjaźnionego leśnika.

#1769
od maja 2007

2016.02.15 11:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
"Jeżeli jako leśnicy i ekolodzy nie zareagujemy i pozwolimy na przechodzenie kornika na następne powierzchnie zdrowych drzew, doprowadzimy do takiej sytuacji, że gatunki dzięciołów, szczególnie dzięcioł trójpalczasty, stracą swoje miejsce występowania, gniazdowania i pożywienia. Dzięcioł trójpalczasty szczególnie potrzebuje do życia zamierających świerków. Norweskie badania twierdzą, iż jest to ptak odżywiający się również sokiem drzew i nasionami. Czy martwe drzewa mu to zapewnią? W ciągu kilku lat możemy go jednak utracić, nie zapewniając mu odpowiedniej bazy żerowej, bo w tym samym czasie zostaną zjedzone przez kornika wszystkie świerki. Tymczasem dzięcioł ten jest wizytówką puszczy na wszystkich stronach ornitologicznych, a przyjeżdżają zobaczyć go w swoim ekosystemie ornitolodzy z całego świata. Badania prowadzone nad ilością tego gatunku przez Eugeniusza Pugacewicza, prawdziwego pasjonata przyrody, dementują dane o większej ilości tego ptaka na terenach objętych ścisłą ochroną"

Niżej odpowiedź leśnika-ekologa z Puszczy Piskiej:

Dzięcioły trójpalczaste potrzebują do swojego bytu wszystkie fazy życia świerka:
1. Świerki żywe - do spijania wiosną soków. Wtedy można zobaczyć charakterystyczne poziome rzędy nakłuć kory świerkowej z wyciekającymi najpierw sokami później żywicą.
2. Zamierające - wtedy najwięcej jest w nich kornika - podstawowego składnika pokarmu d. trójpalczastego. Warto przy tym podkreślić, że faza ta trwa krótko - praktycznie 1 sezon wegetacyjny.
3. Martwe - miejsce wykuwania dziupli, przy czym gdy brakuje świerka d. trójpalczasty wykuwa dziuple również w innych gatunkach drzew np. w olszy.

Faza druga jest dla tego gatunku najistotniejsza (wtedy ma najwięcej dobrego żarełka), ale żeby powstała i utrzymywała się na stałym poziomie musi być bezwzględnie faza pierwsza. Bez żywych nie ma martwych.
Jeżeli faza druga występuje masowo i powierzchniowo zajmuje obszar większy od fazy pierwszej okres prosperity dla d. trójpalczastego może się bardzo szybko skończyć i nastąpią chude lata. Biorąc pod uwagę te fakty trzeba wyraźnie powiedzieć, że jeżeli świerk w wieku powyżej 30 lat z PB zniknie całkowicie, zniknie również z niej d. trójpalczasty.
Generalnie świerk z Polski się wycofuje i w tej chwili trójpalczak ma się dobrze ponieważ dużo drzew świerkowych zamiera. Ale za kilkadziesiąt lat jak klimat nie przestanie się ocieplać świerk prawdopodobnie wycofa się całkowicie z Polski (chyba że leśnicy będą go na siłę utrzymywać) a z nim również trójpalczak. Mało prawdopodobna jest też opcja, żeby zmienił upodobania co do jedzonka - chociaż w Bieszczadach spotykałem go w jedlinach.
Nie do końca jest pewne, czy tak duży udział świerka w PB jest zjawiskiem naturalnym czy jest to efekt działalności człowiek. Na ten temat zdania fitosocjologów są podzielone. Jeżeli okazałoby się, że jednak druga opcja jest prawdziwa to wtedy okaże się, że trójpalczak przetrwał do dziś dzięki leśnikom.
D. trójpalczasty w Polsce to gatunek efemeryczny i relikt polodowcowy występujący poza granicami zwartego światowego zasięgu. Warto mieć to na uwadze w toczącej się dyskusji o "być lub nie być" tego gatunku w Puszczy Białowieskiej. Za tysiąc albo 5 tyś lat (a może wcześniej) gdy klimat ponownie się ochłodzi wróci świerk a z nim również trójpalczak. Czy warto zatem drzeć szaty o 0,0007-0,008% (procent ten dotyczy populacji krajowej - dla PB % ten będzie jeszcze znacznie mniejszy) światowej populacji? Owszem jest to ładny ptaszek i dla mnie każde z nim spotkanie to duże emocjonalne przeżycie, ale rzeczywistość jest taka a nie inna. Na pocieszenie pojawiają się w Polsce w coraz większych ilościach nowe, też ładne gatunki np. żołna w lasach mamy coraz więcej włochatek i sóweczek.

#10555
od maja 2009

2016.02.15 17:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Bardzo przekonywująca wypowiedź jednak zastanawia mnie jej sens??
- czy mam przez to rozumieć że jak wytniemy lasy świerkowe (bo o to przecież chodzi) to się zwiększy pogłowie dzięcioła ... śmiała hipoteza.
W nowo odrodzonym naturalnie lesie na pewno też świerków nie zabraknie, ale zapewne już nie będą same.

Mniejsza z tym, ale jak dla mnie wycinka obumarłych świerków (chociaż to tylko argument jednej ze stron) nie ma większego sensu, chyba że chcemy utrzymać nadal w tych miejscach las gospodarczy.
Może ktoś tego nie podziela ale właśnie teraz na tych terenach zaczyna kształtować sie naturalny las. Sztucznie posadzony obumiera a na jego miejscu za kilka- kilkanaście lat będzie widać efekty działania naturalnych procesów. Obumarłe świerki nie tylko dadzą życie innym organizmom ale przede wszystkim wzbogacą, wyjałowioną gospodarką leśną glebę.
Moim zdaniem powodem zamierania świerków nie jest kornik a właśnie zmiany klimatyczne. Ja jednak nie będę sięgał w przyszłość a oprę się na bliskiej przeszłości. Kilka lat bardziej suchych i widać tego efekty. Nie zdały egzaminu słabe sztuczne nasadzenia na tych terenach więc może nie warto upierać sie i dać teraz szansę naturze bo kto wie czy człowiek znów nie popełni tego samego błędu i byc może znów w tym miejscu powstanie monokultura świerkowa?

#2013
od lutego 2007

2016.02.15 17:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Kobierski (koberek)
"...Wszelkie działania na obszarze położonym poza Białowieskim Parkiem Narodowym i rezerwatami odbywają się w oparciu o plany urządzenia lasu, które w obiektywny sposób równoważą gospodarkę leśną i ochronę zasobów przyrodniczych..."

NIE! Ponieważ zazwyczaj nie ma rozpoznań dotyczących różnorodności gatunkowej roślin, zwierząt i grzybów w obrębie nadleśnictw, nie ma rozpoznań stanowisk chronionych i zagrożonych gatunków (poza nielicznymi)..."

Aniu mam rozumieć przez to, że nie prowadzono w puszczy żadnych badań dotyczących różnorodności gatunkowej?

#153
od czerwca 2008

RE: Może ktoś tego nie podziela ale właśnie teraz na tych terenach zaczyna kształtować sie naturalny las. Sztucznie posadzony obumiera a na jego miejscu za kilka- kilkanaście lat będzie widać efekty działania naturalnych procesów. Obumarłe świerki nie tylko dadzą życie innym organizmom ale przede wszystkim wzbogacą, wyjałowioną gospodarką leśną glebę.
............................................................................
- właśnie w tym także (poza żywą gotówką z desek wyprodukowanych z wyciętych drzew) główny rdzeń sporu, no bo co w sytuacji kiedy zezwolimy na precedens i naturalnie odrodzony las okaże się strzałem w dziesiątke ????

#154
od czerwca 2008

RE: "...Wszelkie działania na obszarze położonym poza Białowieskim Parkiem Narodowym i rezerwatami odbywają się w oparciu o plany urządzenia lasu, które w obiektywny sposób równoważą gospodarkę leśną i ochronę zasobów przyrodniczych..."

NIE! Ponieważ zazwyczaj nie ma rozpoznań dotyczących różnorodności gatunkowej roślin, zwierząt i grzybów w obrębie nadleśnictw, nie ma rozpoznań stanowisk chronionych i zagrożonych gatunków (poza nielicznymi)..."
..............................................................................
- a wszędzie w kraju tam gdzie takowe były, stanowiły często powód problemów. Dlatego ekipa Lasów Państwowych i ich polityczne ramie PSL doprowadziły do znowelizowania ustawy o gatunkach chronionych, w wyniku której masę rzeczy 'wypadło' z wymogów ochrony ścisłej, stając się w praktyce problemem znacznie mniejszego kalibru...

#10328
od maja 2003

2016.02.16 07:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Aniu mam rozumieć przez to, że nie prowadzono w puszczy żadnych badań dotyczących różnorodności gatunkowej?

Oczywiście, że tak nie jest. Prowadzono. Prowadzono także inwentaryzację zbiorowisk. Te dane są jednak "dziurawe". Np. grzyby są zbadane bardzo "punktowo".


Jest kolejna rozmowa:
http://www.lasy.gov.pl/informacje/aktualnosci/ograniczenie-ciec-w-puszczy-to-strzal-w-stope?fb_action_ids=10206765087499760&fb_action_types=og.likes&fb_ref=.VsG9k1HqNdw.like

#10329
od maja 2003

2016.02.16 08:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
I jeszze to:
http://www.bialystok.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/ruch-obrony-lasow-polskich-o-puszczy-bialowieskiej#.VsLIV7ThDUI

i to:

http://www.bialystok.lasy.gov.pl/wokol-puszczy-bialowieskiej/-/asset_publisher/1M8a/content/profesor-z-instytutu-dendrologii-pan-o-puszczy-bialowieskiej#.VsLJN7ThDUI

i to:
http://www.bialystok.lasy.gov.pl/documents/62605/0/Gradacja+kornika+drukarza_G%C5%82os_Bia%C5%82owie%C5%BCy.pdf/43d12f1c-6a27-4a0e-a795-baf52a53b2e9

Coraz pesymistyczniej widzę możliwość ochrony przyrody w Puszczy. Przegra z ochroną lasu (=drzewostanu).

(wypowiedź edytowana przez ania 16.lutego.2016)

#1713
od marca 2010

2016.02.16 08:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Nie mogę wchodzić w ten wątek, bo mnie szlag trafi zaraz :-(

#155
od czerwca 2008

Doprawdy, nic mnie nie dziwi - w kraju w którym "wybitni specjaliści z NASA" i "blefujący profesorowe" wydawałoby się, że poważnych uczelni, zasiadali w parafialnym kółku zaklinaczy rzeczywistości - kilka dodatkowych kłamstw tu i tam, nie ma większego znaczenia dla zbiorowego efektu "zarządzania narodem" ...

#10560
od maja 2009

2016.02.16 09:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
O tak, mam takie same odczucia i jedyne chyba logiczne rozwiązanie w tym temacie.

Puszczy faktycznie może nie uratujemy teraz, ale żeby takie sytuacje w przyszłości nie powtarzały się, powinniśmy zmobilizować wszystkie siły organizacji ekologicznych i wymusić na rządzie wprowadzenie zmian w szkolnictwie.
Przede wszystkim rozszerzenia nauki o przyrodzie, ze szczególnym naciskiem na zależności występujące pomiędzy człowiekiem a środowiskiem naturalnym, z programem pisanym przez ludzi kochających przyrodę a nie na potrzeby ministerstwa ... może zamiast religii której powinniśmy się uczyć w kościele i od rodziców.

#375
od września 2012

O tak Mirku , zmiany w szkolnictwie są potrzebne. W moim odczuciu dziecko uczące się o procesach zachodzących w pojedynczych komórkach żywego organizmu raczej na pewno w przyszłości nie zainteresuje się przyrodą. Podstawą nauki o przyrodzie w podstawówkach powinno być oznaczanie (nazywanie) żywych organizmów. Aktualnie pracuję w szkole i widzę że świadomość ekologiczna młodych Polaków jest zerowa. Dzieciaki nie potrafią odróżnić klonu od dębu nie mówiąc już o rosnących przy szkole platanach.
i

#1714
od marca 2010

2016.02.16 11:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Nie odniosę się do tego co pisze Krzysztof, bo to niewłaściwe forum, ale w sprawie Białowieży jeszcze nie straciłam nadziei. Liczę na jakąś spektakularną akcję Greenpeace i innych. Coś w stylu "Rospudy". Może porządny rozgłos coś pomoże.

#10586
od maja 2009

2016.02.19 13:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Może i rozgłos pomógłby ale ... na pewno nie dotrze do społeczeństwa za pomocą mediów publicznych. Chyba zdajecie sobie sprawę jak "prawdomówny" człowiek teraz nimi rządzi?
Jeśli ktoś nie pamięta to proponuję trochę historii, chociaż to tylko promil "popisów" Kurskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=YO4RVzgbeYI
https://www.youtube.com/watch?v=l3NU4jp7Pug

o innych jego manipulacjach można dowiedzieć się z Wikipedii.
Całe szczęście, że mamy internet: możemy oglądać fakty a wnioski sami przecież potrafimy wyciągać:-)

#161
od czerwca 2008

jeśli ktoś chciałby rozjaśnić sobie zdanie na temat światopoglądów aktualnego Ministra Srodowiska:
https://www.youtube.com/watch?v=u_MeNUrMzQ8
- nie będę komentował...

#10334
od maja 2003

2016.02.25 08:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#1721
od marca 2010

2016.02.25 08:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Ten link do Nature prowadzi do strony, która jest pusta :-( Sprawdzisz, Aniu?

#10335
od maja 2003

2016.02.25 09:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
i

#1722
od marca 2010

2016.02.25 09:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Jest OK, z linkiem, oczywiście, bo z Białowieżą to się okaże. Dzięki :-)

Artykuł ciekawy, choć nie wnosi niczego nowego, ale dobrze, że piszą o tym w tak prestiżowym wydawnictwie. Im głośniej, tym lepiej.

#165
od czerwca 2008

"But Jarosław Krawczyk, spokesman for the regional state forest directorate in Białystok, says that the current outbreak is unprecedented in scale and has already begun to attack other tree species."

Jarosław Krawczyk - Główny Specjalista w Zespole ds. Promocji i Mediów; Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku

#10337
od maja 2003

2016.02.25 09:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Tam są linki do dwóch listów.

#166
od czerwca 2008

- tak, ale zeby przeczytac kazdorazowo musze zaplacic 16 Euro

#1723
od marca 2010

2016.02.25 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Chyba nie bardzo rozumiem :-( Ja przeczytałam darmo :-)

#167
od czerwca 2008

myślę, że to kwestia z którego kraju się łączymy..

#1724
od marca 2010

2016.02.25 10:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
No tak, jak chciałam pobrać PDF, kazali zapłacić :-(

#1771
od maja 2007

2016.02.25 12:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Wygląda na to, że leśnicy dostali zielone światło od białostockiego RDOŚ na pozyskanie z Puszczy Białowieskiej 188 tys. m3. drewna i MŚ Jan Szyszko podpisze aneks do PUL.

Mimo tego, może warto jednak jeszcze zapoznać się z innymi opiniami wybitnych znawców tematu związanego z bioróżnorodnością i ochroną przyrody w polskich lasach. Mam tu na myśli zbiór artykułów dot. wymienionej tematyki, który ukazał się w pozycji dostępnej w internecie "OCHRONA PRZYRODY W LASACH" pod redakcją Zbigniewa Mirka i Agnieszki Nikiel. Ciekawe rzeczy pisze Andrzej Bobiec w artykule "Trudności ochrony ekosystemów i różnorodności gatunkowej na terenach leśnych i ich przyczyny"

Niżej rozdział 2. Trwałość lasu

Trwałość lasu potocznie może oznaczać jego „trwanie”, „ciągłość”. Sam las jednak jako ekosystem (zarówno ten kształtowany przez spontanicznie zachodzące procesy naturalne, jak i formowany przez gospodarkę leśną) odznacza się bardzo silnym wewnętrznym zróżnicowaniem, m.in. niejednorodnym stopniem akumulacji biomasy w przestrzeni, zróżnicowaniem wiekowym czy gatunkowym drzewostanu. Zarówno obszary wykazujące wysokie wskaźniki zadrzewienia (proporcja istniejącej zasobności drzewostanu do zasobności optymalnej, możliwej do osiągnięcia w danych warunkach siedliskowych i w określonym wieku), jak i bardzo niskie lub zerowe wartości wskaźnika (np. faza odnowienia lub rozpadające się drzewostany i luki) mogą być, i często są, elementami trwałego ekosystemu leśnego. Trudno zatem wyobrazić sobie las „nietrwały” w warunkach, gdzie powszechnie obserwowana jest spontaniczna „rekonkwista” lasu w krajobrazach porolnych, a prawo (w zasadzie) zabrania wylesień.
Ustawa o lasach (Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach. Dz. U. Nr 101, poz. 444.) definiuje natomiast „zagrożenie trwałości” jako „stan lasu wywołany czynnikami zewnętrznymi lub nieprawidłową gospodarką leśną, wymagający zabiegów zwalczających i ochronnych albo jego przebudowy” (art. 6 ustawy). Owo zagrożenie trwałości lasu jest pojęciem fundamentalnym. Wystąpienie stanu zagrożenia (wywołanego przez „organizmy szkodliwe”) decyduje o podjęciu przez nadleśniczego zabiegów zwalczających (art. 10 ustawy) i o ubieganiu się przez Lasy Państwowe o państwowe dofinansowanie przebudowy drzewostanów lub odnowienia (art. 12 ustawy). Choć nie wypracowano obiektywnych kryteriów, które określałyby okoliczności w jakich zachodzi „zagrożenie trwałości”, powszechna praktyka polega na wkraczaniu z zabiegami ochronnymi w sytuacji nasilenia się procesu wydzielania się drzew lub na usuwaniu przewróconych przez wiatr drzew i na jak najszybszym zalesieniu powstałej luki. Tymczasem, zarówno rozpad drzewostanu spowodowany przez obecne w ekosystemie organizmy (np. owady kambiofagiczne), jak i powstawanie luk powodowane przez czynniki abiotyczne stanowią elementy naturalnej dynamiki ekosystemów leśnych, z którymi związane jest występowanie wielu leśnych gatunków – szczególnie owadów saproksylicznych, grzybów i ciepłolubnych porostów.
Chociaż z punktu widzenia gospodarczego, przyśpieszenie wycinki zamierających drzew, troska o utrzymanie wysokiego wskaźnika zalesienia, a czasem zmiana składu gatunkowego na „bardziej bezpieczny” mają sens, bo zapewniają ciągłość produkcji drewna, to w zdecydowanej większości przypadków takich działań ich uzasadnianie przeciwdziałaniem zagrożeniu trwałości lasu jest bezsensowne. Z punktu widzenia gospodarki leśnej nie chodzi bowiem o trwałość lasu rozumianego jako ekosystem, lecz o trwałość drzewostanu wykorzystywanego gospodarczo.
Ktoś mógłby powiedzieć: w takim razie „jak zwał – tak zwał”. Problem w tym, że wadliwy kod przekazu informacji (o rzekomym zagrożeniu trwałości lasu) powiązany ze schematem wymienionych działań utrwala się, tworząc system wyraźnie antagonistyczny wobec postulatów zwiększenia w lasach udziału obszarów ochrony biernej (choć nie koniecznie ścisłej). Skoro ochrona bierna sprzyja naturalnym procesom prowadzącym do zamierania drzew, skoro tworzą się obszary większej koncentracji martwego drewna i lokalnie długo utrzymujących się niskich wartości wskaźnika zadrzewienia, to tworzy ona warunki, w jakich „normalnie” należałoby podjąć odpowiednie działania „ochronne”. W moim przekonaniu jest to jedna z głównych przyczyn niechęci leśników do ochrony biernej, której udział obszarowy w powierzchni leśnej Polski (powierzchnia parków narodowych i leśnych rezerwatów przyrody) wynosi poniżej 1% (GUS 2013).
Najbardziej jaskrawym przejawem tej postawy są publikacje i publiczne wypowiedzi leśników wyrażających zdecydowaną dezaprobatę dla rozszerzania zakresu ochrony biernej w Puszczy Białowieskiej poza park narodowy, jako działania niebezpiecznego i nieodpowiedzialnego, bo zagrażającego trwałości lasu (np. Łukasiewicz 2011; Zespół wPolityce.pl 2013). Jednocześnie, postulaty przyrodników pozostawiania w lasach zamierających i martwych drzew (ten sam postulat zawarty jest m.in. w filmie edukacyjnym przygotowanym przez Ośrodek Rozwojowo-Wdrożeniowy Lasów Państwowych w Bedoniu (Kozłowski 2006) pt. „Las potrzebuje drewna”) stwarzają wśród leśników poczucie zagrożenia utratą możliwości działania w sytuacjach zamierania drzewostanu. Jestem przekonany, że osiągnięcie porozumienia, kompromisu byłoby znacznie łatwiejsze, gdyby tzw. cięcia przygodne oraz sanitarne były realizowane nie w imię zachowania trwałości lasu (bo ta najczęściej nie jest zagrożona), a – zgodnie z prawdą – w imię utrzymania wysokiego potencjału produkcyjnego i „ratowania” surowca (ang. salvation cutting). Choć nie eliminowałoby to konfliktu między celami ochronnymi, a produkcyjnymi, ideologiczny spór „o wszystko” przekształciłby się w uczciwą rzeczową dyskusję na temat: „Co w danym miejscu powinno mieć priorytet: ochrona przyrody czy produkcja?”
Utrzymywanie niezdefiniowanego, wieloznacznego pojęcia „trwałości lasu” jako podstawowego kryterium podejmowania decyzji o ingerencji w ekosystem stanowi jeden z ważniejszych czynników zagrożenia leśnej bioróżnorodności, która potrzebuje zarówno zamierających i martwych drzew, leżących kłód jak i obecności naturalnych luk. Niestety, wiele tzw. „zabiegów ochronnych” w parkach narodowych (które przecież z założenia mają służyć ochronie przyrody – takiej jaką ona jest, z całą jej dynamiką – oraz edukacji) realizuje się również w imię przeciwdziałania „zagrożeniu trwałości lasu”.

Cała publikacja jest pod tym linkiem:

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0ahUKEwj8mavQ4ZLLAhVBCZoKHSjQCYAQFggnMAA&url=http%3A%2F%2Fwww.botany.pl%2Fkop-pan%2Fdoc_pdf%2FOchrona_pl_2014_all.pdf&usg=AFQjCNFQIesmrmqyTtbqk0ySy0PGJg5J2Q&sig2=yLrG516s6OfwWNtD1LlOFg&cad=rja

(wypowiedź edytowana przez Borealis 25.lutego.2016)

#168
od czerwca 2008

"Z punktu widzenia gospodarki leśnej nie chodzi bowiem o trwałość lasu rozumianego jako ekosystem, lecz o trwałość drzewostanu wykorzystywanego gospodarczo."
- i dokładnie dlatego Lasy Państwowe i Ministerstwo Srodowiska wznoszą się na wyżyny łgarstwa...

#10338
od maja 2003

2016.02.25 21:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#10339
od maja 2003

2016.02.25 23:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
I ulotka o Puszczy - jeśli ktoś z czytających ma poglądy zbieżne z tymi na ulotce - proszę o jej rozsyłanie/drukowanie i wieszanie itd.
http://www.salamandra.org.pl/component/content/article/35-natura2000/1023-kornik-w-puszczy.html

#1728
od marca 2010

2016.02.25 23:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Aniu, zalinkowałaś znów Salamandrę :-(

#10340
od maja 2003

2016.02.25 23:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#3894
od lipca 2004

2016.02.25 23:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Mi jest po prostu smutno :-(
Nie cierpię polityki, bo z reguły "jest brudna".
Ponieważ jednak ma ciągły i niezaprzeczalny wpływ na nasze (i przyrody) życie, to bez odnoszenia się do niej (polityki) się nie da.
Nieważne są nasze polityczne przekonania czy sympatie (i nie miejsce tu na nie), ale śmiem twierdzić, że dobrze się nie dzieje :-(

Ad hoc, może nie związanego s Puszczą Białowieską, ale rzutującego na to "dzianie się" :-(
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Pani_Premier_Beata_Szydlo_Protest_przeciwko_inwazji_PiS_na_stadniny_arabskie/?aGuUQjb
i

#1729
od marca 2010

2016.02.26 00:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Dzieje się bardzo źle. Po prostu Q()wa mać! Te dziady chcą wyciąć kawał lasu w Białowieży! I my na to patrzymy prawie bezradnie!

Smutno to będzie później, w lasach gospodarczych Nadleśnictwa Białowieża, zamiast Puszczy Białowieskiej :-(

Rozsyłajmy, proszę ulotkę i wszystkie inne informacje :-)

#1772
od maja 2007

2016.02.26 20:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
MŚ: Polityka klimatyczna jednym z sukcesów 100 dni rządu
Dzisiaj, 26 lutego (16:58)

Sukces negocjacji klimatycznych, skuteczna walka z ASF, przygotowanie kluczowych projektów ustaw, w tym zabezpieczającego grunty leśne przed wykupem, Prawa górniczego i wodnego - to główne kwestie, jakie kierownictwo resortu środowiska wskazało podsumowując 100 dni rządu.

[...] Pod koniec kwietnia zostanie zorganizowana w Polsce międzynarodowa konferencja na temat roli lasów w pochłanianiu dwutlenku węgla.

[...] Szef resortu środowiska dodał, że po objęciu przez niego stanowiska "rozpoczęła się akcja dezinformacyjna na temat Białowieży". Podkreślił, że w Puszczy Białowieskiej została przeprowadzona inwentaryzacja, której wyniki będą omawiane na specjalnej konferencji 12-13 marca.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport-nowy-rzad-pis/aktualnosci/news-ms-polityka-klimatyczna-jednym-z-sukcesow-100-dni-rzadu,nId,2153193#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Pożyjemy, zobaczymy.
i

#1730
od marca 2010

2016.02.26 20:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Polityka klimatyczna jednym z sukcesów, a jednocześnie budowanie naszego bezpieczeństwa energetycznego na węglu. Jakoś, może się mylę, ale nie bardzo to idzie w parze. :-(

#169
od czerwca 2008

RE: Szef resortu środowiska dodał, że po objęciu przez niego stanowiska "rozpoczęła się akcja dezinformacyjna na temat Białowieży". Podkreślił, że w Puszczy Białowieskiej została przeprowadzona inwentaryzacja, której wyniki będą omawiane na specjalnej konferencji 12-13 marca.
............................................................................
- o tym jak też o wszystkich wymienionych tu 'sukcesach' owego rządu, mówi przecież minister Szyszko u 'ojca dyrektora', link podałem wyżej. Nadmienię może, że miało to miejsce na "Sympozjum - Oblicza Manipulacji" w tej jakiejś tam szkole mediów, o której nikt nic nie wie, Ministerstwo Edukacji od lat ja dotuje, mimo że nie zna kompletnie programu nauczania a na kontrole się nigdy nie śmie odważyć. A dodając jeszcze słowo w temacie sukcesów Polski, to przecież nasz nowy prezydent wszystkich Polaków tuż po zakończeniu kampanii wyborczej pod hasłem 'Polska w ruinie', udał się był w podroż do Chin, gdzie natychmiast zachwalał 'prężny i dynamiczny kraj w sercu Europy'. Także wiarygodność słowa mówionego w tym środowisku jest na tym samym niezmiennie 'poziomie' - nazwijmy go umownie 'toruńskim'...

#10341
od maja 2003

2016.02.26 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Szanowni :-)
Zwracam uwagę, że na tym forum nie ma miejsca na politykę :-)

#1731
od marca 2010

2016.02.26 22:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa :-( Już nie będę. Jeszcze raz przepraszam.

#170
od czerwca 2008

Proszę państwa - z całym szacunkiem, ale przestańcie wreszcie silić się na dziecinadę o 'rozdziale ochrony dziedzictwa przyrodniczego kraju od polityki' , bo te dwa tematy są nierozerwalnie ze sobą połączone. Polityka to wszelkiego typu kwestie zarówno ustawodawcze jak i wykonawcze, sposób rządzenia jak i ostatecznie to władza i pieniądze. Tam gdzie w grę wchodzi ten ostatni element, wszelkie chwyty dozwolone. To wreszcie samo prawo w całym jego zakresie - a o jego egzekwowaniu w Polsce, napisano już stosy tekstów a nadal niewiele się zmienia. I proszę nie mówić mi w tym momencie o jakiś naiwnych teoriach w stylu "co-to jakie być nie powinno", bo jeden rozdział już w teorii mamy - Kościoła od państwa. A jak jest w praktyce ??? Proponuje samemu sobie odpowiedzieć...
Zeby nikt mi nie zarzucał jednostronności w opiniach - za poprzednich rządów PO-PSL w rejonie Dąbrowy Górniczej w sposób wręcz skandalicznie bezczelny zniszczone największe stanowisko lipiennika Loesela w kraju - i nikt do dnia dzisiejszego nie zawisł za genitalia na najbliższym gmachu sadu drzewie, wręcz przeciwnie, dewastacja trwa nadal:
http://blogdabrowski.blogspot.co.uk/2013/08/o-dewastacji-obszaru-natura-2000.html
- gdzie była/jest władza i egzekwowanie prawa????
Czasy mamy i ciekawe i zabawne, zwłaszcza w polityce. No bo jak nazwać sytuacje, kiedy dawny szef SLD Leszek Miller a zarazem były sekretarz Komitetu Centralnego PZPR wraz ze związkowcami z Solidarności śpiewał "Mury" Jacka Kaczmarskiego?? A im bardziej "w prawo skręceni" tym chętniej obwieszczają światu, ze nikt inny tak jak oni nie posiada większego "prawa moralnego" do tego "hymnu narodu". I jakoś z lewa do prawa wszyscy cierpią na zbiorowa amnezje, ze ten sam autor napisał także "POLITYKA DLA MNIE TO W KRYSZTALE POMYJE"...

#3896
od lipca 2004

2016.02.27 11:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Prawdą jest, że przyroda i jej ochrona zawsze dostaje w du.pę, bez względu na rządzącą opcję :-(
Jednak teraz jakby bardziej i boleśniej :-(((

#13280
od września 2006

2016.02.27 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kwestii lipienników i nie tylko. Jako publicysta ekologiczny takie działania nazywam ekostalinizmem. Gdyby tam wybrało się dziecko i zebrało bukiecik tych drobnych storczyków zapewne rodzicie mieli by poważny problem, także finansowy. Jednak nie w świetle takich działań, jak opisane w tym artykule. Albowiem w myśl tej filozofii - kiedy ginie jeden człowiek to jest to tragedia, lecz kiedy cały naród to jest to statystyka. Obecne przymiarki do wielkiego rżnięcia w Puszczy Białowieskiej też wpisują się w ten tok myślenia.

#13281
od września 2006

2016.02.28 06:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kwestii polityki klimatycznej. Drzewo, gdziekolwiek by nie rosło jest sezonowo działającym urządzeniem do magazynowania dwutlenku węgla zasilanym energią słoneczną.

#171
od czerwca 2008

RE: W kwestii polityki klimatycznej.
...........................................................................
pozwolę sobie jednak zacytować fragment z tej wbijającej w fotel przemowy ministra Szyszko
https://www.youtube.com/watch?v=u_MeNUrMzQ8
3:13-3:57

"Wnioski z tych konferencji zostały przetłumaczone na wszystkie języki kongresowe ONZ-u, czyli chiński, arabski, rosyjski, francuski, hiszpański, angielski jak również na wszystkie języki Unii Europejskiej i rozesłane do wszystkich 198 państw. Gdzie pokazywaliśmy polskie sukcesy w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, w zakresie odnawialnych zródeł energii - gdzie pokazana była polska geotermia ze szczególnym uwzględnieniem ogromnego sukcesu geotermii toruńskiej, gdzie było jasno powiedziane, ze polskie leśnictwo jest wzorem dla całego świata w zakresie realizacji polityki klimatycznej - wzorem do naśladowania."

Pomijam już fakt, ze jedynym do tej pory sukcesem tzw.geotermii toruńskiej jest wydojenie polskiego podatnika na grube miliony (a o problemach tej branży najlepiej widać na przykładzie porównania parametrów odwiertu toruńskiego z Pomorzem Zachodnim -
http://polska.newsweek.pl/geotermalna-inwestycja-o-tadeusza-rydzyka-w-toruniu,artykuly,379875,1.html ). Chodzi mi o rzecz banalnie prostą - skoro we wszystkich pozostałych sprawach obecny Minister Środowiska Szyszko opowiada takie dyrdymały, to jaka jest jego wiarygodność dotycząca Puszczy Białowieskiej???

P.S. Słownik języka polskiego PWN: wiarygodny = godny wiary, zasługujący na zaufanie

#13283
od września 2006

2016.02.28 12:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Coś za bardzo brniemy w politykę, ale trudno. Z innych wiarygodnych źródeł wiem, że szereg inwestycji w odnawialne w tym zielone źródła energii są działaniami typu AWS, co się tłumaczy Aby Wziąć Szmal.

#172
od czerwca 2008

#3898
od lipca 2004

2016.02.29 06:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Coś za bardzo brniemy w politykę, ale trudno..."
Się ograniczamy i chyba staramy pisać w miarę stonowane posty ;-)
Jednak przecież tak naprawdę polityki od reszty życia, w tym właśnie ochrony przyrody, nijak nie da się oddzielić :-(
i

#720
od kwietnia 2001

2016.02.29 07:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ADMIN
Co do polityki na forum. To jest tak jak piszesz, polityka jest wszędzie, to nieusuwalny element życia społecznego. Jednak bieżąca walka polityczna to nie dziedzina tego forum.

Jeśli będą wyłazić tematy rozpolityzowane, czego się pewnie zupełnie nie uniknie, to należy się kierować kryterium takim, że wchodzenie w obszar bieżącej walki politycznej to na pewno zdecydowane przegięcie (tego nie robić), dywagacje że ten blok polityczno-światopoglądowy jest taki a drugi owaki jest nierozsądne, bo udzielają się tu ludzie o różnych poglądach i w najlepszym razie są urazy, w najgorszym bicie piany na forum.

O wpływie decyzji politycznych na pewne działania, to właśnie piszemy, interpretując na różne sposoby. Każdy ma szansę sobie układać z tego obraz co i jak.

#3902
od lipca 2004

2016.03.02 19:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Religia i polityka z pewnością są tematami, których roztrząsania/wgłębiania się należy tu, na Forum unikać (choć czasami ciężko)

==================================================================

Najnowsze wiadomości serwisu EkoLublin.pl (mailing@ekolublin.pl)
.................................................. .................
"CAŁA PUSZCZA POD OCHRONĄ!
Zapraszamy do udziału w manifestacji sprzeciwu wobec planowanego zwielokrotnienia wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
12 marca 15.00 Deptak (Krakowskie Przedmieście) w Lublinie
Zapraszamy również do włączenia się w organizacje aakcji - spotkanie zainteresowanych 3.03 (czwartek 17.30 w naszym biurze)
http://www.ekolublin.pl/Lubelski_Serwis_Ekologiczny/art,5233/Cala_Puszcza_pod_Ochrona_-_akcja_w_Lublinie_

CAŁA PUSZCZA POD OCHRONĄ!
Zapraszamy do udziału w manifestacji sprzeciwu wobec planowanego zwielokrotnienia wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
12 marca 15.00 Deptak (Krakowskie Przedmieście) w Lublinie

Puszcza Białowieska to wyjątkowe miejsce - ostatni w Europie nizinny las o charakterze naturalnym, który jest schronieniem dla wielu gatunków roślin i zwierząt, jakich nie można już spotkać nigdzie indziej. Można na jej terenie zobaczyć fragmenty lasów, jakie przed wiekami porastały Europę. Dlatego należy traktować ją w wyjątkowy sposób - jest częścią naszego dziedzictwa narodowego i razem musimy zrobić wszystko, żeby ją chronić. Mamy tylko jedną Puszczę Białowieską - i nie da się jej zastąpić!

W najbliższym czasie Minister Środowiska może podjąć decyzję, która grozi tym, że Puszcza Białowieska zostanie zniszczona i zmieni się w plantację drzew. Akceptując aneks do Planów Urządzenia Lasu puszczańskich nadleśnictw, minister doprowadzi do wielokrotnego zwiększenia wycinki, a tym samym złamie umowę społeczną z 2012 roku, która oparta została na rozwiązaniach zaproponowanych wcześniej przez zespół ds. Puszczy przy prezydencie Lechu Kaczyńskim.

Pretekstem do takiej wycinki jest “walka z kornikiem drukarzem” - jednak, według licznych opinii nie ma to naukowego uzasadnienia i kryje się za nią motyw ekonomiczny. A przecież Puszczy Białowieskiej nie można przeliczać na złotówki, ani na metry sześcienne drewna do pozyskania. To wyjątkowy ekosystem, który radzi sobie doskonale od tysięcy lat bez ingerencji człowieka. Swój sprzeciw wobec zwiększenia wyrębu Puszczy wyraziły najwybitniejsze autorytety naukowe i instytucje odpowiedzialne za ochronę przyrody, m. in. Państwowa Rada Ochrony Przyrody, Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, Rada Naukowa Białowieskiego Parku Narodowego.

Dodatkowo planowane zwiększenie wyrębu drzew w Puszczy Białowieskiej, w tym wycinka w 100-letnich i starszych drzewostanach, jest niezgodne z zasadami jej ochrony Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Decyzja o zwiększeniu wyrębu drzew, którą podejmuje Minister Środowiska to pod każdym względem fatalne posunięcie i krok w kierunku nieodwracalnego zniszczenia Puszczy.

PODPISZ PETYCJE
http://kochampuszcze.pl/

W ramach ogólnopolskiej inicjatywy podobne wydarzenia odbędą się również w innych miastach: Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Toruniu, Warszawie, Szczecinie, Bielsku-Białej, Zielonej Górze i Krakowie.

Zachęcamy do przyniesienia własnych transparentów, plakatów.
Zapraszamy też do zgłaszania propozycji "atrakcji" dla tego wydarzenia - muzyka, strona wizualna, prezentacja treści merytorycznych.
Wszystkich, którzy chcieliby właczyc się w przygotowania akcji prosimy o kontakt i zapraszamy na spotkanie 3 marca (czwartek) o 17.30
kontakt: towarzystwo@ekolublin.pl"
i

#1773
od marca 2010

2016.03.09 14:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Wiadomości KP
Na wczorajszym, pozaplanowym posiedzeniu Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, w trakcie rozpatrywania projektu krótkiej ustawy umożliwiającej nieco szersze dofinansowywanie parków narodowych z Funduszu Leśnego, poseł Wojciech Skurkiewicz z PiS zaproponował dodatkową „wrzutkę legislacyjną” - doklejenie do tej ustawy dodatkowych artykułów, umożliwiających Ministrowi Środowiska odwoływanie członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody w trakcie kadencji. Zgodnie z dodatkowo zaproponowanymi przepisami, Rada będzie mogła liczyć od 20 do 40 członków (obecnie jest ich ustawowo 40). Zmiana została poparta przez wiceministra A. Szwedę-Lewandowskiego, reprezentującego na posiedzeniu rząd, a następnie przyjęta przez Komisję, będzie więc zarekomendowana do przyjęcia przez Sejm.



