Ponownie odwiedzamy Graboszyce z kościołem i parkiem. To był taki krótki przystanek dla rozprostowania kości w drodze do Mucharza.
Zaczynamy od kościoła. To tak dla orientacji miejsca akcji.
Zaraz potem idziemy do parku.
Teraz na początku oglądamy żółto kwitnącego liliowca ogrodowego - Hemerocallis hybrida. Prawdopodobnie jest to odmiana Stella de Oro.
Potem mijamy inscenizację Groty z Lourdes.
A że jest to forum botaniczne zwróciłem uwagę na róże pnące. Oto pierwsza odmiana.
Oto druga odmiana.
I ponownie akcent religijny.
A teraz będzie studium porównawcze pomiędzy koniczyną białą - Trifolium repens a koniczyną drobnogłówkową - Trifolium dubium.
I na zakończenie jakieś zielone żaby. Systematyka trzech potencjalnych gatunków jest na tyle skomplikowana, że nie ma potrzeby jej dyskutowania w tym miejscu. Trzeba tylko zauważyć, że poprzez działanie księdza powstało w okolicy nowe siedlisko dla tych płazów.