Kontynuujemy spacer po gruzowisku starego szpitala. W dalszym ciągu znajdujemy się blisko ulicy Topolowa. Tutaj mamy wierzbówkę kiprzycę - Chamaenerion angustifolium. Przysłania ją nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Oto zbliżenie jednego kwiatu głównej bohaterki poprzedniego zdjęcia.
Osiągnęliśmy szczyt wzniesienia. Na horyzoncie majaczy drzewostan parku w Kościelcu. Na pierwszym planie mamy coś białego.
Pierwszym "białasem" jest tutaj przymiotno białe - Erigeron annuus.
Drugim "białasem jest maruna bezwonna. Według naszego, forumowego atlasu to Matricaria perforata.
I ponownie gruzowisko, poniekąd antropogeniczne gołoborze.
Następnie widzimy łan dziurawca zwyczajnego - Hypericum perforatum.
Jednakże bohaterką dluższej sesji zdjęciowej uczyniłem dziewannę firletkową - Verbascum lychnitis.
I jeszcze jeden "żółtek". Tym razem to nostrzyk żółty - Melilotus officinalis.
Kolejny gatunek to żmijowiec zwyczajny - Echium vulgare.
Potem był trywialny ostrożeń polny - Cirsium arvense.
A w sumie, wszystko to występuje w takiej okolicy.
A potem był stulisz Loesela - Sisymbrium Loeseli.
A to już lucerna sierpowata - Medicago falcata. spójrzmy na nią z oddali a następnie w zbliżeniu.
Ostatnia para zdjęć to nostrzyk biały - Melilotus albus.