Obecnie PROP jest organem opiniodawczo-doradczym w zakresie ochrony przyrody, działającym przy ministrze właściwym do spraw środowiska, liczącym 40 członków powoływanych na 5-letnią kadencję. Rada rozpatruje problemy i wyraża opinie w sprawach ochrony przyrody na wniosek ministra właściwego ds. środowiska, z własnej inicjatywy, a także na prośbę innych organów, instytucji i osób. Przewodniczącym PROP w obecnej kadencji 2014-2019 jest, z wyboru Rady, Andrzej Kepel.



Więcej o PROP i niektórych jej dotychczasowych opiniach na:

http://prop.info.pl/

W swoich opiniach PROP ostatnio wypowiedziała się negatywnie m. in. w sprawie

- zwiększenia cięć w nadleśnictwie Białowieża,

- komercjalizacji odstrzałów żubrów i złych praktyk przy wydawaniu zezwolenia na takie odstrzały,

- zarządzonych przez Ministra Rolnictwa odstrzałów saniarnych dzików jako sposobu zwalczania afrykańskiego pomoru świń.



J. Szyszko podczas swojej poprzedniej ministerialnej kadencji 2005-2007 miał również zamiary odwołania całej PROP lub niektórych jej członków. W maju 2007 r. zabiegał o opinie prawników, które uznałyby możliwość odwołania członka PROP nawet w toku kadencji i straszył Radę takim odwołaniem. Jego inspiracją był wówczas, fakt że Rada w swoich ówczesnych opiniach, opierając się na dowodach naukowych, nie potwierdziła tez Szyszki na temat środowiska przyrodniczego Doliny Rospudy i Pojezierza Sejneńskiego. Ostatecznie do zmian w PROP wówczas nie doszło, być może wskutek zmiany rządu.

#187
od czerwca 2008

Mam pytanie, czy w świetle powyższej informacji ktoś chce nadal zabawiać się w merytoryczne dyskusje o świerkach, kornikach i czymkolwiek innym związanym bezpośrednio z przyroda ?? Bo według mnie, PiS niebawem połozy łapy na wszystkich urzędach a za rok-dwa zamknie tez i bio-forum.pl, bowiem upowszechniane są tu treści będące "zamachem na demokracje" - i będzie po kłopocie...

#3912
od lipca 2004

2016.03.09 17:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Nie ma czegoś takiego jak "po kłopocie", bo jak na razie to on jest i będzie.
Nie da się "wszystkiego zamknąć", a w szczególności bio-forum ;-)

#13319
od września 2006

2016.03.09 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
To co się dzieje, świadczy jedynie o tym, że prawdziwa cnota krytyk się nie boi. A poza tym, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Być może wkrótce będziemy mogli dla celów naukowych bezkarnie pozyskiwać rośliny i zwierzęta chronione.

#3913
od lipca 2004

2016.03.10 16:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Może nie związane bezpośrednio tylko z Puszczą Białowieską, ale nic dobrego nie wróżące...
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1084963091545063&id=180534078654640

"Skurkiewicz i Szweda-Lewandowski chcą możliwości odwoływania członków PROP:

Na wczorajszym, pozaplanowym posiedzeniu Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, w trakcie rozpatrywania projektu krótkiej ustawy umożliwiającej nieco szersze dofinansowywanie parków narodowych z Funduszu Leśnego, poseł Wojciech Skurkiewicz z PiS zaproponował dodatkową "wrzutkę legislacyjną" - doklejenie do tej ustawy dodatkowych artykułów, umożliwiających Ministrowi Środowiska odwoływanie członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody w trakcie kadencji. Zgodnie z dodatkowo zaproponowanymi przepisami, Rada będzie mogła liczyć od 20 do 40 członków (obecnie jest ich ustawowo 40). Zmiana została poparta przez wiceministra A. Szwedę-Lewandowskiego, reprezentującego na posiedzeniu rząd, a następnie przyjęta przez Komisję, będzie więc zarekomendowana do przyjęcia przez Sejm.

Obecnie PROP jest organem opiniodawczo-doradczym w zakresie ochrony przyrody, działającym przy ministrze właściwym do spraw środowiska, liczącym 40 członków powoływanych na 5-letnią kadencję. Rada rozpatruje problemy i wyraża opinie w sprawach ochrony przyrody na wniosek ministra właściwego ds. środowiska, z własnej inicjatywy, a także na prośbę innych organów, instytucji i osób. Przewodniczącym PROP w obecnej kadencji 2014-2019 jest, z wyboru Rady, Andrzej Kepel.
..."

#188
od czerwca 2008

RE: Może nie związane bezpośrednio tylko z Puszczą Białowieską,
..................................................................
- przecież to samo i to słowo w słowo jest 5 postów wyżej :) :) :)

#195
od czerwca 2008

Póki jeszcze mi się chce, wole wrzucić 'na szybko' na wypadek gdybym miał zmienić zdanie. Wczoraj wieczorem przeczytałem na jednym z portali internetowym o liście J.Owsiaka do dyrektora TVP2 a w nim m.innymi:

""fantastycznego i pięknego wyniku 24. Finału WOŚP" "telewizyjna Jedynka w ogóle nie zauważyła, a Dwójka powiedziała o tym raz - w Panoramie o godzinie 15:40"."

Pisze o tym, abyśmy głośno i wyraznie zdali sobie sprawę, jak aktualnie w praktyce wygląda powiedzenie: "kto ma media ten ma władze". Zapewne wszyscy którzy podpisali petycje Greenpeace w sprawie Puszczy Białowieskiej otrzymali dziś maile, ale że o tym temacie również na próżno wypatrywać jakichkolwiek wiadomości w mediach publicznych, trzeba o niej mówić na wszelkie inne możliwe sposoby. Co niniejszym czynie:
.............................................................................................................................
W czwartek przekazaliśmy Premier Beacie Szydło Twój podpis pod apelem o ochronę całej Puszczy Białowieskiej. Był jednym ze 120 000 podpisów osób domagających się tego, co Ty - uratowania naturalnej, dzikiej Puszczy. To ogromna liczba, ale też dopiero początek. Dalej zbieramy głosy poparcia, bo wierzymy, że silny głos społeczeństwa w sprawie obrony naszego dziedzictwa przyrodniczego nie będzie mógł zostać zignorowany. Dlatego jeśli znasz kogoś, kto jeszcze się nie podpisał apelu do Premier Szydło, przypomnij mu koniecznie adres: kochampuszcze.pl.

Niestety nad Puszczą bezustannie wisi widmo drastycznego zwiększenia wyrębu. Jedna decyzja ministra środowiska Jana Szyszki może sprawić, że w Puszczy polecą wióry - znikną tysiące drzew rosnących nawet w miejscach, w których - zgodnie z porozumieniem między Polską a UNESCO, nie powinna być prowadzona żadna wycinka. Ingerencja człowieka zniszczy nie tylko drzewa, ale przede wszystkim przerwie naturalne procesy, które stanowią o tym, że Puszcza jest tak wyjątkowa.

Nie poddajemy się i wciąż liczymy, że zwycięży zdrowy rozsądek i prawdziwa troska o Puszczę. Staramy się o spotkanie z Panią Premier. Wierzymy, że może ona powstrzymać wyrok na ten cudowny las. Mamy nadzieję, że Twój głos wraz z głosami ponad stu dwudziestu tysięcy Polek i Polaków jest w tej sprawie naprawdę mocnym argumentem.

Wciąż prowadzimy - wspólnie z Fundacją Dzika Polska - Leśne Patrole, które mają sprawdzić stan ochrony Puszczy w tej jej części, która nie jest parkiem narodowym ani rezerwatami, ale - zgodnie z porozumieniem UNESCO - powinna być wyłączona z gospodarki leśnej. Przygotowujemy raport, w którym opiszemy, co zastaliśmy w Puszczy, co jej zagraża i w jaki sposób należy ją chronić. Informacje o patrolach możesz na bieżąco śledzić na stronie kochampuszcze.pl/patrole.

Planujemy także inne działania. Świadomość, że stoją za nami dziesiątki tysięcy osób, myślących podobnie jak my i gotowych do działania, dodaje nam sił. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za podpis pod apelem. Wspaniale, że jesteś z nami!

Robert Cyglicki
Greenpeace Polska

PS. Pani Premier dostała od nas także symboliczne tablice "I love Puszcza" złożone ze 120 tysięcy nazwisk.
https://www.flickr.com/photos/greenpeacepl/sets/72157665657312686

#10346
od maja 2003

2016.03.12 16:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
w temacie Puszczy:
artykuł do rozpowszechniania - głos zwolenników niewycinania świerków

http://www.forestbiology.org/articles/FB_02.pdf

A propos PROP - chyba jest "pozamiatane".

#1782
od maja 2007

2016.03.12 16:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Z OSTATNIEJ CHWILI ...

Minister środowiska zapowiada ratowanie Puszczy Białowieskiej

Minister środowiska Jan Szyszko zapowiada ratowanie Puszczy Białowieskiej. Decyzję o ewentualnej zwiększonej wycince poda jutro. Jan Szyszko mówił w trakcie konferencji poświęconej temu kompleksowi leśnemu, że to klejnot wśród zasobów przyrodniczych i należy mu się ochrona. Zaznaczył, że mamy tam do czynienia z postępującym obumieraniem flory.

Zamarło ponad 3,5 miliona metrów sześciennych drewna takich gatunków jak sosna, świerk, dąb jesion czy olsza.

Minister mówił, że tereny Puszczy Białowieskiej można uznać za dziedzictwo kulturowe miejscowej ludności. Jeszcze dwadzieścia lat temu Puszcza wyglądała zupełnie inaczej. - podkreślił. - To może być konsekwencja decyzji politycznych, zakazujących działalności gospodarczej na tych terenach. Jest to teraz badane przez resort środowiska - dodał.

Jan Szyszko zaznaczył, że sposobem na uratowanie bioróżnorodności jest działalność człowieka. Puszcza dałaby sobie radę utrzymać tę bioróżnorodność, ale w sposób, który ludzie nazywają katastrofami ekologicznymi. - zauważył.

Minister zapewnił, że wyklucza możliwość zamknięcia Puszczy Białowieskiej dla turystów.

----
Już jutro będziemy wiedzieć, czy będą ciąć, czy nie.

#10347
od maja 2003

2016.03.12 16:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#1788
od marca 2010

2016.03.12 17:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Co to znaczy, że "pozamiatane", Aniu?

#10348
od maja 2003

2016.03.12 18:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Ponieważ nie ma zapisu, że dotychczasowa PROP staje się Radą w rozumieniu nowych przepisów, to możliwe, że 2 dwa tygodnie po opublikowaniu nowej ustawy członkostwo obecnego składu PROP wygasa.

Zobaczymy.

#1790
od marca 2010

2016.03.12 18:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Dzięki za linka do filmu. JA już wiem, jaką decyzję podejmie jutro minister. Wy pewnie też :-(

#1783
od maja 2007

2016.03.12 19:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Puszcza Białowieska - fakty, mity i przyszłość.
Wg mnie, to tylko zasłona dymna przed wyrokiem na Puszczę, który zapadł już dużo wcześniej.
i

#1791
od marca 2010

2016.03.12 19:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Mam dokładnie takie samo przekonanie, niestety. Odniosłam wrażenie, że głównym motywem całej konferencji był CZŁOWIEK. Puszcza, choć o niej teoretycznie była mowa, zeszła na plan drugi. MY, LUDZIE, WIEMY LEPIEJ I ZROBIMY LEPIEJ, lepiej niż natura. To antropocentryzm (a co za tym idzie interesy różnych grup)powodują, że władze podejmują takie decyzje, nie inne. Mają się za panów tego świata. Nie chcą widzieć i wiedzieć co z nim wyprawiamy. Mówią o zrównoważonym rozwoju, a robią wszystko, żeby zrealizować krótkowzroczne, partykularne interesy. A po nas choćby potop.

#196
od czerwca 2008

Nie miałem i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, że to wszystko to jedna wielka farsa, dlatego nawet nie myślę co będzie jutro, bo sam pomysł podejmowania decyzji w niedziele już pokazuje, że cyrk trwa nadal. Co się tyczy samej konferencji - prof. Hilszczański (Instytut Badawczy Leśnictwa) w wykładzie „Użytkowanie lasu a bioróżnorodność i rola ksylofagów” : należy ścinać drzewa i zostawiać pieńki, bo to powoduje wzrost wspomnianej bioróżnorodności...

#220
od października 2009

2016.03.12 19:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Drzewa jak wiadomo praw wyborczych nie mają,a szkoda.

#198
od czerwca 2008

O srodowisku zblizonym do aktualnej obsady Ministerstwa Srodowiska z Ministrem Szyszko na czele, pisałem juz kilkakrotnie wyżej - jak podaje aktualnie 'gazeta dla tych lepszego sortu' Nasz Dziennik:
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/153901,klejnot-w-polskiej-koronie.html
dzisiejsza konferencja

"została zorganizowana przez Ministerstwo Środowiska we współpracy z Klubem Parlamentarnym PiS i Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu."

Po przeczytaniu tego fragmentu:

"Głosy w tej kwestii zabrali tacy prelegenci jak prof. Kazimierz Tobolski czy księża Leonid Szyszko i Józef Poskrobko i Andrzej Nowak."

trudno nie wspomnieć o tym, co zamieścił pod koniec zeszłego roku Adam Bohdan:
Ksiądz Leonid Szeszko konsultacje aneksu PUL Nadleśnictwo Białowieża Puszcza Białowieska

https://www.youtube.com/watch?v=1zw1yrLM8MY

Takich to mamy obecnie ekspertów ...

#3914
od lipca 2004

2016.03.13 00:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Śmiać się czy płakać?
W sumie na jedno wychodzi :-(((

Dziś nawet w "Szkle kontaktowym" pojawił się temat Puszczy Białowieskiej. Może mało merytorycznie, ale jednak.

#199
od czerwca 2008

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/jest-decyzja-ws-wycinki-w-puszczy,1,0,2038785.html
- kto pierwszy skomentuje??

(wypowiedź edytowana przez Krzynianek 13.marca.2016)

#1784
od maja 2007

2016.03.13 18:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
„Minister zdecydował o przeprowadzeniu eksperymentu: teren puszczy zostanie podzielony na dwie części - jedna trzecia będzie pozostawiona sama sobie, dwie trzecie będzie chroniona przed inwazją kornika metodami gospodarki leśnej, co oznacza wycinkę. - Zobaczymy, kto ma rację - powiedział minister po konferencji "Puszcza Białowieska - mity, fakty i przyszłość".
---------------------------------------------------------------
Eksperyment może się udać, ale też udać się nie musi. Jedno jest pewne. Zostanie wycięte kilka razy więcej drzew niż wcześniej założono w PUL (czyli nie 63,4 tys. m3 [na 10 lat] ale co najmniej 188 tys. m3). Cel (wycinki) założony w PUL zostanie osiągnięty. Kornik, którego gradacja i tak skończy się za 2-3 lata, zostanie zwalczony. Szyszko odtrąbi sukces, a przyrodnicy i ekolodzy zostaną upokorzeni. Chytry plan w stylu PiS.

A tak w ogóle to trochę za mało szczegółów. A poza tym zostanie przeprowadzona inwentaryzacja. Tylko, czy w tej inwentaryzacji wezmą udział też niezależni eksperci – przyrodnicy, czy tylko BUL-owcy.

#3917
od lipca 2004

2016.03.13 19:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)

#10349
od maja 2003

2016.03.13 20:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Ta 1/3 to najprawdopodobniej obszar rezerwatów na terenie PB.
Czyli niewiele się zmienia.

#200
od czerwca 2008

Nie wiem dlaczego linki które wrzucam, dość szybko są nieaktualne - skopiuję w każdym razie to co istotne. Odpowiedz Greenpeace:

http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/odpowiedz-greenpeace-ws-puszczy-bialowieskiej-to-niebezpieczny-eksperyment/jxldc2

"Minister Szyszko podjął decyzję o losach jednego z najcenniejszych przyrodniczo lasów Europy i Świata, nie uwzględniając opinii naukowców od lat zajmujących się biologią i ekologią Puszczy. Zorganizowana przez niego konferencja była de facto spotkaniem przedstawicieli kilku instytucji, z których każda jest blisko związana z ministrem i prezentuje spójne z wizją ministra stanowisko wobec Puszczy. Naukowcy, którzy od lat walczą o zachowanie jej naturalnego charakteru, nie dostali możliwości udziału w spotkaniu. Organizatorzy konferencji odmówili również możliwości wygłoszenia referatu przedstawicielowi Komisji Europejskiej"

- mówiłem zawsze i będę mówił nadal głośno i wyraźnie: przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, partii rządzącej PiS i wszystkiego co związane z osobą T.Rydzyka to JEDNO WIELKIE ZAKŁAMANIE I OBŁUDA - i tyle w temacie.

#3918
od lipca 2004

2016.03.13 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Krzysztof, osobiście mogę podzielać (i podzielam!!!) Twoje zdanie w 100%, jednak starajmy się nie mieszać do tego polityki - w sumie się chyba prawie nie da :-(
Chodzi mi o to, że jak "popuścimy cugli" to może zacząć się "pyskówka" i powielanie tego "co na górze"
Wg. mnie to konkrety, linki i... niech każdy ocenia, wyciąga wnioski

#3919
od lipca 2004

2016.03.13 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ta 1/3 to najprawdopodobniej obszar rezerwatów na terenie PB...
O tym nawet nie pomyślałem, czyli wygląda "na gówienko w ładnym papierku" :-(

#2312
od listopada 2008

2016.03.13 22:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Nie, wygląda na 2/3 bardziej wyrżnięte niż dotychczas.
O pyskówce już wiem dużo, bo jej doświadczam na co dzień na fb, staram się +/- kulturalnie, ale nie zawsze wychodzi, więc podzielam zdanie żeby nie przenosić tego to TO forum.
i

#8098
od stycznia 2007

#201
od czerwca 2008

ale co ja mam inaczej myśleć ?? Proszę pokazać mi choć jeden punkt zaczepienia, JEDEN który pozwoli mi zmienić zdanie - JEDEN !! Jak ktoś łże jak z nut, to nie będę na miłość boską udawał, że to poezja dla mych uszu!!! Dawałem tu wyraźnie do zrozumienia, ze ekipy przy korycie nie interesuje jakakolwiek merytoryka, bo chodzi wyłącznie o zysk z wycinki i zysk na cele polityczne - pomyliłem się?? Odstawili propagandowy cyrk z rzekomą 'konferencją naukową' i nawet nie zezwolili drugiej stronie na niej być, a co dopiero usta otworzyć, wiec o czym to w ogóle rozmawiać???? TRZEBA NIE MIEĆ ZA GORSZ PRZYZWOITOŚCI I WSTYDU - cały komentarz w stronę tzw. Ministerstwa Środowiska...

#2314
od listopada 2008

2016.03.13 22:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Wszystko prawda, dlatego właśnie niektórzy z nas idą dalej z tym materiałem, tam gdzie można sobie pozwolić na szerszy komentarz, również słowa potocznie uznane za obelżywe. TUTAJ, jak już Admin wspomniał nie ma na to miejsca, a jak sobie wyobrażasz dyskusję? nie będzie tiutiutiu, bo to nic nie daje, trzeba z grubego działa. I właśnie dlatego.

#3921
od lipca 2004

2016.03.13 22:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"ale co ja mam inaczej myśleć ??..."
NIE
\i"...bo chodzi wyłącznie o zysk z wycinki i zysk na cele polityczne - pomyliłem się??...

NIE
Tylko co dalej oprócz nerwów i frustracji?

#1785
od maja 2007

2016.03.15 12:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Warto zauważyć, że cała Puszcza Białowieska wchodzi w skład europejskiej sieci obszarów chronionych NATURA 2000 PLC200004 i chroniona jest na mocy obu dyrektyw siedliskowej i ptasiej o łącznej pow. 63 147,6 ha.

Jak zapewne wszyscy wiemy 12.11.2015 r.ustanowiono plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

Oto co, związku z tym, pisze Klub Przyrodników:

Ustanowiono plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska
Dziś, tj. 12 listopada 2015 r., w Dzienniku Urzędowym Województwa Podlaskiego opublikowano zarządzenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku, ustanawiające plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. Zarządzenie wchodzi w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia.

Plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska obejmuje część Puszczy poza Białowieskim Parkiem Narodowym (ponieważ Park ma wcześniej ustanowiony plan ochrony obejmujący zakres Natura 2000). Plan m.in. identyfikuje, że usuwanie zamierających drzew, w tym świerków zasiedlonych przez kornika, jest potencjalnym zagrożeniem dla niektórych przedmiotów ochrony Natura 2000. Jako działania ochronne plan przewiduje między innymi wyłączenie z leśnych działań gospodarczych drzewostanów z ponad 10% udziałem drzew ponad stuletnich, pozostawianie wszystkich martwych drzew ponadstuletnich do samorzutnej mineralizacji, wyłączenie z działań gospodarczych drzewostanów siedliska 91D0 i 91E0, a także wiele działań ochrony czynnej. Wskazano na konieczność opracowania, w ciągu 6 lat, planu ochrony dla całego obszaru Natura 2000 w części poza parkiem narodowym.

Plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 jest tzw. aktem prawa miejscowego, czyli - w obszarze którego dotyczy – źródłem prawa powszechnie obowiązującego. Wszelkie decyzje zarządcze, jak np. zatwierdzany przez Ministra Środowiska plan urządzenia lasu i ewentualny aneks do niego, muszą być zgodne z prawem, a więc i z planem zadań ochronnych. Zaproponowany 10 listopada wcześniej przez Lasy Państwowe projekt aneksu do planu urządzenia lasu nadleśnictwa Białowieża, o którym pisaliśmy wcześniej w Wiadomościach KP, będzie więc sprzeczny z prawem, przynajmniej dopóki będzie obowiązywał wchodzący w życie PZO.

Akt opublikowany: edziennik.bialystok.uw.gov.pl/#/legalact/2015/3600/

Jak się będą mieć ostatnie poczynania min. Szyszko w stosunku do ustanowienia planu zadań ochronnych zgodnie z Zarządzenie Dyrektora RDOŚ - pokaże czas i ... Komisja Europejska.

#10350
od maja 2003

2016.03.15 16:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#3925
od lipca 2004

2016.03.16 06:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
O tak :-)

"...Sprawa się niejako nagłośniła społecznie, ale..." - 2016.03.13 19:41 #278049
Starałam się sprawdzić jak jest z oceną tej sytuacji w takich moich środowiskach nie związanych-nieobeznanych z przyrodą i jej ochroną.
Nieciekawie, bo albo niewiele wiedzą, albo są najczęściej za tym, że... drewno nie powinno się marnować :-((

#1786
od maja 2007

2016.03.16 09:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Niestety, spora większość naszego społeczeństwo - przepraszam, że wypowiadam się w jego imieniu - nie jest wyedukowana ekologicznie. Najbardziej boli, że dotyczy to przede wszystkim dzieci i młodzieży. To przecież przyszłość naszej Ojczyzny. Kto będzie chronić Ojczystą Przyrodę. Ale nie miejsce tu na analizy przyczyn takiego stanu rzeczy.

A ostatnie artykuły (linki Basi i Ani)

"Spór o przyszłość Puszczy Białowieskiej: mity i fakty. Głos w dyskusji"
"Minister Szyszko kontra rzeczywistość"

moim zdaniem wyczerpują w dużym stopniu temat ochrony i przyszłości Puszczy Białowieskiej.

Szkoda, że zagadnienia te nie są przedmiotem obrad Sejmu (podkomisji) i przed podjęciem decyzji ministra, nie odbędzie się dyskusja na ten aktualny temat. A przecież są też inne ważne zagadnienia przyrodnicze, choćby powołanie nowych parków narodowych. Tylko czy dyskusja w sejmie cokolwiek zmieni. Wątpię.

#10355
od maja 2003

2016.03.18 08:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
a to jeszcze jeden link:
https://readymag.com/wyborcza/1873/9/

#10358
od maja 2003

2016.03.22 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#1809
od marca 2010

2016.03.22 20:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Aniu, nie wiesz, czy ktoś im to wydrukuje? Mam na myśli jakąś ogólnopolską gazetę.

#2332
od listopada 2008

2016.03.22 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Aaaaa! a dalej bez komentarza.
Ciekawe, czy to votum separatum odbije się jakimś echem?

#1789
od maja 2007

2016.03.23 15:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Echem medialnym, wątpię. Być może w "Echach leśnych".
Ale na pewno odbije się w lesie, echem stukających siekier i warczących pił.

#3929
od lipca 2004

2016.03.23 18:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Dla mnie, jest to "totalne rządowe bicie piany" i na naszym polskim podwórku wszelkie rzeczowe/naukowe argumenty porównałbym do "uderzania głową w ścianę" :-(((
Dla mnie, jest jakąś szansą(?) stanowisko właściwych agend Unii Europejskiej.

I daj Boże (jestem prawie ateistą), a cytat z encykliki Centesimus annus św. Jana Pawła II niech dotrze do ...
"„u korzeni bezmyślnego niszczenia środowiska naturalnego tkwi błąd antropologiczny, niestety rozpowszechniony w naszych czasach. Człowiek, który odkrywa swą zdolność przekształcania i w pewnym sensie stwarzania świata własną pracą, zapomina, że zawsze dzieje się to w oparciu o pierwszy dar, otrzymany od Boga na początku w postaci rzeczy przezeń stworzonych. Człowiek mniema, że samowolnie może rozporządzać ziemią, podporządkowując ją bezwzględnie własnej woli, tak jakby nie miała ona własnego kształtu i wcześniejszego, wyznaczonego jej przez Boga, przeznaczenia, które człowiek, owszem, może rozwijać, lecz któremu nie może się sprzeniewierzać. Zamiast pełnić rolę współpracownika Boga w dziele stworzenia, człowiek zajmuje Jego miejsce i w końcu prowokuje bunt natury, raczej przez niego tyranizowanej, niż rządzonej”."
Chyba raczej pobożne życzenie :-(

(wypowiedź edytowana przez bogdan 23.marca.2016)

#10359
od maja 2003

2016.03.23 18:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#1813
od marca 2010

2016.03.23 19:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
No i pięknie, żeby tylko słuchać chcieli :-(

#10705
od maja 2009

2016.03.24 13:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Złudne nadzieje oczekiwać tego od ludzi których motto przewodnie brzmi "spadaj dziadu!":-(

#3930
od lipca 2004

2016.03.24 15:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Że "Złudne nadzieje...", to się zgodzę :-(
Ale "spadaj..." to bym się nie czepiał.
Sztuką jest (i kulturą) kontrolować co się mówi lub pisze, ale nie zawsze i każdemu, to się udaje :-(
i

#1814
od marca 2010

2016.03.24 16:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Jak się nie udaje, nie trzeba się pchać na eksponowane stanowiska. Będąc urzędnikiem państwowym, człowiek powinien posługiwać się językiem nieco wyższym od rynsztoka.

#2335
od listopada 2008

2016.03.24 21:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
No proszę Was :D
Chyba dobrze ktoś napisał, że teraz jedyne co można zrobić, to po prostu obśmiać, bo argumenty się skończyły, poszły w próżnię, ściana.

#3931
od lipca 2004

2016.03.24 22:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
To też podtrzymam "no proszę", "Damy radę" :-P
Tylko kto, kiedy i za ile czasu to na naprawi?

#2336
od listopada 2008

2016.03.24 22:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
W najgorszym scenariuszu zdemolują Państwo doszczętnie (można bardziej?) i będą rządzić ile zechcą i pójdą na wojnę ze wszystkimi, w optymistycznej wersji za 4 lata, ale wówczas i tak myślę, że zmiany będą na tyle duże, że będzie ciężko odratować, bacz, że ludzie są masakrycznie odmienieni.
Kurde, a miało nie być o polityce. Przepraszam Admina, ale to tylko takie małe wtręty ;)

#3932
od lipca 2004

2016.03.24 22:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Admin chyba zrozumie, bo myślę, że nie przekraczamy (staramy się) nie przekraczać w swoich wypowiedziach "niewidzialnej politycznej linii" ;-)
i

#1816
od marca 2010

2016.03.24 22:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Wiecie, żeby to o nas szło, to można by obśmiać, ale to o PUSZCZĘ chodzi :-(

Ludzie, jak mnie to nie daje spać, że nie można NIC zrobić, że czują się legitymowani głosami tych paruset tysięcy ludzi i nic, ale to NIC ich nie obchodzi PUSZCZA, tylko własny interes, a jeszcze się autorytetami papieży podpierają! Hańba!

Oberwałam pałą od zomowca na strajku studentów, co skutkuje bólem kręgosłupa do dziś, gazem łzawiącym od milicjanta na demonstracji, umknęłam gumowej kuli na koncercie Perfectu (prawda, że zabrzmiałam jak weteran Wojny Wietnamskiej ;-)) i nie uważam, że mówię tu o polityce.

Mówię o naszym niezbywalnym prawie do wolności słowa, które w sprawie PUSZCZY zostało wielokrotnie złamane. Bo co z tego, że podpisujemy petycje, skoro nikt o tym nie wie, co z tego, że ogłaszamy votum separatum, skoro nikt o tym nie wie, co z tego, że nie dopuszcza się do głosu autorytetów, skoro nikt o tym nie wie, co z tego, że kłamią w żywe oczy, skoro nikt o tym nie wie?

Może znajdzie się wśród Was mądrzejszy ode mnie, który powie, co można zrobić? Osłabia mnie strasznie brak działania.

#228
od października 2009

2016.03.24 23:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
A ja wleję w was trochę optymizmu, myślę że nie będziemy musieli czekać aż cztery lata

#3934
od lipca 2004

2016.03.24 23:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Beata, zacznij od tego, że nie pisz "PUSZCZA" tylko "puszcza" - nie wiem czy będzie Ci lżej, ale temat-problem będzie dotyczył "tylko o jakiegoś tam kawałka lasu"
No i jak to się ma np. do olbrzymiej, ginącej dżungli amazońskiej.

Jak znajdę w swoich archiwach, to przytoczę lub zalinkuję bardzo, bardzo dawną i niezwykle pesymistyczną wypowiedź Ani Kujawy (ok. 2005 roku) odnośnie tego, co się na tym świecie wyprawia i do czego on (ten świat) dąży.
Co pozostaje?
Nie poddawać się, pomimo :-)))

#2342
od listopada 2008

2016.03.25 00:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Beata, ale co możemy jeszcze zrobić? wszystko zostało powiedziane, naukowcy nie są wystarczającymi autorytetami dla ministra i rządu. koniec kropka. co chcesz zrobić? podpalisz się? rozumiem Twoje rozgoryczenie, wszystkie te uczucia związane z tym co się dzieje z naszym krajem I RÓWNIEŻ puszczą są czasem nie do opisania, ALE co można zrobić? wyjść na ulicę - zrobione, nic to nie daje. No to może zbiorowe głodówki albo pójść dalej w samookaleczanie? Wątpię, czy jedno i drugie zrobiłoby wrażenie. Oni mają misję i zrobią wszystko by jej dopiąć. Po trupach.

#2343
od listopada 2008

2016.03.25 01:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
aaa, no i prośba, jak jest możliwość linkowania nie w pdf, bo tego na FB nie można zamieścić

#3936
od lipca 2004

2016.03.25 01:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Mnie tam smuci, że oni to niejako my!
Brat, siostra, córka, matka czy kolega.
Pewnie do demokracji trzeba dorosnąć, i mamy na to dużo czasu.
Przyroda jednak ma go coraz mniej.
Jesteśmy czastką tej przyrody.
Taki ludzki pył, który myśli, że wszystko może...

#2344
od listopada 2008

2016.03.25 01:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
No ładnie napisane. I to wszystko prawda, z jedną uwagą, my już niemal dorośliśmy do demokracji, ale przyszedł taki jeden i to wszystko... przyrodę też.
To nie jest nasza wina. Zresztą po nas też niedługo nic nie zostanie.

#13355
od września 2006

2016.03.25 07:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Z nami, czy bez nas przyroda jakoś sobie radzi. Widzę to po efektach spontanicznej sukcesji na obszarach zniszczonych przez górnictwo. Szkoda tylko tego co jeszcze było prawie pierwotne.

#204
od czerwca 2008

Czyżby po Białowieży nadchodził czas na Tatry??
http://wyborcza.pl/1,75478,19820277,kasprowy-z-tunelem.html?disableRedirects=true
- myślę, że na nudę nie będziemy narzekać...

#1790
od maja 2007

2016.03.25 14:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
To niemożliwe, żeby w Polsce, kraju cywilizacji zachodniej, należącym do Unii Europejskiej, głosy, opinie, ekspertyzy takich podmiotów jak:

Komitet Ochrony Przyrody PAN;
Państwowa Rada Ochrony Przyrody;
Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego;
Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego;
Polskie Towarzystwo Dendrologiczne;
Polskie Towarzystwo Mykologiczne;
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków;
Klub Przyrodników (wymieniając tylko niektóre)

i licznych gremiów wybitnych naukowców i przyrodników - nie były brane pod uwagę przez Ministerstwo Środowiska.

Nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji w Niemczech, Francji czy Wlk. Brytanii.
W tej chwili piłka (aneks do PUL) jest po stronie Dyrekcji Generalnej LP. Miejmy (cichą) nadzieję, że plan ten zostanie odrzucony i do głosu dojdą argumenty rzetelnej wiedzy i rozsądek.

(wypowiedź edytowana przez Borealis 25.marca.2016)

#2345
od listopada 2008

2016.03.25 17:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
W temacie Puszczy mamy pozamiatane :(

#1792
od maja 2007

2016.03.25 18:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Komunikat Nr1 Ministerstwa Wycinki Puszczy

"Miejscowa ludność patrzy z przerażeniem na to, co się dzieje na terenie puszczy, bo mówią, że ginie ich dorobek życia, ginie to dziedzictwo kulturowe i dzieło rąk ich dziadków i pradziadków. Mówią, że tak dalej być nie może. Chcą pokazać, że potrafią użytkować te zasoby przyrodnicze dla dobra swojego, dla dobra przyrody, chcąc też pokazywać to dobro całemu światu" - ocenił min, Szyszko..

Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski zapewnił na konferencji, że eksperyment, który ma być prowadzony w puszczy, będzie "bardzo transparentny". Stworzony ma być m.in. portal internetowy, na którym będzie można znaleźć dokumentację z prowadzonych działań, będą także fotografie, za pomocą których będzie można się przekonać, jak się zmienia puszcza na terenach, gdzie prowadzona będzie gospodarka leśna i tam, gdzie jej nie będzie.

#10710
od maja 2009

2016.03.25 19:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Już widzę jak LP będzie gospodarować na terenie puszczy?
- jak gospodarują w innych lasach można poczytać:
https://www.nik.gov.pl/plik/id,9302,vp,11524.pdf

#10711
od maja 2009

2016.03.25 19:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
A na dowód tego co obserwuję na terenie lasów juz od dłuższego czasu dwie tabele.

Chociaż nic nowego dla mnie nie pokazują. Już dawno zaobserwowałem, że przechodzimy na grabieżczą gospodarkę. Lasy staja sie coraz rzadsze bo Lasy Państwowe idą na łatwiznę. Nikt im nie mierzy jaka jest "zawartość cukru w cukrze" i dzięki temu nasze lasy wyglądają jak "kaszana":-((

#205
od czerwca 2008

fragment artykułu w dzisiejszej Wirtualnej Polsce

Jacek Żakowski: "Polska na szalonym słoniu"

"Demokracja to system, w którym rządzi wola ludu, a demokracja liberalna to taka, w której wola ludu (zwłaszcza jego przywódców i przedstawicieli) spętana jest przez reguły i procedury oraz instytucje, które tych procedur i reguł pilnują. Po różnych szaleństwach, w jakie popadała przez wieki, demokracja sama spętała się tymi procedurami i instytucjami, by nie robić krzywdy sobie ani innym. Paręset lat historycznych doświadczeń pokazuje bowiem, że z demokracją jest mniej więcej jak z indyjskim słoniem. Może, jak żaden inny system, pomóc społeczeństwu w pokonywaniu historycznych dżungli pełnych zasadzek i przeszkód. Ale jak zacznie w środku miasta świrować, to się nie można doliczyć rannych i zabitych, bo wszystko obraca w perzynę. Istotą PiSowskiej zmiany jest właśnie zastąpienie liberalnej demokracji przez demokrację po prostu, czyli zdjęcie słoniowi pęt, żeby mógł świrować, jak mu się podoba. I słoń oczywiście świruje."


- po mojemu nic dodać nic ująć...

#3939
od lipca 2004

2016.03.25 22:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
...- po mojemu nic dodać nic ująć..."
NIESTETY!

Mirek, tymi wykresami "dałaś bardzo nieprzyjemnie po oczach"
Ale to dobrze, co by się niepotrzebnie nie łudzić :-(

(wypowiedź edytowana przez bogdan 25.marca.2016)

#2347
od listopada 2008

2016.03.25 22:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Nie jest dobrze, a raczej chyba powinnam napisać, że jest tragicznie. Ale będzie jeszcze gorzej :( Musimy jakoś się w tym wszystkim odnaleźć, nie ma wyjścia.

#1818
od marca 2010

2016.03.25 22:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
A może jest? Może powinniśmy coś zrobić?

#2349
od listopada 2008

2016.03.25 22:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Podpowiedz co
edit: Chodzi o to, że obserwując wszystko co się dzieje od kilku miesięcy oraz stanowcze reakcje z różnych stron i środowisk, również międzynarodowych, nie ma żadnej, choćby nikłej próby ustosunkowania się. Wniosek: nic i nikt nie ma siły przebicia. Albo ja już po prostu jestem zrezygnowana?

(wypowiedź edytowana przez wink 25.marca.2016)

#3940
od lipca 2004

2016.03.25 22:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Przepraszam, że brzydko napiszę: "Możemy sobie pogwidzdać"
Trochę tu na forum poprzeżywać, bulwersować się.
Co oczywiście nie znaczy Beato, że mamy przechodzić obok tematu obojętnie.
i

#721
od kwietnia 2001

2016.03.25 22:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ADMIN
Poniższe w związku z prywatnym zapytaniem jednego z uczestników forum. Odpowiedź jest na tyle ogólna, że zamieszam ją tutaj.

