Tego dnia najważniejszą wyprawą był wypad do Jaworzna. Złożony z czterech odcinków serial zostanie zamieszczony w innym terminie. Teraz kilka zdjęć z tytułowej ulicy. właśnie powróciłem do Chrzanowa. Stoję na początku drogi prowadzącej do targowiska i zerkam w kierunku linii kolejowej. Po prawej stronie majaczy przebudowany sklep, dawniej branża 1001 drobiazgów.
Następnie spoglądam w kierunku targowiska. Ono jeszcze istnieje, ale już niedługo.
Teraz spoglądam w kierunku rynku. Obok hydrantu rośnie okazały jesion wyniosły - Fraxinus excelsior. Bliżej osi ulicy znajduje się prawie martwy pień.
Robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia, która mocno ucierpiała podczas jednej z nawałnic nie zamierza umrzeć. Udokumentowanie tego fenomenu było najważniejszym celem tego fotoreportażu.
Idę dalej w kierunku rynku. Za płotem widać nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.
Oczywiście nie da się uniknąć takich obrazków.
Za to pod murem możemy obejrzeć sobie jakiś łopian - Arctium, jakiś mniszek - Taraxacum oraz ślaz zaniedbany - Malva neglecta.
I tak dotarłem do rejonu skrzyżowania ulicy Krakowskiej z ulicą Garncarską. W tym momencie ostatnia chrzanowska synagoga jeszcze stała, przysłonięta czerwoną siatką.
Zieleń w tej okolicy budują przede wszystkim krzewy cisu pospolitego - Taxus baccata.
I tak wkraczamy na rynek. Tutaj najważniejsze są platany klonolistne - Platanus x acerifolia.
Na zakończenie w zaniedbanym zaułku ulicy Dobczyckiej udokumentowałem inwazję jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.