Tego dnia przede wszystkim wybierałem się do Mucharza, aby wziąć udział w kręceniu filmu o dnie jeziora Mucharskiego. Roboczy tytuł to Jezioro Mucharskie - co jest a nie będzie. Ponieważ czekanie na transport i operatora kamery w jednym przypominało czekanie na Godota udałem się na chwilę do parku. Na początku zerkam na rondo.
Potem spoglądam w głąb ulicy Śląskiej z której wyjeżdżają samochody oraz skrywającą się w mroku ulicę Mickiewicza. Cóż kolejny zły sygnał - czarne chmury.
Zaraz na skraju parku od strony ronda rośnie orzech włoski - Juglans regia.
Potem zmierzam ku dzikiemu bzowi czarnemu - Sambucus nigra.
Teraz spoglądam w jego koronę po uprzednim przyłożeniu aparatu do pnia.
Analogicznie spoglądam na kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hippocastanum.
Na innym drzewie tego gatunku pojawiło się skupienie owocników pewnej huby.
Podejrzewam, że to Oxyporus populinus, ale okazu do zielnika jeszcze nie zbierałem.
Zbliżam się teraz w kierunku muzeum.
Nieopodal nas rośnie okazała jodła pospolita - Abies alba. Oto wynik zerknięcia w jej koronę po przyłożeniu aparatu do pnia.
W ten sam sposób postrzegam buka zwyczajnego w odmianie zwisającej - Fagus sylvatica.
Zza kurtyny jego liści zerkam na nasze muzeum.
Bliżej muzeum rośnie brzoza brodawkowata - Betula pendula. Tak wygląda oddolnie.
A teraz jarząb pospolity - Sorbus aucuparia. W tle buk zwyczajny w odmianie zwisającej - Fagus sylvatica.
A na zakończenie mamy klon jawor - Acer pseudoplatanus. Na początku widok pnia z oddali, potem spojrzenie w koronę wzdłuż pnia.
Po tej sesji zdjęciowej kamerzysta w końcu dotarł i mogliśmy ruszyć do upragnionego celu.