Może na początek pożyczę zdrowych i wesołych Świąt :) bo potem nie wiem czy będzie każdemu miło :)

Zasada nie prowadzenia na bio-forum.pl dyskusji dotyczących spraw politycznych lub religijnych jest racjonalnie wyjaśniana tym, że to po prostu nie na temat tego forum.

Ważniejszym powodem jest to, że w dużej grupie ludzi nie uniknie się tego aby część trzymała się opcji A, inna część B i jeszcze byli tacy co za C. Sproszę spojrzeć na wyniki wyborów. Uczestnicy bio-forum.pl to grupa społeczna wyselekcjonowana pod względem jednego kryterium - zainteresowania przyrodą ale naiwnością byłoby sądzić że są tu zwolennicy tylko części opcji politycznych a innych nie.

W takiej sytuacji, jak wykładać swoje racje polityczne, to nie uniknie się tego że nadepnie się jakiejś grupie uczestników forum na odcisk i będzie bolało, powstaną kwasy, wzajemne uprzedzenia itd.

Tego zdecydowanie chcę uniknąć.

Doskonale rozumiem, że polityka jest częścią życia. Że ta bieżąca może zahaczać o kwestie bardziej ogólne niż identyfikacja gatunków. Jak to widzimy choćby w tym wątku, który siłą rzeczy w dużym stopniu odnosi się do aktualnej polityki rządu. Dlatego rozumiem różne wypowiedzi i to że nie sposób w 100% przypadków uniknąć zadrażnień.

Jednak tego czego się wg mnie należy bezwzględnie trzymać to nie wprowadzać w wypowiedziach elementów tego co nazywam odniesieniem do 'bieżącej walki politycznej'.
Dać sobie jednak trochę na wstrzymanie. Ostudzić emocje w wypowiedziach tutaj. Albo przenieść je na inne stosowne fora. Jest trochę alternatyw - ostatnio nawet na ulicach można je w sposób zorganizowany manifestować.

Jeśli potrzeba wzorca to proszę spojrzeć np. na wypowiedzi Ani Kujawy. Są na temat (tego wątku i bio-forum.pl w szerokim ujęciu) a nie odnoszą się wprost do aktualnej walki politycznej. Tego się proszę trzymać.

#10360
od maja 2003

2016.03.25 22:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#3942
od lipca 2004

2016.03.25 23:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
...Tego się proszę trzymać."
Staramy się, choć nie jest łatwo ;-)

Edit:
...czytaliście program?"
Czy w tym wątku nie znajdzie się coś pozytywnego, budującego?
Pytanie retoryczne :-(

(wypowiedź edytowana przez bogdan 25.marca.2016)

#2350
od listopada 2008

2016.03.25 23:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Czytaliśmy.
Będziemy oglądać zdjęcia przed/ po i czekać 5 lat na wynik eksperymentu.

#206
od czerwca 2008

Przeczytałem ten ... chciałem napisać zgodnie z tytułem, że 'program' ale proszę wybaczyć, nie jestem w stanie. Przeczytałem ten stek propagandowych BZDUR będących mieszanina sprawozdania z partyjnej operatywki, wyrywków z niedawnego medialnego cyrku jakiego wszyscy byliśmy świadkami oraz tego co minister Szyszko odstawił już na wcześniejszej konferencji w Toruniu, dotyczącej tzw.manipulacji w mediach. Celowo napisałem o tym na końcu, bo widać, ze poza kulisami musiało tam odbyć się raczej szkolenie pt. "jak w mediach kręcić?"
Już pierwszy akapit nie pozostawia żadnych złudzeń, ze mamy do czynienia z czystym zakłamaniem i to w standarcie toruńskim: wynika z niego klarownie, ze istnieją dwa skrajne obozy: po jednej stronie "większość społeczności lokalnej, solidaryzującą się z leśnikami" a z drugiej "niektóre zarówno polskie, jak i zagraniczne ośrodki kształtujące opinie publiczną w sprawie stanu polskiej części Puszczy Białowieskiej"... Jeśli mam być szczery, to już tym momencie odechciało mi się czytania czegokolwiek. Zgodnie z przeczuciem, dalej nie było lepiej:

"Nie ulega tak że wątpliwości, iż Puszcza Białowieska to dziedzictwo kulturowo-przyrodnicze miejscowej ludności i miejscowych leśników, tak świetnie użytkowane w przeszłości, że może być podziwiane i uznawane przez cały świat" - miał być ponoć rzeczowy program, a wyszła jak zwykle propaganda i megalomania władzy. Zresztą wszystko to ogólniki bez podania jakichkolwiek faktów - np. kto konkretnie będzie wykonywał monitoring uwzględnionych w 'programie' gatunków nie wiadomo, poza ogólną informacja, ze "Wykonają to, zgodnie z przyjętą metodyką, dobrze wyszkoleni pracownicy naukowi zatrudnieni w nadleśnictwach Białowieża, Browsk i Hajnówka." ( twórcy dokumentu nie mówią nic o jakiejkolwiek metodyce).

Próbowałem dowiedzieć się też czegokolwiek na temat kosztów poszczególnych pomysłów ministerialnych - zwłaszcza w sytuacji, kiedy Szyszko zachęca inne państwa aby uruchomiły podobne programy (!!!), ale na próżno - wyliczeń finansowych nie ma żadnych. Za to w punkcie 6 mowa jest o poddaniu całości eksperymentu analizie ekonomicznej "uwzględniającej straty i zyski związane z regeneracją i odtwarzaniem analizowanych siedlisk priorytetowych i siedlisk dla gatunków, jak też straty i zyski związane z emisją dwutlenku węgla do atmosfery w obu zastosowanych wersjach.". Czyli Ministerstwo nie potrafi choć szacunkowo podać, jakie będą koszty samego eksperymentu który ma zamiar rozpocząć, ale będzie wyliczał straty i zyski związane z emisją CO2... Cały ten stek bzdur nadaje się w całości jedynie na podpałkę - najlepiej na ognisko kończące polowania w Lasach Państwowych z ministrem Szyszka i dyrektorem Tomaszewskim w rolach głównych...

P.S. Pisałem na wstępie: ministrowi Szyszko nadal się wydaje, ze mamy 23 stycznia i przemawia u Rydzyka na 'Sympozjum Oblicza Manipulacji":

"Niniejszy program zostaje przetłumaczony na wszystkie języki ONZ, jak również wszystkie języki państw Unii Europejskiej i rozesłany do ministrów środowiska lub ich odpowiedników we wszystkich państwach świata."

#10361
od maja 2003

2016.03.26 16:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Taki jeszcze artykuł Wajraka:

http://wyborcza.pl/1,75478,19826473,wajrak-przylapuje-lasy-panstwowe-na-10-manipulacjach-i-obala.html#ixzz441PPPCMR
Ponieważ Lasy Państwowe wypuściły 10 faktów o Puszczy, które są raczej totalnymi manipulacjami, szybko je prostuję i pokazuję, na czym polegają. Do poczytania przy jajeczku. Gorące polarne pozdrowienia z Arktyki - pisze Adam Wajrak na swoim profilu na FB.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
1. Większość Puszczy Białowieskiej od wieków kształtował człowiek.

MANIPULACJA: Fragmenty lasów o charakterze naturalnym zajmują niecałe 10 proc. powierzchni Puszczy Białowieskiej. Wszystkie są i zawsze będą pod ścisłą ochroną. Reszta to lasy gospodarcze, w których o cenne siedliska od dziesiątek lat dbają tamtejsi leśnicy.

FAKTY: Człowiek był w Puszczy od tysięcy lat, ale kształtował ją w niewielkim stopniu. Trudno porównywać działania bartników albo nawet wypas bydła z dzisiejszą gospodarką leśną polegającą na cięciu i sadzeniu. Patrząc z perspektywy lasu (jedno pokolenie drzew takich jak dąb to 500 lat), to leśnicy ze swymi działaniami są w Puszczy nowością i dziwacznym eksperymentem, bo pojawili się w niej tak naprawdę z gospodarką leśną dopiero w latach 20. ubiegłego wieku. Fragmentów o charakterze naturalnym jest znacznie więcej, a poza tym cała Puszcza ma potencjał, żeby takim lasem się stać. Oczywiście jeżeli zostawi się ją w spokoju. W wypadku lasów największy sens ma ochrona jak największych obszarów, a najlepiej całych leśnych kompleksów.

2. Puszcza Białowieska to nie tylko park narodowy

MANIPULACJA: Białowieski Park Narodowy stanowi zaledwie jedną szóstą polskiej części Puszczy Białowieskiej. Pozostały obszar, zarządzany przez Lasy Państwowe, zajmują trzy nadleśnictwa: Białowieża, Browsk i Hajnówka. Około jednej trzeciej powierzchni puszczańskich nadleśnictw zajmują rezerwaty przyrody.

FAKTY: Poza parkiem i rezerwatami znajduje się cała masa cennych fragmentów lasów Puszczy. To je właśnie miał chronić status światowego dziedzictwa UNESCO. Dziś mają być tam cięcia. Warto przypomnieć, że zarówno tworzenie rezerwatów, jak i powiększanie parku narodowego zawsze spotykało się ze sprzeciwem i oporem leśników. To, że tyle jest objęte ochroną, nie jest ich żadną zasługą. Cała Puszcza zasługuje na ochronę, a traktowanie jej części jako lasu gospodarczego jest zwykłym barbarzyństwem. Lasy Państwowe mają pod zarządem jedną czwartą kraju, a Puszcza to mniej niż 0,5 proc polskich lasów i można ją zostawić w spokoju. Poza tym Park Narodowy powinien chronić nie jedną szóstą Puszczy, ale jej 100 proc.

3. Człowiek powinien pomóc przyrodzie

MANIPULACJA: Obowiązkiem leśników jest chronienie cennych siedlisk i zagrożonych gatunków. W Rezerwacie Ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego przyroda pozostawiona sama sobie często dąży do ujednolicenia - w ostatnim półwieczu zniknęło stamtąd bezpowrotnie 30 gatunków. Działania ochrony czynnej są niezbędne, abyśmy nie utracili cennych gatunków na pozostałym obszarze Puszczy Białowieskiej.

FAKTY: Nie wiadomo nawet, o jakie siedliska i jakie gatunki chodzi. Dziwne, że ich nie wymieniają ani Lasy, ani minister Szyszko, prawdopodobnie chodzi o gatunki niezwiązane z pierwotnymi lasami, dla których Puszcza nie powinna być ostoją. Poza tym największe drzewa w największej ilości rosną tam, gdzie człowiek przyrodzie nie pomagał. Również tak rzadkie gatunki jak dzięcioł trójpalczasty i białogrzbiety mają się lepiej tam, gdzie nie ma leśnika. Podobnie zresztą rzadkie chrząszcze, takie jak rozmiazg kolweński.

4. Leśnicy chcą chronić Puszczę

MANIPULACJA: Działacze organizacji pozarządowych są zwolennikami zostawienia przyrody samej sobie, w imię ochrony naturalnych procesów - nawet jeśli oznacza to znikanie poszczególnych gatunków czy cennych siedlisk. Leśnicy chcą natomiast chronić Puszczę taką, jaką znamy. Jest ona unikatową przyrodniczo pozostałością dawnych lasów, a bez pomocy człowieka zmniejszy się jej różnorodność.

FAKTY: Znowu nie wiadomo, o jakie gatunki i siedliska chodzi. Gdyby tak było, jak piszą leśnicy, Amazonia byłaby najuboższym lasem na świecie. Przyroda sama sobie świetnie radzi. Świadczy o tym blisko 10 tys. lat historii Puszczy. Zabawne jest pisanie, że koniecznie trzeba zachować Puszczę, jaką znamy. Puszcza - co wiemy z historii - cały czas się zmieniała. To dynamiczny, żywy organizm. Takie postawienie sprawy świadczy o tym, że leśnicy nie rozumieją Puszczy. To zmieniająca się samoistnie Puszcza gwarantuje różnorodność biologiczną. Naukowcy, turyści podziwiają przecież te części Puszczy, gdzie człowiek nie ingeruje albo dawno nie ingerował. Te najsilniej zmienione przez leśników obszary Puszczy jakoś mało kogo przyciągają i nie ma tam zbyt wielu ciekawych gatunków.

5. Cięcia w Puszczy będą niewielkie

MANIPULACJA: Średnie roczne pozyskanie drewna w nadleśnictwie Białowieża do 2021 r. wyniesie 18,8 tys. m sześc. To o połowę mniej, niż zakładał plan pozyskania w poprzedniej dekadzie. Dla porównania: w przeciętnym pozapuszczańskim nadleśnictwie wycina się ponad 90 tys. m sześc. drewna rocznie, czyli pięć razy więcej. Nawet kilka parków narodowych pozyskuje więcej drewna, niż planowane jest w Nadleśnictwie Białowieża. Co ważne, na obszarze tym przyrośnie cztery razy więcej drewna, niż zostanie wycięte.

FAKTY: Będą trzy razy większe niż obecnie. Z 6 tys. m sześc. rocznie cięcia w nadleśnictwie Białowieża wzrosną do blisko 20 tys. rocznie. A w tym roku będą zapewne jeszcze większe, bo przecież leśnik "musi" zwalczać kornika. Dzięcioł trójpalczasty wycofuje się z lasów o bardzo niewielkim pozyskaniu. Przyrost masy drewna jest dobrym wyznacznikiem dla lasów produkcyjnych, a nie naturalnych, zaś wycinka 90 tys. m sześc. w przeciętnym nadleśnictwie świadczy o tym, jak bardzo wycinane są nasze lasy i dlaczego tak często widzimy w nich zręby.

6. Puszcza Białowieska jest dla leśników skarbem

MANIPULACJA: Leśnicy opiekują się Puszczą Białowieską od ponad 90 lat. W 1929 r. ich starania doprowadziły do zerwania kontraktu z angielską firmą The Century ETC, tzw. Centurą, która prowadziła rabunkową wycinkę Puszczy. Gdyby nie ta decyzja, jej wiele cennych fragmentów dziś by nie istniało.

FAKTY: Jest skarbem, a raczej skarbonką, z której czerpali garściami. 90 lat opieki nad Puszczą przez leśników to najgorsze 90 lat w historii Puszczy. Po pogonieniu tzw. Century, czyli angielskiej firmy tnącej Puszczę, polscy leśnicy wycinali tyle samo, a czasami i więcej, co ci straszni Anglicy, przed którymi "uratowali" Puszczę.

7. Leśnikom nie chodzi o pieniądze

MANIPULACJA: Lasy Państwowe od lat prowadzą wielofunkcyjną gospodarkę leśną, zgodnie z którą ochrona przyrody jest ważniejsza od pozyskania drewna. Trzy puszczańskie nadleśnictwa są deficytowe - na utrzymanie takich jednostek zrzucają się nadleśnictwa z całej Polski.

FAKTY: LP mają z wycinki naszych lasów przychody rzędu 8 mld zł rocznie, z czego 2 mld jest wydawane na pensje około 26 tys. zarabiających świetnie leśników (nadleśniczowie - to od 16 do 20 tys. zł brutto). Wydatki na ochronę przyrody są wielokrotnie mniejsze. Leśnicy boją się precedensu. Boją się, że jeżeli Polacy zobaczą, że Puszcza radzi sobie bez pomocy, będą chcieli też pozostawienia innych cennych lasów w spokoju, a to już może zaszkodzić leśnikom, którzy przecież czerpią poważne zyski z lasów należących do skarbu państwa, czyli wszystkich obywateli. To sprawia, że tak bardzo sprzeciwiają się pozostawieniu Puszczy w spokoju.

8. Leśnicy doceniają znaczenie martwego drewna

MANIPULACJA: Leśnicy dbają o to, aby w lesie znajdowała się wystarczająca ilość martwego drewna niezbędnego dla istnienia wielu związanych z nim cennych gatunków. Świerki zabite przez kornika po ścięciu będą pozostawiane do naturalnego rozkładu. Już dziś w trzech puszczańskich nadleśnictwach martwe drewno to średnio 74 m sześc./ha - prawie dwa razy więcej niż średnia dla parków narodowych.

FAKTY: W takich ściętych świerkach, nawet jeżeli są pozostawione, rzadkim gatunkom dzięciołów będzie raczej trudno wykuć dziuple. Porównywanie Puszczy z innymi parkami narodowymi nie ma większego sensu, bo to inne regiony Polski, inne lasy itd. Na razie w Puszczy brakuje martwego drewna, od którego zależy jej różnorodność. Wyznacznikiem dla Puszczy powinien być rezerwat ścisły Białowieskiego Parku Narodowego, najlepiej zachowany kawałek Puszczy. Tam średnio jest 160 m sześc./ha, czyli ponad dwa razy więcej niż to, czym chwalą się leśnicy.

9. Martwe świerki zagrażają bezpieczeństwu

MANIPULACJA: Za kilka lat setki tysięcy drzew zabitych przez kornika zaczną się masowo przewracać. Jeśli się ich nie obali, dla bezpieczeństwa turystów i okolicznych mieszkańców trzeba będzie wprowadzić zakaz wstępu do Puszczy Białowieskiej. Martwe drzewa zwiększają także zagrożenie pożarowe, zwłaszcza przy suchych latach i zwiększonym ruchu turystycznym.

FAKTY: Na razie większa liczba pożarów pojawiała się tylko wtedy, gdy usuwano martwe świerki w czasie poprzednich gradacji. Poza tym jeszcze nikt nie zginął w czasie wędrówki po Puszczy. Natomiast jedna osoba zginęła w trakcie prac leśnych, a całkiem niedawno jedna została poważnie ranna. Wystarczy zachować ostrożność i nie odwiedzać lasu, gdy wieje, oraz nie chodzić przy martwych drzewach.

10. Leśnicy mają obowiązek walczyć z kornikiem

MANIPULACJA: Zobowiązuje ich do tego prawo. Zgodnie z ustawą o lasach zadaniem leśników jest ochrona lasów, w tym wykrywanie i zwalczanie zagrażających im owadów. Jedyną znaną nauce metodą walki z kornikiem jest usuwanie zaatakowanych przez szkodnika drzew, zanim zdąży się on przenieść na sąsiednie.

FAKTY: Kornik i jego gradacje, podobnie jak inne owady, nie zagrażają lasom, są ich elementem i ważnym czynnikiem kształtującym lasy naturalne. Jedyne, czemu zagraża kornik, to produkcja drewna i o to chodzi w jego zwalczaniu. Leśnicy nie chcą się zgodzić, aby ktoś poza nimi zabijał drzewa w lesie. Dlatego jak najszybciej Puszcza powinna zostać zabrana z "troskliwych" rąk leśników i cała zostać objęta ochroną.

#3945
od lipca 2004

2016.03.26 16:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"...FAKTY: Poza parkiem i rezerwatami znajduje się cała masa cennych fragmentów lasów Puszczy. To je właśnie miał chronić status światowego dziedzictwa UNESCO. Dziś mają być tam cięcia..."
Bo przecież o to idzie ta cała batalia.
Park i rezerwaty były, są i będą (miejmy madzieję!?) pod ochroną.
Czyli chodzi o zalegalizowanie opcji, że można będzie "rżnąć do kwadratu" co się tylko da i to w świetle prawa :-(

#2352
od listopada 2008

2016.03.26 19:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Ha, parę godzin wcześniej otworzyłam linka Ani coby przeczytać później i poszłam do kuchni kończyć świąteczne pichcenie. Teraz mam chwilę, więc zasiadłam do czytania, a tu 'wyczerpałeś limit', myślę sobie, dobrze, że Ania skopiowała tekst, choć lepiej się czyta na stronie. Trochę z ciekawości kliknęłam link odnośnie zakupu prenumeraty, cofnęłam i... mam pełen artykuł :o Miał ktoś tak, czy może akurat dziwnym trafem się wyzerowało?

#3950
od lipca 2004

2016.03.29 22:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jest pozytyw, przed chwilą w "Szkle kontaktowym":
"Jak na szczyt pojechałby Szyszko, to kazałby wyciać puszczę amazońską"
Szkoda naszej puszczy, ale chociaż tamta ma trochę większe szanse przetrwania :-D

#1819
od marca 2010

2016.03.29 22:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Nie łudź się, Boguś, tam takie same Szyszki rządzą :-(

#3951
od lipca 2004

2016.03.29 23:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Dlatego "trochę większe", bo "nasz niewymowny dobrodziej" od środowiska ...
i

#8121
od stycznia 2007

Prof. dr hab. Małgorzata Latałowa
Pracownia Paleoekologii i Archeobotaniki
Katedra Ekologii Roślin
Uniwersytet Gdański
we współpracy z:
dr Marceliną Zimny, dr Anną Pędziszewską i dr Joanną Świętą-Musznicką

Głos w dyskusji dotyczącej metod ochrony Puszczy Białowieskiej oraz kontrowersji wokół oceny skutków ekologicznych masowego wypadania świerka w wyniku gradacji kornika w oparciu o wyniki projektu MNiSW/NCN: N N305 167839, 2010-2014
„Przyrodnicza historia Puszczy Białowieskiej w świetle badań paleoekologicznych”

http://www.ker.biology.ug.edu.pl/media/pl/M.%20Latalowa.%20Glos%20w%20dyskusji.pdf

#10366
od maja 2003

2016.03.31 22:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
A tu konferencja prasowa prof. Sowy

http://www.tvpparlament.pl/retransmisje-vod/inne/konferencja-prasowa-z-udzialem-minister-elzbiety-witek/24678218

pesymistycznie

Dawno się tak nie irytowałam, jak podczas słuchania tego Pana.
i

#1825
od marca 2010

2016.03.31 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Proszę Cię, Aniu, skąd oni go wyciągnęli?
Aż się wieszcz ciśnie na usta (z lekka sparafrazowny;-)) "Chłopina duby smalone bredzi, a gawiedź wierzy głęboko! " Nóż się w kieszeni otwiera!

#10367
od maja 2003

2016.03.31 23:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
To przewodniczący Rady naukowej Leśnictwa powołanej niedawno przez p. Premier
:-(((

https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/powolanie-rady-naukowej-lesnictwa.html

#2357
od listopada 2008

2016.04.01 00:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Ej no dobra, powiem brutalnie, bo takie mamy teraz społeczeństwo, wystarczy mieć garnitur, okulary i łysinę i już się jest wiarygodnym i wszyscy łykają? Przepraszam, ale nic merytorycznego nie wpadło mi do głowy.

#1793
od maja 2007

2016.04.01 10:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Po co tworzyć nowe byty, skoro już jest Instytut Badawczy Leśnictwa (IBL).

"Pozostawienie na pniu wiatrołomów w 2011 r. zapoczątkowało gradację kornika drukarza". Ciekawa teoria prof. Sowy

#3955
od lipca 2004

2016.04.02 01:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Bez polityki, jestem "dupek", szkodnik i niszczyciel przyrody, bo nie mam oporów aby np. pobierać owocniki grzybów z rezerwatu czy parku narodowego :-(
To co ja mam myśleć o tym Panu, w nawiązaniu do jego obecnych działań...?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Szyszko
...W latach 1993–1994 pełnił funkcję dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa..."
"...Zasiadał w Komitecie Ekologii Polskiej Akademii Nauk. Wykłada także w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu [2]..."

#2358
od listopada 2008

2016.04.02 10:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Boguś, zdrowia szkoda na analizy p. Szyszko :(

'jakieś tam' działania opozycji, chyba z góry skazane na porażkę:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/po-chce-by-cala-puszcza-bialowieska-byla,45,0,2050093.html

#1795
od maja 2007

2016.04.02 10:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)

#2359
od listopada 2008

2016.04.02 21:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
protesty z 12/13 marca 2016, Poznań
https://www.youtube.com/watch?v=o1VS_bbSWc8

#221
od czerwca 2008

Szyszko wyrzucił właśnie dyrektora Biebrzanskiego Parku Narodowego - zwyczajowo nie podając powodu odwołania:
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/132580

#866
od marca 2008

2016.04.08 14:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)

#3968
od lipca 2004

2016.04.08 15:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
To ja, tak tylko (jak zawsze) lakonicznie, dokąd my zmierzamy w NASZYM kraju?

#224
od czerwca 2008

Ależ odpowiedz jest oczywista - zamierzamy "pokazać światu" ( - i oczywiście przetłumaczyć na wszystkie języki ONZ) jakimi to jesteśmy ekspertami w "ochronie czynnej siedlisk priorytetowych UE ze szczególnym uwzględnieniem świetlistej dąbrowy" :
http://www.rp.pl/Kraj/304039930-Robimy-eksperyment-w-Puszczy.html
.. Ale przynajmniej już nie łże w żywe oczy tylko stawia sprawę jasno:

"A co z tym drewnem, które będzie wycinane?
- Człowiek sadzi lasy po to, żeby drzewa gniły, czy też może po to, żeby je użytkować?"
............................................................
P.S. Przepraszam, że nie trzymam poziomu, ale Szyszko już tak p... że na nic innego mnie po prostu nie stać...

(wypowiedź edytowana przez Krzynianek 08.kwietnia.2016)

#3969
od lipca 2004

2016.04.08 16:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Boże broń nas przed..." pokazywaniem światu, co w NASZYM kraju się dzieje.
Ma nie być polityki i religii, dlatego rozmawiamy półzdaniami!
Jednak, jakakolwiek siła twórcza istnieje (bo istnieje), to powinna grzmieć!
"Pępkiem świata" nie jesteśmy, tylko kto i za ile lat to naprawi?

#1798
od maja 2007

2016.04.08 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Oby apel polskich naukowców nie stał się "głosem wołającego na puszczy"

#3970
od lipca 2004

2016.04.08 17:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Wierzysz, choć ociupinę?
Przepraszam, ja nie :-(((

#1799
od maja 2007

2016.04.08 17:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Jak stonka zaatakuje, to pole ziemniaków sobie poradzi? Poradzi! Jednak niewiele z nich zostanie. Dlatego tę stonkę się zwalcza - mówi Jan Szyszko.

Po tej wypowiedzi ministra środowiska - trudno wierzyć.
Porównanie pola ziemniaków do puszczy, naturalnego zbiorowiska leśnego jest dla bądź co bądź profesora nauk leśnych - żenujące.

#10377
od maja 2003

2016.04.08 20:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)

#13404
od września 2006

2016.04.08 21:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W nawiązaniu do wypowiedzi Romana - Puszcza w rozumieniu biblijnym - "głos wołającego na puszczy" - oznaczała pustkowie. Obyśmy nie na takiej puszczy musieli wołać.

#230
od czerwca 2008

Dorzucam coś niezwykle zabawnego, tak aby uzmysłowić wszystkim, jak w praktyce wyglądają "inwentaryzacje" sporządzane przez Lasy Państwowe :). Właśnie wykonano takową w Krośnie:
http://www.bieszczadzka24.pl/aktualnosci/zwierzyna-policzona-/859
Niby wszystko ładnie pięknie, jest tylko jedno i to gigantyczne 'ALE'. Otóż w/g projektu monitoringu i ochrony niedźwiedzia brunatnego w Polsce, prowadzonego przez Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie:
http://globeproject.pl/pl/niedzwiedz-brunatny/populacja-karpacka/liczebnosc-i-rozmieszczenie :

"Zgodnie z ostatnim raportem o stanie ochrony niedźwiedzia brunatnego w Polsce sporządzonym dla Komisji Europejskiej liczebność tego gatunku w polskich Karpatach oszacowano na 95 osobników w 2007 roku. Najliczniejszą populację wykazano w Bieszczadach (66 osobników), następnie w Tatrach (12–15 osobników). W pozostałych ostojach liczebność wahała się od 2 do 5 osobników. Szacunki te oparto na corocznych badaniach ankietowych jednostek administracyjnych Lasów Państwowych i parków narodowych położonych na obszarze występowania niedźwiedzi."

Łącznie przyjmuje się, że w skali całego kraju mamy 100-120 niedźwiedzi brunatnych, a tymczasem w/g Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie tylko 'u siebie' mają ich 200... A to wszystko w okresie, kiedy wszystkie organizacje ekologiczne grzmią o masowych cieciach w Puszczy Karpackiej... Myślę, że trzeba również i o tym wielkim sukcesie natychmiast poinformować ONZ (- i oczywiście przetłumaczyć na wszystkie języki świata !). Teraz się nie dziwie, że takie a nie inne wyniki 'badan naukowych' przedstawia minister Szyszko z Białowieży, możemy sobie jedynie wyobrazić jak ogromnym sukcesem okaże się w najbliższej przyszłości wzbudzający tyle emocji 'eksperyment puszczański'...

#3975
od lipca 2004

2016.04.11 13:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Bez komentarza :-(

#1801
od maja 2007

2016.04.11 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Masz zupełną rację Krzysztofie. Jaka "inwentaryzacja" taki "eksperyment puszczański" ... będzie.

Podobnie jest z inwentaryzacją rysia euroazjatyckiego na Podkarpaciu. 255 szt. Dwoją się i troją ci moi kuzyni -:)

A tymczasem wg przewodnika metodycznego opracowanego dla potrzeb "Monitoringu gatunków zwierząt" w Polsce, rysie euroazjatyckie zasiedlają przede wszystkim Karpaty oraz północno-wschodnią i wschodnią część Polski. Ich liczebność szacowana jest na około 150–200 osobników. Największą, zwartą ostoją rysia w Polsce są Karpaty (od Bieszczadów po Beskid Żywiecki) oraz Pogórze Przemyskie – występuje tam około 90–100 osobników. Łącznie około 70 rysi występuje w Polsce północno-wschodniej. Na obszarze Puszczy Białowieskiej i Knyszyńskiej około 40 osobników, w obrębie Puszczy Augustowskiej i Kotliny Biebrzańskiej około 15–20 osobników, a w Puszczy Boreckiej, Rominckiej i Piskiej zaledwie kilka osobników. Kolejnym obszarem występowania rysia jest Polesie oraz Roztocze wraz z Puszczą Solską (razem około 10 osobników). Rysie występujące w Polsce Centralnej (około 15 osobników) pochodzą z programu reintrodukcji prowadzonego w latach 1993–2000, w ramach którego wypuszczono na wolność 30 osobników (17 samic i 13 samców). Najdalej na zachód obserwowano ostatnio rysie w Borach Stobrawskich (nadleśnictwo Kup, 1 osobnik) oraz w Karkonoskim Parku Narodowym (1 osobnik) w sezonie 2006/07. Nie ma jednak z tych rejonów informacji o rozrodzie rysi.

Myślę, że podobnie jest z opracowywanymi przez BUL-ców i publikowanymi w PUL zasobami rzadkich i ginących roślin w nadleśnictwach. Przez kilka sezonów poszukiwałem w swoim rejonie choćby storczyków Dactylorhiza sambucina, Orchis mascula i Orchis militaris wymienionych w aktualnym planie (od 2010 do 2019) w konkretnych oddziałach i wydzieleniach. Skąd oni tam je wytrzasnęli. Najczęściej jednak bywa tak, że w lasach zwykle znajduje się gatunki nie wymieniane w PUL, o których leśnicy nie maja pojęcia, że tam rosną. Jak tu mówić o ochronie czynnej, skoro nie wie się co się ma w swoim gospodarstwie !!!

#231
od czerwca 2008

Mantry w oparach absurdu ciąg dalszy:

"Decyzja o wycince to wynik "błędnych decyzji gospodarczych w latach 2008-2015". - Ze względu na krótkowzroczne korzyści polityczne, doprowadzono do tragicznej sytuacji w Puszczy Białowieskiej. Doprowadzono do epidemii kilkudziesięciu gatunków szkodliwych dla drzew puszczańskich - powiedział Szyszko.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Jan-Szyszko-o-akcji-Greenpeace-na-dachu-budynku-ministerstwa-srodowiska-chce-im-podziekowac-za-promocje-na-pewno-moje-sluzby-juz-poszly-do-nich-z-herbata,wid,18264279,wiadomosc.html?ticaid=116d1a

#3976
od lipca 2004

2016.04.12 15:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Wg mnie jest w sprawie Puszczy promyczek(?) nadziei.
Od 2-3 dni robi się coraz głośniej w szeroko odbieranych mediach i środowiskach (nie tylko naszych krajowych), a Pan Sz. dostaje do zrozumienia, że raczej nie jest "kompetentną stroną" w dalszej dyskusji :-)

#232
od czerwca 2008

To sprzed ok.2 tygodni z Financial Times:

http://www.ft.com/cms/s/0/5cc92ce4-f730-11e5-9afe-dd2472ea263d.html

- zresztą u nas też o tym pisano:

http://www.fakt.pl/politycy/pis-zaplaci-za-wycinke-puszczy-bialowieskiej-,artykuly,622688.html

http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/rzad-naruszy-przepisy-ue-wycinka-moze-nas,61,0,2052413.html

Natomiast absolutnie nie wierze, ze PiS pójdzie po jakikolwiek rozum do głowy,. wręcz przeciwnie. Ten rzekomy 'geniusz wszech czasów' (o którym stado lizusów którymi się otacza mówi jak o 'najwybitniejszym mężu stanów w dziejach'),jak dotąd nie wymyślił nic, czego by historia świata nie znała. Dlatego kierowanie się zasadą 'dziel i rządź' to niestety nasz chleb powszedni i to się na pewno nie zmieni. Nie ma tygodnia, aby media nie donosiły o swoistego rodzaju dualizmie wypowiedzi, kiedy raz mówione jest A tylko po to, aby chwile potem padły słowa B, całkowicie zaprzeczające wersji pierwotnej. Ten gość po prostu bez tego nie jest w stanie istnieć, stąd marzy aby każdy z nas wziął się za kudły z kim tylko się da. Na tym tle, wojenka na linii przyrodnicy/leśnicy to tylko jedno z wielu rozdań, na dodatek ani specjalnie szczególnych ani spektakularnych. A jak się to ma do rzeczonego na każdym kroku 'patriotyzmu' czy też podnoszenia z rzekomych 'ruin'?? Ja przyznaje, ze nie mam zielonego pojęcia, przestałem się nad tym dawno zastanawiać - po prostu już się w gierki tego osobnika w żaden sposób nie bawię. I głowę pod topór kładę, ze sami leśnicy doskonale rozumieją, że to cyrk i tak samo im przykro...

(wypowiedź edytowana przez Krzynianek 12.kwietnia.2016)

#3977
od lipca 2004

2016.04.12 20:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
No tak, z niechęcią, jednak muszę zgodzić się z Twoimi opiniami :-(
Natomiast leśnicy czynni zawodowo, jako urzędnicy państwowi, wypowiadając się przeciw Panu Szyszko i jego działaniom, sporo ryzykują.

#1804
od maja 2007

2016.04.13 15:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
ZACZĘŁO SIĘ

Szyszko: chcę zawiadomić prokuraturę ws. zaniedbań w Puszczy Białowieskiej

Dopuszczenie do degradacji cennych siedlisk przyrodniczych w Puszczy Białowieskiej za czasów koalicji PO-PSL ma być podstawą zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa, które chce złożyć do prokuratury minister środowiska Jan Szyszko i szef Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski.

Błędnymi decyzjami gospodarczymi koalicji rządzącej PO-PSL doprowadzono do katastrofalnej sytuacji środowiska przyrodniczego Puszczy Białowieskiej. Następuje zanik i degradacja siedlisk cennych z punktu widzenia wspólnoty europejskiej - ocenił minister na dzisiejszej konferencji prasowej.

Podkreślił, że koszty tej "pomyłki" są ogromne. Szyszko wyliczał, że zamarciu uległo dziesiątki milionów drzew o kubaturze przekraczającej 3,7 mln m sześc. Wartość tego drewna to ponad 700 mln zł.

- To jest skandal, szczególnie w tym okresie kiedy na Lasy Państwowe nałożono haracz w wysokości 1,6 mld zł. Poprzednia ekipa rządząca wyciągała ręce po pieniądze do Lasów chcąc je zdestabilizować, a nie miała pieniędzy na podstawową rzecz, mianowicie na badania podstawowe w Puszczy Białowieskiej - podkreślił.

Minister dodał, że jego obowiązkiem jest "powiadomić organy kontroli" o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dopytywany przez dziennikarzy o tę sprawę poinformował, że zostanie złożony wniosek do prokuratury okręgowej. - Według nas złamano podstawowe prawo leśne, zaczęto omijać prawo leśne, i zaczęto mówić rzeczy nieprawdziwe, że to były lasy (Puszcza Białowieska) nietknięte ręką człowieka - powiedział Szyszko. Wyjaśnił, że chodzi o "zniszczenie obszarów Natury 2000".

#3978
od lipca 2004

2016.04.13 16:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Właśnie wróciłem z pracy i jako, że stronę startową mam "onetowską", to właśnie ta informacja pierwsza przykuła mój wzrok.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/szyszko-chce-zawiadomic-prokurature-ws-zaniedban-w-puszczy-bialowieskiej/b4ss33
Nie komentuję, bo i po co?
Nie wiem, czy to coś da, ale chyba jednak dobrze, że robi coraz głośniej i coraz bardziej bezsensownie.

#2367
od listopada 2008

2016.04.13 18:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Monty Python się chowa. Odwracanie kota ogonem to już ich specjalność, łganie w żywe oczy także :/
i

#1869
od marca 2010

2016.04.13 22:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska

#3980
od lipca 2004

2016.04.14 20:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Beata, z serca i przekonania jestem jak najbardziej za, z praktycznego i racjonalnego punktu miałbym pewne niewielkie wątpliwości.

Na "poprawę humoru" :-(
Dintojra jakaś na której traci (straci) najwięcej przyroda?
Za: Wiadomości KP. Paweł Pawełczyk (14 kwietnia 13:08)
"Minister Środowiska odwołał bez podania przyczyn dyrektorów parków narodowych:
- dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego, Piotra Szafrańca (14.04.2016),
- dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego, Romana Skąpskiego (5.04.2016),

Obaj Dyrektorzy za swoich kadencji znacznie poprawili jakość ochrony swoich parków. Należeli do grona najlepszych w Polsce.

W końcu marca Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Krzysztof Lissowski odwołał ze stanowiska Regionalną Konserwator Przyrody w Rzeszowie Agnieszkę Marcelę, która dzielnie broniła przyrody Podkarpacia. Na stanowisko podkarpackiego RKP powołany został Wojciech Wdowik, były wójt gminy Świlcza."
i

#1878
od marca 2010

2016.04.14 20:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Boguś, nasze państwo będzie funkcjonowało, jak funkcjonuje, dopóki nie dorobimy się urzędników państwowych z prawdziwego zdarzenia. Nie czarujmy się, poprzednia ekipa też stosowała politykę, "TkM", wiadomo "Teraz, k..., My". Musi chyba wymrzeć pokolenie zatrute komuną, czyli my, żeby się coś zmieniło w tej kwestii.

#13426
od września 2006

2016.04.14 20:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Jeszcze jest opcja AWS - czyli Aby Wziąć Szmal. Znaczy się nie koniecznie trzeba się znać na tym, za co płacą. Czasem wystarczy być krewnym lub tylko znajomym króliczka.

#3981
od lipca 2004

2016.04.14 20:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
No nie wiem, czy to coś pomoże?
I tu, i tu, i tam, są młode pokolenia polityków dla których, jedynym wyznacznikiem działania, są partykularne interesy ich partii :-(((
Edit:
W odpowiedzi Beacie ;-)

(wypowiedź edytowana przez bogdan 14.kwietnia.2016)
i

#1879
od marca 2010

2016.04.14 21:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Boguś, ja nie mówię o politykach. Ci, czy to u nas, czy gdzie indziej, są różni i różniści. Trafią się dobrzy co jakiś czas, ale trafiają się i aferzyści i , z przeproszeniem, pijaki i dziwkarze, jak w każdej sferze życia. Ja mówię o urzędnikach służby cywilnej, którzy to, w rozwiniętych demokracjach, są specjalistami w swojej dziedzinie, zajmują stanowiska w sferze budżetowej i zarządzają naszym wspólnym majątkiem. Po angielsku to się nazywa civil servant, dosłownie służący społeczeństwu. Taki, jak jest dobrym specjalistą, wypełnia swoje zadania, jego "działka" działa poprawnie, ma dobre wyniki, przynosi nam wszystkim, czyli społeczeństwu korzyści (niekoniecznie majątkowe, oczywiście), jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, to go żadna zmiana opcji politycznej nie interesuje, bo on jest nie do ruszenia. Bo prawo jest tak skonstruowane, że, czy rządzi prawica, lewica, centrum, czy wszyscy na raz, to jak nie mają za co, to go nie mogą ruszyć. Nie ma zwalniania bez podania wyjaśnienia i poinformowania opinii publicznej. W rozwiniętej demokracji nie można zwolnić dobrego dyrektora parku narodowego i zastąpić go wójtem gminy Barania Głowa. O tym mówię.

#3982
od lipca 2004

2016.04.14 21:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ok, źle zrozumiałem, ale po Twoim wyjaśnieniu w pełni się zgadzam!!! :-)

#10387
od maja 2003

2016.04.19 10:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
a to może ja z nutką optymizmu - na bełkot ministerialny odpowiada racjonalnie i bardzo konkretnie greenpeace (zainteresowanym polecam ały linkowany tam dokument)
http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/Wycinka-zamiast-ochrony---raport-z-Lenych-Patroli-w-Puszczy-Biaowieskiej/

Przeczytałam i myślę sobie słowami WM "może to coś da, kto wie" ?

Oby :-)

Śledzę (czasem bardziej, niż śledzę) sytuację puszczańską i mam nadzieję, że jednak idzie "ku parkowi".

Z pesymistycznych wieści - znacie ten film?
https://www.mos.gov.pl/puszcza-bialowieska/szczegoly/news/puszcza-bialowieska-umiera-film-1/
pesymistyczna wieść, bo to propaganda w najczystszej postaci i wiele osób łyknie ją jak bułkę z masłem.

#870
od marca 2008

2016.04.19 14:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)

#262
od czerwca 2008

właśnie oglądałem na TVN24 'dyskusje' Adama Wajraka z senatorem PiS Bogdanem Pękiem - podziwiam opanowanie tego pierwszego, u mnie w powietrzu 'fruwało słownictwo'...

#2393
od listopada 2008

2016.04.19 18:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Właśnie obejrzałam program 'Tak jest' na TVN24, gośćmi byli Adam Wajrak i Bogdan Pęk. Za chwilę pewnie wskoczy na stronę, więc polecam chętnym o mocnych nerwach. Rozmowa dotyczyła oczywiście Puszczy, podziwiam A. Wajraka, że dał radę z takim spokojem dyskutować z przedstawicielem ciemnego ludu. Ja musiałam iść na fajkę i ochłonąć, zanim to napisałam.

edit: aaaaa, Krzysztof, tośmy się zgrali :D niestety pisałam bez odświeżenia strony

(wypowiedź edytowana przez wink 19.kwietnia.2016)

#3994
od lipca 2004

2016.04.19 19:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"...Przeczytałam i myślę sobie słowami WM "może to coś da, kto wie" ?...
Ja mam coraz mniej nadziei (a też pisałem, że ją mam) :-(
Dlaczego?
W dawnych czasach do pewnych grup rządzących stosowało się określenie "beton".
Teraz, określiłbym jako "beton": fanatyczny, zaślepiony, populistyczny, manipulowany, nieodpowiedzialny... można mnożyć przymiotniki (nie epitety).
Proszę nie mieszać w to polityki!!! ;-)

#266
od czerwca 2008

#13442
od września 2006

2016.04.20 21:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Oto mój komentarz do ministerialnego zakazu opublikowany na moim profilu z G+ - Zakaz to jedna z wielu konsekwencji walki o danie Puszczy Białowieskiej prawa do samorozwoju. Po prostu na złość ekologom tym razem ministerstwo poszło na całość. A wystarczyło by tylko dać klauzulę - wejście na ten teren grozi utratą zdrowia lub życia - podobnie jak spacer drogą bez pobocza - WCHODZISZ NA WŁASNE RYZYKO.

#10867
od maja 2009

2016.04.21 08:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Nie wiem czy Wasze odczucia są podobne?
Jeszcze kilkanaście lat temu o Lasach Państwowym miałem zupełnie inna opinię. Może ten fakt wynika z tego, że będąc dzieckiem znałem leśniczego z powołania który rzeczywiście dbał o las i te zaufanie jakoś we mnie długo nie wygasało.

Obecnie jak dla mnie, polityka większość ludzi dwóch instytucji, zbabrała z błotem i pociągnęła na samo dno: LP i Kościół:-(((((((((
Nie chcę nikogo urazić więc żeby nie było nieporozumień: powtarzam "większość", to nie oznacza, że wszystkich.
To, że LP wyrobiły sobie taką a nie inna opinię, nie jest jednoznaczne z tym, że pracują tam tylko sami dranie!

#271
od czerwca 2008

Nie tylko polityka ale koryto, wielkie, przepastne koryto. Mogę tylko powtórzyć to, o czym już kiedyś pisałem. Kiedy Polska zmieniała kurs z socjalizmu na wolny rynek, musiała wprowadzić miedzy innymi ustawy antymonopolowe. Ale w stosunku do tego największego PGR-u jakimi są Lasy Państwowe, nagle zaniechano jakichkolwiek działań. Ba - jako kraj zezwoliliśmy na silne umocowanie struktur mafijnych. Tu nie ma krztyny przesady: jeśli instytucja dzierżawi od państwa polskiego ziemie bo NIE JEST JEJ WŁAŚCICIELEM, wypracowuje ogromne zyski ale NIE PŁACI PODATKÓW bo wykazuje fikcyjne koszty, przez co bilans każdorazowo oscyluje wokół ZERA, a jest w praktyce nietykalna przez instytucje kontrolujące, mając umocowanie w sejmie Rzeczypospolitej w postaci zaplecza partyjnego PSL a obecnie PiS - to tak funkcjonuje mafia . I tu nie ma o czym rozmawiać. Na temat Kościoła w Polsce nie będę się wypowiadał - koń jaki jest, każdy widzi...

P.S. Co się natomiast tyczy kontrolowania finansów wymienionych instytucji, zwłaszcza związanych z należnościami podatkowymi, to czy naprawdę nie widzicie analogii?????

#1806
od maja 2007

2016.04.21 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Najpilniejsze wyzwania ochrony przyrody

prop.info.pl/wp-content/uploads/2016/04/PROP-16-04_najpilniejsze-wyzwania-ochrony-przyrody.pdf

#272
od czerwca 2008

Roman - nie wiem czy widziałeś tzw. bilans otwarcia, czyli to co Szyszko 'stwierdził' po przejęciu resortu Środowiska? Może nie dokładnie 'Bizancjum' czy tez 'sokowirówka', ale w każdym razie porównywalne mądrości. Już wtedy padły stwierdzenia o (zacytuje za 'resortowymi mediami'):

"nie przeprowadzono reformy gospodarki wodnej, wprowadzono szkodliwe zmiany w ustawie o lasach państwowych, niszczono bezpieczeństwo energetyczne kraju"
- i kilka innych historii. Dokument który przedstawiłeś jest datowany na 14 kwietnia 2016r., punkt 2:

Gospodarowanie wodami, zwłaszcza rzekami, często realizowane jest w sprzeczności z zasadami i potrzebami ochrony przyrody i racjonalnego wydatkowania środków publicznych.

tymczasem 3 dni później portal money.pl pokazał zestawienie 'nowych planów PiS
na sieć wodnych autostrad' :

http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/wodna-zegluga-plan-pis-odra-wisla-rzeki-w,246,0,2060022.html

Muszę komentować ???

#273
od czerwca 2008

Nie wiem o co chodzi z linkami z money.pl - prosze wyszukac fraze:

"Wielki plan PiS. 60 mld zł na sieć wodnych autostrad w Polsce."

#1807
od maja 2007

2016.04.22 10:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Krzysztofie.
Spuentuję to słowami wiersza:

Tak daleko odeszliśmy. Za daleko
Dajmy lasom odpocząć
Dajmy płynąć rzekom
Dajmy ptakom wyszaleć się nad ranem
Odpocznijmy w cieniu drzew
Zmęczeni gwiazd zdobywaniem
Zróbmy na Ziemi przystanek

#1808
od maja 2007

2016.04.24 22:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
"POLSKIE POMYSŁY NA WALKĘ Z CO2"

Lasy Państwowe wyjaśniają, że na portalu "e-węgiel" znajdą się "nadmiarowe" jednostki dwutlenku węgla jakie zostaną pochłonięte przez tzw. leśne gospodarstwa węglowe.

Leśne gospodarstwa węglowe to koncepcja resortu środowiska, która ma pomóc - zgodnie z wynegocjowanym paryskim porozumieniem klimatycznym ONZ - zmniejszać koncentrację CO2 w atmosferze.

Pomysł polega na tym, że dzięki odpowiedniej gospodarce leśnej, czyli przez sadzenie konkretnych gatunków drzew, bądź dosadzanie nowych drzew w istniejącym lesie, można wychwycić większą ilość CO2 z atmosfery. Węgiel wychwytywany jest przez rośliny w naturalnym procesie fotosyntezy. Im dłużej rośnie las, tym więcej węgla będzie się w nim składowane. Ponadto by zapobiec "ucieczce" emisji, czyli zmagazynowanego węgla, powinno się unikać się tzw. całkowitych zrębów.
-------------------
- Panie. Na co to idzie ?

#1809
od maja 2007

2016.04.24 22:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
i

#1948
od marca 2010

2016.04.24 23:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Romanie, czy ty dopiero teraz zauważasz te manipulacje? Przecież ONI sami nie wierzą w to, co piszą. To jest tylko powtarzanie utartych sformułowań, które mają trafić do, z przeproszeniem, "ciemnogrodu" i pozwolić utrzymać status quo, albo raczej legitymizować działania władzy.Bzdura w tym bzdurę goni, popadamy w świat rodem z Gombrowicza. A mnie nie zachwyca, choć ma zachwycać :-(

#292
od czerwca 2008

znalezione w sieci:

"Na zaproszenie ministra środowiska do Polski przyjeżdża 20 specjalistów na szkolenie z pochłaniania emisji dwutlenku węgla przez lasy. W wydarzeniu mają wziąć udział przedstawiciele Komisji Europejskiej, a także goście ze Szwecji, Finlandii, Wielkiej Brytanii czy Słowacji. To jedno z ustaleń konferencji klimatycznej COP21, która odbyła się w Paryżu w grudniu 2015 roku.

Uzgodniono tam, że nie tylko redukcja emisji CO2 jest ważna dla klimatu, ale również jego pochłanianie. Minister środowiska Jan Szyszko mówi, że podczas spotkania zostaną wytyczone kierunki i możliwości pomiaru pochłaniania dwutlenku węgla na skutek celowej działalności gospodarczej człowieka. Lasy Państwowe w 2017 roku mają rozpocząć prowadzenie tak zwanych "leśnych gospodarstw węglowych". Chodzi między innymi o sadzenie odpowiednich gatunków drzew, prowadzenie hodowli lasu i kontrolę gleb.
"

#871
od marca 2008

2016.04.26 18:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)

#293
od czerwca 2008

"Naszym celem jest powstrzymanie destrukcji siedlisk ważnych dla UE" - podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej minister środowiska Jan Szyszko.

- naprawdę, powoli zaczynam dostawać torsji jak słyszę to samo 'siedliskowe' ględzenie, niech mu ktoś płytę zmieni bo się zaciął i nic innego nie jest w stanie powiedzieć. Niemniej to wyraźnie pokazuje, jak mu historia Rospudy za skórę zalazła, bo dosłownie zrobił z siedlisk jakąś formę mantry!!!

#1810
od maja 2007

2016.04.27 07:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
"Ekologia to jest głęboka wiedza przyrodnicza, jak i dokładny pomiar, czyli matematyka. Postaramy się to zrobić w całej puszczy, jak reagują poszczególne siedliska i gatunki. Naszym celem jest powstrzymanie destrukcji siedlisk ważnych dla UE" - podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej minister środowiska Jan Szyszko.


-------------

A moim życzeniem jest to, żeby takie działania przeprowadzić w każdym nadleśnictwie, gdzie znajdują się siedliska i gatunki NATURA 2000. Ale wiem, że to utopia, nie tylko z teorii ale i praktyki.

#4015
od lipca 2004

2016.04.27 22:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
W sumie nie w bezpośrednim temacie Puszczy, ale wg mnie warto zachować i upowszechniać "wyczyny" obecnego Ministerstwa Środowiska i NFOSiGW
Za:
[Wiadomosci KP] Projekt nowego Prawa Wodnego Paweł Pawlaczyk (27 kwietnia 20:50)
W portalu Rządowego Procesu Legislacyjnego ogłoszono 327-stronicowy projekt nowej ustawy Prawo Wodne:
http://legislacja.gov.pl/projekt/12284651/katalog/12349263#12349263

Odpowiedzialne za projekt Ministerstwo Środowiska nie oczekuje na uwagi do projektu ze strony społeczeństwa. Ze względu na pilność projektu „prowadzi go w trybie uproszczonym”, przyjmując że konsultacje społeczne projektu zrealizowane zostały w formie konsultacji z Radą Dialogu Społecznego (rada ta, powołana przez prezydenta A. Dudę 22.10.2015 r., składa się z 9 ministrów, 2 innych przedstawicieli rządów, 3 przedstawicieli ogólnopolskich związków zawodowych i 4 przedstawicieli ogólnopolskich organizacji biznesowych):

http://www.dialog.gov.pl/dialog-krajowy/rada-dialogu-spolecznego/rada-dialogu-spolecznego/

Ustawa przewiduje utworzenie państwowej osoby prawnej – Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (o strukturze złożonej z KZGW, RZGW, zarządów zlewni i nadzorów wodnych), pełniącego jednocześnie funkcję organu administracji, które przejmie zarządzanie wodami (w tym utrzymywanie wód, budowę wałów przeciwpowodziowych, regulację rzek i budowę dróg wodnych), równocześnie będąc organem administracyjnym w sprawach wodnych, właściwym m. in. do udzielania zgód wodnoprawnych (w tym wydawania pozwoleń wodnoprawnych i przyjmowania zgłoszeń). Z projektu wynika, ze Wody Polskie miałyby udzielać zgód wodnoprawnych także same sobie.

Ustawa zakłada generalnie wyłączenie zagadnień wodnych z jakiejkolwiek kompetencji organów ochrony środowiska i przyrody i powierzenie ich wyłącznie Wodom Polskim. W szczególności:
- uchylone miałyby być zupełnie art. 118-188b ustawy o ochronie przyrody, regulujące obecnie procedurę i warunki robót mogących zmienić stosunki wodne, w tym tzw. prac utrzymaniowych;
- uchylony miałby być obowiązek uzgadniania wycinek drzew na ternach zalewowych z RDOŚ;
- uchylony miałby być przepis art. 81 ust 3 ustawy oos, o badaniu w ramach oceny oddziaływania na środowisko zgodności przedsięwzięcia z celami środowiskowymi dla wód i odmowie zgody na realizację przedsięwzięć niezgodnych z tymi celami,
- ocena oddziaływania przedsięwzięć na wody miałaby zostać wyłączona z procedury oceny oddziaływania na środowisko i zastąpiona odrębną procedurą „oceny wodnej” realizowanej przez Wody Polskie,
- parkom narodowym miałyby zostać zabrane prawa właścicielskie do wód w ich granicach (miałyby ewentualnie móc im być powierzone w drodze porozumienia), a za to przydany obowiązek utrzymywania urządzeń melioracji wodnych w granicach Parku,
- Wody Polskie zarządzałyby z mocy ustawy obszarami Natura 2000 na wodach,
- Zniesione miałyby być plany utrzymania wód. Tylko działania utrzymaniowe zagrażające osiągnięciu celów środowiskowych byłyby ujmowane w planie gospodarowania wodami, a pozostałe działania stanowiłyby obowiązek właściciela wody nie ujmowany w żadnym planie.

Zmiany te oznaczałyby skasowanie niemal wszystkich osiągnięć lat ubiegłych, które nieco (choć niewystarczająco) dostosowywały zarządzania wodami w Polsce do potrzeb ochrony środowiska i przyrody.

Za:
[Wiadomosci KP] NFOSiGW unieważnia konkurs na ochronę przyrody Paweł Pawlaczyk (27 kwietnia 07:02)
Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej postanowił 20 kwietnia unieważnić trwający konkurs w ramach programu priorytetowego NFOŚiGW „Ochrona i przywracanie różnorodności biologicznej – Część 1, Ochrona obszarów i gatunków cennych przyrodniczo”, w ramach którego jesienią 2015 r. NFOŚiGW dokonał naboru wniosków. Konkurs ten dotyczył dofinasowania przedsięwzięć w zakresach:

Czynna ochrona gatunków i siedlisk na obszarach chronionych (czynna ochrona gatunków i siedlisk na obszarach Natura 2000 i w rezerwatach przyrody (działania powtarzalne), czynna ochrona gatunków i siedlisk w parkach narodowych (działania powtarzalne), zwalczanie gatunków inwazyjnych.
Ochrona przeciwpożarowa parków narodowych.
Ochrona gatunkowa dotycząca restytucji i reintrodukcji skrajnie i silnie zagrożonych gatunków zwierząt: żubr, głuszec, cietrzew i żółw błotny (działania powtarzalne).
Ośrodki rehabilitacji zwierząt.
Zwalczanie barszczu Sosnowskiego.

Dotyczy to także tych przedsięwzięć, które w tym konkursie uzyskały pozytywne oceny formalne i merytoryczne i kwalifikowały się do dofinansowania.

NFOŚiGW skorzystał z zapisu swojego regulaminu, który pozwala unieważnić konkurs w dowolnym czasie do chwili ogłoszenia list rankingowych, bez podania przyczyn.

#298
od czerwca 2008

Znalezione w sieci:
..............................................................................................................................
Prokuratura analizuje zawiadomienie ws. cofnięcia finansowania geotermii toruńskiej

- Zawiadomienie ministra środowisko wpłynęło; obecnie jest ono analizowane z uwagi na skomplikowany charakter sprawy - usłyszał dziennikarz PAP w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.

W zawiadomieniu czytamy, że cofnięcie dofinansowania w czerwcu 2008 r. Fundacji Lux Veritatis na poszukiwania wód geotermalnych w Toruniu spowodowało "wyrządzenie Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach tj. w kwocie 4,962,907,07 zł".
.............................................................................................................................
Uważam, ze Szyszko został ministrem aby Rydzyk mógł doić budżet państwa na wszelkie możliwe sposoby, przez co PiS spłaca zobowiązania wyborcze względem wymienionego. To samo dotyczy organizowania pseudo-konferencji naukowych w sprawie Puszczy nie przez samo Ministerstwo, ale z udziałem tej śmiesznej pseudo-uczelni Rydzyka. Nikt do publicznej wiadomości nie podaje, ile zainkasował on z tego tytułu...

#299
od czerwca 2008

znalezione w sieci:
...............................................................................................................
Komisja Europejska podała w czwartek, że wnosi do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciw Polsce w związku z brakiem prawidłowych ocen oddziaływania na środowisko rozpoznawczych odwiertów górniczych. Rząd PiS nie podziela zarzutów KE - poinformował resort środowiska. Odwierty takie stosuje się m.in. w celu poszukiwania gazu łupkowego. Według resortu, w Polsce przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko jest obligatoryjne dla wydobywania kopalin ze złoża. "Wprowadzono także obiektywne kryteria uznawania odwiertów wiertniczych za potencjalnie oddziałujące na środowisko" - czytamy w informacji. Resort zaznaczył, że np. w przypadku otworów wiertniczych o głębokości większej niż tysiąc metrów są to m.in. lokalizacja w strefach ochrony ujęć wody lub na obszarach objętych formami ochrony przyrody.

"Powyższy stan prawny jest zgodny z aktualnym stanem wiedzy naukowej i doświadczeniami zebranymi w trakcie wielu lat poszukiwania kopalin metodą otworów wiertniczych" - argumentuje MŚ.

Jak zaznaczono, kluczowym dla bezpieczeństwa ludzi i środowiska aspektem prowadzonych prac jest "ścisłe przestrzeganie zarówno przepisów prawnych, jak i procedur dotyczących robót geologicznych (wiercenia otworów, wykonywania zabiegów szczelinowania itp.) oraz procesów transportu i odzysku/unieszkodliwiania odpadów, które powstają podczas wiercenia i szczelinowania".

KE informując o sprawie przeciw Polsce w związku z odwiertami argumentowała, że zgodnie z polskim prawem można dokonywać wierceń na głębokość do 5000 m bez uprzedniego przeprowadzenia oceny potencjalnego oddziaływania na środowisko.
.....................................................................................................................
- czyli mamy pierwszy proces...
i

#1460
od kwietnia 2007

2016.05.02 18:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Puchalski (robert)
Notka z Onetu:
http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/puszcza-bialowieska-wprowadzono-okresowy-zakaz-wstepu-do-lasu/nw1d43
ilustracja tegoż zakazu:

Wczoraj i dzisiaj mam wolne ,a że pogoda ładna pojeździłem trochę po Puszczy.
No i właśnie takie tablice ujrzałem na wlotach wielu dróg puszczańskich.
Nie na byle ścieżkach, a na drogach gdzie jeździ wielu miejscowych i turystów.
Kiedy zobaczyłem taką tablicę pierwszy raz, to stanąłem jak wryty i przeczytałem ją dwa razy, bo myślałem ,że śnię. Właśnie ze względu na jej usytuowanie. Postawili ją na jednej z głównych dróg Puszczy - na Zielonej Drodze przy krzyżówce z Drogą Graniczną (Ci co znają Puszczę wiedzą o czym piszę).
To zeszłego lata, kiedy na wskutek suszy powysychały nawet puszczański rzeczki nie wprowadzono zakazu wstępu do Puszczy.
A teraz nagle takie zakazy? I to teraz ,kiedy na długi weekend sezon turystyczny się zaczyna?
Ktoś tu zaczyna pogrywać (czytaj Lasy Państwowe)
Widzę tu ewidentną złośliwość LP do szeroko pojętych obrońców Puszczy - "chcieliście ochrony ,to macie - troszczymy się o zdrowie turystów i o las"

#4017
od lipca 2004

2016.05.02 20:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Zaczynam się bać do lasu wchodzić!
Taki kleszcz jest wektorem, a kim jest Pan Sz. ???

#308
od czerwca 2008

i

#2017
od marca 2010

2016.05.10 23:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Niby nie w temacie, a jednak :-(


W serwisie internetowym Ministerstwa Środowiska znalazł się projekt „komunikatu w sprawie składu Państwowej Rady Ochrony Przyrody”, jeszcze bez daty i podpisu ministra:

http://dziennikurzedowy.mos.gov.pl/attachments/article/595/kOMUNIKAT%20PROP-6.pdf



Z projektu komunikatu wynika, że zamiarem J. Szyszko jest skorzystanie z dokonanych niedawno zmian w ustawie o ochronie przyrody i zmienienie składu PROP na podany poniżej. Ponad połowę składu nowej, 29-osobowej PROP mają stanowić leśnicy i przedstawiciele uczelni i innych instytucji leśnych (w tym 8 osób to pracownicy SGGW).



Planowany nowy skład PROP:

1) mgr inż. Beata Bezubik - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku;

2) mgr Ryszard Topola - Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie;

3) mgr inż. Stefan Traczyk - Nadleśnictwo Jabłonna;

4) prof. dr hab. Jacek Hilszczański - Instytut Badawczy Leśnictwa;

5) prof. dr hab. Kazimierz Tobolski - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu;

6) prof. dr hab. Jan Marek Matuszkiewicz - Państwowa Akademia Nauk;

7) prof. dr hab. Maria Ławrynowicz - Uniwersytet Łódzki;

8) prof. dr hab. Zbigniew Mirek - Polska Akademia Nauk;

9) prof. dr hab. inż. Janusz Sowa - Uniwersytet Rolniczy w Krakowie;

10) prof. dr hab. Andrzej Kolk - Instytut Badawczy Leśnictwa;

11) dr inż. Izabela Dymitryszyn - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

12) prof. dr hab. Wanda Olech-Piasecka - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

13) mgr inż. Dariusz Anderwald - Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Rogowie;

14) prof. dr hab. Andrzej Grzywacz - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

15) prof. dr hab. inż. Zbigniew Myczkowski - Politechnika Krakowska;

16) dr Hanna Werblan-Jakubiec - Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego w Warszawie;

17) dr hab. Justyna Wiland-Szymańska - Ogród Botaniczny w Poznaniu;

18) dr inż. Ryszard Kapuściński - Liga Ochrony Przyrody;

19) prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

20) mgr Adam Hryniewicz - Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie;

21) dr Agnieszka Czujkowska - Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie;

22) mgr Leszek Antkowiak - Ogród Zoologiczny w Poznaniu;

23) prof. dr hab. inż. Tadeusz Kowalski - Uniwersytet Rolniczy w Krakowie;

24) dr hab. inż. Roman Wójcik - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

25) prof. dr hab. Zbigniew Witkowski - Akademia Wychowania Fizycznego w Krakowie;

26) dr hab. Axel Schwerk - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

27) mgr inż. Bartłomiej Popczyk - Polski Związek Łowiecki;

28) prof. dr hab. Zygmunt Jasiński - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego;

29) dr Janusz Hejduk - Uniwersytet Łódzki.



Jak poinformowała obecna Państwowa Rada Ochrony Przyrody (powołana w 2014 r. na kadencję 2014-2019) na swojej stronie internetowej http://prop.info.pl/:

w dniu 10 maja 2016 r. 32 spośród 39 dotychczasowych członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody otrzymało drogą e-mailową list Ministra Środowiska z informacją o odwołaniu ze składu PROP. Odwołania otrzymali m.in. dotychczasowy przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady oraz przewodniczący 7 spośród 8 komisji tematycznych. Siedmiu dotychczasowych członków oraz 22 nowe osoby otrzymały tego samego dnia zaproszenie na posiedzenie Rady, zwołane przez Głównego Konserwatora Przyrody (z naruszeniem § 3 ust. 2, 3 i 5 Regulaminu PROP) na dzień 16 maja 2016 r. Zaproszenie nie zawiera informacji o celu czy planie spotkania, jednak można się domyślić, że nowi członkowie otrzymają wówczas powołania oraz zostaną poproszeni o wybór przewodniczącego i pozostałych członków nowego Prezydium. Ostateczny skład Rady nie jest jeszcze pewny i może ulec drobnym zmianom, gdyż część osób zaproszonych do nowego składu nie podjęła jeszcze decyzji, czy przyjmie to zaproszenie. Odwołani członkowie PROP życzą koleżankom i kolegom, którzy wejdą do nowego składu Rady, efektywnej, przynoszącej satysfakcję pracy na rzecz ochrony przyrody.










_______________________________________________
WiadomosciKP mailing list
WiadomosciKP@listy.eko.org.pl
http://listy.eko.org.pl/cgi-bin/mailman/listinfo/wiadomoscikp

#10400
od maja 2003

2016.05.11 07:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Bardziej w temacie ;-)
http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/miedzynarodowi-naukowcy-w-obronie-puszczy-bialowieskiej-pisza-list-do-polskich-wladz/8bq0g9

i tekst listu:
http://bi.gazeta.pl/im/3/20050/m20050543,LIST.pdf

A nowy skład PROP budzi obawy. Przeważają leśnicy. Organizacje pozarządowe reprezentowane są przez LOP i PZŁ (o ile można je zaliczyć do tej kategorii). Obawiam się, że będzie promowane "zarządzanie przyroda", a nie jej ochrona.
Chciałabym się mylić.

#309
od czerwca 2008

Najnowszych poczynań Ministerstwa szkoda w ogóle komentować, tym bardziej że dzisiaj i to już niebawem, rządząca partia przedstawić ma "audyt", którego autorstwem jest ona sama a nie niezależne i w miarę obiektywne instytucje. W przebiegu owego spektaklu, maja wystąpić wszyscy szefowie poszczególnych resortów, stad jak znam życie, minister Szyszko po szkoleniach medialnych w Toruniu - nie rozczaruje swoich mocodawców i da z siebie wszystko...

#1828
od maja 2007

2016.05.11 10:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
1)
Zakończyła się krótka kadencja PROP.
"Aktualny skład PROP został powołany w dniu 24 października 2014 r. Kadencja obecnej Rady miała trwać do 24 października 2019 r. 11 marca 2016 r. zmieniono jednak ustawę o ochronie przyrody, likwidując między innymi kadencyjność Rady i dając ministrowi środowiska prawo do odwoływania członków. Zmiana ta weszła w życie 15 kwietnia 2016 r."

2)
Rozpoczęła się długa kadencja PROP.
"W dniu 15 kwietnia 2016 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie przyrody, w wyniku której członkowie Państwowej Rady Ochrony Przyrody nie są już powoływani na okres 5-lat. Od tego dnia Minister Środowiska może dowolnie powoływać i odwoływać członków Rady – których i kiedy zechce. Oznacza to, że zakończyła się dotychczasowa kadencja Rady. Obecni członkowie Rady – w opinii większości prawników – kontynuują swoje członkostwo do czasu odwołania przez ministra, własnej rezygnacji lub śmierci"

Czyli kolejna DOBRA ZMIANA miłościwie panującego nam Ministra Środowiska prof. Jana Szyszki

#4021
od lipca 2004

2016.05.12 00:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"...Chciałabym się mylić..."
Jednak wg mnie się nie mylisz :-(

"...Od tego dnia Minister Środowiska może dowolnie powoływać i odwoływać członków Rady – których i kiedy zechce..."
"Budujące" :-(((

#311
od czerwca 2008

Z wystąpienia ministra Szyszko w 'audycie rzadowym' - fragmenty za Wirtualną Polską:

"Mamy wielkie zasoby geotermalne, ale rząd PO-PSL rozwijał energetykę wiatrową, która jest bardzo droga - mówił Szyszko. - Trzeba być bardzo bogatym krajem, by pozwolić sobie na wydatki, których dokonywał rząd PO-PSL - dodał."

"Urzędnikom resortu ochrony środowiska kazano szukać haków na finansowanie geotermii toruńskiej - mówił Szyszko."

#1834
od maja 2007

2016.05.19 06:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
PROP odwołana za „niekonsultowanie stanowiska”:

http://prop.info.pl/niekonsultowanie-opinii/

Powód odwołania większości składu PROP:

http://prop.info.pl/powod-odwolania-wiekszosci-skladu-prop/

#4037
od lipca 2004

2016.05.19 06:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"...PROP odwołana za „niekonsultowanie stanowiska”..."
Widziałem wczoraj i chciałoby się powiedzieć "śmiech na sali".
Ale to nie śmiech, a "płacz i zgrzytanie zębami" :-(

#313
od czerwca 2008

- tym razem coś z pro-rządowej 'gadzinówki':
http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Marcin-Makowski-Czego-ci-nie-powie-Adam-Wajrak-i-inni-obroncy-puszczy,wid,18342310,wiadomosc.html
komentować tego wedle mojej opinii, nie ma najmniejszego sensu...

#2484
od listopada 2008

2016.05.25 16:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)

#355
od czerwca 2008

- lepszy sort w akcji

#391
od czerwca 2008

#4078
od lipca 2004

2016.06.06 22:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ostatni hit z TVN-24
Ponoć jest rysunek Pana Sawki i nie mogę namierzyć:
"Białowieska się puszcza"

#396
od czerwca 2008

z artykułu w GW:

"Polski rząd nie powinien podejmować żadnych działań zmierzających do naruszenia stref, w których zakazano wycinki - takie jest wstępne stanowisko ekspertów Światowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), którzy dzisiaj zakończyli wizytę w Puszczy Białowieskiej Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Eksperci Światowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) przebywali w Polsce trzy dni. Mają teraz wypracować stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej, która znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wizyta przedstawicieli Unii miała związek z decyzją Ministerstwa Środowiska o trzykrotnym zwiększeniu wycinki w nadleśnictwie Białowieża, jednym z trzech w Puszczy.

Resort i Lasy Państwowe tłumaczą tę decyzję obowiązkiem ochrony Puszczy przed gradacją kornika, który niszczy lasy świerkowe. Naukowcy z najważniejszych polskich uczelni twierdzą jednak, że wycinka jest niepotrzebna, bo las sam poradzi sobie z gradacją kornika. Choć nie wiadomo, jakie będą zalecenia Światowej Unii Ochrony Przyrody (jest ciałem eksperckim dla UNESCO) dla Puszczy, to jedno jest pewne - zdaniem IUCN polski rząd nie powinien podejmować żadnych działań zmierzających do naruszenia stref, w których na mocy międzynarodowych przepisów zakazano wycinki. Obejmują one obecnie ponad połowę polskiej części Puszczy Białowieskiej. Jeden z ekspertów Herve Lethier wyjaśnił, że strefy te mogą zostać zmienione, ale musi się to odbywać w porozumieniu z Komitetem Światowego Dziedzictwa przy UNESCO i nie może naruszać kryteriów, dla których Puszcza znalazła się na Liście Światowego Dziedzictwa. To kryterium IX mówiące, że "Dobro stanowi wyjątkowy przykład istotnych procesów ekologicznych i biologicznych zachodzących w ewolucji i rozwoju ekosystemów lądowych, jak również zbiorowiskach roślin i zwierząt", a także kryterium X: "Dobro obejmuje najbardziej znaczące i istotne siedliska przyrodnicze dla ochrony różnorodności biologicznej in-situ, włączając zagrożone gatunki posiadające wyjątkową uniwersalną wartość z punktu widzenia nauki lub ochrony". Innymi słowy Puszcza otrzymała tytuł światowego dziedzictwa ze względu na naturalne procesy, jakie zachodzą w tym unikalnym lesie. Jak dotąd patrole fundacji Dzika Polska oraz Greenpeace, czyli organizacji działających na rzecz ochrony Puszczy, nie stwierdziły zwiększonych wycinek. Cięć nie ma również w najbardziej naturalnych, czyli mających ponad 100 lat drzewostanach. W czwartek do Puszczy zawita delegacja Komisji Europejskiej, również zaniepokojonej decyzją o zwiększonej wycince białowieskich lasów.
"

#1862
od maja 2007

2016.06.10 07:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Niejako w odpowiedzi na słowa eksperta IUCN dot. Puszczy Białowieskiej

"Dobro stanowi wyjątkowy przykład istotnych procesów ekologicznych i biologicznych zachodzących w ewolucji i rozwoju ekosystemów lądowych, jak również zbiorowiskach roślin i zwierząt"

... Ministerstwo Środowiska zawiadamia prokuraturę:

Ministerstwo Środowiska zawiadomi prokuraturę w sprawie Rospudy

Czwartek, 9 czerwca 2016 (20:14) Ministerstwo Środowiska złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z zanikiem gatunków i siedlisk priorytetowych w Dolinie Rospudy – zapowiedział minister prof. Jan Szyszko. Minister przypomniał na konferencji, że m.in. ze względu na występowanie tych siedlisk zmieniono wcześniej lokalizację obwodnicy Augustowa (w 2009 r.). Jak podkreślił, mimo tej zmiany gatunki i siedliska tam występujące w większości zniknęły. – Ze względu na występowanie gatunków i uznanie, że Dolina Rospudy była unikatem prawie nietkniętym ręką człowieka, zmieniono lokalizację obwodnicy Augustowa. Powstała (obwodnica) przez dolinę, tylko że w innym miejscu. Po tylu latach możemy powiedzieć, że ta Dolina Rospudy, nietknięta ręką człowieka, uległa wyraźnym zmianom, ulega m.in. zarastaniu, a gatunki, dla których zmieniono trasę obwodnicy, niestety w większości zniknęły – tłumaczył Szyszko. Szef MŚ dodał, że podobne zawiadomienie dotyczyć będzie sprawy lotniska w Świdniku (Port Lotniczy Lublin). Jak tłumaczył, w tym przypadku ze względu na występowanie susła perełkowatego zmieniono lokalizację pasa startowego. – Wycięto 140 ha lasu pod to lotnisko, a susła nie ma – podkreślił. Zwrócił uwagę, że decyzja ta nie wpłynęła na ochronę gatunku, „wpłynęła na uszczuplenie zasobów środowiskowych”. W 2007 r., m.in. po protestach ekologów, zdecydowano o zmianie lokalizacji pasa startowego, odsuwając go o kilkaset metrów. W 2008 rozpoczęła się budowa nowego lotniska, a w 2009 r. wpłynęła decyzja ministra, zezwalająca na wycięcie 142 hektarów tzw. lasu szpitalnego wokół przyszłego lotniska, z których większość przeznaczono pod pas startowy. Budowa lotniska zakończyła się w 2012 r. Kolonia susła w ramach obszaru Natura 2000 znajduje się na trawiastym obszarze zakładów PZL Świdnik. Szyszko przekonywał, że o ile w przypadku Świdnika, można mówić jedynie o stratach środowiskowych, o tyle w przypadku Rospudy dochodzą też straty gospodarcze związane z tym, że z mapy budowy dróg zniknęła droga ekspresowa S19, która miała łączyć państwa skandynawskie z Bałkanami. – W jednym i drugim przypadku wywierana była ogromna presja z punktu widzenia ochrony obszarów Natura 2000. Na skutek presji zmieniono lokalizację, a gatunki i siedliska zniknęły. Obecnie wywierana jest też presja w stosunku do Puszczy Białowieskiej. Uznawana jest przez niektóre osoby jako obiekt całkowicie nietknięty ręką człowieka – powiedział minister. Wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski przypomniał, że na terenie 1/3 trzech nadleśnictw gospodarczych w puszczy (Browsk, Hajnówka, Białowieża) powstaną tereny referencyjne, gdzie przyroda zostanie pozostawiona sama sobie. Na pozostałych dwóch trzecich prowadzane mają być cięcia sanitarne, a także nasadzenia, by – jak przekonuje resort – ratować zanikające bądź zdegradowane siedliska. Budowa obwodnicy Augustowa, z zaplanowanym przebiegiem przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy, po protestach ekologów i interwencji Komisji Europejskiej została wstrzymana. Obwodnica ostatecznie powstała, ale w innym miejscu. By nie dopuścić do budowy, na początku 2007 r. ekolodzy przykuwali się do drzew, które miały być wycinane pod planowany przebieg trasy. Swoje akcje protestacyjne prowadzili też mieszkańcy Augustowa, domagając się jak najszybszej budowy, bo ruch tirów przejeżdżających przez miasto w tranzycie od i do granicy z Litwą był dla miasta bardzo uciążliwy. Wielokrotnie organizowano protesty, blokady dróg, mieszkańcy protestowali też przeciwko akcji ekologów, bo obawiali się, że raz wstrzymana inwestycja nigdy nie zostanie dokończona. W maju 2007 roku, z inicjatywy PiS, odbyło się w regionie referendum dotyczące przebiegu obwodnicy, które jednak z powodu zbyt niskiej frekwencji okazało się formalnie nieważne. Ponad 90 proc. głosujących opowiedziało się w referendum za przebiegiem obwodnicy przez Dolinę Rospudy. Decyzję o wstrzymaniu prac przy budowie obwodnicy w tym wariancie podejmował w sierpniu 2007 r. ówczesny premier Jarosław Kaczyński. Prace wstrzymano po tym, jak KE wystąpiła do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o wydanie pilnego zakazu prowadzenia prac budowlanych. Wcześniej, w marcu KE pozwała Polskę do Trybunału w Luksemburgu, uznając, że obwodnica Augustowa łamie unijne prawo. O tym, że obwodnica będzie budowana przez Raczki, a nie przez Rospudę, poinformowali w marcu 2009 r. mieszkańców Augustowa m.in. ówczesny wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna oraz ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Budowa w nowym przebiegu trwała od początku stycznia 2013 r. do końca 2014 r.

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/159641,ministerstwo-srodowiska-zawiadomi-prokurature-w-sprawie-rospudy.html


http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/159641,ministerstwo-srodowiska-zawiadomi-prokurature-w-sprawie-rospudy.html





(wypowiedź edytowana przez Borealis 10.czerwca.2016)

(wypowiedź edytowana przez Borealis 10.czerwca.2016)

#403
od czerwca 2008

Ten człowiek już tak bredzi, ze jakiekolwiek komentarze są zbyteczne. Można mu oczywiście przypomnieć, że obowiązkiem Ministerstwa jest zatwierdzenie i realizacja działań ochrony czynnej na terenach Natura 2000, można spytać kto wykonał ekspertyzy gatunkowe, kiedy przeprowadzono był monitoring i przez okres ilu lat był prowadzony, ale to dla typa i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Zwłaszcza w obliczu ostatnich rewelacji majątkowych i 11-letniej 'prawdomówności inaczej' (nie dziwi mnie, że 'wykładał' na konferencji Rydzyka dotyczącej manipulacji w mediach - obydwaj to 'eksperci najwyższych lotów'):
http://wyborcza.pl/1,75398,20193249,newsweek-minister-srodowiska-w-oswiadczeniu-majatkowym-ukryl.html
Gdyby link nie chciał się otworzyć, proszę wrzucić w wuja Googla hasło "Newsweek": Minister środowiska w oświadczeniu majątkowym ukrył "stodołę" wartą pół miliona złotych"

http://polska.newsweek.pl/jan-szyszko-i-jego-stodola-nowe-zdjecia-daczy-ministra,artykuly,386978,1.html

Taki to nasz minister...

#4084
od lipca 2004

2016.06.10 16:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Przecie minister jak najbardziej "nasz" :-(
Każda kolejna władza ma swoje i swoich :-(

Naprawdę nie chcę tu wprowadzać politycznych podtekstów, ale...

"Organizacja SANTA, czyli kim są „ekolodzy” ministra Szyszki?"
http://polska.newsweek.pl/organizacja-santa-czyli-kim-sa-ekolodzy-ktorzy-chca-wycinki-puszczy-bialowieskiej,artykuly,387004,1.html

"PiS ma nowych obrońców - „ekologów”. Organizacja „SANTA” popiera wycinkę drzew w Białowieży. Sprawdziliśmy, kim są. Nie uwierzycie.

Sprawa wydawała się prosta. Ministerstwo chce masowo wycinać drzewa w Puszczy Białowieskiej. Ekolodzy i naukowcy protestują, UNESCO kontroluje, a Polacy denerwują się niezależnie od poglądów politycznych. Sytuacja robi się dla ministerstwa środowiska bardzo niezręczna, gdy nagle przychodzi nieoczekiwana pomoc - ekolodzy, którzy popierają rząd.

Organizacja „SANTA” Obrona Puszczy Białowieskiej uważa, że wycinka jest dobra. Jaki przekaz idzie w Polskę? Prosty: są różne zdania, nawet wśród ekologów. Sprawa nie jest jasna, więc może minister Szyszko jednak wie, co robi.

Zaciemnianie jest sprawdzonym zabiegiem PiS, wypróbowanym wcześniej w przypadku prawników i Trybunału Konstytucyjnego. Wówczas PiS znalazło ekspertów, którzy poparli łamanie konstytucji przez prezydenta i większość sejmową. Jedni prawnicy mówią tak, drudzy inaczej. Wiadomo, spór polityczny - tłumaczyli po fakcie politycy rządzącej partii.
SANTA listy pisze

Z danych KRS wiemy, że SANTA zarejestrowana jest na terenie Parku Narodowego, w podlaskiej miejscowości Zwodzieckie (gmina Hajnówka). W rejestrze stowarzyszeń widnieje od 2011 roku, w 2014 otrzymała status organizacji pożytku publicznego.

SANTA wysłała ostatnio dramatyczny list do europejskich ekologów. Streścić można go tak: trzeba natychmiast wycinać drzewa. „Dalsza bierna ochrona Puszczy Białowieska doprowadzi do zniszczenia drzewostanu świerkowego w ciągu 2-3 lat, który to drzewostan stanowi 1/3 powierzchni puszczy” - piszą „ekolodzy”.

Według działaczy tej organizacji „Puszcza Białowieska w ponad 90 proc. jest dziełem miejscowej ludności, którego to faktu nikt nie jest w stanie zaprzeczyć”. SANTA lekceważy też opinie naukowców. „Mówienie przez Panów profesorów, że te działania (wycinka) 'przyniosą krótkotrwałe korzyści ekonomiczne' są chyba nieporozumieniem i niezrozumieniem powagi sytuacji” - czytamy.

Cztery miliony euro

Z danych dostępnych w KRS wynika, że prezesem „SANTA” Obrona Puszczy Białowieskiej jest Walenty Wasiluk (senior). Jeśli wpisać jego nazwisko do wyszukiwarki Google, pierwszym wynikiem, jaki otrzymamy, będzie „Wasbel - drewno i wyroby z drewna”. Niemożliwe - myślimy. Ekolog producentem drewna?

Sprawdzamy, czy to ta sama osoba. Na stronie startowej widzimy pełną nazwę firmy - ZPHU WASBEL Wasiluk&Wasiluk Sp. J. Czytamy też, że „firma zajmuje się przerobem i handlem drewnem i wyrobami z drewna”, a „roczna wartość sprzedaży naszych produktów kształtuje się na poziomie 4 mln euro”. WASBEL istnieje od 1968 roku."

...

Edit:
A stodoła stodole nie równa D-)

(wypowiedź edytowana przez bogdan 10.czerwca.2016)

#405
od czerwca 2008

RE: "Ekolog producentem drewna?"
- kapitalne, o mało z krzesła nie spadłem :) :)

#10412
od maja 2003

2016.06.14 09:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Dwa linki - jeden film ze zdaniem naukowców z Uniwersytetu Śląskiego w sprawie Puszczy Białowieskiej
http://www.us.edu.pl/film-pt-sacrum-czy-profanum-naukowcy-z-uniwersytetu-slaskiego-o-puszczy-bialowieskiej

drugi - artykuł o Rospudzie w kontekście ostatnich doniesień o zawiadomieniu prokuratury o zaniku siedlisk i gatunków.
http://wyborcza.pl/1,75400,20219003,rospuda-ma-sie-dobrze-naukowcy-odpowiadaja-ministrowi.html

#1874
od maja 2007

2016.06.15 16:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
TVP.Info
15.06.2016 aktualizacja: 14:19

Decyzja KE w związku z Puszczą Białowieską już w czwartek?

Komisja Europejska chce rozpocząć w czwartek postępowanie przeciwko Polsce w związku z wycinką Puszczy Białowieskiej. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że unijni komisarze wpisali to w środę na listę naruszeń unijnego prawa.

Decyzja ma być podjęta w procedurze pisemnej. Jeśli do czwartku do godziny 10.00 nikt nie zgłosi zastrzeżeń, postępowanie zostanie rozpoczęte. Komisja Europejska od kilku miesięcy interesuje się wycinką w Puszczy Białowieskiej. W marcu skontaktowała się z polskimi władzami, by upewnić się, czy wszystko odbywa się zgodnie z unijnym prawem.

W ubiegłym tygodniu w Puszczy byli eksperci Komisji. Polski rząd argumentuje, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew jest konieczne, by ratować ważne dla Unii Europejskiej siedliska.

#1883
od maja 2007

2016.06.20 20:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Przyjęta przez Sejm 10 czerwca 2016 r. nowelizacja Ustawy o odnawialnych źródłach energii to krok w tył w rozwoju OZE. Paradoksalnie wspiera ona energetykę węglową. Zmiany zakładają m.in. poszerzenie wysokiego wsparcia dla współspalania węgla z biomasą w konwencjonalnych elektrowniach. Jedna z poprawek wprowadza definicję drewna energetycznego, które będzie mogło być współspalane z węglem w specjalnych instalacjach. Budzi to obawę, że w elektrowniach będą spalane lasy. Część posłów nazywa ją w sejmowych kuluarach „poprawką kornikową”, nawiązując do decyzji ministra środowiska w sprawie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.

http://pracownia.org.pl/aktualnosci,1268

#435
od czerwca 2008

polecam to:
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410195,szyszko-zapowiada-szybka-odpowiedz-dla-ke-ws-puszczy-bialowieskiej.html

KE zarzuca Polsce naruszenie niektórych przepisów dyrektywy siedliskowej (ws. ochrony siedlisk przyrodniczych i dzikiej flory i fauny) oraz dyrektywy ptasiej (ws. ochrony dzikiego ptactwa); obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000. Ponieważ plan zwiększenia wycinki puszczy może spowodować nieodwracalne szkody dla różnorodności biologicznej, Komisja dała polskim władzom jedynie miesiąc na odpowiedź na pierwsze upomnienie. Zazwyczaj czas na odpowiedź jest dwa razy dłuższy.

- kolejna mantra Szyszki:

""To znaczy, że sprawa jest poważna, że nam wszystkim się spieszy, mnie również, i w związku z tym postaramy się odpowiedzieć szybko" - zapewnił minister. Jak podkreślił, na terenie Puszczy Białowieskiej giną siedliska ważne z punktu widzenia obszaru Natura 2000. "Rząd, który mam zaszczyt reprezentować, poinformował KE na początku tego roku, że taka sytuacja występuje i że przystępuje do naprawy" - przypomniał Szyszko."

Czyli jednym słowem na początku 2016r. PiS poinformował Unie, że rozpoczyna 'naprawę priorytetowych dla rządu siedlisk N2000' poprzez wycinkę Puszczy Białowieskiej, a ta się nie zna na rzeczy, grożąc Polsce karami finansowymi jeśli nie zaprzestanie 'naprawy'... To mnie więcej podobnie wczoraj i dzisiaj rzecznik MON częstuje od samego rana opowieściami, jak to dla narodu i Polski minister Maciarewicz w kilka miesięcy wynegocjował tyle, że poprzedni rzad nawet w 1/5 z tego nie był w stanie przez lata zdziałać...

#447
od czerwca 2008

RE: Przyjęta przez Sejm 10 czerwca 2016 r. nowelizacja Ustawy o odnawialnych źródłach energii to krok w tył w rozwoju OZE. Paradoksalnie wspiera ona energetykę węglową. Zmiany zakładają m.in. poszerzenie wysokiego wsparcia dla współspalania węgla z biomasą w konwencjonalnych elektrowniach.
...............................................................................
Ginący świat / Racing Extinction (2015), reż. Louie Psihoyos

http://zalukaj.com/zalukaj-film/24547/gin_cy_wiat_racing_extinction_2015_.html

- końcówka filmu z moją osobistą dedykacją dla nowo wybranego sekretarza jedynej słusznej partii Jarosława Kaczyńskiego, premier Szydło i najgorszego ministra środowiska w dziejach Polski...

#1920
od maja 2007

2016.07.04 11:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Thank you

#4122
od lipca 2004

2016.07.08 21:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Poboczny temat, ale do tego wątku można chyba podpiąć
Za: Paweł Pawlaczyk [Wiadomosci KP] Magurski Park Narodowy bez dyrektora (8 lipca 05:28)

Kilka dni temu minister odwołał Andrzeja Czadernę z funkcji dyrektora Magurskiego Parku Narodowego.

Andrzej Czaderna kierował parkiem od 2011 r. i przez ten czas znacząco poprawił jego ochronę. Doprowadził m. in. do sporządzenia projektu planu ochrony parku, zakładającego istotną poprawę jakości ochrony przyrody MPN.

W ostatnich latach funkcjonowanie Magurskiego Parku Narodowego stało się przedmiotem agresywnej krytyki ze strony grup okolicznych mieszkańców, szczególnie z gminy Krempna, zarzucających, że „ograniczenia narzucane przez Park rujnują pracę, życie i hamują rozwój”, a „las w parku tylko gnije i próchnieje; Park niszczy to, co sadzili miejscowi mieszkańcy”. Interpelację akcentującą, że „Mieszkańcy gminy Krempna mają dosyć ciągłych obostrzonych przepisów ograniczających rozwój gminy” składał też w sejmie ubiegłej kadencji ówczesny i obecny poseł PiS Bogdan Rzońca. Jednak, w ocenie wielu przyrodników lasy Magurskiego PN były i wciąż są zbyt silnie „przebudowywane i kształtowane”.

#4123
od lipca 2004

2016.07.09 08:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Za stary jestem i coraz mniej pojmuję o co w tym naszym pięknym kraju chodzi? :-(

Za Paweł Pawlaczyk
[Wiadomosci KP] NFOSiGW niszczy szansę na polskie projekty LIFE 9 lipca 07:06

Spośród ponad 40 polskich projektów, złożonych w 2015 r. do Instrumentu Finansowego LIFE, Komisja Europejska w tym roku zakwalifikowała do finansowania z LIFE sześć, o łącznym budżecie ok 13 mln EUR.

Kilka dni temu Zarząd NFOŚiGW podjął decyzję, że – pomimo wcześniejszego zakwalifikowania tych projektów do dofinasowania krajowego i pomimo wystawionych przez Fundusz w 2015 r. promes dofinansowania na odpowiednim druku LIFE – odmawia dofinansowania czterem z tych projektów, a dofinansuje tylko dwa, przeznaczając na to ok. 0,7 mln EUR, mimo wcześniejszego przeznaczenia na dofinansowanie polskich projektów LIFE z naboru 2015 alokacji ok. 4,7 mln EUR. W pismach skierowanych do beneficjentów, NFOŚiGW w żaden sposób nie uzasadnił swojej decyzji.

Na tym etapie kwalifikacji projektu w LIFE, zmiana wcześniej wyrażanej woli dofinansowania projektu przez NFOŚiGW i odmowa potwierdzenia tego dofinansowania, prowadzi w praktyce do rezygnacji z projektu, chyba ze wnioskodawca w ciągu ok 2 tygodni przedstawi inne źródło finansowania w podobnej wysokości. W 24-letniej historii instrumentu LIFE w całej UE nie było dotychczas przypadku, w których instytucja państwa członkowskiego UE niweczyła na tę skalę szanse projektów ze swojego państwa, odmawiając potwierdzenia wcześniejszej deklaracji współfinansowania na tym etapie kwalifikacji projektów w LIFE.



Dwa wybrane przez Fundusz projekty były najniżej ocenionymi spośród tych sześciu na liście rankingowej NFOSiGW, opublikowanej wcześniej przez sam NFOŚiGW. Ujemna jest też korelacja między decyzją NFOS, a punktową oceną projektów przez LIFE. Jeden z nich to projekt Lasów Państwowych. Drugi to projekt GDOŚ, w przypadku którego w aplikacji do LIFE … w ogóle nie deklarowano współfinansowania przez NFOŚiGW, a deklarowano wniesienie wkładu z własnych środków.

Cztery odrzucone przez Fundusz projektu to projekty organizacji pozarządowych. Jedne z nich (ochrona cietrzewia na Torfowiskach Orawsko-Nowotarskich) był w kategorii projektów przyrodniczych (NAT) aplikacją najwyżej ocenioną (85 pkt) przez LIFE w całym naborze, tj. w skali całej UE.

Instrument finansowy UE służy finansowaniu przedsięwzięć ochrony środowiska, w tym ochrony przyrody, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów Natura 2000. Konkurencja jest ostra: do finansowania wybieranych jest, po starannej selekcji, zwykle ok 10% aplikacji. Zgodnie z przyjętymi w UE zasadami, LIFE finansuje w zasadzie 60% kosztów przedsięwzięcia (wyjątkowo do 75% w przypadku ochrony priorytetowych gatunków i siedlisk) . Niemal wszystkie państwa mają mechanizmy dofinansowywania wybranych przez LIFE projektów ze środków krajowych. Taki mechanizm istnieje także w Polsce, w postaci tzw. Programu Priorytetowego NFOŚiGW. Polskie projekty przed złożeniem aplikacji do LIFE mogą aplikować o dofinasowanie NFOSiGW uzupełniające finansowanie LIFE do 90% kosztów projektu, nadal jednak muszą sfinansować 10% ze środków własnych. NFOŚiGW ocenia aplikacje, kwalifikuje je i wybranym projektom udziela promesy dofinansowania, wystawiając wstępną deklarację współfinansowania (niezbędną, by móc aplikować do LIFE). Program zakłada jednak, ze ostateczną decyzję o krajowym współfinansowaniu podejmuje zarząd NFOŚiGW po ewentualnym zakwalifikowaniu projektu przez LIFE.

#2370
od marca 2010

2016.07.09 09:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Jak to, Boguś, nie wiesz o co chodzi? O pieniądze :-(

#4125
od lipca 2004

2016.07.09 16:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Szykują się kolejne "kwiatki"
Za Paweł Pawlaczyk - 9 lipca 14:59

[Wiadomosci KP] Projekt zmiany ustawy o ochronie przyrody
W portalu Rządowego Procesu Legislacyjnego udostępniono projekt zmiany ustawy o ochronie przyrody i niektórych innych ustaw:
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12287464/katalog/12364992#12364992

W ramach konsultacji społecznych jest możliwość składania uwag w ciągu 21 dni.

Treść projektu to m. in.:

Zmiana definicji „pozyskania zwierząt”, co obecnie oznacza „chwytanie, łowienie lub zbieranie zwierząt gatunków chronionych lub ich części i produktów pochodnych do celów gospodarczych”, a ma być rozszerzone na „chwytanie lub zabijanie zwierząt gatunków chronionych w celu ograniczenia poważnych szkód”.

Ta zmiana to wytrych prawny, mający usprawnić zezwalanie na odstrzał bobrów, a potencjalnie i innych gatunków – by wydać zezwolenie na „pozyskanie” nie trzeba udowadniać braku rozwiązań alternatywnych. Konstruowanie tego wytrychu rozpoczął już poprzedni minister, wciągając w 2014 r. bobra na listę gatunków częściowo chronionych, które mogą być „pozyskiwane”.

W przypadku odwołania dyrektora parku narodowego, możliwość powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora dowolnemu pracownikowi parku narodowego na rok.
Obecnie obowiązki powierza się zastępcy dyrektora na nie dłużej niż pół roku.

Obecnie Minister, odwołując dyrektorów parków, napotyka na trudności w znalezieniu „odpowiednich osób”, zarówno wśród zastępców, jaki i wśród kandydatów na dyrektorów. Po zmianie Minister będzie mógł sięgnąć w tym celu choćby po sprzątaczkę.

Możliwość bezprzetargowego zbycia lub dzierżawy nieruchomości parku narodowego na rzecz samorządowej jednostki budżetowej.

Obecnie możliwe tylko dla jednostki państwowej, po zmianie – także dla gmin.


Rezygnacja z obowiązku uzgadniania planu urządzenia lasu w otulinie rezerwatu przyrody z RDOŚ.

Odebranie dyrektorowi parku narodowego możliwości wyznaczania i udostępniania, ale także i zamykania, szlaków pieszych, rowerowych, narciarskich i konnych w swoim parku – miałby to czynić, wraz z ewentualnym określaniem limitu osób mogących korzystać ze szlaku, tylko Minister w planie ochrony lub w zadaniach ochronnych.

Wyłącznie zakazów obowiązujących w parku narodowym wobec wszelkich działań „związanych z obronnością państwa”

Obecnie wyłączenie dotyczy tylko działań na rzecz obronności w przypadku stanu zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Zmiana umożliwi np. ćwiczenia komandosów z wykorzystaniem śmigłowców w strefie ochrony ścisłej w Tatrach, co już miało miejsce.

Zobligowanie organu ochrony przyrody do zezwalania na realizację działań mogących znacząco oddziaływać na obszar Natura 2000, gdy tylko przemawiaj ą za tym konieczne wymogi nadrzędnego interesu publicznego, w tym wymogi o charakterze społecznym lub gospodarczym, i wobec braku rozwiązań alternatywnych; z zapewnieniem wykonania kompensacji przyrodniczej.

Obecnie „może zezwolić, zapewniając wykonanie kompensacji przyrodniczej”. Różnica polega nie tylko na fakultatywności zezwolenia, ale i na interpretacji częstej sytuacji, w której odpowiednia kompensacja jest niewykonalna – obecnie jest to przesłanka do odmowy, a w nowym brzmieniu byłby to problem do rozwiązania przez organ. Potencjalnie dotyczy to np. zapory na Wiśle w Siarzewie i wieku innych inwestycji wodnych.

Uzależnienie możliwości wprowadzenia przez RDOŚ „wojewódzkiej ochrony gatunkowe” od zgody Ministra.

Nie tknięto natomiast problemu rzeczywiście blokującego stosowanie „ochrony wojewódzkiej” – potrzeby objęcia gatunków tak chronionych możliwością stosowania, w uzasadnionych przypadkach, zezwoleń na odstępstwa od zakazów.

Cały blok nowych przepisów w zakresie CITES, w tym ustawowe zapisanie wynagrodzenie dla członków PROP za przygotowywanie opinii, możliwość zlecania konsultacji opinii; blok przepisów dotyczących przetwarzania kawioru i obrotu nim.

Od października 2015 r. Ministerstwo Środowiska zaprzestało finansowania wsparcia eksperckiego wydawania opinii CITES przez PROP, których liczba sięgała kilku opinii dziennie. Ówczesna PROP zwracała uwagę na brak możliwości sprawnego opiniowania w tych warunkach. Minister w maju 2016 r. odwołał niemal cały poprzedni skład PROP pod pretekstem, że Komisja PROP ds. CITES ma zaległości w wydawaniu opinii.

Zupełne zniesienie obecnych przepisów o obowiązku uzyskiwania zezwolenia na usunięcie drzewa, opłatach za usuwanie drzew, karach administracyjnych za ich nielegalne usuwanie. W zamian takie przepisy mogłyby fakultatywnie wprowadzić rady gmin na swoim terenie w drodze uchwały.

Zniesienie kadencyjności regionalnych rad ochrony przyrody i wprowadzenie możliwości swobodnego odwoływania i powoływania ich członków przez RDOŚ.

Ograniczenie możliwości uzyskania odszkodowania za szkody od zwierząt chronionych, jeżeli poszkodowany wcześniej nie wystąpił o zezwolenie na odstępstwo przeciw tym zwierzętom od zakazów ochrony gatunkowej i nie wykonał czynności przeciw tym zwierzętom, do których był uprawniony.

Sankcja karna za przebywanie w parku narodowym bez uiszczenia wymaganej opłaty za wstęp.

Bezpośrednie powoływanie i odwoływanie przez Ministra Środowiska członków rad Nadzorczych WFOŚiGW będących ustawowymi przedstawicielami RDOŚ, Regionalnej Rady Ochrony Przyrody, NFOŚiGW lub jednostek podległych albo nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw środowiska.

Zniesienie wymogu powoływania generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i jego zastępców w trybie konkursu.

Zniesienie wymogu, by Regionalny Konserwator Przyrody posiadał wykształcenie tematyczne oraz obniżenie wymaganego doświadczenia na stanowisku kierowniczym do 3 lat.

Obecnie na stanowisku RKP wymagane jest wyksztalcenie wyższe na jednym z kierunków: biologia, geografia, geologia, leśnictwo, ochrona środowiska, rolnictwo, architektura krajobrazu, zootechnika, ogrodnictwo. Po zmianie wystarczy dowolne wyksztalcenie wyższe, które GDOŚ uzna za „dające kwalifikacje do wykonywania zadań określonych w ustawie”.

#1944
od maja 2007

2016.07.09 19:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Brzmi to jak memento mori ... dla Ojczystej Przyrody.

I chyba na nic zdadzą się wywody naczelnego "BOCIANA" i jego nadzieje, że
"świt na dobre wymiecie w niebyt, panoszące się dziś w najwyższych urzędach upiory"

Wizja i misja ministra Szyszki

Ogniskiem skupiającym ostatnio jak w soczewce schizofreniczny stan krajowej ochrony przyrody, stała się „sprawa Puszczy Białowieskiej” - narodowy spór o, niewielką w końcu, stertę świerkowych desek, na jakie przerabiają właśnie podlaskie tartaki wydarte kornikom białowieskie świerki. Rozgorzał on z taką siłą, budząc tyle emocji, angażując całe dywizje fachowców, ekspertów, zespoły inwentaryzacyjne, rady, komisje, koalicję, opozycję, kościoły i media, że wypada w końcu zapytać – o co tu tak naprawdę chodzi?
Bo przecież nie o te deski – białowieskie nadleśnictwa były, są i będą deficytowe. Nawet nie o to, co który niedowartościowany samiec komu chce pokazać i udowodnić, choć psychologia gra tu prawdopodobnie istotną rolę. Sprawa „białowieska” to niestety wierzchołek góry lodowej, element sporu bardziej fundamentalnego, wszechogarniającego starcia przeciwstawnych wizji teraźniejszości i przyszłości, narodowo - konserwatywnej z lewicowo - liberalną, antropocentrycznej z przyrodocentryczną, starcia tych, którzy od przyrody wiedzą lepiej i którym się od niej wszystko należy, z tymi, którzy tę postawę ośmielają się negować.
Kto ma wizję, ma też misję i do pełni szczęścia potrzebna mu tylko władza. Ma je dziś, wszystkie trzy, minister Szyszko i jego partia. Ich wizja to świat „ucywilizowany”, uporządkowany i podporządkowany, kontrolowany i sterowalny, arbitralnie podzielony na dobre i złe, nie ma w nim miejsca na dzicz, spontaniczność i nieprzewidywalną swobodę. To my, nie przyroda, decydujemy jak ma być i tak będzie! My, namaszczeni suwereni, władcy wszystkiego, nawet much i korników, osądzamy co dobre, a co złe, co ma żyć, trwać i rozkwitać, dla dobra człowieka, narodu i partii, a co sczeznąć i przepaść w niebycie.
Korniki się z tego śmieją, były, są i będą, Puszcza, ze swojej liczącej tysiące lat perspektywy, pewnie też. Ale nam, wierzącym i walczącym o gruntownie inną ochronę przyrody, chwilami robi się nie do śmiechu. To co głosi wszem i wobec najwyższy, bo w randze ministra, przedstawiciel rządu, powołany do ochrony przyrody, zaprzeczając podstawowym i powszechnie znanym naukowym faktom, negując dobry stan białowieskich siedlisk leśnych czy torfowisk w
dolinie Rospudy, i sposób w jaki to robi, cofa dorobek ochrony przyrody i edukacji przyrodniczej społeczeństwa o kilkadziesiąt lat, do mrocznych czasów stalinizmu i wczesnego PRL. A przecież, właśnie w oparciu o narodowo – konserwatywną retorykę i pragmatykę, można by zbudować naprawdę nowoczesny, sprawnie funkcjonujący i skuteczny system ochrony przyrody. Minister wybrał inną drogę. A ja mam nadzieję, że ta noc w ochronie przyrody nie potrwa długo, a świt na dobre wymiecie w niebyt, panoszące się dziś w najwyższych urzędach upiory.

http://www.kp.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=15&Itemid=146

Warto zajrzeć do najnowszego nr BOĆKA Nr 126 (2/2016)

#4129
od lipca 2004

2016.07.14 23:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Nie wiem czy dobrze rozumiem (chyba jednak tak), ale wychodzi na to, że
"Tomaszewski prezentuje tu krytykę rzekomego paradygmatu ekocentrystycznego, polegającego jego zdaniem na „wycofaniu się człowieka z bezpośredniego oddziaływania na przyrodę”, co jego zdaniem „z zasady prowadzi do denaturalizacji zasobów przyrody”"
zacznie nam uszczuplać obszary Natura 2000 ?

Za Paweł Pawlaczyk - 14 lipca 21:21
[Wiadomosci KP] DGLP zarządza "ocenę naturalności biocenoz leśnych" oraz weryfikację obszarów Natura 2000
Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wprowadził Zarządzenie nr 29 z 14 czerwca 2016 r., w sprawie (1) oceny procesu stanowienia obszarów Natura 2000 obejmujących grunty LP oraz oceny planów zadań ochronnych dla tych obszarów; (2) sporządzania planów urządzenia lasu pełniących funkcje planów zadań ochronnych dla obszarów Natura 2000; (3) ustalenia systemu okresowej powszechnej inwentaryzacji przyrodniczej oraz parametryzacji cech biotopów.



Treść zarządzenia jest dostępna na:

http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/px_~zarzadzenie_29_2016.pdf?page_opener=http%3A%2F%2Fbip.lasy.gov.pl%2Fpl%2Fbip%2Furegulowania_wewnetrzne



Główne postanowienia zarządzenia są następujące:



Lasy Państwowe będą prowadzić tzw. „inwentaryzację wskaźnikową” zasobów przyrody. Ma ona być powtarzana nie rzadziej niż raz na trzy lata, a w kolejnych latach ma obejmować kolejne „zgrupowania nadleśnictw”. Inwentaryzacja ma objąć lasy i inne grunty w zarządzie Lasów Państwowych oraz tzw. „obszary stanowiące odniesienie referencyjne”, np. parki narodowe. W „uzasadnionych przypadkach” inwentaryzacja może objąć także inne grunty, w tym grunty poza zarządem Lasów Państwowych.



Szczegółową metodykę prac ma określić odrębna decyzja DGLP. Ma ona objąć jednak:

Zdjęcia fitosocjologiczne na stałej powierzchni kołowej, jednej na wydzielenie leśne, wiosną i latem,

Drzewa na powierzchniach kołowych, w tym drzewa martwe;

„Gatunki wskaźnikowe” w wydzieleniach leśnych;

Chrząszcze biegaczowate, za pomocą pułapki Barbera, jednej na każdą powierzchnię kołową; do późniejszego określenia masy biegaczowatych i ich gatunków w laboratorium;

Analizy ścioły i gleby;

Szacowanie zawartości węgla w biomasie, na podstawie danych taksacyjnych, analiz gleby i ścioły oraz „odpowiedniego modelu matematycznego”;

„Potencjalną pojemość nisz ekologicznych” w wydzieleniach leśnych. Z zamieszczonego przykładu wynika, ze chodzi tu o próby szacowania liczbeności gatunków, np. liczebność zgniotka cynobrowego w wydzieleniu leśnym ma być szacowana przez odspojenie korowiny po 1m2 z 10 drzew dogodnych dla zgniotka w każdym wydzieleniu i następnie przeliczenie wg „powierzchni korowiny której wygląd wskazuje na możliwość bytowania pod nią zgniotka” w całym wydzieleniu.

Inwentaryzację walorów kulturowych na całym terenie nadleśnictw („w celu rozstrzygnięcia, czy ekosystemy stanowiły w przyszłości przedmiot działalności ludzkiej”)

Powierzchnie kołowe mają być lokalizowane „po jednej w wydzieleniu”, ale z siatki systematycznej. Nie jest jasne, czy zamierzone jest założenie powierzchni w każdym wydzieleniu (jak wynikałoby z niektórych zapisów zarządzenia), czy raczej w liczbie ok. kilkuset w nadleśnictwie w siatce systematycznej. Wydzieleń leśnych jest w Lasach Państwowych ok. 2 mln.



Wyniki inwentaryzacji maja być porównane do „obszarów pełniących funkcję referencyjną”, w tym parków narodowych i rezerwatów. Mają posłużyć m. in do „określenia naturalności biologicznej krajobrazów” poddanych gospodarce leśnej.



Decyzją DGLP mogą być w nadleśnictwach wyznaczane obszary, na których stosuje się szczególne zasady gospodarki leśnej, w tym ograniczenia działalności gospodarczej (w celu porównania pod kątem różnorodności biologicznej).



Lasy Państwowe chcą zlecić m. in. opracowanie urządzeń do automatycznego rejestrowania „gatunków wskaźnikowych”, identyfikowania ich na podstawie markerów genetycznych, włączenie do SILP interaktywnych kluczy do rozpoznawania gatunków roślin i zwierząt.



Nadleśniczowie opracują „dokumentację przyrodniczą”, naśladując metodykę stosowaną dotychczas w planach zadań ochronnych dla obszarów Natura 2000 i w Państwowym Monitoringu Przyrodniczym. Wykonana przez nadleśniczych dokumentacja rozstrzygnie, jakie gatunki i siedliska przyrodnicze powinny być ostatecznie uznane za przedmioty ochrony obszarów Natura 2000 w lasach. Taka propozycja listy przedmiotów ochrony, przedstawiana przez nadleśniczego, będzie „poddana nadzorowi prewencyjnemu” Ministra Środowiska z możliwością milczącej akceptacji; natomiast nie przewiduje się udziału w ustalaniu listy przedmiotów ochrony GDOŚ ani RGDOŚ (wg obecnego prawa odpowiedzianych za koordynowanie ochrony obszarów Natura 2000, zarządzanie danymi i obszarach i nadzór nad obszarami).

Nadleśniczowie będą mogli występować do Ministra Środowiska o „poddanie nadzorowi prewencyjnemu zamiaru uznania dotychczasowej działalności gospodarczej na gruntach w obszarze Natura 2000 za należycie służącą ochronie obszaru Natura 2000”, gdy tylko okaże się że ocena stanu przedmiotów ochrony Natura 2000 dokonana metodami Państwowego Monitoringu Środowiska jest ich zdaniem nieprawdziwa, tj. gdy tylko wg oceny nadleśniczych krajobraz leśny w nadleśnictwie cechuje się różnorodnością zbliżoną do naturalnej. Takie rozstrzygnięcia nadleśniczych będą podstawą do planowania działań ochronnych w obszarach Natura 2000. Nie przewiduje się udziału GDOS ani RDOŚ, a tylko „nadzór prewencyjny Ministra”, z możliwością milczącej akceptacji, mimo że ustawa wymaga obecnie uzgadniania planów urządzania lasu w tym zakresie z RDOŚ.



Lasy Państwowe retrospektywnie ocenią proces wyznaczania obszarów Natura 2000 na terenach leśnych, tj. zweryfikują czy i które zostały wyznaczone niezgodnie z kryteriami, lub czy i w których nie występują wskazywane siedliska i gatunki. Ocenią także sporządzone i ustanowione plany zadań ochronnych, poszukując niezgodności między planami a „faktycznie występującymi gatunkami i siedliskami” oraz „rozbieżności między planami zadań ochronnych a oceną naturalności biologicznej krajobrazu leśnego”.

Raporty z tych ocen mają powstać do końca 2016 r. W ocenach mają już być wykorzystane wyniki inwentaryzacji, o której mowa wyżej i wynikające z niej „oceny naturalności biologicznej krajobrazu leśnego”.

Zdaniem dyrektora Tomaszewskiego, ”Lasy Państwowe są uprawnione do wspomagania oraz wyręczania administracji publicznej” (co DGLP wywodzi z rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie szczegółowych zasad gospodarki finansowej w Lasach Państwowych).



Zarządzenie może być konkretyzowane, aktualizowane, interpretowane i modyfikowane na drodze notatek służbowych.



Integralną częścią zarządzenia jest załącznik – „Studium wiedzy propedeutycznej na temat obszarów Natura 2000 oraz podstawy prawne i formalne”, który ma jeszcze załącznik o załącznika – listę obszarów Natura 2000. Dyrektor Tomaszewski przestawia w tym opracowaniu przepisy o wyznaczaniu obszarów Natura 2000 i sporządzaniu planów och ochrony, przedstawiając autorską ich interpretację, oraz listę pytań dotyczących wyznaczania i planowania ochrony obszarów Natura 2000, do odpowiedzi na które zobowiązał odpowiedni wydział DGLP. Przedstawia także autorską wykładnię pojęć: krajobrazu, pierwotności i naturalności krajobrazów, krajobrazów kulturowych, przekształceń i „zanieczyszczeń” krajobrazów; ustalania oraz oceny naturalności różnorodności biologicznej. W szczególności, Tomaszewski prezentuje tu krytykę rzekomego paradygmatu ekocentrystycznego, polegającego jego zdaniem na „wycofaniu się człowieka z bezpośredniego oddziaływania na przyrodę”, co jego zdaniem „z zasady prowadzi do denaturalizacji zasobów przyrody”. Syntetycznie istotę oceny naturalności biocenozy przedstawiono w postaci autorskiego diagramu, który pozwalamy sobie załączyć.

#464
od czerwca 2008

ten schemat najprawdopodobniej na trwale przejdzie do historii paranoi polskiej 'made by PiS' ...

#4130
od lipca 2004

2016.07.16 11:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Kolejny "kwiatek" do białowieskiego "kożucha"
Za Paweł Pawlaczyk - 15 lipca 22:27
[Wiadomosci KP] Szczegóły "inwentaryzacji wskaźnikowej" Lasów Państwowych w Puszczy Białowieskiej

Równocześnie z Zarządzeniem nr 29, o którym informowaliśmy w poprzedniej wiadomości, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wydał 14 czerwca 2016 r. Decyzję nr 336, będącą pierwszym przykładem decyzji, na jakich ma być oparta „inwentaryzacja wskaźnikowa” – tj. Puszcza Białowieska jest pierwszym „zgrupowaniem nadleśnictw” poddawanym takiej inwentaryzacji. Kolejnymi mają być lasy karpackie w RDLP Krosno oraz lasy otaczające Trójmiasto.



Decyzja (146 str., 17MB) jest dostępna na:

http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/px_~decyzja_336_2016.pdf?page_opener=http%3A%2F%2Fbip.lasy.gov.pl%2Fpl%2Fbip%2Furegulowania_wewnetrzne



Załącznikiem nr 1 do decyzji są kopie uzyskanych przez Lasy Państwowe zezwoleń na odstępstwa od zakazów ochrony przyrody. W szczególności: Minister Środowiska, GDOŚ i RDOŚ zezwolili Lasom, zarówno na terenach zarządzanych przez Lasy, jak i w Białowieskim Parku Narodowym, w tym w rezerwacie ścisłym, na odstępstwa od ochrony gatunkowej na rzadko wcześniej spotykaną skalę: w szczególności w zakresie: niszczenia siedlisk zgniotka szkarłatnego i cynobrowego, ponurka Schneidera, zgłębka bruzdkowanego, pachnicy; zabijanie chronionych gatunków biegaczowatych w ponad 1000 pułapkach Barbera z glikolem, zrywanie roślin chronionych w związku z wykonywaniem zdjęć fitosocjologicznych (także np. skrajnie rzadkich: podejźrzona marunowego czy kukuczki kapturkowatej).



Wynikająca z decyzji metodyka prac inwentaryzacyjnych, ujęta jako załącznik nr 2, jest następująca:



Założono wyznaczenie w Puszczy, w siatce kwadratów 650x650 m, ok. 1440 powierzchni kołowych po 400m2 (na załączonej mapie jest ich jednak ok. 1200), z tego ok. 200 w Białowieskim Parku Narodowym. Ok. ¼ z nich to powierzchnie już wcześniej założone w ramach projektu LIFE prowadzonego przez IBL. Lokalizacja środków powierzchni jest stabilizowana palikami drewnianymi di domierzana do trzech drzew. Metoda zakłada możliwość dogęszczania powierzchni w toku prac w małopowierzchniowych i rzadkich siedliskach przyrodniczych. Postanowiono, że w promieniu 100 m od środków tych powierzchni od wiosny do jesieni 2016 r. nie wolno wykonywać prac gospodarczych, by nie zaburzyło to obserwacji.



Ok. 100 osobowy zespół inwentaryzatorów-fitosocjologów/taksatorów został zbudowany z pracowników Lasów Państwowych z całej Polski, legitymujących się wg ich przełożonych wiedzą i doświadczeniem w zakresie badań fitosocjologicznych, umiejętnością identyfikowania (rozpoznawania) gatunków roślin i zwierząt, w tym gatunków awifauny, lub umiejętnością dokonywania szeroko rozumianej taksacji urządzeniowej lasu. Umiejętności te były weryfikowane przez telefoniczne rozmowy kwalifikacyjne, a następnie Koordynator inwentaryzacji „doprowadził do zaproszenia pracowników jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych do przybycia do wskazanego miejsca w Białowieży”. Współpracę naukową zapewnia Instytut Badawczy Leśnictwa.

Rośliny, których rozpoznanie przekracza możliwości drużyn inwentaryzacyjnych, mają być zebrane do plastikowego woreczka i pojemnika i oznaczone w warunkach laboratoryjnych. Właśnie w tym celu Lasy wystąpiły, a RDOŚ wydał blankietowe zezwolenia na zrywanie nieokreślonej ilości roślin chronionych, których wykonujący zdjęcie nie potrafią rozpoznać – na ich liście znajdują się m. in. takie gatunki, jak mącznica lekarska, lilia złotogłów, czosnek niedźwiedzi, pomocnik baldaszkowaty, kocanki piaskowe czy modrzewnica zwyczajna.



Wykaz inwentaryzowanych gatunków wskaźnikowych jest pustą tabelą. Klucz do budowy ich wykazu zakłada, że w każdym typie roślinności poszukiwane będą typowe dla poszczególnych faz rozwojowych (ustalanych na podstawie… średniej biomasy osobniczej biegaczowatych) gatunki „wierne”, „typowe dla starych lasów”, „końca łańcucha przepływu materii, energii i informacji”, „o specyficznych funkcjach wskaźnikowych” oraz „inne o funkcjach wskaźnikowych”.



Dwukrotnie, wiosną i latem, na każdej powierzchni kołowej ma być wykonane zdjęcie fitosocjologiczne. Z sąsiedztwa powierzchni będą pobrane próbki ścioły i próbki glebowe. Na powierzchniach kołowych zostaną przeprowadzone pomiary dendrometryczne i taksacja drewna martwego.



Latem cale wydzielenia leśne z powierzchniami mają być poddane „oględzinom uzupełniającym”, w celu uzupełniającej inwentaryzacji „gatunków wskaźnikowych”, lokalizacji „elementów dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego” oraz „profesjonalizacji modelu kanadyjskiego szacowania zawartości węgla w poszczególnych częściach lasu”.



Na każdej powierzchni miały zostać założone pułapki Barbera z trucizną – glikolem etylenowym; do zbioru organizmów naziemnych. Wskutek sprzeciwu Białowieskiego Parku Narodowego, ich liczba w obszarze ochrony ścisłej BPN została jednak ograniczona do 30.



Lasy zlecą Instytutowi Badawczemu Leśnictwa w całej Puszczy inwentaryzację „dwunastoptaka”, tj. dzięcioła trójpalczastego, dzięcioła białogrzbietego, żurawia, orlika krzykliwego, bociana czarnego, bielika, puchacza, cietrzewia, włochatki, sóweczki, muchołówki białoszyjnej i muchołówki małej, którym „przypadła rola głównych organizmów wskaźnikowych końca łańcucha”. Inwentaryzacja dzięciołów polega jednak na przeprowadzeniu wyrywkowych badań tylko dzięcioła trójpalczastego tylko w nadleśnictwie Białowieża i w rezerwacie ścisłym BPN, a następnie o skorygowaniu tymi wynikami wcześniej posiadanych przez Lasy Państwowe danych o obu gatunkach z 2014-2015 r. Inwentaryzacja żurawia polegała na wiosennych nasłuchach porannych z 59 punktów i następnie aktywnym wyszukiwaniu usłyszanych osobników żurawia. Metodą inwentaryzacji orlika, bociana czarnego, bielika , puchacza są oględziny wcześniej znanych gniazd. Inwentaryzacja cietrzewia jest ograniczona do sprawdzenia że go nie ma w miejscach skąd był historycznie podawany. Inwentaryzacja włochatki i sóweczki polega na wabieniu i nasłuchach z ok. 1,5 tys. punktów, a muchołówek – na nasłuchach na jednym 25 km transekcie.



W ok. 1000 wydzieleniach (tych, w których wypadły powierzchnie kołowe) zgniotek cynobrowy oraz zgniotek szkarłatny oraz ponurek Schneidera (metodą odspajania po 1m2 kory z 10 martwych drzew w wydzieleniu, a w badaniach jesiennych – na odspajaniu całej kory z 10 drzew), a w całej Puszczy – pachnica (metoda wabienia feromonowego). W nadleśnictwie Białowieża będą „weryfikowane” stanowiska zglębka bruzdkowanego i prowadzone poszukiwania kozioroga dębosza.



W całej Puszczy będzie wyszukiwanie obiektów kulturowych, w tym obiektów archeologicznych w oparciu o dane LIDAR, w celu udowodnienia historycznej aktywności ludzkiej.



Powstanie raport oceniający plan zadań ochronnych obowiązujący obecnie dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska – mający wskazywać i odnosić się do „stwierdzonych niezgodności między faktycznie występującymi siedliskami przyrodniczymi oraz gatunkami naturowymi i ich siedliskami a danymi zawartymi w Standardowych Formularzu Danych obszaru Natura 2000”, a także do „ewentualnych ewidentnych rozbieżności między planem zadań ochronnych a oceną naturalności biologicznej danego krajobrazu leśnego”.

W szczególności przeprowadzona zostanie „weryfikacja” siedmiu gatunków naturowych motyli oraz wazki zalotki większej, a także stanowisk płazów. Przeprowadzona zostanie inwentaryzacja mopka metodą rejestracji ultradźwiękowej na transektach liniowych, uzupełnioną o odłowy w sieci oraz kontrole drewnianych budynków (poszukiwanie kolonii).
i

#1642
od stycznia 2008

2016.07.21 19:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Staszek K. (stku)
Z tej "propedeutyki cytowanego wyżej zarządzenia, które tak krytykuje "ekocentryzm", wyłania się nie tyle "antropocentryzm" (czego chciałby autor) co "egocentryzm" szacownego autora.

(wypowiedź edytowana przez stku 22.lipca.2016)

#4144
od lipca 2004

2016.07.21 23:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Niedawno pół Polski ubawiło się z wypowiedzi Pani Anny Zalewskiej – Minister Edukacji Narodowej podczas rozmowy w programie Moniki Olejnik.
Wczoraj w "Szkle Kontaktowym" oglądałem wypowiedź Pana Ministra Szyszko na temat proekologicznych organizacji pozarządowych m.in. Organizacji "Santa"
Wg mnie żenada, obciach i... w sumie, to sam nie wiem, czemu ciągle się jeszcze dziwię i czym "podniecam" :-D
"Brak wiedzy (http://www.tvn24.pl)" 20 lipca 2016, 23:00
http://szklokontaktowe.tvn24.pl/brak-wiedzy,662435.html

#469
od czerwca 2008

Stowarzyszenie "SANTA" Obrona Puszczy Białowieskiej:
- "drzewo jeżeli nie wie, ze zostanie ścięte - obumiera, bo przestaje czuć sens życia"
...... czy ktoś może wie, skąd oni się biorą???

#2028
od maja 2007

2016.08.26 20:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
"IDŹ PO PRĄD I WESPRZYJ NASZĄ TELEWIZJĘ"

https://www.youtube.com/watch?v=qpQCYOjZKJI

#482
od czerwca 2008

Okazuje się, że 'na Puszcze' da się również nieźle doić pieniądze podatnika z unijnej kasy i budżetu, jak choćby kilka milionów na portal internetowy jej poświęcony:

https://oko.press/niepokorni-dziennikarze-6-mln-zlotych-panstwowego-funduszu/

(wypowiedź edytowana przez Krzynianek 13.października.2016)

#483
od czerwca 2008

Wczoraj bylem zbyt w....ściekły, żeby poczytać to co w dodatkowych linkach. Okazuje się, ze w 5 dni temu, dokładnie dzien po opublikowaniu "oko" kulisów owego sensacyjnego rozstrzygnięcia które to projekty otrzymają unijno-budżetowe dotacje, Niezalezna.pl poinformowała o swoim "wielkim sukcesie":
http://niezalezna.pl/87279-sukces-fundacji-niezalezne-media
Zaskoczeniem jest jednak reakcja stałych czytelników tego badziewia, bo nawet wśród wielbicieli tzw. 'Dobrej Zmiany' coś się buntuje - proponuje rzucić okiem na komentarze, jakby nie było stałych czytelników tego portalu. Oczywiście okazało się przy okazji, ze "oko" - tu zacytuje:

"OKO.press, pisząc o tej sprawie, broni interesów ekologów finansowanych przez Rosjan. A samo jest finansowane przez George'a Sorosa"...

https://oko.press/reakcja-niepokornych-dziennikarzy-artykul-oko-press/

W każdym razie Polsce przybyło dwoje mega-ekologów: Tomasz Sakiewicz
i Katarzyna Gójska-Hejke... Komentarza nie będzie, bo słowa które się cisną na usta, nadają się chyba tylko jedynie na mecze polskiej ligi...

#2048
od maja 2007

2016.10.14 20:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
MŚ: jest zespół, który pracować będzie nad planem zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO

13.10.2016

Minister środowiska powołał zespół, którego zadaniem będzie opracowanie projektu planu zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO - wynika z informacji zamieszczonej w Dzienniku Urzędowym Ministra Środowiska. Puszcza wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa od 2014 r.

Jak wynika z zarządzenia ministra jednym z głównych zadań powołanego zespołu ds. Puszczy Białowieskiej będzie opracowanie projektu raportu o stanie ochrony oraz zarządzania Puszczą Białowieską jako obiektu światowego dziedzictwa UNESCO.

Zespół ma przygotować też założenia do przeprowadzenia oceny potencjalnego oddziaływania planów większej wycinki w Nadleśnictwie Białowieża na puszczę jako obiektu światowego dziedzictwa.

W zarządzeniu czytamy: "do zadań zespołu należy opracowanie założeń do przeprowadzenia oceny potencjalnego oddziaływania aneksu do planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża na uniwersalną wyjątkową wartość obiektu (the Outstanding Universal Value of Natural World Heritage Properties - OUV), z uwzględnieniem wszystkich form ochrony przyrody występujących na terenie obiektu oraz stanowisk i opinii i społeczności lokalnej i innych podmiotów zainteresowanych obiektem, w kontekście zrównoważonego rozwoju regionu Puszczy Białowieskiej".

Zgodnie z art. 2 Konwencji Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego za dziedzictwo naturalne uważa się m.in. dokładnie wyznaczone obszary stanowiące siedziska zagrożonych gatunków zwierząt i roślin o wyjątkowej wartości uniwersalnej z punktu widzenia nauki lub ochrony, czy - miejsca naturalne lub dokładnie wyznaczone obszary naturalne o wyjątkowej wartości uniwersalnej z punktu widzenia nauki, ochrony lub piękna natury.

Konwencja mówi, że aby wartość uniwersalna dobra przyrodniczego została uznana przez Komitet Światowego Dziedzictwa, musi ona m.in. "obejmować siedliska naturalne najbardziej reprezentatywne i najważniejsze dla ochrony in situ (ochrona gatunku realizowana w jego naturalnym środowisku) różnorodności biologicznej, włączając te, w których występują zagrożone gatunki o wyjątkowej uniwersalnej wartości z punktu widzenia nauki lub ochrony przyrody".

Aneks PUL dla Nadleśnictwa Białowieża wywołał liczne kontrowersje wśród ekologów, części środowisk naukowych, a także przedstawicieli Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), którzy w połowie tego roku odwiedzili puszczę. Umożliwia on pozyskanie w ciągu pozostałych jeszcze 6 lat obowiązywania planu – do 2021 r. – maksymalnie do ok. 125 tys. m sześc. drewna. Plan na lata 2012-21 wynosi w sumie 188 tys. m sześc. Stary - zakładał pozyskanie ponad 63,4 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat.

Organizacje ekologiczne podkreślały, że IUCN w swoim raporcie wskazała, iż integracja człowieka w procesy naturalne w puszczy powinna być ograniczona do minimum, a drzewa mogą być usuwane lecz w jasno sprecyzowanych okolicznościach. Eksperci wskazali ponadto, że resort środowiska nie przeprowadził oceny wpływu zwiększonego pozyskania drewna na te cechy, dzięki którym puszcza została uznana za Światowe Dziedzictwo.

Ekolodzy podkreślają, że jedną z rzeczy jakich obecnie brakuje, to właśnie jasne zasady, kiedy i jak można stosować takie zabiegi jak np. cięcia sanitarne w puszczy.

Zespół ministra ma analizować też dokumenty z 2012 r. na podstawie, których Puszcza Białowieska znalazła się na Liście Światowego Dziedzictwa. Jak wynika z zarządzenia, analiza powinna być gotowa pod koniec przyszłego tygodnia, bądź na początku następnego. W tym czasie zespół ma przygotować też program przeprowadzenia konsultacji społecznych oraz opracować wspomniane wyżej założenia przeprowadzenia oceny oddziaływania PUL dla Nadleśnictwa Białowieża.
Zespół do końca roku ma też przedłożyć ministrowi projekt raportu o stanie ochrony puszczy jako dziedzictwa UNESCO. Zespół zostanie rozwiązany z dniem zakończenia 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2017 r. Przyszłoroczna sesja odbędzie się w Krakowie.

Przygotowanie zintegrowanego planu zarządzania Puszczą Białowieską jako obiektem światowego dziedzictwa zapowiedział pod koniec lipca wiceminister środowiska Andrzej Konieczny. "To zadanie, z którego chcemy się wywiązać" - zapewniał wówczas.

Obradujący w lipcu br. Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO zdecydował o pozostawieniu Puszczy Białowieskiej na Liście Światowego Dziedzictwa. Do dyskusji na temat puszczy komitet powróci w przyszłym roku. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,411590,ms-jest-zespol-ktory-pracowac-bedzie-nad-planem-zarzadzania-puszcza-bialowieska-jako-dziedzictwem.html

(wypowiedź edytowana przez Borealis 14.października.2016)

#486
od czerwca 2008

#501
od czerwca 2008

#2062
od maja 2007

2016.12.03 10:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
W Puszczy Białowieskiej zostanie odtworzone wielkie bagno osuszone w czasach ZSRR.

W białoruskiej części Puszczy Białowieskiej rozpoczęto realizację programu ponownego zabagnienia Dzikiego Nikoru. To duże bagno ma ważne znaczenie dla miejscowego ekosystemu.

Dziki Nikor o powierzchni 7 tysięcy hektarów leży w centralnej części białoruskiej części Puszczy Białowieskiej. W latach Związku Radzieckiego zostało osuszone. Do ponownego jego zabagnienia wybrano 1163 hektary. Program wspiera Towarzystwo Zoologiczne z Frankfurtu.

W połowie ubiegłego wieku osuszono w sumie 20 tysięcy hektarów bagien w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej. W rezultacie nastąpiła degradacja jej ekosystemu. Aby powstrzymać negatywne następstwa osuszania władze białoruskiego parku narodowego Puszcza Białowieska planują stopniowe ponowne zabagnianie osuszonych terenów. Białoruskie media zwracają uwagę, że odnowienie bagna Dziki Nikor będzie miało pozytywny wpływ również na lasy w polskiej części Puszczy Białowieskiej.

http://podroze.onet.pl/przyroda/bagno-dziki-nikor-zostanie-odtworzone/jhl3q5

#505
od czerwca 2008

- no proszę, proponuje wysłać ten tekst od razu do Torunia, do centrali wszelkich ogólnopolskich, ekologicznych NGO (wygrywających wszelkie konkursy z marszu i wyłapujące całkowicie dotacje celowe jak i programowe), bo chyba tam rezyduje nasz największy w dziejach minister-ekolog...

#2067
od maja 2007

2016.12.15 11:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
WILCZE OCZY ZA KOŚCIOŁEM

"Starosta nowotarski zaapelował do Ministerstwa Środowiska o zgodę na odstrzał wilków. - Drapieżniki obserwują dzieci wracające wieczorem z nabożeństw kościelnych - argumentuje.

Pismo od starosty Krzysztofa Fabera na początku listopada wpłynęło do Ministerstwa Środowiska, wojewody małopolskiego Józefa Pilcha i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Przyrody w Krakowie"

PS.
Są wilki, są dzieci ("czerwony kapturek"), brakuje tylko babci i dzielnego myśliwego :)

http://wyborcza.pl/7,87648,21120964,wilcze-oczy-za-kosciolem.html

#508
od czerwca 2008

"Ministerstwo Środowiska przed miesiącem zgodziło się na odstrzał jeleni w rejonie Babiogórskiego Parku Narodowego, częściowo położonego w powiecie nowotarskim. Jeleni ma być tam zbyt dużo, bo nie polują na nie wilki, których tym razem – zdaniem resortu – jest... zbyt mało."

- tego wszystkiego co się dzieje, nie da się już po prostu czytać, słuchać, komentować...

#514
od czerwca 2008

Myślę, ze to przysłowiowy gwóźdź do trumny ochrony przyrody w Polsce:

http://agrobiznes.money.pl/artykul/nie-bedzie-ograniczen-w-wycince-drzew-na,147,0,2220947.html

"Jak pisze w swoim stanowisku Greenpeace Polska: "Leśników w praktyce nie będą już obowiązywać zakazy związane z ochroną gatunków, a kontrola państwa nad wycinką drzew i krzewów zostanie radykalnie poluzowana - to główne efekty nowelizacji Ustawy o ochronie przyrody i ustawy o lasach. Ustawa ta jest częścią przygotowanego w Ministerstwie Środowiska trójpaku rozmontowującego polski system ochrony przyrody. Przyjęta została w pośpiechu, bez wysłuchania głosów opinii publicznej, może łamać prawo UE oraz zasady stanowienia prawa".

Zdaniem organizacji: "Ustawa otwiera też nowy rozdział w historii rzezi polskich drzew. Znosi ograniczenia właściciela nieruchomości prywatnej w usuwaniu drzew i krzewów rosnących na jego działce. Daje też samorządom prawo zmniejszania poziomu ochrony zieleni. Nasze wspólne dziedzictwo przyrodnicze będzie niszczone w sposób jeszcze bardziej pozbawiony kontroli niż dotychczas
".

#4232
od lipca 2004

2016.12.19 19:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
:-(((

Żurawie też ostatnio podpadły.
Gdzieś ostatnio w radiu słyszałem, że na Pomorzu wyjadają winniczki czy też ziarno (zasiewy) z pól i jest wniosek/propozycja, aby ich trochę odstrzelić.
Wiecie coś więcej?

#2068
od maja 2007

2016.12.21 12:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Nauka dla przyrody – cenna inicjatywa naukowców

„Nauka dla przyrody” to inicjatywa naukowców z kilkunastu uniwersytetów i instytutów Polskiej Akademii Nauk, którzy spotkali się w dniach 10-11 grudnia na Uniwersytecie Warszawskim. Będzie ona forum merytorycznej dyskusji o stanie i metodach ochrony przyrody w Polsce. Do tej pory opinie i rekomendacje w tych kwestiach wydawane były niezależnie przez poszczególne instytucje i badaczy. Choć były one przygotowywane z dbałością o naukową poprawność, ich siła i słyszalność słabły przez ich rozproszenie.

Ochrona przyrody od dawna nie ma wysokiego priorytetu dla administracji państwowej w Polsce. Od 2001 roku nie powstał żaden nowy park narodowy, a istniejące projekty nowych parków są zamrożone. Kolejne rządy nie respektowały w pełni zapisów dyrektyw przyrodniczych UE oraz międzynarodowych konwencji i porozumień. Obecnie jednak polska przyroda jest szczególnie zagrożona. Świadczą o tym ostatnie decyzje i plany Ministerstwa Środowiska oraz projekty zmian ustaw, prowadzące m.in. do:
- upolitycznienia lub całkowitego wstrzymania finansowania ochrony przyrody;
- pozbawienia wielu profesjonalnych organizacji pozarządowych prawa do formalnego uczestniczenia w postępowaniach dotyczących ochrony przyrody i środowiska;
- osłabienia systemu ocen oddziaływania na środowisko;
- stopniowej likwidacji kontroli organów ochrony przyrody nad działalnością Lasów Państwowych;
- postępującej dewastacji ekosystemów rzek i jezior poprzez działania ignorujące nie tylko aspekty przyrodnicze i dobre praktyki gospodarki wodnej, ale i racjonalne przesłanki ekonomiczne.

Jednym z pierwszych działań podjętych przez obecne Ministerstwo Środowiska było zniesienie kadencyjności Państwowej Rady Ochrony Przyrody i pozbawione merytorycznych podstaw odwołanie większości jej dotychczasowych członków. Odwołano również wielu dyrektorów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska i parków narodowych. Ponadto podjęto szereg kontrowersyjnych decyzji dotyczących ochrony jednego z najcenniejszych obszarów leśnych w Polsce – Puszczy Białowieskiej, co spotkało się z szeroką krytyką m.in. UNESCO i Unii Europejskiej.

Do wiadomości publicznej przedostały się także projekty nowelizacji ustaw dotyczących organizacji systemu ochrony przyrody. Sugerują one np. znaczące ograniczenie możliwości działania społecznych ruchów na rzecz ochrony przyrody (m.in. przez sankcje wymierzone w osoby, których działanie zostanie uznane za „nieuzasadnione”) oraz zlikwidowanie stosunkowo dobrze działającego systemu decyzyjnego, opartego na Generalnej i regionalnych dyrekcjach ochrony środowiska.

„W takiej rzeczywistości apolityczny głos naukowców, nie rozróżniający »lewej« i »prawej« strony sceny politycznej, staje się niezwykle istotny”, mówi dr Szymon Drobniak z Uniwersytetu Jagiellońskiego, jeden z inicjatorów ruchu „Nauka dla przyrody”. „Będziemy m.in. proponować nowe oraz komentować prowadzone i planowane działania, mające istotny wpływ na polską przyrodę, niezależnie od tego, kto będzie je podejmował”.

„Naukowcy z różnych polskich uczelni i instytucji naukowych stają w obronie zagrożonej polskiej przyrody. Podkreślają, że to nasz narodowy skarb i dziedzictwo, że powinna być zachowana i chroniona nie mniej niż skarby historii i kultury. Chcą zaktywizować środowisko naukowe do jeszcze ściślejszej współpracy z organizacjami pozarządowymi. Jeszcze niedawno pomyślałbym, że śnię, a to się dzieje naprawdę. To jeden z niespodziewanych, a jakże miłych efektów dotychczasowych i planowanych działań Ministerstwa Środowiska” – dodaje prof. Piotr Skubała z Uniwersytetu Śląskiego.

W razie jakichkolwiek pytań, zapraszamy do kontaktu z koordynatorami spotkania:
- dr. Szymonem Drobniakiem (szymek.drobniak@uj.edu.pl, 784 149 736, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie)
- dr. Andrzejem Mikulskim (a.mikulski@uw.edu.pl, 605 556 196, Uniwersytet Warszawski)
- dr Zofią Prokop (z.m.prokop@googlemail.com, 888 841 903, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie)

W spotkaniu wzięli udział:
- dr hab. Przemysław Chylarecki Muzeum i Instytut Zoologii PAN
- dr Szymon Drobniak Uniwersytet Jagielloński
- prof. dr hab.Małgorzata Grodzińska-Jurczak Uniwersytet Jagielloński
- dr Łukasz Kaczmarek Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
- dr Agnieszka Kloch Uniwersytet Warszawski
- dr hab. Paweł Koperski Uniwersytet Warszawski
- dr hab. Wiktor Kotowski Uniwersytet Warszawski
- dr hab. Paulina Kramarz Uniwersytet Jagielloński
- dr Marta Kras Uniwersytet Gdański
- dr Anna Kujawa Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN
- dr hab. Krzysztof Kujawa Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN
- dr Andrzej Mikulski Uniwersytet Warszawski
- mgr Ewa Narożniak Uniwersytet Warszawski
- dr Krzysztof Niedziałkowski Instytut Filozofii i Socjologii PAN
- dr hab. Anna Orczewska Uniwersytet Śląski
- mgr Alicja Pawelec Uniwersytet Warszawski
- dr Barbara Pietrzak Uniwersytet Warszawski
- prof. dr hab.Joanna Pijanowska Uniwersytet Warszawski
- dr Zofia Prokop Uniwersytet Jagielloński
- mgr Marcin Rechciński Uniwersytet Jagielloński
- mgr Magdalena Rusiłowicz Uniwersytet Warszawski
- dr Michał Skóra Oddział Morski PTH
- prof. dr hab. Piotr Skubała Uniwersytet Śląski
- dr hab. Marta Szulkin CeNT, Uniwersytet Warszawski
- dr Piotr Tykarski Uniwersytet Warszawski
- dr hab. Józef Wiktor Instytut Oceanologii PAN
- dr hab. Karol Zub Instytut Biologii Ssaków PAN
- dr hab. Marcin Zych Uniwersytet Warszawski
- dr hab. Roman Żurek Instytut Ochrony Przyrody PAN

ZIEMIA TO NASZ JEDYNY DOM

https://mail.google.com/mail/u/0/?tab=wm#inbox/1591d892ccb5b20f

#520
od czerwca 2008

proponuje zobaczyć póki jeszcze jest dostępny ten materiał:

http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/zgoda-na-odstrzal-zubrow-z-puszczy-boreckiej-ekolodzy-protestuja,703492.html

a zwłaszcza 'morale' K.Żocha - podobno 'opiekuna stada' w Puszczy Boreckiej, oczywiście przedstawiciela naszej ukochanej firmy Lasów Państwowych...

#526
od czerwca 2008

znalezione w sieci
---------------------------------------------------------------------------------------------
Wirtualna Polska: A gdyby minister Szyszko otwarcie powiedział: nie będzie ekologów, nie będzie protestów, ale inwestycje infrastrukturalne przyśpieszą?

Prof. Andrzej Kraszewski: Minister Szyszko już próbował coś takiego zrobić i w ten sposób uzasadniać swoje decyzje. 10 lat temu z Doliną Rospudy. Opór organizacji ekologicznych w sposób spektakularny nagłośnił problem Rospudy. Zaplanowanie trasy obwodnicy przez piękne i cenne przyrodniczo bagna tej rzeki było kosztowne, niepotrzebne i zresztą niezgodne z ustawą o ochronie przyrody. Jak mi wtedy powiedział jeden z wysokich przedstawicieli administracji drogowej, "jeśli przy okazji Rospudy nie złamiemy kręgosłupa ekologom, nie wybudujemy w Polsce ani kilometra dróg"
---------------------------------------------------------------------------------
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/prof-andrzej-kraszewski-ochrona-srodowiska-w,141,0,2235789.html

#4245
od lipca 2004

2017.01.18 22:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Za "[Wiadomosci KP] Instytut Badawczy Leśnictwa - nauka, a poglądy"
14 stycznia 18:53 Andrzej Jermaczek

"W wydawanym przez Instytut Badawczy Leśnictwa recenzowanym kwartalniku naukowym „Leśne Prace Badawcze” 2016, Vol. 77, 4 ukazał się cykl artykułów poświęcony problematyce ochrony Puszczy Białowieskiej: Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zaskakujący komentarz poprzedzający publikację w internecie, który niewątpliwie zwiększy zainteresowanie zeszytem, przyczyniając się do wzrostu wskaźnika cytowalności pisma: „Niniejszy zeszyt Leśnych Prac Badawczych stanowi zbiór artykułów poświęconych szeroko rozumianej tematyce Puszczy Białowieskiej. Poglądy autorów prezentujących swoje opracowania nie zawsze są zgodne z poglądami reprezentowanymi przez pracowników Instytutu Badawczego Leśnictwa, w tym Redakcji Leśnych Prac Badawczych. Dobór autorów oraz redakcja zostały dokonane jedynie przez Redaktora Naczelnego Leśnych Prac Badawczych bez wiedzy redaktorów tematycznych. Zachęcając do lektury wyrażamy nadzieję, że w następnych zeszytach Leśnych Prac Badawczych ukażą się kolejne artykuły naukowe przedstawiające wyniki badań z terenu Puszczy Białowieskiej, w tym nawiązujące do tematyki podjętej w niniejszym numerze czasopisma. Z wyrazami szacunku, Dyrekcja Instytutu Badawczego Leśnictwa”.

Wszystkim pragnącym odkryć na czym polega niezgodność poglądów wymagająca komentarza Dyrekcji, podajemy adres pod jakim można się zapoznać (klikając w ukryty nieco w załączniku link „in Polish”) z pełnymi tekstami artykułów: https://www.ibles.pl/web/lesne-prace-badawcze/ostatni-numer;jsessionid=QdDmfVq2iPwBfKCSTL1XE7nV

A zawartość zeszytu wygląda tak:

Szwagrzyk J. - Puszcza Białowieska; czym była, czym jest, czym ma być w przyszłości?

Bobiec A. - Do czego służą badania na stałych powierzchniach w Białowieskim Parku Narodowym?

Kujawa A., Orczewska A., Falkowski M., Blicharska M., Bohdan A., Buchholz L., Chylarecki P., Gutowski J.M., Latałowa M., Mysłajek R.W., Nowak S., Walankiewicz W., Zalewska A. - Puszcza Białowieska – obiekt światowego dziedzictwa UNESCO – priorytety ochronne.

Grodzki W. - Gradacyjne występowanie kornika drukarza Ips typographus (L.) (Col.: Curculionidae, Scolytinae) w aspekcie kontrowersji wokół Puszczy Białowieskiej.

Czeszczewik D., Walankiewicz W. - Ekologia i biologia ptaków Puszczy Białowieskiej z perspektywy czterdziestoletnich badań.

Huflejt T., Gutowski J.M. - Xylocopa valga Gerst. (Hymenoptera: Apidae) w Polsce.

Kulakowski D. - Kontrolowanie gradacji korników (Ips typographus, Dendroctonus spp.) na obszarach chronionych w XXI wieku.

Niedziałkowski K. - Dlaczego leśnicy nie chcą rozszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego? Motywacja pracowników Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w perspektywie aktorów społecznych zaangażowanych w dyskusję wokół Puszczy Białowieskiej.

Miścicki S. - Zmiany drzewostanów Białowieskiego Parku Narodowego w okresie 2000–2015.

Janek M. - Zmiany jakości wód w rzekach Łutownia i Perebel w Puszczy Białowieskiej."

#4252
od lipca 2004

2017.01.21 10:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ciekawe, jakby smakował żubr z Białowieskiego Parku Narodowego, bardziej naturalnie, ekologicznie :-(

https://oko.press/zubry-knyszynskie-tez-gina-lesnicy-wystawili-a-mysliwi-zastrzelili-m-in-ciezarna-zubrzyce/
"Leśnicy wystawili a myśliwi zastrzelili ciężarną żubrzycę. Tak giną żubry knyszyńskie"
"Eliminację należy wykonać wśród osobników wszystkich klas wieku, przede wszystkim w złej kondycji oraz odstających od stada” - postanowiła w 2016 roku specjalna komisja. Ze 130 żubrów stada wolnego w Puszczy Knyszyńskiej zginęło na razie 10 żubrów. Myśliwi zabierają trofea. Ciała żubrów trafiają na talerze okolicznych restauracji
..."

#527
od czerwca 2008

Szyszko i Rydzyk - ciąg dalszy:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1339,title,Gra-o-miliardy-zlotych-i-wsparcie-dla-ojca-Rydzyka-To-skok-PiS-na-kase,wid,18683346,wiadomosc.html

"W tym tygodniu Sejm ma rozpocząć prace nad projektem zmiany ustawy autorstwa posłów PiS który zakłada, że cztery z pięciu miejsc w radach nadzorczych Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mają zająć przedstawiciele rządu wyznaczeni przez wojewodę i ministra środowiska. ....

- To skok PiS na kasę. Chodzi o to, by do zarządów wprowadzić kolejnych Pisiewiczów - przekonuje w rozmowie z WP Stanisław Gawłowski z PO, który zaznacza, że fundusze dysponują miliardami złotych.

Były wiceminister środowiska ocenia, że projekt jest niezgodny z konstytucją, bo fundusze ochrony środowiska mają status samorządowych osób prawnych. - Jak to pogodzić z zasadą, że ich władze są obsadzane przez rząd? - pyta poseł.

Według polityków PO i PSL, pomysł dokonania zmian we władzach funduszy ma drugie dno - chodzi o zasilenie większymi funduszami inwestycji geotermalnych ojca Tadeusza Rydzyka.
"

#2083
od maja 2007

2017.02.27 11:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)

#534
od czerwca 2008

Ponieważ wielokrotnie pisałem tu o tym, że jedyną role jaką odgrywa w aktualnym rzadzie minister Szyszko to tworzenie narzedzi celem dojenia budżetu przez uprzywilejowanie grupy (typu Lasy Panstwowe), dorzucam kwintesencje jego poczynan:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Peany-na-czesc-o-Tadeusza-Rydzyka-List-otwarty-ministra-Jana-Szyszko,wid,18713768,wiadomosc.html

#538
od czerwca 2008

- pojechała ostro:

Kinga Rusin na swoim profilu ostro skrytykowała Lasy Państwowe, pisząc: "Odwrócili naszą uwagę wycinką drzew w miastach, a prawdziwe piekło jest i będzie w lasach! (...) Kiedy na chwilę odetchnęliśmy, bo od marca do października trwa okres lęgowy i przynajmniej teoretycznie nie wolno wycinać drzew, to i tak w NASZYCH państwowych lasach rżną aż wióry lecą! Wszystko! Na potęgę! Nawet jeśli jest gniazdo, nawet jeśli w gnieździe będą jajka, a później młode, nawet jeżeli to gatunek zagrożony i chroniony TNĄ I CIĄĆ BĘDĄ!".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kinga-Rusin-oskarza-pieniadz-przyslonil-Lasom-Panstwowym-glowna-misje-ochrone-lasow,wid,18719189,wiadomosc.html?ticaid=118be3

#14665
od września 2006

2017.03.07 14:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Sorry, takie mamy prawo.

#4290
od lipca 2004

2017.03.07 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ja się chyba "wypaliłem" i to mnie przerasta :-(((
Jest tyle doniesień o "szyszkowatości", że "głowa mała" !!!
Kolejne
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1360951990615342&set=a.314058778638007.72866.100001016629616&type=3&theater

#539
od czerwca 2008

#540
od czerwca 2008

- i okazuje się, że masakrowanie tych ptakow to nie pierwszyzna dla Szyszki:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Minister-Jan-Szyszko-juz-polowal-na-hodowlane-bazanty-10-lat-temu,wid,18721841,wiadomosc.html

temat tak OBRZYDLIWY, że musi być o nim głośno - po prostu musi !!

#2089
od maja 2007

2017.03.09 14:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Czyżby koniec europejskiej sieci obszarów chronionych NATURA 2000 w Polsce ?!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Resort środowiska:
KE ma wątpliwości co do skuteczności ochrony obszarów Natura 2000
9 marca 2017 14:19
Radio Maryja

KE wskazuje, że nie osiągnięto założeń dyrektyw ptasiej i siedliskowej na obszarach Natura 2000 – poinformował wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski. Dodał, że zdaniem Komisji nie wiadomo, czy siedliska i żyjące tam gatunki zwierząt są dobrze chronione.

Główny Konserwator Przyrody i wiceminister środowiska był pytany w czwartek w Sejmie przez posłów o ocenę funkcjonalności obszarów Natura 2000.
Przedstawiciel resortu przypomniał, że genezą wyznaczania sieci „naturowej”, był obserwowany pod koniec lat 70-tych zanik wielu gatunków ptaków w Europie. Aby temu przeciwdziałać wprowadzono dyrektywę ptasią, a następnie dyrektywę siedliskową, które skutkowały wyznaczeniem m.in. siedlisk chronionych gatunków. Ich celem – jak podkreślił wiceminister – było też utrzymanie tych siedlisk bądź ich odtworzenie, przy uwzględnieniu wymogów, ekonomicznych, społecznych i kulturowych.

Dodał, że oprócz wyznaczania obszarów Natura 2000, dyrektywy nakazywały ponadto ich monitoring.

„W oparciu o konkretne dane z monitoringu miano określić, czy sieć jest spójna, czy obszary są dobrze chronione i odtwarzane, czy gatunki są chronione i wykorzystywane przez człowieka w sposób dobry, zrównoważony (…) Jak widać Natura 2000 miała być instrumentem, przede wszystkim wykorzystywanym do monitoringu stanu środowiska i utrzymania dobrego stanu siedlisk poprzez ich użytkowanie, a nie bierną ochronę” – zaznaczył wiceminister.

Poinformował, że obecnie jest opiniowany dokument Komisji Europejskiej, która dokonała przeglądu skuteczności dyrektyw ptasiej i siedliskowej.

„Dokument ten pokazuje z bezwzględną jasnością, że nie osiągnięto założonych celów, a wiec nie wiemy, czy sieć Natura 2000 jest spójna. Nie wiemy, czy poszczególne wyznaczone siedliska są dobrze chronione, a gdzie są one ewentualnie odtwarzane” – zaznaczył Szweda-Lewandowski.
Dodał, że z tego dokumentu wynika także, że nie wiadomo, czy gatunki zwierząt na tych obszarach są dobrze chronione w myśl koncepcji zrównoważonego rozwoju.
Główny Konserwator Przyrody ocenił, że obecnie „nowomowa i dezinformacja całkowicie – naszym zdaniem – niszczy sens Natury 2000 i ochronę sprowadza do dwóch pojęć: nie wycinaj, nie zabijaj, gdzie człowiek jest największym wrogiem zasobów przyrodniczych”.

Stwierdził, że Polska przekonała się o tym w kontekście siedlisk występujących na terenie lasów gospodarczych w Puszczy Białowieskiej.

„Międzynarodowa presja spowodowała, że zaprzestano czynić działania ochronne w postaci wycinki zaatakowanych przez choroby drzew, co wywołało lawinowe zamieranie sadzonych w przeszłości drzewostanów, a w ślad za tym zanik siedlisk i gatunków ważnych dla wspólnoty” – mówił Szweda-Lewandowski.

Wiceminister Andrzej Konieczny dodał, że decyzje o wpisywaniu obszarów Natura 2000 były dokonywane często pod wpływem presji.

„Wywierano presję po to, żeby osiągnąć ambicjonalny współczynnik pokrycia Polski terenami Natura 2000” – powiedział.

Powołując się na przeprowadzoną w Puszczy Białowieskiej inwentaryzację, Konieczny przekonywał, że gdy puszczę użytkowano, czyli wycinano 6 razy więcej drewna niż obecnie, to wtedy siedliska i gatunki były właściwie chronione. Dodał, że puszcza powinna być akademickim przykładem, gdzie łączy się ochronę czynną i bierną.

Ministerstwo środowiska informuje, że sieć Natura 2000 pokrywa ok. 20 proc. powierzchni kraju (987 obszarów). W jej skład wchodzi blisko 850 obszarów siedliskowych i blisko 150 obszarów specjalnej ochrony ptaków. Ponad połowa obszarów „naturowych” pokryta jest lasami.
W UE funkcjonuje ponad 26 tysięcy obszarów Natura 2000, które zajmują ponad 17 proc. powierzchni państw członkowskich.

http://www.radiomaryja.pl/informacje/polska-informacje/resort-srodowiska-ke-watpliwosci-skutecznosci-ochrony-obszarow-natura-2000/

#542
od czerwca 2008

może o to w tym wszystkim chodzi:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,143608,title,Ekolodzy-alarmuja-Wodna-autostrada-zniszczy-Wisle-Odre-i-i-Bug,wid,18721819,wiadomosc.html

"Efektem przystąpienia do konwencji ma być budowa aż trzech "wodnych autostrad": E30 to droga wodna od Świnoujścia, poprzez Odrę, sięgająca do Dunaju w Bratysławie – a więc łącząca Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym. Droga E40 biegnie od Gdańska Wisłą do Warszawy i potem Bugiem w kierunku naszej wschodniej granicy, potem Dniepirem do Morza Czarnego, aż do Odessy. E70 połączy Antwerpię i Rotterdam z Kłajpedą ‒ poprzez Polskę, Odrą, Wartą, Notecią, Wisłą, Zalewem Wiślanym aż do portu w Kłajpedzie.
Cały projekt wart jest 70 do 90 mld złotych. Według prezydenta zysk wyniesie 300 mld, a ten niematerialny, ekologiczny, będzie znacznie większy. Będzie to m.in. odciążenie transportu drogowego, w tym sieci autostrad i dróg ekspresowych, mniejsza emisja CO2.
Według dr Przemysława Nawrockiego będzie dokładnie odwrotnie. Zyski dla środowiska mają być minimalne, a straty w przyrodzie nie do odrobienia. "

#2090
od maja 2007

2017.03.10 11:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Prawdopodobnie chodzi o to (ale pewnie nie tylko):

Rząd, Sejm i Prezydent wiernymi kontynuatorami myśli KC PZPR w sprawie Wisły

3 marca 2017 prezydent Andrzej Duda ratyfikował europejskie porozumienie o głównych śródlądowych drogach wodnych o znaczeniu międzynarodowym, z którego wynika deklaracja dostosowania polskich głównych dróg wodnych do co najmniej tzw. IV klasy żeglowności rzek. Osiągnięcie tej klasy wymagałoby kaskadyzacji Wisły i Odry przez ich zabudowę seriami stopni wodnych oraz przekształcenia Bugu w drogę wodną lub budowy kanału Wisła-Dniepr. Wcześniej wolę ratyfikacji porozumienia wyraził Sejm; jest ono też spójne z założeniami do Strategii Rozwoju Śródlądowych Dróg Wodnych przyjętą wcześniej przez rząd.

Przypominamy, że nasza wstępna ocena ryzyka oddziaływania tych zamierzeń na przyrodnicze obszary chronione jest dostępna na:

www.kp.org.pl/pdf/stanowiska/wodne/2016-09_ryzyko_oddz_progr_rozw_zeglugi_na_przyrode.pdf

Komisja Europejska poprosiła już Polskę o wyjaśnienie w kwestii strategicznej oceny oddziaływania na środowisko przyjętych przez rząd założeń do strategii.

W PODSUMOWANIU (fragment) możemy przeczytać:


W dolinie Odry realizacja Strategii prowadziłaby do podważenia integralności całego łańcucha
obszarów chronionych wzdłuż Odry (17 obszarów Natura 2000 i 4 parki krajobrazowe), od granicy
czeskiej aż do Szczecina.

W dolinie Wisły realizacja Strategii powodowałaby zniszczenie integralności całego łańcucha
obszarów chronionych (10 obszarów Natura 2000, park krajobrazowy, 10 rezerwatów przyrody)
między Warszawą a Ujściem Wisły.

W dolinie Warty i Noteci istnieje ryzyko oddziaływania na warunki wodne całej zatorfionej
Pradoliny Toruńsko-Eberwaldzkiej, a w ten sposób na niemal wszystkie przedmioty ochrony łańcucha
6 obszarów Natura 2000 wypełniających tę pradolinę.

Budowa drogi wodnej doliną Bugu, niezależnie od przyjętego rozwiązania, zasadniczo
naruszałaby integralność kompleksu obszarów Natura 2000 i parku krajobrazowego ciągnącego się w
całej dolinie.

I na koniec gorzki komentarz do podpisanej już Strategii:

http://www.kp.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1167&Itemid=353

#2093
od maja 2007

2017.03.14 15:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Komisja Europejska wzywa do wstrzymania wycinek w Puszczy Białowieskiej. Krok drugi to pozew

Jakub Medek, TOK FM
13.03.2017 13:44

Unijny komisarz ds. środowiska wezwał Polskę do natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej. Najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu komisja uzna ostatecznie, że Polska łamie w Puszczy wspólnotowe prawo i skieruje pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,21491244,komisja-europejska-wzywa-do-wstrzymania-wycinek-w-puszczy-bialowieskiej.html

#2094
od maja 2007

2017.03.14 15:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Rzecznik Praw Obywatelskich przegrał w sądzie ws. większej wycinki m.in. w Puszczy Białowieskiej

14.03.2017 r.
50 minut temu

Minister środowiska mógł podjąć decyzję w sprawie zwiększenia wycinki w Lasach Państwowych, w tym w Puszczy Białowieskiej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich w tej sprawie - informuje dziennikarz RMF FM Grzegorz Kwolek.
Sąd uznał, że nie może zająć się sprawą, ponieważ plan urządzenia lasu nie jest decyzją w myśl prawa administracyjnego. Nie zachodzą jakiekolwiek przesłanki, które uprawniałyby Wojewódzki Sąd Administracyjny do podjęcia merytorycznej kontroli - tłumaczyła sędzia Teresa Zyglewska.
Artur Zalewski z biura Rzecznika Praw Obywatelskich uważa, że ta decyzja łamie prawo europejskie, bo pozbawia społeczeństwo możliwości konsultowania decyzji, które wywierają wpływ na środowisko naturalne. (Przepisy) jednoznacznie wymagają, aby społeczeństwo, a w szczególności organizacje społeczne, uczestniczyły we wszelkich postępowaniach - podkreśla prawnik. Rozważamy kasację - dodaje.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-rzecznik-praw-obywatelskich-przegral-w-sadzie-ws-wiekszej-wy,nId,2368788

#544
od czerwca 2008

Minister Szyszko odwiedził Sieradz, by spotkać się z samorządowcami. Rozmawiał z nimi na temat jakości powietrza i projektów geotermalnych, które mogą mieć na nią znaczący wpływ. Na konferencji prasowej dziennikarze pytali jednak nie tylko o geotermię, ale również o ustawę, która zapoczątkowała masową wycinkę drzew w Polsce.

- Czy czuje się pan odpowiedzialny za wszystkie nielegalne wycinki drzew? - zapytała dziennikarka ministra środowiska Jana Szyszkę.

Minister odparł, że co prawda pytanie nie jest związane z tematem konferencji, ale "rozumie prawa dziennikarskie". - Tylko chciałem się pani zapytać, skąd ma pani takie wiadomości. Co pani czyta i co pani ogląda, bo gdyby pani czytała to co ja czytam i oglądała to co ja oglądam... - mówił minister. Dziennikarka natychmiast zapytała więc co czyta i co ogląda Jan Szyszko.

- Telewizję Trwam, Radio Maryja, Nasz Dziennik, Gazetę Polską i tam nie ma tego rodzaju informacji, o które się pani pyta - odparł szczerze Jan Szyszko. - W związku z tym pierwsze pytanie: skąd ma pani takie wiadomości? - dodał minister.

Dziennikarka odparła, że z Komisji Europejskiej. - Z Komisji Europejskiej? To niech pani pyta się Komisji Europejskiej - odparł minister.

http://wiadomosci.wp.pl/minister-jan-szyszko-wyznal-skad-czerpie-wiedze-o-polsce-i-swiecie-6101373809255041a

#4292
od lipca 2004

2017.03.15 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Buta, arogancja... po prostu kpina w żywe oczy :-(
Niestety, u tego Pana stało się to standardem :-(

#549
od czerwca 2008

Określenie "opad szczęki" to nic przy skali głupoty i absurdzie, jaki właśnie przeczytałem:

"Ze względu na temperaturę źródła energii umownie wyróżnia się geotermię wysokotemperaturową - powyżej 150 st.C i niskotemperaturową - poniżej 150 st.C. W Polsce do głębokości 5 km nie ma warunków geologicznych do geotermii wysokotemperaturowej, w której temperatury źródeł przekraczają 150 st.C. Takie warunki mogą występować na obszarach czynnej aktywności wulkanicznej. W Europie są to właśnie Islandia, Sycylia czy Wyspy Liparyjskie.


........................................................................................................


Polski rząd śni jednak wielki islandzki sen o powszechnej geotermii nad Wisłą, dając za przykład Zakopane i oczywiście Toruń o. Rydzyka. - Geotermia to nasza wielka szansa. Przewyższa ona inne rodzaje energii odnawialnej, bo jest niezależna od wiatru czy słońca. Geotermia ma swoje miejsce w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, co oznacza, że będzie wspierana przez rząd – deklarował na początku marca minister środowiska Jan Szyszko.

- Poproszono mnie o opinię dla Ministerstwa Rozwoju. Trudno było zostawić suchą nitkę na tym programie. Brak mi słów – stwierdza dr Michał Wilczyński. – Czy ktoś widział w Polsce czynne wulkany albo chociaż gejzery? Polska to nie Islandia. Owszem, posiadamy bogate zasoby różnych surowców. Źródła geotermalne również, ale pytanie pozostaje o ekonomię ich wykorzystania – zaznacza były Główny Geolog Kraju.
"

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/geotermia-w-polsce,241,0,2286065.html

#10548
od maja 2003

2017.03.28 13:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Referaty z wystąpień na konferencji z 21.03.2017 w Warszawie - trochę inne głosy, niż ministerialne
https://www.youtube.com/watch?v=UkZRF66-a3w&list=PLXjqPJ3BahoglPeNE_OyuAQ8vuAD_gzlt

#4295
od lipca 2004

2017.04.05 17:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Głupi jestem, jedni chcą ciąć, inni nie:
http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,21593288,przykrywka-wycinki-zakaz-wstepu-do-puszczy-bialowieskiej.html
Dwa spojrzenia, dwa interesy!

W sumie to jestem za totalną wycinką, bo wtedy nie będzie problemu, nawet z turystami :-(

#4303
od lipca 2004

2017.04.21 06:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Klęska ministra Szyszki. Wbrew zakusom ministra Las Warmiński będzie wolny od polowań"
Data publikacji: 20.04.2017, 17:00
http://www.newsweek.pl/polska/polityka/kleska-ministra-szyszki-las-warminski-bedzie-wolny-od-polowan,artykuly,409103,1.html?src=HP_Section_1

#556
od czerwca 2008

- znalezione w komentarzach pod artykułem:

"- co zrobić, żeby drzewa odrosły ? posadzić Szyszkę !!!!" :) :)

#4304
od lipca 2004

2017.04.22 18:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Była puszcza, jest porządek"
21 kwietnia 2017 | 06:00 Adam Wajrak
http://wyborcza.pl/7,75968,21666616,byla-puszcza-jest-porzadek.html

#559
od czerwca 2008

Dostalem wiadomosc od Greenpeace jako efekt podpisanej petycji:

"Komisja Europejska nie uznała argumentów Jana Szyszki, który od wielu miesięcy przekonywał, że jego działania służą Puszczy. Nie dała się przekonać człowiekowi, który najwyraźniej nie odróżnia wyjątkowego, naturalnego lasu od plantacji drzew. Teraz Polska ma miesiąc na przerwanie łamania unijnego prawa."

http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/Komisja-Europejska-odrzuca-argumenty-ministra-Szyszko-w-sprawie-Puszczy/

#2127
od maja 2007

2017.04.29 08:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Szyszko: polska polityka świetnie wpisuje się w porozumienie paryskie

Minister Szyszko podkreślił, że niezwykle istotną sprawą jest też "działalność polegająca na wychwytywaniu dwutlenku węgla z atmosfery po to, żeby regenerować gleby, regenerować lasy, żeby lasy były bardziej sprawne pod względem produkcji również i drewna, żeby te lasy były bardziej sprawne pod względem ochrony rodzimych gatunków roślin i zwierząt".

Dyrektor Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski powiedział, że w Tucznie uczestnicy spotkania zapoznają się konkretnymi działaniami zmierzającymi "do dekoncentracji stężenia dwutlenku węgla w atmosferze poprzez zmuszanie zasobów leśnych do zwiększonego pochłaniania dwutlenku węgla".

"Od roku wdrożony jest pomysł gospodarstw węglowych. Pomysł polega na tym, iż w określonych obszarach leśnych są prowadzone pewne działania dodatkowe w zakresie gospodarki leśnej, ponadstandardowej, które sprawiają, że las pochłania więcej niż pochłaniałby bez tych działań. To projekt pilotażowy i dobrowolny. Kilkanaście podmiotów, które są zainteresowane dobrym wizerunkiem, już zadeklarowały wolę zakupu takich jednostek pochłoniętej emisji dodatkowo w wyniku działań w leśnictwie" - mówił Tomaszewski.

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/szyszko-polska-polityka-swietnie-wpisuje-sie-w-porozumienie-paryskie/v6w96l

--------------------------------------------------------------------------------

Ile CO2 jest w stanie wchłonąć las?

http://www.blog.clientearth.org/ciagnie-weglowe-wilki-lasu/

#560
od czerwca 2008

- zastanawia mnie, czy jeste jeszcze ktokolwiek na tym padole, kto pierdoły wygadywane przez Szyszke traktuje w minimalnym choćby stopniu poważnie???? A przy okazji:

"Sałek zaznaczył, że wszystko, co jest związane z pochłanianiem dwutlenku węgla, pewną inżynierią ekologiczną, to sposób na ograniczanie efektu cieplarnianego, zwiększanie bioróżnorodności, poprawienie klimatu."

- juz nie moge sie doczekać, kiedy mninisterstwo zaprezentuje kolejny fantastyczny schemat naukowy (na wzór tego sprzed miesiecy), na którym pokazany zostanie mechanizm zmuszenia lasu do absorbowania wiekszej ilości CO2 i wynikajacy z tego wzrost bioróżnorodności :) :) :)


P.S. Paweł Sałek - Wiceminister środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej.

#565
od czerwca 2008

Musze przyznac, ze dawno sie tak przy porannej kawie nie usmialem:

http://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-kulisy-glosnej-konferencji-w-toruniu-zrzutka-dla-o-rydzyka-i-wzmocnienie-szyszki-6122707561351297a

- i jedynie koncowka zwyczajowo krew w czlowieku gotuje:

"Głos ze sceny zabiera też ojciec Rydzyk, który zwraca się do bohatera dnia: - Niech się pan nie podda. Karawana jedzie dalej. Jest z nami Beata Kempa. Nie wyrzucajcie z rządu pana ministra, nie dopuszczajcie do tego – apeluje pół żartem pół serio ojciec dyrektor.

Sobotnie popołudnie. Stacja benzynowa przy trasie toruńskiej. Na parkingu przy busie kilku leśników rozlewa wino do plastikowych kubków. Warto było jechać do Torunia? – pytam. – Oczywiście, że nie – odpowiada jeden z nich. I dodaje: - Nic istotnego o leśnictwie tam nie padło. Liczyła się tylko polityka.
"

#566
od czerwca 2008

"Apel w obronie Puszczy Białowieskiej. Ponad 230 przedstawicieli świata kultury i nauki w liście do prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło zaapelowało o ochronę Puszczy Białowieskiej. Pod listem podpisali się m.in. reżyser Agnieszka Holland, aktor Jerzy Stuhr, pisarka i noblistka Herta Mueller."

http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/144464

#4310
od lipca 2004

2017.05.20 21:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
„Celem konferencji jest zwrócenie uwagi na ogromną rolę kościoła, leśnictwa oraz łowiectwa w rozwój polskiej wsi”
https://oko.press/ekolodzy-zieloni-nazisci-ktorzy-chca-przejac-wladze-nad-swiatem-czyli-lasy-panstwowe-u-o-rydzyka/?utm_source=OKO.press+-+Newsletter+codzienny&utm_campaign=ce7d3c850a-Codzienny+newsletter+OKO.press&utm_medium=email&utm_term=0_96d3f04fb4-ce7d3c850a-130742989

Edit:
"Ekolodzy to zieloni naziści, którzy chcą przejąć władzę nad światem. Czyli Lasy Państwowe u ojca Rydzyka"
"Ekologia chce zniszczyć człowieka, obalić Boga i przejąć władzę nad światem. Takie "mądrości" można było usłyszeć na konferencji "Jeszcze Polska nie zginęła - wieś", którą zorganizowało m.in. Ministerstwo Środowiska wspólnie z o. Rydzykiem. OKO.press przedstawia wybór najbardziej soczystych cytatów z wykładów..."


(wypowiedź edytowana przez bogdan 21.maja.2017)

#4311
od lipca 2004

2017.05.21 08:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Dyrektor Lasów Państwowych: „Ekocentryzm to zagrożenie dla polskich lasów”. Albo manipuluje, albo nie rozumie, co mówi"
Zdaniem dr. inż. Konrada Tomaszewskiego, Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, pierwszym zagrożeniem dla polskich lasów jest "ekocentryzm". Mają go podzielać ekolodzy, którzy twierdzą, że człowiek nie powinien "tykać" przyrody, a "drzewa się kochają". Pokazuje w ten sposób, że nic nie rozumie z idei ochrony przyrody
Dr inż. Konrad Tomaszewski, dyrektor Lasów Państwowych (LP). był jednym z uczestników konferencji „Jeszcze Polska nie zginęła – wieś”...

https://oko.press/dyrektor-lasow-panstwowych-ekocentryzm-zagrozenie-dla-polskich-lasow-manipuluje-rozumie-mowi/

„Czyńcie sobie ziemię poddaną”, czyli „teologia” ministra Szyszki. Niezgodna z nauczaniem papieża Franciszka
"Minister środowiska Jan Szyszko przekonuje, że polski model gospodarowania przyrodą to realizacja biblijnego wezwania "czyńcie sobie ziemię poddaną". Pokazuje jednak, że niewiele z niego rozumie, np. akceptując polowania na bażanty. Bo - jak pisze w "Laudatio Si" papież Franciszek - nie chodzi tu wcale o "absolutne panowanie nad innymi stworzeniami"...
https://oko.press/czyncie-ziemie-poddana-czyli-teologia-ministra-szyszki-zupelnie-niezgodna-nauczaniem-papieza-franciszka/

#1337
od października 2009

2017.05.21 08:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Nie wyobrażacie sobie jak to jest przykro nosić takie samo nazwisko jak szef państwowych lasów,całe szczęście że to nie rodzina bo ze wstydu bym się spalił.
i

#4492
od lipca 2005

2017.05.21 18:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Romku - nie nazwisko się liczy, tylko to co jego nosiciel sobą reprezentuje. Nawet gdyby były między Wami jakieś więzy pokrewieństwa, to my i tak wiemy, po której stronie stoisz:-)

#4313
od lipca 2004

2017.05.25 18:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Tylko informacyjnie i jako uzupełnienie wątku, ponieważ ciężko mi się określić i czasami mam mieszane uczucia
https://www.facebook.com/fundacjadzikapolska/photos/a.1577086205898304.1073741828.1574348712838720/1903851319888456/?type=3&theater



i

#3290
od marca 2010

2017.05.25 20:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
A ja tam nie mam mieszanych uczuć. Jakbym mogła, pojechałabym. A na razie tylko kaskę im wpłaciłam :-( Dzięki, Boguś, za info.

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 25.maja.2017)

#571
od czerwca 2008

tego sie juz nie da nawet czytac....

Szef Lasów Państwowych zapowiedział zakup kilkudziesięciu maszyn do wycinki drzew o wartości 1,8 mln zł każda – wynika z informacji Wirtualnej Polski. Rzeczniczka LP zaprzecza. Według naszych rozmówców Lasy chcą "robić koszty” w obawie przed obcięciem ich budżetu przez Mateusza Morawieckiego. ”Lasy lekką ręką obracają setkami milionów. Trzeba zrobić z tym porządek” – przyznaje współpracownik ministra finansów.

- Lasy państwowe to dziwny twór. Nie jest to spółka tylko przedsiębiorstwo. Dzięki temu ich szef jednoosobowo decyduje o 1,2 mld zł. Oni nie wiedzą, co robić z pieniędzmi – wtóruje mu doradca jednego z polityków.


http://wiadomosci.wp.pl/podwladny-ministra-szyszki-kupi-za-60-milionow-maszyny-do-wycinki-drzew-6127798407349889a

#899
od marca 2008

2017.05.31 20:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)

#1381
od października 2009

2017.06.04 17:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)

#572
od czerwca 2008

- aż jestem zły na samego siebie, że otworzyłem ten link i przeczytałem całość... Ilu jeszcze skonczonych durniów pokroju tego "księdza-profesora" mamy w kraju???? Odczuwam w sobie coraz bardziej posunięty proces radykalizacji poglądów...

#14973
od września 2006

2017.06.06 17:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Niewątpliwie Bóg dał człowiekowi ziemię we władanie. Jednakże zapisano w tej samej księdze, że zniszczy on tych którzy niszczą Ziemię. "Szyszkownicy" powinni wziąć to pod uwagę.
I jeszcze jedno, święty Jan Paweł II nie miał nic przeciwko ekologom. Co więcej dał im nawet patrona w osobie świętego Franciszka z Asyżu.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 06.czerwca.2017)

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 06.czerwca.2017)

#4317
od lipca 2004

2017.06.10 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Specjalnie dla Beaty, bo trochę "się wyprostowałem" po wypowiedzi Pana Chylareckiego :-)))
Po prostu nie przepadam za ekoterroryzmem, który niestety też miewa(-ł) miejsce :-(

"Dr hab. Przemysław Chylarecki - Wycinka w Puszczy? Nie możemy iść do sądu
publikacja: 09.06.2017
aktualizacja: 09.06.2017, 09:31

Gościem programu Jacka Nizinkiewicza #RZECZoPOLITYCE był dr hab. Przemysław Chylarecki z Fundacji Greenmind."


http://www.rp.pl/RZECZoPOLITYCE/170609037-Dr-hab-Przemyslaw-Chylarecki---Wycinka-w-Puszczy-Nie-mozemy-isc-do-sadu.html#ap-1

#4318
od lipca 2004

2017.06.10 10:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Niestety jest i "gorzka pigułka"
"Fundacja Dzika Polska
11 godz. ·

::LEŚNICY ZAMYKAJĄ PUSZCZĘ PRZED NAUKOWCAMI:: W dniu dzisiejszym zorganizowaliśmy w Puszczy ekspedycję naukową, w której wzięło udział 4 doktorów habilitowanych i profesorów. Ich zadaniem było sprawdzenie uzasadnienia wycinki drzew w chronionej strefie UNESCO oraz drzewostanach stuletnich. Niestety, leśnicy uniemożliwili naukowcom dotarcie do składowisk drewna chcąc ukryć masowe zniszczenia na obszarze światowego dziedzictwa przyrodniczego, choć wcześniej nadleśniczy Bielecki deklarował, że puszcza będzie dostępna dla badaczy. Nadal monitorujemy stopień dewastacji Puszczy, niczego przed nami nie ukryjecie."


https://www.facebook.com/fundacjadzikapolska/?fref=nf

#4319
od lipca 2004

2017.06.10 10:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Maleńko, ale zawsze "cóś" - ZIELONA WSTĄŻECZKA!
https://www.facebook.com/fundacjadzikapolska/?fref=nf
http://obroncypuszczy.pl/

#2162
od maja 2007

2017.06.11 09:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)

#4320
od lipca 2004

2017.06.11 13:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
W sumie Puszcza Białowieska, to przyrodnicze "maleńkie gówien...o" na tej planecie, ale ona (ono) jest nasze, polskie, a Pan Szyszko co...?
Nie umiem zrozumieć działalności (PRZESŁANIA) w wykonaniu tego Pana :-(

#2174
od maja 2007

2017.06.21 12:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
W 2014 r. łamiąc prawo, bezprawnie wpisano Puszczę Białowieską na listę światowego dziedzictwa przyrodniczego - poinformował w środę w Sejmie minister środowiska Jan Szyszko. Dodał, że "sprawa jest w prokuraturze".

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/552627,szyszko-puszcze-bialowieska-bezprawnie-wpisano-na-liste-dziedzictwa-przyrodniczego-unesco.html

Ideał – sięgnął bruku, rzekłby poeta

#4325
od lipca 2004

2017.06.21 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Wierzę, że ta paranoja za jakiś czas się skończy.
Jednak co się wytnie (zniszczy) do tego czasu ???

#15061
od września 2006

2017.06.21 22:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Proponuję rozpocząć nową, pośrednią akcję w obronie puszczy. Trzeba ustalić, kto kupuje pozyskane stąd drewno a następnie ogłosić indywidualny bojkot - Oni produkują coś z tego drewna - ja nie kupuję ich produktów. Jako mieszkaniec południa Polski mam małe prawdopodobieństwo zetknięcia się z takim produktem - no chyba, że byłby to papier.

#583
od czerwca 2008

RE: Wierzę, że ta paranoja za jakiś czas się skończy.
- sęk w tym, że przy uwzględnieniu poziomu idiotyzmu w narodzie, to ten "jakiś czas" może naprawdę potrwać....

#15066
od września 2006

2017.06.22 12:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Problem ze zbytem puszczańskiego drewna już się pojawia - http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,21951867,firmy-rezygnuja-z-kupowania-drewna-z-puszczy-bialowieskiej.html
Obu tak dalej, bo jak drewno zostanie to mamy szansę na ciekawe gatunki grzybów.

#527
od września 2009

2017.06.22 17:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Zbigniew Kasprzak (zetka)
Niestety jest to wiadomość z przed siedmiu lat ( 08.06.2010). Obecnie nic takiego nie ma miejsca.

#15069
od września 2006

2017.06.22 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
To może trzeba zacząć bojkotować takie firmy - poprzez osobistą deklarację.

#598
od czerwca 2008

"Polska na natychmiast przestać ciąć drzewa w Puszczy Białowieskiej i do grudnia 2018 przedstawić UNESCO nowy raport o stanie lasu. Decyzję przyjęto w środę, po burzliwej dyskusji, na trwającej w Krakowie sesji UNESCO."

https://wiadomosci.wp.pl/unesco-wezwalo-polske-do-zaprzestania-wycinki-puszczy-bialowieskiej-6140992184260737a

#4334
od lipca 2004

2017.07.07 20:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)

#603
od czerwca 2008

- widzisz, a my w gronie znajomych jak jeden doszliśmy od razu do wniosku, że i tak będą rżneli głupa, także wcale nie jestem zaskoczony. Po tych ludziach można się spodziewać wszystkiego...

#604
od czerwca 2008

z 'Tygodnika Powszechnego':
Apel 50 Stypendystow Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego działających w obszarze nauk ścisłych i przyrodniczych

Szanowny Pan Dr Jarosław Gowin

Wiceprezes Rady Ministrów RP
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Szanowny Panie Premierze,
z niepokojem przyjęliśmy Pana niedawną wypowiedź, iż „wydaje się, że Puszczy Białowieskiej nie da się uratować dla następnych pokoleń, jeśli nie zostanie zrealizowany plan, który zarysował Minister Szyszko” (plan ten, realizowany obecnie w Puszczy Białowieskiej, obejmuje cięcia sanitarne na wielką skalę w drzewostanach zaatakowanych przez kornika drukarza, a także wycinanie drzew nie zaatakowanych przez kornika, jak również drzew innych niż świerki). Jako pracownicy polskich jednostek naukowych, specjalizujący się w naukach przyrodniczych i ścisłych, odznaczeni w ostatnich latach stypendiami MNiSW, czujemy się w obowiązku odnieść się do powyższej wypowiedzi, a równocześnie zwrócić się do Pana z prośbą o pomoc.



- https://www.tygodnikpowszechny.pl/opinia-50-mlodych-naukowcow-w-sprawie-puszczy-148970


Co myślę o Gowinie, nie nadaje się na forum - ale nie przypuszczałem, że upadnie tak nisko...

#2197
od maja 2007

2017.07.09 12:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Ekspert ze Szwecji: trudno zakończyć gradację kornika za pomocą cięć sanitarnych

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,414617,ekspert-trudno-zakonczyc-gradacje-kornika-za-pomoca-ciec-sanitarnych.html

#4336
od lipca 2004

2017.07.09 21:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Wypowiedź eksperta (prof. Martin Schroeder ze Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego w Uppsali) z tego artykułu bardzo do mnie przemawia, tylko co z tego?

Pewną nadzieję widzę w wezwaniu UNESCO, ale tylko pewną, bo czytamy reakcje...

#4337
od lipca 2004

2017.07.11 21:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Mądrej", a zarazem przewidywalnej reakcji można się było spodziewać :-D
https://oko.press/skandal-eko-dyplomatyczny-szyszko-chce-uratowac-unesco-manipulacja-lewicowo-liberalnych-mediow/

... Ministerstwo Środowiska w końcu odniosło się do decyzji UNESCO. Zdaniem resortu międzynarodowa komisja dała się zwieść lewicowo-liberalnym mediom. Do komunikatu dołączono wzór kuriozalnej deklaracji: ministerstwo chce, żeby obrońcy puszczy podpisali zobowiązanie. Jeśli ich metody okażą się nieskuteczne, to będą płacić za odbudowę siedlisk i gatunków
...
Szerokim echem odbiła się wypowiedź premier Beaty Szydło, która powiedziała, że to nieprawda, iż UNESCO wzywa do zatrzymania wycinki..."


Edit:
Jednak ten urywek jest ewenementem ...Do komunikatu dołączono wzór kuriozalnej deklaracji: ministerstwo chce, żeby obrońcy puszczy podpisali zobowiązanie. Jeśli ich metody okażą się nieskuteczne, to będą płacić za odbudowę siedlisk i gatunków...
Z kim Pan Szyszko podpisał cyrograf, czy jest w stanie osobiście podpisać jakiekolwiek zobowiązanie rozliczające go z jego dotychczasowych działań...???

(wypowiedź edytowana przez bogdan 11.lipca.2017)

#4338
od lipca 2004

2017.07.13 06:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"KE ogłosi pakiet postępowań przeciwko krajom, jest pozew w sprawie Białowieży"
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ke-oglosi-pakiet-postepowan-przeciwko-krajom-jest-pozew-w-sprawie-bialowiezy/f2zcr0y

"Protest przeciwników wycinki w Puszczy Białowieskiej
Komisja Europejska ma dziś ogłosić pozew przeciwko Polsce do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w związku z wycinką w Puszczy Białowieskiej. Komisja nie uwzględniła argumentów Warszawy, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew jest konieczne, by ratować ważne siedliska. Z informacji Polskiego Radia wynika, że będzie też wniosek do Trybunału o natychmiastowe wstrzymanie prac. Decyzja dotycząca Białowieży będzie ogłoszona w pakiecie procedur w związku z naruszeniem unijnego prawa, który dziś zostanie opublikowany w Brukseli. Na celowniku są także Węgry.
..."

#908
od marca 2008

2017.07.13 18:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)
KE zdecydowała o skierowaniu przeciw Polsce sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku ze zwiększoną wycinką w Puszczy Białowieskiej.
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,414982,ke-kieruje-przeciw-polsce-sprawe-do-trybunalu-ws-wycinki-w-puszczy-bialowieskiej.html

#4342
od lipca 2004

2017.07.16 15:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Ciekawy komentarz Profesora Jerzego Szwagrzyka
"Uwagi do komunikatu Ministerstwa Środowiska: Czy będziemy jechać do Puszczy Białowieskiej, by podziwiać wzorowe uprawy leśne?" Posted on 14 lipca 2017
https://naukadlaprzyrody.pl/2017/07/14/uwagi-do-komunikatu-ministerstwa-srodowiska-czy-bedziemy-jechac-do-puszczy-bialowieskiej-po-to-by-podziwiac-wzorowe-uprawy-i-wypielegnowane-mlodniki/

"...Dnia 10 lipca 2017 Ministerstwo Środowiska rozesłało posłankom i posłom, oraz opublikowało na swoich stronach, ”Komunikat ws. Puszczy Białowieskiej”. Poniżej prezentujemy komentarz profesora nauk leśnych Jerzego Szwagrzyka, kierownika Zakładu Bioróżnorodności Leśnej na Wydziale Leśnym Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
...
Mimo że człowiek jest w niej od dawna obecny, to charakter jego działalności był tutaj inny niż w przeciętnym lesie. Dewastacja Puszczy poprzez masowe wyręby trwała stosunkowo krótko, a las w znacznej mierze regenerował się po nich sam. To też ważna część specyfiki Puszczy Białowieskiej. Wszyscy przejmują się wycinaniem drzew, ale sadzenie drzew jest w lesie działaniem jeszcze bardziej sztucznym niż ich ścinanie. Sadzenie na zrębach sadzonek pod sznurek to obiektywnie nic złego; ale w tym konkretnym przypadku jest to działanie sprawiające, że Puszcza Białowieska z obiektu unikalnego staje się obiektem banalnym. Tak samo sadzi się przecież drzewa na ponad 7 milionach hektarów Lasów Państwowych. Czy będziemy jechać 500 km z Krakowa do Puszczy Białowieskiej po to, żeby podziwiać wzorowo założone uprawy i wypielęgnowane młodniki?
...
nie o to chodzi, żeby gospodarka leśna była tu była prowadzona choćby najlepiej w świecie, ale o to, żeby Puszcza Białowieska zachowała jak najwięcej cech dzikiego lasu; takiego, w którym o losie świerków i dzięciołów trójpalczastych decyduje przebieg spontanicznych procesów przyrodniczych, a nie decyzje ministra czy dyrektywy UE. Aby tak się stało, cała polska część Puszczy powinna być jednak parkiem narodowym,
...
Puszcza Białowieska jest skarbem narodowym; należała kiedyś do polskich królów, a teraz należy do Skarbu Państwa. Mieszkańcy okolic Puszczy Białowieskiej nie byli i nie są jej właścicielami. Należy się im rzetelna debata i konkretne propozycje ze strony państwa, ale o losie skarbu narodowego nie mogą decydować władze kilku gmin.
...
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że współczesna gospodarka leśna takim tradycyjnym sposobem gospodarowania nie jest. Obrazki harwesterów pracujących na zrębach w Puszczy Białowieskiej są tego wymownym przykładem...."

#607
od czerwca 2008

niekończący się serial absurdów trwa:

Po słynnym "Lex Szyszko" Ministerstwo Środowiska szykuje kolejną dyskusyjną nowelizację. Resort chce wydłużyć okres polowań m.in. dla dzików i jeleni. Środowiska ekologiczne protestują, a Komisja Europejska kolejny raz może wziąć Polskę pod lupę. Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt, który wydłużałby okres polowań dla zwierzyny łownej. Rozporządzenie powstaje w porozumieniu z resortem rolnictwa, a odpowiedzialny jest za to Andrzej Konieczny. Jest również pełnomocnikiem ds. Puszczy Białowieskiej. Zmiany miałyby wejść w trybie natychmiastowym, tuż po ogłoszeniu.
Departament Szyszki nowelizację tłumaczy przeludnieniem populacji zwierząt, co skutkuje szkodami w gospodarce leśnej i prowadzi do wypłaty odszkodowań dla rolników. Podobnie jak w przypadku innych projektów wskazuje też na różnice w prawie europejskim. W Polsce okres ochronny jest najkrótszy. Na jelenie, sarny i łanie termin polowań ma zostać wydłużony, z kolei na dziki obejmować będzie cały rok. Według szacunków resortu pozwoli to na oszczędności rzędu 4 mln złotych rocznie.

Argumenty przedstawiane przez Ministerstwo nie trafiają do ekologów i aktywistów. - W skali budżetu państwa nie jest to kwota robiąca wrażenie. Są inne sposoby ograniczania populacji zwierząt. My walczymy np. o to, by myśliwi nie dokarmiali zwierząt. Tymczasem corocznie wysypują w lasach kilkaset tysięcy ton karmy. A to nic innego jak hodowanie zwierząt, zwiększające ich liczebność. A potem pojawiają się argumenty, że trzeba je zabijać. To proste, wręcz prymitywne myślenie – wyjaśnia Cezary Wyszyński, prezes fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt - Viva.

Zmiany mogą trafić pod lupę Komisji Europejskiej. Ta prowadzi już jedno postępowanie w sprawie Polski. Żąda od naszego kraju zaprzestania wycinki Puszczy Białowieskiej. To jedyny tego typu obiekt przyrodniczy w Polsce, który znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury i Nauki UNESCO. KE podobnie zareagowała podczas poprzednich rządów, gdy koalicja PO-PSL chciała masowo strzelać do dzików.
i

#646
od maja 2007

2017.07.20 21:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ania (aniaa)
http://www.lasy.gov.pl/informacje/aktualnosci/komunikat-w-sprawie-napasci-na-dyrektora-ztis-lp-w-gizycku

Wydaje się więc, że protestujący w Puszczy Białowieskiej na miejscu lepiej nie powinni ujawniać swojej tożsamości, gdyż może to skutkować wezwaniem do zapłaty za straty poniesione przez LP wskutek blokowania pracy harwestera ;) Powiem jednak szczerze, że wszystko to wydaje mi się co najmniej dziwne.

Wg. tego art: http://olsztyn.tvp.pl/33245559/piesci-zamiast-argumentow-w-biurze-rdlp-doszlo-do-rekoczynow Lasy Państwowe zażądały za dwa dni blokowania maszyn do wycinki 120 000 zł... A skoro z art. wynika, że wystosowano ok 70 wezwań do zapłaty do różnych podmiotów czy osób, to pewnie mówimy o milionowych kwotach.

https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szczegoly/news/ms-zaangazowanie-niezaleznych-organizacji-po-jednej-stronie-sporu-politycznego-pozbawia-ic/


(wypowiedź edytowana przez aniaa 21.lipca.2017)

#910
od marca 2008

2017.07.28 13:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)

#4344
od lipca 2004

2017.08.01 06:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Pan Minister pewnie będzie płacił naszą (podatników) kasą.
Mieliśmy wrażenie, że po decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej znacznie się wyklarowało.

"Szyszko mimo zakazu wytnie 1,3 MILIONA drzew"
Autor: Wiadomości Pikio -
Lip 28, 2017

"W Puszczy Białowieskiej od siedmiu lat panuje epidemia kornika, który atakuje drzewa i uszczupla drzewostan tego prastarego lasu. Kontrowersje wywołuje sprawa walki z owadem, gdyż jak twierdzą leśnicy potrzeba do tego wycinki. Przeciw takiemu rozwiązaniu protestują ekolodzy, których poparły liczne organizacje międzynarodowe. Okazuje się jednak, że mimo zakazu ze strony UNESCO i instytucji unijnych, minister Szyszko chce teraz wyciąć 1,3 MILIONA drzew!..."

#15235
od września 2006

2017.08.01 12:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Przypominam, współczując puszczy i wszystkim tutaj wypowiadającym się, że w DEMOKRACJI naród ma dużo do gadania a władza ROBI CO ZECHCE. Dla odmiany w dyktaturze władza ROBI CO ZECHCE a naród NIE MA NIC DO GADANIA
i

#650
od maja 2007

2017.08.01 14:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ania (aniaa)
https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szczegoly/news/komunikat-ministerstwa-srodowiska-ws-postanowienia-euts/

"Odnosząc się do treści postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE, Ministerstwo Środowiska oświadcza, iż korzystając z najlepszej wiedzy naukowej, prowadzi na terenie gospodarczej części Puszczy Białowieskiej, objętej obszarem Natura 2000, jedynie niezbędne działania, zmierzające do ochrony siedlisk i gatunków tego obszaru, co odbywa się z jednoczesnym zapewnieniem bezpieczeństwa publicznego.

Konieczność podjęcia wspomnianych działań wynika z zaistniałych, bardzo poważnych strat
w siedliskach i gatunkach na terenie gospodarczej część Puszczy Białowieskiej objętej obszarem Natura 2000, o których już wielokrotnie informowaliśmy Komisję Europejską. W celu naprawienia sytuacji, Ministerstwo Środowiska wspólnie z Generalną Dyrekcją Lasów Państwowych, przy udziale kilkuset specjalistów, prowadzi bardzo kosztowne badania pozwalające na ocenę i wycenę strat w wymienionych powyżej siedliskach i gatunkach. Te dotkliwe straty zostały spowodowane licznymi błędami naszych poprzedników i zaniechaniem od roku 2011 prowadzenia ochrony tych siedlisk i gatunków oraz stwarzaniem równocześnie sytuacji zagrażających bezpieczeństwu publicznemu.

Badania te pozwolą również na rozpoznanie decyzji i identyfikację podejmujących je osób w celu pociągnięcia ich do prawnej odpowiedzialności".

#609
od czerwca 2008

Nie bede ukrywał, ze nie widze najmniejszego sensu komentowania czegokolwiek co sie dzieje w temacie Puszczy. Nie mam cienia cienia złudzen ze to tylko jeden z wielu coraz liczniejszych frontow zmierzajacych najpierw do konfrontacji z Unia Europejska a finalnie do wyjscia naszego kraju z jej struktur.

2,5 mld euro odszkodowania będzie się domagać od Komisji Europejskiej polski rząd, jeśli Bruksela doprowadzi do zaprzestania działań ochronnych na terenie Puszczy Białowieskiej - pisze w czwartek "Nasz Dziennik". Z kolei "Rzeczpospolita" ostrzega, że za "nie" ministra Szyszki Polsce grożą poważne konsekwencje nie tylko finansowe, także polityczne. Unijny sąd może nałożyć na nas karę w wysokości 4 mln euro.

Kwota 2,5 mld euro znajdzie się w odpowiedzi ministra środowiska prof. Jana Szyszko na wniosek KE złożony do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie zaprzestania przez Lasy Państwowe wycinania i usuwania z puszczy chorych i obumarłych drzew zaatakowanych przez korniki.

Odpowiedź musimy wysłać najpóźniej 4 sierpnia. Minister zapewnia, że termin zostanie dotrzymany. Skąd tak wysoka kwota potencjalnego odszkodowania? Minister Szyszko tłumaczy w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że są to wyliczenia wynikające z wyceny strat, jakie spowodowałoby zaprzestanie działań ochronnych w Puszczy Białowieskiej. Chodzi o to, że proces przed Trybunałem Sprawiedliwości może potrwać nawet 2-3 lata, a może i dłużej. Przez ten czas przyrodą poniesie ogromne straty.

Minister Szyszko ma nadzieję, że nasze argumenty, także te finansowe, przekonają Komisję Europejską do zmiany swojego nastawienia. - Jestem pewien, że wygramy proces z Komisją Europejską przed unijnym Trybunałem, więc Bruksela powinna już teraz zabezpieczyć w swoim budżecie środki na odszkodowania dla Polski - podkreśla minister środowiska.


https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wycinka-puszczy-bialowieskiej-szyszko,54,0,2351414.html

#610
od czerwca 2008

- i widze ze nie tylko ja tak mysle:
...........................................................................
Szyszko przekroczył Rubikon. Wyprowadzi nas z Europy?

Ostentacyjne zignorowanie przez ministra Jana Szyszkę decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE wprowadza nową rzeczywistość w funkcjonowaniu Polski w Unii Europejskiej. Polska nie tylko naraża się na wysokie kary, ale sama, na własną prośbę i pod byle pretekstem wypisuje się ze wspólnoty. W ogólnej hierarchii spraw, kwestia Puszczy Białowieskiej i trwającej tam wycinki drzew jest dość mało istotna. Tymczasowy nakaz wstrzymania wycinki przez Trybunał - jeszcze mniej. Ale polski rząd właśnie uczynił z Puszczy swój Rubikon - i przekroczył go, bezceremonialnie i beztrosko, na dodatek czyniąc to ministrem Szyszko. Otwarcie sprzeciwiając się prawnie wiążącej decyzji unijnego trybunału w Luksemburgu i nie odpowiadając na zarzuty w wyznaczonym do piątku terminie, Szyszko dokonał rzeczy bez precedensu. Dokonał aktu rebelii przeciw normom i prawom Unii Europejskiej, do których przestrzegania sami się zobowiązaliśmy.


https://opinie.wp.pl/szyszko-przekroczyl-rubikon-wyprowadzi-nas-z-europy-6150533604198017a

#15240
od września 2006

2017.08.04 13:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Moja odpowiedź na pewne argumenty ministra opublikowana jako komentarz na G+

Przecież wystarczyłoby na skraju Puszczy oraz we wszystkich mediach ogłosić, że jest to teren naturalny, który można penetrować na własną odpowiedzialność i tym samym uwolnić zarządców od jakiejkolwiek odpowiedzialności za wypadki typu walące się drzewo zabiło, czy żubry stratowały, że nie wspomnę o możliwości śmiertelnego zagubienia się w głuszy. Tym sposobem została by na sporym obszarze wdrożona idea Wiecznego Rezerwatu, w którym siły Natury dostają zielone Owsiakowe światło - Róbta co chceta.
Dlatego argumenty ministra do mnie nie przemawiają.

#4345
od lipca 2004

2017.08.04 17:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
...Nie bede ukrywał, ze nie widze najmniejszego sensu komentowania czegokolwiek co sie dzieje w temacie Puszczy..."
Sens jest, bo sobie nawzajem (tu na Forum) pokazujemy, to czego każdy z nas z osobna, nie zawsze jest wstanie wychwycić :-)
Dla mnie Puszcza Białowieska stała się, takim małym pospolitym ruszeniem w polskim społeczeństwie.
Wg mnie sprawa Puszczy w jakiś sposób edukuje społeczeństwo, pomimo ciągłych strat (fizycznych w drzewostanie) ludzi w całym kraju to ruszyło !!!

"Białowieża: Blokada zakończona. Ciężarówki znalazły objazd i wywiozły świerki z Puszczy"
https://bialystok.onet.pl/bialowieza-blokada-zakonczona-ciezarowki-znalazly-objazd-i-wywiozly-swierki-z-puszczy/r2hl3xj

" Policja i Straż Leśna przygotowały się do pacyfikacji blokady urządzonej przez ekologów na leśnej drodze z Teremisek do Białowieży. Likwidacja blokady, jak tłumaczyli funkcjonariusze, miała na celu udrożnienie przejezdności drogi. Jednak w ostatniej chwili funkcjonariusze odstąpili od zamiaru usunięcia ekologów siłą. Ciężarówki ze świerkami, które blokowali aktywiści, znalazły objazd.

Najpierw policjanci wylegitymowali blokujących i wezwali do opuszczenia drogi. Potem próbowali wręczyć im mandaty, które nie zostały jednak przyjęte. Strażnicy leśni i policjanci już nałożyli rękawice, co wskazywało na zamiar użycia siły.
..."

#4347
od lipca 2004

2017.08.05 12:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Przyszła chyba kolej na nawet drobny gest ze strony każdego z nas, tak mi się wydaje ;-)

https://pomagam.pl/dlapuszczy

#912
od marca 2008

2017.08.08 20:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)
Prezes PAN dopytuje resort środowiska o deklarację ws. Puszczy
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415283,prezes-pan-dopytuje-resort-srodowiska-o-deklaracje-ws-puszczy.html
UE/ List KE do polskiego rządu z prośbą o zaprzestanie wycinki
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415284,ue-list-ke-do-polskiego-rzadu-z-prosba-o-zaprzestanie-wycinki.html

(wypowiedź edytowana przez A.Kiton 08.sierpnia.2017)

#4665
od lipca 2005

2017.08.08 21:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Tak Boguś - całkowicie popieram:-) Pomoc na ochronę prawną dla Obrońców Puszczy jest konieczna!

#4349
od lipca 2004

2017.08.09 20:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Proszę mi wytłumaczyć, na czym polega podnoszenie kwoty zbiórki?
Jak wpłacałem pierwszy raz, było "do uzbierania" coś około 95.000 (przekroczone).
Teraz jest 180.000 do zebrania!
Rozumiem, że koszty ochrony prawnej na pewno rosną, jednak nie do końca jestem przekonany do... (???stosowania takiej formy???)

#4357
od lipca 2004

2017.09.03 09:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"Spór o przyszłość Puszczy Białowieskiej: mity i fakty.
Głos w dyskusji"
Data publikacji: 12 III 2016
Tomasz Wesołowski1, Anna Kujawa2, Andrzej Bobiec3, Adam Bohdan4, Lech Buchholz5, Przemysław Chylarecki6, Jacek Engel7, Michał Falkowski8, Jerzy M. Gutowski9, Bogdan Jaroszewicz10, Sabina Nowak11, Anna Orczewska12, Robert W. Mysłajek13, Wiesław Walankiewicz14

"W ostatnich miesiącach odżyły wieloletnie spory pomiędzy zwolennikami ingerencji w naturalne procesy zachodzące w lasach Puszczy Białowieskiej oraz prowadzenia w niej gospodarki leśnej a rzecznikami traktowania Puszczy jako lasu unikalnego, bezcennego skarbu natury, postulującymi zwiększenie zakresu jego ochrony. Domagając się utrzymania obecnie obowiązujących ograniczeń w gospodarce leśnej, jesteśmy stroną tego sporu. Poniżej przedstawiamy w skrócie najważniejsze kwestie sporne, a także obalamy mity i korygujemy półprawdy, regularnie pojawiające się w niektórych mediach.
..."

#913
od marca 2008

2017.09.03 11:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Kiton (akiton)
"Spór o przyszłość Puszczy Białowieskiej: mity i fakty. Głos w dyskusji"
Całość pod adresem:
http://forestbiology.org/articles/FB_02.pdf

#4359
od lipca 2004

2017.09.09 16:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"„Ideologiczni nieprofesjonaliści blokują inwestycje”. Minister Szyszko szykuje czystkę w ochronie środowiska"
Robert Jurszo - 5 września 2017
https://oko.press/ideologiczni-nieprofesjonalisci-blokuja-inwestycje-minister-szyszko-szykuje-czystke-w-ochronie-srodowiska/?utm_content=bufferfcd8c&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer
"Minister Środowiska likwiduje RDOŚ i GDOŚ, by, jak twierdzi, usprawnić polski system ochrony. Ale ujawniony przed rokiem list Szyszki rzuca na sprawę inne światło. Chodzi o wyrzucenie z pracy "ideologicznych nieprofesjonalistów", którzy "blokują inwestycje". I o to, co zwykle - centralizację i obsadzenie nowej instytucji swoimi ludźmi

Minister Środowiska Jan Szyszko nie ustaje w przygotowywaniu kolejnych zmian prawnych dotyczących polskiej przyrody. Tym razem nie chodzi jednak o wpisanie następnego gatunku na listę zwierząt łownych, ale o rewolucyjną zmianę instytucjonalną.
..."


Za Krzyśkiem Kujawą
https://www.facebook.com/krzysztof.kujawa

#4380
od lipca 2004

2017.11.02 09:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Inny punkt widzenia.

"Manipulacja i wrzask o Puszczę Białowieską. Kto ma rację w tym sporze? Obszerny wywiad z ekspertem"
wSensie.tv Opublikowany 16 paź 2017
https://www.youtube.com/watch?v=kiRYxScIST0&t=506s
"Puszcza Białowieska to pole bitwy między leśnikami, a ekoaktywistami o to, kto lepiej wie, jak zająć się tym ekosystemem i jak zwalczyć problem trawiący ją dosłownie i w przenośni, czyli kornikiem drukarzem. Gościem studio wSensie.pl jest dr Piotr Lutyk, specjalista w zakresie ochrony ekosystemów leśnych. Dziś Puszcza Białowieska sjest niewątpliwie tematem politycznym. Z jednej strony mamy Ministerstwo Środowiska oraz gremium naukowe, z drugiej organizacje ekologiczne szukające pomocy w Komisji Europejskiej i Trybunale Sprawiedliwości UE."

To wysłuchania emocjonalnie POBUDZIŁ mnie ten urywek:
"...Z jednej strony mamy Ministerstwo Środowiska oraz gremium naukowe, z drugiej ..."

#4381
od lipca 2004

2017.11.02 09:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jeszcze może "optymistycznie" w oczach Pana Szyszki :-(

"Szyszko: zalesimy Polskę i zadziwimy świat. Fantazyjne pomysły ministra na redukcję CO2 w atmosferze"
Marcin Popkiewicz, 29 października 2017
https://oko.press/szyszko-zalesimy-polske-zadziwimy-swiat-fantazyjne-pomysly-ministra-redukcje-co2-atmosferze/

"Gdyby pójść za pomysłem ministra Szyszki i zrównoważyć emisję CO2 zalesianiem, Polska musiałaby wyglądać jak w czasach Mieszka I – w większości pokrywałyby ją puszcze. Ale to i tak skompensowałoby tylko drobny ułamek emisji ze spalania węgla, ropy i gazu. Masowe sadzenie młodych drzew zamiast starych opłaci się jedynie branży drzewnej

Minister środowiska Jan Szyszko jako sposób na uzyskanie neutralności klimatycznej promował leśne gospodarstwa węglowe. Ostatnio mówił o tym w Poznaniu na Międzynarodowych Targach Ochrony Środowiska Pol-Eco System. „Mamy ogromne możliwości: coraz lepsze technologie w zakresie spalania, coraz większy udział odnawialnych źródeł energii, a to, co spalimy pochłaniają lasy” – zachwalał.

Podsumowując pokrótce: przeciwdziałanie wylesianiu i zalesianie są istotną częścią polityki ochrony klimatu, jednak… tylko częścią.

Nie ma fizycznej możliwości skompensowania emisji gazów cieplarnianych za pomocą zalesiania.
..."

#244
od maja 2015

Prof. Jan Szyszko to koronny przykład na to, że można być jednocześnie profesorem i idiotą.

#2289
od maja 2007

2017.12.13 09:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Władysław Szafer (botanik) :
„Tak długo lice ziemi naszej zachowa w pełni urok i piękno, jak długo w chmurach nad Tatrami, krążyć będzie orzeł, nad wodami wnosić się będzie szafirowy zimorodek, nad łąką górską motyl apollo, a w lesie polskim królować będą żubry, łoś i niedźwiedź”

Aleksander Janowski (krajoznawca) :
„Wszak lubisz książki, które czytasz, dobrzy to przyjaciele i bracia. A księgi swej ziemi miałbyś nie kochać? Tej księgi żywej, szumiącej lasem i szemrzącej falą wód, księgi rozśpiewanej skowronkową pieśnią i słowiczym zawodzeniem, klekotem bociana i ćwierkaniem wróblej gromady… Wędruj po tych ziemiach, oglądaj je, badaj, głęboko w sercu swoim układaj obrazy, by ci do końca życia pozostały w pamięci”

Miałem sen, iż pewnego dnia … w mojej Ojczyźnie, cała Puszcza Białowieska stanie się 24 Parkiem Narodowym. No cóż. Sen może się spełnić lub nie. Tymczasem rzeczywistość, zwłaszcza ta, nakazująca „czynić sobie ziemię poddaną” jest faktem niezaprzeczalnym i nieodwracalnym. Niestety.

#4390
od lipca 2004

2017.12.17 08:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Lubię słuchać (czytać) opinii różnych stron. Bez względu na to, czy to "zielone ludziki" Pana Szyszki, czy też "anarchiści" z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot :-D

http://swiatrolnika.info/polityka-rolna/3630-puszcza-bialowieska-lesnicy-kontra-ekoterrorysci
"Puszcza Białowieska – leśnicy kontra ekoterroryści"
Świat Rolnika 21 czerwiec 2017
...
Od dłuższego czasu rozbrzmiewa dyskusja na temat sytuacji w Puszczy Białowieskiej. Mamy do czynienia z niejednolitym przekazem. Najczęściej jednak do mediów przebija się głos aktywistów ekologicznych, którzy protestują przeciwko wycinaniu drzew w mniej lub bardziej radykalny sposób. Ci bardziej radykalni, wręcz anarchistyczni, nie stosują się do zaleceń policji czy leśników i wbrew ostrzeżeniom o potencjalnym zagrożeniu, przywiązują się do drzew czy ciężkich maszyn, by uniemożliwić usuwanie chorych drzew.

Leśnicy również nie pozostają bierni w związku z zaistniałą sytuacją i coraz częściej zabierają głos. Ostatnio głos zabrał leśnik i dziennikarz Artur Hampel, który początku problemów związanych z Puszczą Białowieską upatruje w dopuszczeniu na zasadzie strony do postępowania umożliwiającego wycinkę drzew organizacji ekologicznej o nazwie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.
..."


https://oko.press/artur-hampel-fundacja-devana-nowe-zielone-ludziki-ministra-szyszki/
"Artur Hampel i Fundacja Devana. Nowe „zielone ludziki” ministra Szyszki?"
Robert Jurszo 30 czerwca 2017
"...
Ekolodzy to ekoterroryści. Naukowcom, którzy popierają protest w Puszczy Białowieskiej należy odbierać tytuły naukowe. Takie sądy wygłasza Artur Hampel, wiceprzewodniczący Fundacji Devana. I przy różnych okazjach popiera Lasy Państwowe i Ministerstwo Środowiska. Czy on i Fundacja Devana to nowe "zielone ludziki" Szyszki?
...
I zapowiada, że wkrótce ujawni „pełną dokumentację obrazującą nie tylko genezę powstania katastrofy o rozmiarach klęski żywiołowej w Puszczy Białowieskiej”. A także poda imiona i nazwiska osób, które „pełniąc funkcje publiczne oraz społeczne przyczyniły się do destrukcji najcenniejszego lasu w Europie”.
..."

#257
od maja 2015

Niestety problem ochrony Puszczy, który jest stricte naukowy, został zideologizowany (tak samo jak np. globalne ocieplenie czy szczepienia) tzn. zamiast przyglądać się nauce, faktom i argumentom, robi się z danej kwestii politykę i dzieli się ludzi na tych, co są z nami i przeciwko nam, odmawiając tej drugiej stronie prawa do posiadania racji (no bo przecież wiadomo, że taki lewak czy ekoterrorysta racji mieć nie może!).

Problem Puszczy jest naukowy, bo obie strony twierdzą, że zmierzają do tego samego celu jakim jest ochrona Puszczy, jej charakteru, zachowanie siedlisk, gatunków etc., jednak każda ze stron ma radykalnie inną wizję co do sposobu osiągnięcia tego celu. Lasy Państwowe są za prowadzeniem intensywnej gospodarki leśnej, a druga strona chce jak najmniejszego udziału człowieka w Puszczy. Skoro więc mamy ten sam cel, a dwie różne drogi, wystarczy sprawdzić, która droga do tego celu doprowadzi.

Nauka w tej kwestii daje jednoznaczną odpowiedź - teoria, i praktyka wskazują na to, że tylko ta druga droga jest dobra.

#4395
od lipca 2004

2018.01.05 06:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Temat trochę poboczny, ale jakże istotny!

"Myśliwi stają się panami lasów i łąk, również prywatnych. Przeszkodzisz im w polowaniu - zapłacisz grzywnę"
Adam Wajrak 03 stycznia 2018 | 20:03

"Myśliwi osiągnęli swoje. Będą mogli wygonić z lasu obrońcę przyrody, grzybiarza, spacerowicza. Będą mogli pogonić właściciela z jego ziemi. Takie prawo obowiązuje od dziś w Polsce.

Choć organizacje i posłowie broniący przyrody i praw zwierząt pilnowali, aby taki zapis nie znalazł się w właśnie nowelizowanej ustawie Prawo łowieckie (teraz znajduje się ona w sejmowej podkomisji), to taka nowelizacja właśnie weszła w życie, niejako bocznymi drzwiami.
..."

http://wyborcza.pl/7,75400,22853917,mysliwi-staja-sie-panami-lasow-i-lak-rowniez-prywatnych-przeszkodzisz.html

#4401
od lipca 2004

2018.02.03 10:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Osobiście pierwszy raz natknąłem się na ten zestaw pytań

"30 pytań o kornika, leśników i ekologów w Puszczy Białowieskiej"
Posted w dniu 18 lipca 2017
https://naukadlaprzyrody.pl/2017/07/18/30-pytan-o-kornika-lesnikow-i-ekologow-w-puszczy-bialowieskiej/
lub pdf https://naukadlaprzyrody.files.wordpress.com/2017/07/naukowcy-o-puszczy.pdf

"Dzięki uprzejmości Rafała Kowalczyka, Piotra Tryjanowskiego i Michała Żmihorskiego prezentujemy zestaw najczęściej zadawanych pytań dotyczących styuacji przyrodniczej w Puszczy Białowieskiej (tutaj można ściągnąć wersję całości w pliku PDF). Jak piszą sami autorzy:

„Treść tej ulotki jest maksymalnie skompresowana, stąd musieliśmy pominąć wiele ważnych informacji, a opisy uprościć. Z łatwością jednak dowiesz się więcej z wielu publikacji dokumentujących bogactwo przyrodnicze i zagrożenia dla Puszczy. Na początek polecamy: publikacja 1, publikacja 2, publikacja 3, publikacja 4, publikacja 5 oraz wywiad, a także filmy na YouTube o korniku, ssakach, ptakach, historii Puszczy.”

Rafał Kowalczyk – jest doktorem habilitowanym, profesorem PAN i dyrektorem Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży. Z wykształcenia leśnik, od 25 lat mieszka w Puszczy Białowieskiej i prowadzi badania nad biologią ssaków.

Piotr Tryjanowski – jest profesorem i dyrektorem Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zajmuje się naukowymi podstawami ochrony przyrody i wpływem zmian klimatycznych na różnorodność biologiczną.

Michał Żmihorski – jest doktorem biologii, pracuje na Uniwersytecie Rolniczym w Uppsali (Szwecja), oraz w krakowskim Instytucie Ochrony Przyrody PAN. Zajmuje się ochroną przyrody w lasach.


"O korniku

Dlaczego Puszcza Białowieska jest cenna?


– znaczne jej fragmenty są prawie nietknięte siekierą, jest tu dużo starych drzew i występują rzadkie gatunki, a ekosystem jest kształtowany przez czynniki naturalne, niemal tak jak tysiące lat temu. To jedyne takie miejsce w Europie, dlatego przyrodnicy na zachodzie znają ten las i bardzo nam go zazdroszczą. 17% polskiej części Puszczy to Białowieski Park Narodowy.
..."


W artykule mamy także linki do:

- Chrońmy Przyr. Ojcz. 72 (2): 83–99, 2016
Spór o przyszłość Puszczy Białowieskiej: mity i fakty.
Głos w dyskusji

The dispute over the future of the Białowieża Forest: myths and
facts. A voice in the discussion
TOMASZ WESOŁOWSKI1, ANNA KUJAWA2, ANDRZEJ BOBIEC3, ADAM BOHDAN4, LECH BUCHHOLZ5,
PRZEMYSŁAW CHYLARECKI6, JACEK ENGEL7, MICHAŁ FALKOWSKI8, JERZY M. GUTOWSKI9,
BOGDAN JAROSZEWICZ10, SABINA NOWAK11, ANNA ORCZEWSKA12, ROBERT W. MYSŁAJEK13,
WIESŁAW WALANKIEWICZ14
https://www.researchgate.net/publication/303475844_Spor_o_przyszlosc_Puszczy_Bialowieskiej_mity_i_fakty_Glos_w_dyskusji_The_dispute_over_the_future_of_the_Bialowieza_Forest_myths_and_facts_A_voice_in_the_discussion

Why the Białowieża Forest needs dead spruces?
Technical Report (PDF Available) · February 2016
Andrzej Bobiec, Lech Buchholz, Marcin Churski, Karol Zub
https://www.researchgate.net/publication/297737496_Why_the_Bialowieza_Forest_needs_dead_spruces

#2223
od października 2009

2018.02.03 10:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Parę dni temu wpadła mi w ręce taka broszurka chyba reklamowa(jak to Ministerstwo Ochrony Środowiska i Lasy Państwowe robią dobrze dla Puszczy) 1,znalazłem tam taką wypowiedź 1

#2315
od maja 2007

2018.04.19 07:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Jan Szyszko: trzeba znaleźć winnych

- Cieszę się z tego postanowienia, bo mam nadzieję, że rozpoczniemy w końcu merytoryczną dyskusję na temat naruszania prawa w zakresie prawa środowiskowego - stwierdził Jan Szyszko w Radio Maryja.

Według mnie, według strony polskiej, Komisja Europejska została wprowadzona bardzo mocno w błąd przez środki opiniotwórcze – zaznaczył Szyszko. W dalszej części rozmowy polityk PiS powiedział, że "trzeba się dowiedzieć, co naruszyła, jakie gatunki ewentualnie zniknęły, co się stało".
- A stało się bardzo dużo i to nie z tego powodu, że my wycinamy puszczę, tylko z powodu, że puszcza zamarła. Decyzjami gospodarczo-politycznymi doprowadzono do tego, że zamarły dziesiątki milionów drzew – argumentował były minister.

Gość Radia Maryja stwierdził, że Polska szanuje decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
- Trzeba znaleźć winnych, którzy doprowadzili do zginięcia gatunków. Nie można łamać prawa UE. Postanowienie trzeba uszanować, jak również trzeba realizować prawo Unii po to, by występowały gatunki i siedliska, które zostały zniszczone – powiedział Jan Szyszko.

#1
od sierpnia 2018

Może mi ktoś powiedzieć, dlaczego kornik intensywniej niszczy drzewostany przekształcone niż naturalne?

#2468
od maja 2007

2019.02.17 10:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Żeby nie zapomnieć o wątku, garść informacji o Puszczy Białowieskiej ze strony NAUKA W POLSCE

13.06.2018
Wiceszefowa MŚ: Do grudnia przygotujemy plan zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO.

Do grudnia (2018 roku) przygotujemy raport o stanie ochrony Puszczy Białowieskiej oraz plan zarządzania nią jako światowym dziedzictwem UNESCO - mówi w wywiadzie dla PAP wiceminister środowiska Małgorzata Golińska.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C29850%2Cwiceszefowa-ms-do-grudnia-przygotujemy-plan-zarzadzania-puszcza-bialowieska

23.08.2018
Naukowcy ponownie apelują do premiera o objęcie całej Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym.

Grupa ok. 140 naukowców ponownie zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego o objęcie całej Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C30706%2Cnaukowcy-ponownie-apeluja-do-premiera-o-objecie-calej-puszczy-bialowieskiej

26.10.2018
Konsekwencje wycinki w Puszczy sięgają poza sam obszar poddany wycince.

Ekologiczne konsekwencje wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej sięgają daleko poza same obszary poddane wycince. Dochodzi do tego poprzez zmianę struktury krajobrazu i wpływ na funkcjonowanie całego ekosystemu - twierdzą naukowcy po analizie satelitarnych zdjęć puszczy.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C31516%2Ckonsekwencje-wycinki-w-puszczy-siegaja-poza-sam-obszar-poddany-wycince.html

12.02.2019
Badacze: musimy dostrzec różnicę między lasami naturalnymi i gospodarczymi.

Aby skutecznie chronić obszary lasów naturalnych, takich jak Puszcza Białowieska, trzeba uświadomić ludziom różnicę pomiędzy lasami naturalnymi a gospodarczymi oraz wpisać tę różnicę w prawo unijne i międzynarodowe - mówili we wtorek w Warszawie naukowcy zajmujący się ochroną przyrody.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32825%2Cbadacze-musimy-dostrzec-roznice-miedzy-lasami-naturalnymi-i-gospodarczymi

14.02.2019
Chrońmy Puszczę Białowieską w formie parku narodowego - apelują naukowcy.

O natychmiastowe objęcie całej polskiej części Puszczy Białowieskiej ochroną w formie parku narodowego i powstrzymanie tam działalności leśnej zaapelowali w specjalnej rezolucji uczestnicy międzynarodowej konferencji naukowej nt. ochrony lasów naturalnych, która odbyła się w Warszawie.

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32857%2Cchronmy-puszcze-bialowieska-w-formie-parku-narodowego-apeluja-naukowcy.html

#4540
od lipca 2004

2019.04.26 16:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
[Wiadomosci KP] Centralizacja parków narodowych?
Paweł Pawlaczyk 25 kwietnia 22:38
"W Ministerstwie Środowiska powstał projekt ustawy o parkach narodowych. Projekt nie należy do oficjalnego nurtu legislacji rządowej, nie ma go w Rządowym Portalu legislacyjnym i nie wie o nim nawet… samo Ministerstwo Środowiska – nie ujęto go w wykazie prac legislacyjnych Ministerstwa, umieszczonym na stronach internetowych MŚ i zaktualizowanym rzekomo na 25.04.2019.

Ustawa miałaby zawierać przepisy określające zadania, zasady działalności oraz organizację parków narodowych, które tym samym zostałyby wyłączone z ustawy o ochronie przyrody. Kluczową ideą projektu jest połączenie wszystkich parków narodowych w jedną państwową osobę prawną „Polskie Parki Narodowe”, kierowaną przez Dyrektora Generalnego Polskich Parków Narodowych, z jednym budżetem (oznacza to że obecne przychody poszczególnych parków byłyby przychodami budżetu PPN, a środki na wydatki byłyby parkom przydzielane przez PPN).

Jak to ostatnio w modzie, projekt proponuje pewną liberalizację wymogów kadrowych. Kandydatów na dyrektora PPN i dyrektorów parków narodowych oceniałaby trzyosobowa komisja powołana dowolnie przez Ministra Środowiska, bez wymogu udziału w niej przedstawiciela PROP, marszałka i rady naukowej odpowiedniego parku, jak jest obecnie.

Autorzy projektu nie dopracowali przepisów przejściowych. Jeśli to nie zostałoby uzupełnione, to konsekwencją wejścia w życie ustawy w proponowanym kształcie byłoby zniknięcie z obrotu prawnego m. in. ustanowionych planów ochrony, zadań ochronnych, rad naukowych, ale i… parków narodowych jako takich (utraciłyby bowiem automatycznie moc rozporządzenia określające ich granice i grunty). Nawet jeśli przepisy przejściowe zostałyby uzupełnione, to i tak wszystkie te akty trzeba by w ustalonym terminie wydać na nowo (taki jest ogólny wymóg przy zmianie podstawy prawnej).

Poza tymi kluczowymi zmianami, ustawa kopiuje większość dotychczasowych przepisów o parkach narodowych, ale nie wszystkie. Różnice, które udało nam się dostrzec (niektóre bardzo pozytywne, inne niebezpieczne), to:

Definicja otuliny uzupełniona o pełnienie funkcji korytarzy ekologicznych (przepis ma sens, ale wymagałby powiększenia dotychczasowych otulin o dodatkowe korytarze w szerszym zasięgu);

Przywrócenie deklaratywnej normy „Wszelkie działania na terenie parku narodowego są podporządkowane ochronie przyrody i mają pierwszeństwo przed wszystkimi innymi działaniami”;

Proponowany przepis „Rada gminy może odmówić uzgodnienia określenia lub zmiany granic parku narodowego wyłącznie w przypadku gdy prowadziłoby to do ograniczenia możliwości rozwojowych gminy wynikających z ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w stopniu nieproporcjonalnym do wartości, które ma chronić park narodowy” (Autorzy zapomnieli jednak ograniczyć prawa veta innych jednostek samorządu). Nie złożenie uzgodnienia jednostek uchwałodawczych samorządu terytorialnego w terminie 30 dni uznawane byłoby za brak uwag.

Przepis deklarujący obowiązek sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla parku narodowego z otuliną, uwzględniającego ustalenia zawarte w planie ochrony parku narodowego (który jednak nadal ma być sporządzany dla parku, a nie dla parku z otuliną);

Zakaz umieszczania znaków drogowych poza obszarem ochrony krajobrazowej. Zakaz umieszczania tablic i znaków związanych z ochroną przyrody, udostępnianiem parku, edukacją ekologiczną, jeśli wyraźnie nie wynika to z planu lub zadań ochronnych;

Zezwalanie na badania naukowe w parkach narodowych przeniesione do kompetencji centrali PPN, a nie dyrektorów parków;

Możliwość zezwalania na odstępstwo od zakazów w parkach narodowych także na inwestycje nieliniowe celu publicznego (dotychczas jest to możliwe tylko dla inwestycji liniowych) – np. obszar narciarski albo zbiornik wodny; w trybie decyzji Dyrektora Generalnego PN albo uzgodnienia Ministra Środowiska;

Możliwość bezprzetargowego przekazywania nieruchomości przez park narodowy jednostkom samorządu terytorialnego lub Lasom Państwowym;

Nie zaopiniowanie projektu planu ochrony przez radę gminy w ciągu 30 dni byłoby traktowane jako milcząca opinia pozytywna;

Zmiany planu ochrony polegające na „zmianie sposobu prowadzenia działań ochronnych w ramach zaplanowanych celów oraz rodzajów działań ochronnych” przeprowadzane bez konsultacji społecznych i opinii gmin;

Dopuszczenie zmian planu ochrony w toku jego obowiązywania także z przyczyn innych niż ochrona przyrody;

Plan ochrony mógłby określać warunki gospodarczego wykorzystywania obszarów objętych ochroną krajobrazową oraz wykonywania prawa własności na tych obszarach (słuszna zmiana, ale zapomniano o mechanizmie jakiejkolwiek sankcji za nieprzestrzeganie tych warunków);

Plan ochrony mógłby określać warunki prowadzenia działalności wytwórczej, handlowej i rolniczej;

Rezygnacja z określania „maksymalnej liczby osób mogących przebywać jednocześnie w tych miejscach”;

Ograniczenie, do wyznaczonych przez dyrektora parku, dróg bezpłatnego udawania się do plaż lub miejsc kultu religijnego;

Zniesienie 50% ulgi za wstęp do parku narodowego dla żołnierzy służby czynnej;

Wszyscy funkcjonariusze Straży Parku obowiązkowo uzbrojeni;"
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji